X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwiecień 2020
Odpowiedz

Kwiecień 2020

Oceń ten wątek:
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 22 lutego 2020, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spokojnie - pewnie źle pomierzył. Mi też jsk w szpitalu zrobili dzien przed porodem usg na odpierdziel to dziecko wyszło wręcz 0.6kg ciezsze... W poniedzialek Twoj lekarz Ci zrobi na spokojnie. Lez i odpoczywaj.

    Wiesiolek w kapsulkach. Tez mam oeparol, tyle, ze ja zaczne łykać po 34 tygodniu, tak samo jak pic liscie malin. Czyli jakos od wtorku. Jejku to juz...

    Bambino nieee, lepiej jakis naturalny. Ja polecam ze slodkich migdalow. Taki sam nam kazali uzywac do smarowania dzieciatka podczas lekcji masazu Shantala.

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2020, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blue eyed girl poniedziałek tuż tuż. Wypoczywaj i zajmij czymś głowę. Wiadomo jak to bywa ze sprzętem w szpitalach, a i lekarze są różni. No i przy szacowaniu wagi z usg zawsze jest jakiś margines błędu.
    Trzymam kciuki!

  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 22 lutego 2020, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do wagi dziecka i usg na różnych sprzetach podchodzila bym bardzo ostrożnie do tego. Ja mialam usg w klinice i dziecko wazylo 1860 a na drudzi dzien moj gin stwierdzil ze dziecko wazy 1600 hehe.. Ja oczywiście nie mowilam ze byłam prywatnie ale widzicie jak to jest z tymi sprzetami usg.

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • aniaem86 Autorytet
    Postów: 664 247

    Wysłany: 22 lutego 2020, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liście malin mi kazała od 36tc. A smarowanie naturalnymi olejkami. Powiedziala też, żeby raczej smarować delikatnie, bez masażu, bo wydaje jej się, że wtedy kobiety mają bardziej przekrwione i uwrażliwione tkanki, co nie pomaga potem w porodzie.

    1267e64ec8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2020, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już zaczęłyście przygotowania do porodu. U mnie w szkole rodzenia położne nic nie mówiły ani o wiesiołku ani o liściach malin ani o masażu krocza.
    Czy Wy przed porodem planujecie lewatywę? Jeżeli tak to taką dostępną w aptece czy w szpitalu?

  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 22 lutego 2020, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masaż krocza jest z reguły bardzo polecany ze względu na uelastycznienie ujscia pochwy. Tkanki ciezarnej owszem sa w ciazy bardziej ukrwione, ale w sumie nie wiem w czym by to mialo mi przeszkodzic, bo masuję, a nie szarpię je do krwi. :) Ale wiadomo - co polozna to inne zdanie. Nam w szkole rodzenia bardzo polecano, położna robiaca pomiary u mojego lekarza tez. :)

    Nie robiłam lewatywy. Nigdy nie wiadomo kiedy akcja się zacznie i jakos mnie przerazalo to, ze tu skurcze, a tu jeszcze mialabym lewatywe zrobic. Na porodowce polozna mi zaproponowala czopek, ale tez odmowilam bo wiedzialam, ze dzien wczesniej sie wyproznilam. Z reszta serio w tych skurczach to ostatnim co bym chciala to jeszcze koniecznosc wyprozniania. :d

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • pingwinkowa Autorytet
    Postów: 586 259

    Wysłany: 22 lutego 2020, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blue eyed girl - tą wagą bym się mocno nie przejmowała. To jest tylko szacunkowe, zależy od sprzętu, lekarza, no i zawsze przy wadze jest podane +/-. U mnie ostatnio przy wadze 2170 były widełki +/- 317g. W poniedziałek zobaczysz jak wyjdą pomiary i pewnie się uspokoisz🙂

    Masaz krocza zaczynam od dziś, już mąż poinformowany, że będzie miał dodatkowe obowiązki😄 Bambino chyba bym nie używała, wolę naturalne. U mnie będzie olejek ze słodkich migdałów.
    Mi poprzednio położna zalecała masaż i zaznaczala, że ma to być porządny masaż, a nie głaskanie. Także mąż mnie wtedy porządnie masował i w tym rejonie nie popekalam (jedynie w środku). teraz też tak planuję.

    Muszę się jeszcze zaopatrzyć w liście malin i od przyszłego tygodnia zaczynam pić.

    Gabriella - ja planowałam lewatywę, bo jakoś przerażała mnie wizja, że zrobię kupę podczas parcia. Niby wiedzialam, że normalne że się zdarza i pewnie na nikim by to wrażenia nie zrobiło, ale myślałam że źle bym się z tym czuła. Z perspektywy czasu myślę że jednak na mnie też by to nie zrobiło wrażenia, po przy partych było mi wszystko jedno co się wokół mnie dzieje i jedyne o czym myślałam to, żeby to już się skończyło. Miałam zestaw z apteki, ale okazał się niepotrzebny, bo jak zaczęły się skurcze to co chwilę goniło mnie do toalety, także samoistnie wszystko się opróżniło. Teraz nie będę brać.

    0bf940b8f1.png
    5569ac92a8.png
  • aniaem86 Autorytet
    Postów: 664 247

    Wysłany: 22 lutego 2020, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pytałam wczoraj położną o lewatywę. Powiedziała, żebym zobaczyła jaka bedzie sytuacja jak wszystko się zacznie. Bo może się naturalnie oczyszczę i w ogóle nie będzie takiej potrzeby. Jeśli będę miała potrzebę to lepiej w domu użyć czopka albo lewatywy, bo jest po prostu przyjemniej niż w szpitalu. Ale jakby coś oni mogą zrobić w szpitalu.

    1267e64ec8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2020, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w szkole rodzenia polozna mówiła, że one same z siebie lewatywy nie proponują, bo ponoć fundacja rodzić po ludzku walczyła o to, żeby lewatywa nie była obowiązkowa, dlatego też to ciężarna musi poprosić o lewatywę. Z tego co ona mówiła to te domowe z apteki to tylko posmyrają, a taka w szpitalu to porządna. Ja to nie wiem bo nigdy nie miałam. Tylko jakoś sobie tego nie wyobrażam, że przyjeżdża się do szpitala ze skurczami i w międzyczasie robi się lewatywę, a z drugiej strony boję takiej "niespodzianki" przy porodzie 🤦‍♀️
    Napar z liści malin to ile razy dziennie się pije?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2020, 15:02

  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 22 lutego 2020, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie nie proponowali lewatywy ale była na życzenie z tego co pamietam. Ja wymiotowalam podczas porodu wiec i tak mialam pusty brzuch 🤷‍♀️

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 22 lutego 2020, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lewatywe to bez wahania zaznaczylam w planie porodu ktory wypisywalam na porodowce z pierwszym. To trwa sekunde , a czlowiek jest spokojny caly poród. Po za tym moj organizm przed porodem sam sie nie oczyszczal....

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2020, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nam położna poleciła czopki. Kupiłam i zamierzam skorzystać jeśli będzie potrzeba i czas 😬
    Co do herbatki z liści malin, oleju z wiesiołka czy też nasion lnu to pić od początku 36 tygodnia.
    I teraz się zastanawiam tzn 35+1?czy później.
    Napar z liści malin 1 x dziennie, a od 38tc 2-3x. Tak mam w notatkach.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2020, 18:44

  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 22 lutego 2020, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    summer..86 wrote:
    Nam położna poleciła czopki. Kupiłam i zamierzam skorzystać jeśli będzie potrzeba i czas 😬
    Co do herbatki z liści malin, oleju z wiesiołka czy też nasion lnu to pić od początku 36 tygodnia.
    I teraz się zastanawiam tzn 35+1?czy później.
    Napar z liści malin 1 x dziennie, a od 38tc 2-3x. Tak mam w notatkach.
    Co to za czopki? Przed CC tez mogą mi sie przydac :D

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • aniaem86 Autorytet
    Postów: 664 247

    Wysłany: 22 lutego 2020, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mmiśka wrote:
    Co to za czopki? Przed CC tez mogą mi sie przydac :D
    Mi położna mówiła o glicerynowych czopkach.

    Zakładam, że 36tc zaczyna się 36+1. Przynajmniej u mnie tak liczą lekarze i położne. Chociaz dla mnie na logikę powinno być 35+1 :)

    Mmiśka lubi tę wiadomość

    1267e64ec8.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2020, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mmiśka wrote:
    Co to za czopki? Przed CC tez mogą mi sie przydac :D

    Pewnie tak 🙂 Ponoć dobre, ale nie korzystałam jeszcze.
    https://m.ceneo.pl/10546876

    Mmiśka lubi tę wiadomość

  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 22 lutego 2020, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja liscie malin pilam od skonczonego 36 tygpdnia (36+1) tak samo wiesiolka i masaze. Mi co prawda nie pomogło ale teraz przed cc tez zamierzam sobie popic te liscie malin dla zdrowia :D

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • Sesil Autorytet
    Postów: 831 534

    Wysłany: 22 lutego 2020, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a czy pytałyscie swoich lekarzy prowadzących czy możecie robic masaże szyjki? Czytam ze powinien lekarz wyrazic na to zgodę.. ja to w sumie nie wiem czy przy tych moich uplawach mogę masowac a wizyta dopiero 9 marca i wtedy bedzie juz 36 tc :(

    03.18 - wyrok azoospermia
    04.18 - wyniki hormonów w normie
    05.18 - inhibina B 283,65 ( 11,5-368 )
    06.18 - mutacja CFTR
    07.18 - zabieg ZPN - bez poprawy
    11.08 - biopsja TESE - kilka plemników znalezionych po odwirowaniu, sprawdzane tylko prawe jądro
    01.19 - zmiana kliniki na nOvum
    03.19 - kuracja przed biopsją
    07.19 Biopsja igłowa, multum plemników dobrej jakości!! :)
    16.07 transfer trzydniowego zarodka 😍
    26.07 beta 92,01 prog 163,70 - 10dpt 😍
    12.08 mamy 💓😍 - 27 dpt
    Mamy ⛄⛄
    Mój wniosek: Nie traćcie czasu na pseudoandrologów!
    Sesil,suwaczek.png
  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 22 lutego 2020, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sesil wrote:
    Dziewczyny a czy pytałyscie swoich lekarzy prowadzących czy możecie robic masaże szyjki? Czytam ze powinien lekarz wyrazic na to zgodę.. ja to w sumie nie wiem czy przy tych moich uplawach mogę masowac a wizyta dopiero 9 marca i wtedy bedzie juz 36 tc :(
    Pytalam tylko co na ten temat sądzi powiedzial ze napewno nie za szkodzi ale ja zadnych problemow nie mialam . Ale uplawy raczej nie bedą pdzeciw wskazaniem tak mi sie wydaje 🤷‍♀️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2020, 22:00

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • aniaem86 Autorytet
    Postów: 664 247

    Wysłany: 22 lutego 2020, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sesil wrote:
    Dziewczyny a czy pytałyscie swoich lekarzy prowadzących czy możecie robic masaże szyjki? Czytam ze powinien lekarz wyrazic na to zgodę.. ja to w sumie nie wiem czy przy tych moich uplawach mogę masowac a wizyta dopiero 9 marca i wtedy bedzie juz 36 tc :(
    Nie słyszałam o tym. Powiesz coś więcej? Po co i jak?

    1267e64ec8.png
  • Maniaczq Koleżanka
    Postów: 34 3

    Wysłany: 22 lutego 2020, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A nie jest tak, że masaż szyjki macicy może wykonywać tylko i wyłącznie lekarz i położna? Bo wejście do pochwy to jednak, a jednak szyjka to drugie

‹‹ 333 334 335 336 337 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ