X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwiecień 2020
Odpowiedz

Kwiecień 2020

Oceń ten wątek:
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 21 lutego 2020, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie na stronie szpitalnej właśnie piszą tylko o gbs z pochwy. A że lekarz szpitalny mnie prowadzi to tak mi pobierał. :)
    W sumie to właśnie nie wiem jak to teraz zrobić bo mam ten gbs w pakiecie w LuxMed, ale moj prowadzacy nie wie, ze tam tez chodze i bedzie mi tez chcial pobrac... A teraz to troche glupio mi wyskakiwac z tekstem, ze chodze jeszcze do drugiej lekarki i ona mi pobrala :d

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 21 lutego 2020, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paatka wrote:
    U mnie na stronie szpitalnej właśnie piszą tylko o gbs z pochwy. A że lekarz szpitalny mnie prowadzi to tak mi pobierał. :)
    W sumie to właśnie nie wiem jak to teraz zrobić bo mam ten gbs w pakiecie w LuxMed, ale moj prowadzacy nie wie, ze tam tez chodze i bedzie mi tez chcial pobrac... A teraz to troche glupio mi wyskakiwac z tekstem, ze chodze jeszcze do drugiej lekarki i ona mi pobrala :d
    Najwyzej bedą dwa wyniki :D teraz duzo kobiet tak prowadzi ciążę ze ma dwoch lekarzy to pewnie by siw nie zdziwil :p

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 21 lutego 2020, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taak, tyle, że wynik od mojego lekarza trzeba samodzielnie w ciagu doby zawiezc do przyszpitalnego punktu pobrań i jeszcze zapłacić. Także średnio mi się widzi takie latanie.
    Zdziwic moze nie, ale mam obawy, ze bym go tym jakos urazila. Jeszcze by pomyslal, ze kontroluje, czy ok mnie bada, czy cos... No jakos mi z tym dziwnie. A biorac pod uwage, ze to lekarz szpitalny i ostatnio zagladal do mnie kilka razy podczas porodu i pobytu w szpitalu to wolalabym sobie wroga w nim nie robic. :D

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • aniaem86 Autorytet
    Postów: 664 247

    Wysłany: 21 lutego 2020, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kupiłam sobie takie z allegro bawełniane do karmienia, za dwie zaplacilam 50 zł. Na codzień nie używam koszul, więc to tylko do szpitala.

    Kalade, widziałam się dziś z położną. Też mi kazała już łykać wiesiołka. Ogólnie chyba spoko babeczka :)

    kalade lubi tę wiadomość

    1267e64ec8.png
  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 21 lutego 2020, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paatka wrote:
    Taak, tyle, że wynik od mojego lekarza trzeba samodzielnie w ciagu doby zawiezc do przyszpitalnego punktu pobrań i jeszcze zapłacić. Także średnio mi się widzi takie latanie.
    Zdziwic moze nie, ale mam obawy, ze bym go tym jakos urazila. Jeszcze by pomyslal, ze kontroluje, czy ok mnie bada, czy cos... No jakos mi z tym dziwnie. A biorac pod uwage, ze to lekarz szpitalny i ostatnio zagladal do mnie kilka razy podczas porodu i pobytu w szpitalu to wolalabym sobie wroga w nim nie robic. :D
    No tak w sumie glupia sytuacja by mogla.wyjsc :D lepiej nie zadzierac z lekarzem jak tak ladnie sie wami opiekowal :)

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • Sesil Autorytet
    Postów: 831 534

    Wysłany: 21 lutego 2020, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze dziewczyny ale się przestraszylam! Na majtkach zauwazylam troche jakby takiego gluta i przy podtarciu na papierze tez byl 😱😱 czy to mógł byc czop?? Nic mnie nie boli, zadnych skurczy nie mam a położna dzisiaj tętno namierzyla kolo pępka czyli wnioskuję ze dzidzia jest wysoko. Poćwiczylam dzisiaj trochę i pofiglowalismy przed cwiczeniami z mężem... czy to moze byc powód? O booshe ja jestem przerażona od momentu gdy wyczytałam ze ta dziewczyna z fb juz urodziła. Chodzę i wsluchuje sie w swoje ciało non stop czy przypadkiem cos sie nie dzieje! Co to mogło byc innego jak nie czop? Ale ze tylko takie dwa male kawalki by były?

    1000 lubi tę wiadomość

    03.18 - wyrok azoospermia
    04.18 - wyniki hormonów w normie
    05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
    06.18 - mutacja CFTR
    07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
    11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
    01.19 - zmiana kliniki na nOvum
    03.19 - kuracja przed biopsją
    07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!! :)
    16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
    26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
    12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
    Mamy ⛄⛄
    Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
    Sesil,suwaczek.png
  • Jitka Autorytet
    Postów: 279 127

    Wysłany: 21 lutego 2020, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sesil wrote:
    Kurcze dziewczyny ale się przestraszylam! Na majtkach zauwazylam troche jakby takiego gluta i przy podtarciu na papierze tez byl 😱😱 czy to mógł byc czop?? Nic mnie nie boli, zadnych skurczy nie mam a położna dzisiaj tętno namierzyla kolo pępka czyli wnioskuję ze dzidzia jest wysoko. Poćwiczylam dzisiaj trochę i pofiglowalismy przed cwiczeniami z mężem... czy to moze byc powód? O booshe ja jestem przerażona od momentu gdy wyczytałam ze ta dziewczyna z fb juz urodziła. Chodzę i wsluchuje sie w swoje ciało non stop czy przypadkiem cos sie nie dzieje! Co to mogło byc innego jak nie czop? Ale ze tylko takie dwa male kawalki by były?
    U mnie tego dużo nie bylo. Ale póki co nie denerwuj się. Ale możesz obserwować swoje ciało czy wszystko ok. Może na skutek zabaw itp większą ilość śluzu wylatuje.

    xnw4skjow1ozejvq.png

    NADZIEJA...
    Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
    Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
    Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia...
  • 1000 Autorytet
    Postów: 653 487

    Wysłany: 21 lutego 2020, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sesil wrote:
    Kurcze dziewczyny ale się przestraszylam! Na majtkach zauwazylam troche jakby takiego gluta i przy podtarciu na papierze tez byl 😱😱 czy to mógł byc czop?? Nic mnie nie boli, zadnych skurczy nie mam a położna dzisiaj tętno namierzyla kolo pępka czyli wnioskuję ze dzidzia jest wysoko. Poćwiczylam dzisiaj trochę i pofiglowalismy przed cwiczeniami z mężem... czy to moze byc powód? O booshe ja jestem przerażona od momentu gdy wyczytałam ze ta dziewczyna z fb juz urodziła. Chodzę i wsluchuje sie w swoje ciało non stop czy przypadkiem cos sie nie dzieje! Co to mogło byc innego jak nie czop? Ale ze tylko takie dwa male kawalki by były?

    A to sam śluz czy podbarwiony krwią? Mi ze 2 tygodnie przed porodem tez się taki śluz pojawił i byłam pewna, ze czop mi odchodzi, a potem był spokój i nic już więcej się nie pojawiło. Dopiero przed samym porodem faktycznie odszedł mi czop i był to faktycznie ogromny glut wielkości kciuka, dość mocno zabarwiony krwią.

    abebc6b312.png
    6814342a4e.png
  • Sesil Autorytet
    Postów: 831 534

    Wysłany: 21 lutego 2020, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    1000 wrote:
    A to sam śluz czy podbarwiony krwią? Mi ze 2 tygodnie przed porodem tez się taki śluz pojawił i byłam pewna, ze czop mi odchodzi, a potem był spokój i nic już więcej się nie pojawiło. Dopiero przed samym porodem faktycznie odszedł mi czop i był to faktycznie ogromny glut wielkości kciuka, dość mocno zabarwiony krwią.

    Nie jest podbarwiony. Przezroczysty. Taki jakby glutek malutki... moze to faktycznie wiecej śluzu sie zebrało. Teraz bylam na ubikacji to na papierze znowu był malutki glutek o wiele mniejszy niz dwa poprzednie.

    Jeju chyba zacznę teraz przygotowywać walizke bo ja jeszcze nawet nie spakowana a tu takie rzeczy 🙉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2020, 22:00

    03.18 - wyrok azoospermia
    04.18 - wyniki hormonów w normie
    05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
    06.18 - mutacja CFTR
    07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
    11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
    01.19 - zmiana kliniki na nOvum
    03.19 - kuracja przed biopsją
    07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!! :)
    16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
    26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
    12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
    Mamy ⛄⛄
    Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
    Sesil,suwaczek.png
  • Paulinye Ekspertka
    Postów: 208 98

    Wysłany: 21 lutego 2020, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny chyba mam grypę. Modlę się aby to było przeziębienie, bo nie mam typowej dla grypy gorączki (temp 37,2 to max), ale wszystkie inne objawy typowe dla grypy: ból mięśni, kaszel, brak sił na cokolwiek, dreszcze. Strasznie się martwię, pojadę ewentualnie jutro na pogotowie do lekarza. Na tym etapie chyba ewentualna grypa nie jest już taka niebezpieczna?

    nzjd9jcg6z6mqaqf.png
    klz9tv73mh4koy9p.png
    x7g1u6bdz9fwpu62.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 21 lutego 2020, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może to tylko jakis wirus grypopodobny? Ja tydzień temu też byłam kiepska. Ciąża dodatkowo osłabia w chorobie i objawow wiecej niz normalnie przy chorobie.

    Ja rok temu miałam grypę to temperatura 40 st. nie schodziła mi przez 3 dni. Później dopiero przeciwgoraczkowe zaczely na nia dzialac. 37.2 to w ciazy nawet stan podgoraczkowy nie jest. Odpocznij, wyśpij się, pij dużo ciepłego. Jak będzie gorzej to lekarz. Zdrowka!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2020, 23:55

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • Jitka Autorytet
    Postów: 279 127

    Wysłany: 21 lutego 2020, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do grypy i chorób to właśnie zastanawiam się czy pościć córkę do przedszkola w poniedziałek, słyszałam że ogólnie okres taki grypowy jest a my po zaziebieniu jesteśmy więc może ta odporność jakąś duża nie jest, zresztą nigdy nie była, bo mała ciągle chorowała. I tak się waham czy ja pościć i ryzykować chorobę bo coś pewnie po tygodniu przywlecze...

    xnw4skjow1ozejvq.png

    NADZIEJA...
    Nazywamy ją "matką głupich". Ale w najgorszych sytuacjach to ona nas utrzymuje.
    Mówimy "jest złudna". Ale jednak zawsze nam towarzyszy.
    Mówimy "siostra wiatru". Ale zawsze odchodzi ostatnia...
  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 22 lutego 2020, 06:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniaem86 wrote:
    Ja kupiłam sobie takie z allegro bawełniane do karmienia, za dwie zaplacilam 50 zł. Na codzień nie używam koszul, więc to tylko do szpitala.

    Kalade, widziałam się dziś z położną. Też mi kazała już łykać wiesiołka. Ogólnie chyba spoko babeczka :)
    Ooo suoer, ze tez masz takie wrazenie:)
    Ja jeszcze nie lykam, boję się 🙈 w czwartek zapytam lekwrki:)

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
  • Sesil Autorytet
    Postów: 831 534

    Wysłany: 22 lutego 2020, 07:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kalade wrote:
    Ooo suoer, ze tez masz takie wrazenie:)
    Ja jeszcze nie lykam, boję się 🙈 w czwartek zapytam lekwrki:)

    Mowicie o oleju z wiesiołka w plynie czy w kapsulkach? Kurcze nam nic polozna na ten temat nie mówiła:(
    Pani w aptece doradzila mi by masowac krocze zwykłą oliwka bambino, myslicie ze to dobry pomysł? Przeciez tam jednak jest chemia.. :/

    Skrzepy sie uspokoiły, poki co wyleciały cztery malutkie bezbarwne. Nadal nic nie boli i nic sie nie dzieje. Ale przynajmniej w nocy wzięłam sie za torbę do szpitala 😂 aczkolwiek i tak musze czekac az tesciowa wroci z weekendu i odda moją większą bo okazało sie ze sie nie mieszczę 🙉

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2020, 07:30

    03.18 - wyrok azoospermia
    04.18 - wyniki hormonów w normie
    05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
    06.18 - mutacja CFTR
    07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
    11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
    01.19 - zmiana kliniki na nOvum
    03.19 - kuracja przed biopsją
    07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!! :)
    16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
    26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
    12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
    Mamy ⛄⛄
    Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
    Sesil,suwaczek.png
  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 22 lutego 2020, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sesil wrote:
    Mowicie o oleju z wiesiołka w plynie czy w kapsulkach? Kurcze nam nic polozna na ten temat nie mówiła:(
    Pani w aptece doradzila mi by masowac krocze zwykłą oliwka bambino, myslicie ze to dobry pomysł? Przeciez tam jednak jest chemia.. :/

    Skrzepy sie uspokoiły, poki co wyleciały cztery malutkie bezbarwne. Nadal nic nie boli i nic sie nie dzieje. Ale przynajmniej w nocy wzięłam sie za torbę do szpitala 😂 aczkolwiek i tak musze czekac az tesciowa wroci z weekendu i odda moją większą bo okazało sie ze sie nie mieszczę 🙉
    W kapsułkach. Kazała nam brać oeparol 3x2 tabl od skoncoznego 32tc, a od 36tc rozgnieść tabletkę i smarować krocze.

    Bambino zdecydowanie odpada moim zdaniem, to syf jest. Weleda ma specjalny olejek do smarowania krocza albo można czystym olejem z wiesiolka lub słodkich migdalow.

    Na szkole rodzenia dali nam jeszcze przepis na taką mieszanke:
    874d911de8df.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2020, 07:39

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
  • blue_eyed_girl Ekspertka
    Postów: 163 113

    Wysłany: 22 lutego 2020, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chyba nie muszę niczym smarować.. Dziś w nocy obudziłam się z silnym bólem podbrzusza, czekałam do rana cY coś się uspokoi, nospa nie pomogła ani prysznic. Pojechalismy do szpitala. Lekarz jakiś malomowny, stwierdził że z szyjka nic się nie dzieje, ale jak patrzyłam na to zdjęcie to wydawalo mi sie , że widzę taki jakby lejek od strony dziecka i wg jego pomiarów mały przez dwa tygodnie nic nie urósł, a nawet spadł z wagi. Dwa tyg temu ważył 1680, a teraz 1640.

    2a723bfcf6.png
  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 22 lutego 2020, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    blue_eyed_girl wrote:
    Ja chyba nie muszę niczym smarować.. Dziś w nocy obudziłam się z silnym bólem podbrzusza, czekałam do rana cY coś się uspokoi, nospa nie pomogła ani prysznic. Pojechalismy do szpitala. Lekarz jakiś malomowny, stwierdził że z szyjka nic się nie dzieje, ale jak patrzyłam na to zdjęcie to wydawalo mi sie , że widzę taki jakby lejek od strony dziecka i wg jego pomiarów mały przez dwa tygodnie nic nie urósł, a nawet spadł z wagi. Dwa tyg temu ważył 1680, a teraz 1640.
    Wahania wagi mogą być dlatego, ze inny lekarz i inny sprzęt, a to tylko orientacyjne pomiary i zawsze jest jakis margines błędu. Kiedy masz wizyte u swojego lekarza?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2020, 08:26

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
  • Sesil Autorytet
    Postów: 831 534

    Wysłany: 22 lutego 2020, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    blue_eyed_girl wrote:
    Ja chyba nie muszę niczym smarować.. Dziś w nocy obudziłam się z silnym bólem podbrzusza, czekałam do rana cY coś się uspokoi, nospa nie pomogła ani prysznic. Pojechalismy do szpitala. Lekarz jakiś malomowny, stwierdził że z szyjka nic się nie dzieje, ale jak patrzyłam na to zdjęcie to wydawalo mi sie , że widzę taki jakby lejek od strony dziecka i wg jego pomiarów mały przez dwa tygodnie nic nie urósł, a nawet spadł z wagi. Dwa tyg temu ważył 1680, a teraz 1640.

    Nie denerwuj się na zapas, skoro lekarz mowi ze wszystko ok to napewno tak jest. Zostawili Cie na oddziale?

    03.18 - wyrok azoospermia
    04.18 - wyniki hormonów w normie
    05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
    06.18 - mutacja CFTR
    07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
    11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
    01.19 - zmiana kliniki na nOvum
    03.19 - kuracja przed biopsją
    07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!! :)
    16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
    26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
    12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
    Mamy ⛄⛄
    Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
    Sesil,suwaczek.png
  • blue_eyed_girl Ekspertka
    Postów: 163 113

    Wysłany: 22 lutego 2020, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalade- wizytę mam na szczescie już w poniedziałek. Też myślę, ze to błąd w pomiarze, bo dwa tygodnie temu zmierzyła to lekarka podczas usg III trymestru. Jednak gdzieś to siedzi w głowie.

    Sesil - puścili do domu. Jeszcze opr dostałam, bo gdyby to był przedwczesny poród we wczesnej fazie to i tak by mnie odeslali do innego szpitala.

    Staram się nie denerwować ale od kiedy dowiedziałam się że skraca się ta szyjka to tylko raz wyszłam z domu, miałam wizytę u dentysty A tak to cały dzień spędzam na kanapie, nawet nie sprzatam, staram się jak najwięcej leżeć chociaż mój lekarz kazał mi sie tylko bardziej oszczędzać

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2020, 09:29

    2a723bfcf6.png
  • ElenaM Autorytet
    Postów: 719 540

    Wysłany: 22 lutego 2020, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pingwinkowa wrote:
    A kuzynka upominała się w szpitalu o zwrot dokumentów? Może zrób ksero, ale na wszelki wypadek miej też spakowane oryginały?
    Ona w 29 tyg wylądowała w szpitalu bo jej odeszły wody i urodziła mała w 32 tyg. Więc też było dużo nerwów i zamieszania i mi się wydaje że po prostu jakby teraz się upomniałam to by jej oddali te wyniki a wtedy może ktoś się zamotal. A tu ktoś coś wspominał o xero i dlatego się już dopytuje.

    Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
    Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
    Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna

    8.07.2019 1 IUI- :(
    29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
    05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰
‹‹ 332 333 334 335 336 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ