X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwiecień 2020
Odpowiedz

Kwiecień 2020

Oceń ten wątek:
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1964 1404

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie miałam żadnych problemów z brodawkami, ani zadnych podraznien, ani krwawien. Na poczatku zapobiegawczo smarowalam lanolina od Lansinoh, ale krotko bo to nie bylo potrzebne. Ale faktycznie doradczyni pokazala mi jak dziecko ma dobrze lapac, zeby brodawki nie uszkodzic. Nakladek nawet nie kupowalam teraz tez nie, wiec oby mi sie sytuacja nie zmieniła...

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas tez karmienie bez problemu , leze na sali z dziewczynami ktore maja tem problen . I wlasnie uczą sie prawidlowo przystawiac , maluch za plytko lapie brodawke . Takze moze doradca ? Bo szkoda brodawek :(

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • 1000 Autorytet
    Postów: 653 487

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje brodawki były okrutnie poharatane, a karmienie to był straszny bol, i doradczyni laktacyjna również mówiła, ze prawidłowe karmienie nie boli... Mi gorąco na sama myśl o karmieniu, liczę, ze tym razem łatwiej pójdzie, w końcu jeszcze pół roku temu karmiłam :P

    abebc6b312.png
    6814342a4e.png
  • Paulinye Ekspertka
    Postów: 208 98

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj miałam takiego smaka na coca colę i wypiłam sama butelkę litrową 😮😮😮. Mam teraz wyrzuty sumienia. Chyba sobie nie zaszkodziłam tym litrem? Pocieszcie mnie.

    nzjd9jcg6z6mqaqf.png
    klz9tv73mh4koy9p.png
    x7g1u6bdz9fwpu62.png
  • 1000 Autorytet
    Postów: 653 487

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulinye wrote:
    Wczoraj miałam takiego smaka na coca colę i wypiłam sama butelkę litrową 😮😮😮. Mam teraz wyrzuty sumienia. Chyba sobie nie zaszkodziłam tym litrem? Pocieszcie mnie.

    Często miewam ochotę na coca colę i jak akurat mam w domu to dwie szklanki na raz to minumum :P nic Ci nie będzie :D

    Paulinye lubi tę wiadomość

    abebc6b312.png
    6814342a4e.png
  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm ja od poczatku ciazy popijalam duzo mirindy bo mialam na nia ochote. Cole tez sie zdazy ze wypije. Nie mam wyrzutow. Moja sasiadka litrami pila pepsi w ciazy.

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • eMZetka Autorytet
    Postów: 302 240

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała dobrze łapie, doradca sprawdzał, pięknie się przystawia i wszystko jest jak należy. To kwestia moich delikatnych brodawek, z synem przechodzilam tę sądu katorgę. Ale karmiliśmy się potem 1,5 roku, więc to mnie jakoś trzyma, że muszę przetrwać i będzie w końcu dobrze.

    Nasz Synuś ❤ 23.06.2017 r. 2280 g

    Aniołek 8tc 24.08.2016 r.
  • Justa29 Ekspertka
    Postów: 248 132

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hejka, a ja po wizycie. od wczoraj mam lekkie bóle miesiączkowe, które w nocy mi dokuczały i już pełna nadziei że może coś zaczyna się dziać. Dziś od rana 2x toaleta zaliczona a tu na wizycie u pani dr brak rozwarcia szyjka może ma max 0,5cm długości także zero nadziei na jakąś akcję chociaż nie ukrywam że te bóle mam. Z pomiarów waga wyszła jej podobnie bo około 2900g bo młody ma zgiętą główkę w kanale i pomiar tylko szacunkowy. kolejna wizytę mam na środę po świętach.

  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa ja te bole na miesiaczke man od okolo dwoch tygodni co noc. Ale nie wiem czy jakies rozwarcie jest bo nie mialam wizyty.

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • Justa29 Ekspertka
    Postów: 248 132

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szpilkka no to mnie pocieszyłaś hehe grunt ze ciąża donoszona a teraz i tak młody zdecyduje kiedy wyjdzie a ja tam nie wierze w magiczne działanie metod na przyspieszenie porodu

  • Paatka Autorytet
    Postów: 1964 1404

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie dzisiaj znowu ciagnie wszystko, a mala mocno napiera na krocze.
    Termin na jutro, a 8.04 pełnia. Chociaż nie wiem, czy to dobra pora na rodzenie, bo ponoć w pełnie zawsze porodowki przepełnione. 🙂

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • eMZetka Autorytet
    Postów: 302 240

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja 31 marca około 2 w nocy w desperacji zrobiłam sobie ostry masaż sutków taki zalecany z jakiejś strony, tylko więcej masażu, a mniej przerw... 4 H później odeszły wody. Pewnie nigdy się nie dowiem czy to miało wpływ, czy tylko zbieg okoliczności. Na pewno liście malin i Wiesiołek nie zadziałały, bo przez 9 h mimo oxy i czopków rozwarcie nie poszło.

    Nasz Synuś ❤ 23.06.2017 r. 2280 g

    Aniołek 8tc 24.08.2016 r.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to już przestałam się nastawiać na poród przed czasem i tak mały zdecyduje kiedy wyjdzie, a chyba dobrze mu w brzuchu 🤣 Trzeba się trzymać tego, że ciąża może trwać i 42 tygodnie, czyli u mnie to wypada 9.05. To ja mam jeszcze ok miesiąca, nic i tak się nie zrobi, pozostaje czekać cierpliwe, że mały jednak stwierdzi, że już czas się przywitać.

  • ElenaM Autorytet
    Postów: 719 540

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też już po wizycie. Krew oddana, ktg i USG zrobione. Dr mnie nie badał. Może przez tego koronę teraz nie badaja? :/ Mala ma już 3250g. Za tydzień po świętach wizyta na ktg. W ogóle mam wrażenie że z łaską były te badania bo to było na prośbę mojej dr i początkowo mi odmówiono USG mówiąc że dopiero w dniu terminu się je robi. Mam rozmawiać z moją dr co ona planuje dalej bo temu dr tylko powiedziała przez tel że przyjdę i żeby zrobił te badania. Więc mądrzejsza nie wyszłam z tego szpitala :/. Grunt że z małą ok. Na poród się chyba nie zapowiada :(. W szpitalu w dalszym ciągu obstawia wojsko, oddziały pozamykane, jakimis innymi przejściami chodziłam na pobrania. Trochę strasznie to wygląda. Jeden dr maseczka, przyłbica i rękawiczki a drugi dr od USG bez niczego. Trochę się zsapalam w tej maseczce więc jak macie możliwość bierzcie te cieńsze lub bawełniane.

    Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
    Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
    Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna

    8.07.2019 1 IUI- :(
    29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
    05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰
  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam termin za 7 dni. Jesli do tego czasu sie nie ruszy to chyba beda wywolywac. Jutro ide do gina bo ma podobno byc. Dobrze by bylo bo juz jestem 5 tygodni bez usg. Zapytam jak z tym wywolywaniem i kiedy na oddzial bo czuje ze jutrzejsza wizyta bedzie ostatnia

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie też ostatnio ciągnie do coli, od jakiś 2 tyg popijam łykami :( a wcześniej podczas ciąży się pilnowałam i nie piłam.
    Właśnie się dowiedziałam,że u mnie też nie ma wizyt patronażowych obecnie. Tylko chyba szwy poszpitalne ściągają jak trzeba.
    Wizyty położnej tylko w formie teleporad :|

    Mam nadzieję, że jak u którejś się coś zacznie to pociągnie za sobą resztę i wszystkim nam dobrze pójdzie :D
    A ja nie przegapię skurczów skoro piszecie,że to nie da się funkcjonować czy też zerknąć na zegarek.

    Kurdę ja na wizytę chodziłam ostatnio bez maseczki-doktorek miał. Z auta do lekarza to 5 metrów dosłownie.
    Płyn dezynfekujący wszędzie był, a i tak miałam swój żeby nie naciskać tego co wszyscy.

    Ogólnie siedzę jak na szpilkach, dziwne jest takie oczekiwanie na największy ból świata :/ chociaż wiem, że nastawienie powinno być na największe szczęście :D.
    Ale wszystko po kolei..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2020, 13:27

  • Paatka Autorytet
    Postów: 1964 1404

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w szpitalu wywołanie dopiero 10 dni po terminie, także jak się nic nie zadzieje to jeszcze troche poczekam. 🙄

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paatka wrote:
    U mnie w szpitalu wywołanie dopiero 10 dni po terminie, także jak się nic nie zadzieje to jeszcze troche poczekam. 🙄


    Czyli jak jutro termin to stawiasz się 10 dni po i wtedy już zostajesz?
    Może akurat uda się wcześniej..

    Ja mam wizytę w sobotę i wtedy też ewentualnie do ustalenia co ze mną :>
    A że święta na horyzoncie, to też może się okazać, że to nie takie zaraz.

  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulinye wrote:
    Wczoraj miałam takiego smaka na coca colę i wypiłam sama butelkę litrową 😮😮😮. Mam teraz wyrzuty sumienia. Chyba sobie nie zaszkodziłam tym litrem? Pocieszcie mnie.
    Ja też pije jak mam ochotę:))

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 6 kwietnia 2020, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja bratowa jest polozna i mowila ze jezdzi do noworodkow tylko ona jest w komninezonie i mama dziecka tez musi sobie zalozyc kombinezon hehe

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
‹‹ 425 426 427 428 429 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ