Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Aniaem86, myślę, że to dobra opcja z tymi przenosinami. Sama jakbym miała taką okazję to bym się nie zastanawiała. Żałuję, że nawet działki nie mamy, żeby tam się potem z dzieckiem zaszyć.
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
O widzisz mnie tez ciagnie przy jajnikach. Az dziwne bo zawsze mialam takie uczucie tylko przy owulacji hehejuna wrote:Ja też jeszcze w dwupaku. Spanie w tej chwili to udręka. Boli mnie i ciągnie w okolicy jajników. Trochę wczoraj skurczy miałam. Mam nadzieję, że się rozkręci.
-
Misia90, na spokojnie, po prostu jak dziecko chce cyca to mu daj, ja tam bym się nie sugerowała tym że to ma być co 2h po 20min każda pierś, bo i takie rzeczy słyszałam przy pierwszym. Dziecko lubi sobie zasnąć przy ssaniu i wtedy mało efektywnie leci, więc za 10min może znowu chcieć. A mierzenie ile mleka wyleciało do laktatora to zazwyczaj przepis na załamkę
-
małżowinka wrote:Misia90, na spokojnie, po prostu jak dziecko chce cyca to mu daj, ja tam bym się nie sugerowała tym że to ma być co 2h po 20min każda pierś, bo i takie rzeczy słyszałam przy pierwszym. Dziecko lubi sobie zasnąć przy ssaniu i wtedy mało efektywnie leci, więc za 10min może znowu chcieć. A mierzenie ile mleka wyleciało do laktatora to zazwyczaj przepis na załamkę
Oj tak, ocenianie ilości mleka na podstawie tego ile ściągnął laktator to nie jest najlepszy pomysł - karmiłam córkę niemal wyłącznie piersią do pół roku, a laktatorem sciagalam 120 ml przez dwa dni. A córka nie głodowała, przybierała.
-
Chyba zaczyna łapać mnie lekki dolek. Termin na poniedzialek a ja mam wrażenie że będę chodzić w ciąży do konca życia.. Boli mnie wszystko przy chodzeniu. Skacze, robie, chodze po schodach i nic. Jedynie bol z dnia na dzień coraz większy. Pytam kiedy ....
-
Szpilkka wrote:Chyba zaczyna łapać mnie lekki dolek. Termin na poniedzialek a ja mam wrażenie że będę chodzić w ciąży do konca życia.. Boli mnie wszystko przy chodzeniu. Skacze, robie, chodze po schodach i nic. Jedynie bol z dnia na dzień coraz większy. Pytam kiedy ....
Hehhe mam to samo. I nawet termin ten sam.
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
A ja Wam powiem że zmagalam się z bólem krocza i to takim że okrutnie mnie bolało przy każdym wstawaniu, ruchy itd. Dziś się zdecydowałam przytulać z mężem no bo ciąża donoszona 38tc zaczynam więc niech się dzieje i co? Jak ręką odjął nic mnie kompletnie nie boli gdyby na brzuchol to bym nie wiedziała że w ciąży jestem hehe taka ot ciekawostka 😂😂😂
-
Ja tez cala ciaze zmagalam sie z bolem rwy, plecow, skurczami, twardnieniami. Okolo 7mc wszystko ustalo jak ręka odjal. A teraz od dwoch tygodni sie nasila. Bol krocza, biodra, kręgosłup, bole miesiaczkowe itdJusta29 wrote:A ja Wam powiem że zmagalam się z bólem krocza i to takim że okrutnie mnie bolało przy każdym wstawaniu, ruchy itd. Dziś się zdecydowałam przytulać z mężem no bo ciąża donoszona 38tc zaczynam więc niech się dzieje i co? Jak ręką odjął nic mnie kompletnie nie boli gdyby na brzuchol to bym nie wiedziała że w ciąży jestem hehe taka ot ciekawostka 😂😂😂
-
Dziewczyny, jak wygląda Wasza rana po CC?
Miałam szycie szwami rozpuszczalnymi. W sumie to pewnie jeszcze się nie rozpuściły. Opuchlizna już sporo zeszła i mogę trochę pooglądać ranę bez lusterka. Odnoszę wrażenie że jestem zszyta "na okrętkę". Wygląda to tak jakby po zagojeniu chciał zostać taki wystający farfocel ma całej długości.
A może na świeżo to ma tak wyglądać a potem się zmniejsza?
Do tej pory, miałam jakieś drobne zabiegi i szycia zwykłymi niciami i świeże blizny wyglądały zupełnie inaczej.24.07.2019 punkcja
29.07.2019 ❄
29.07.2019 transfer 5.1.1
22.08.2019 ❤
31.03.2020 👶
16.02.2022 transfer 3.2.2
11.03.2022 ❤️
25.10.2022 👶 -
Wesołych Świąt dziewczyny!
My mam nadzieję opuszczamy dziś szpitalne progi.
Koło 13 mają być wypisy, także moja nadzieja - 2 dni w szpitalu i do domu sie chyba spelni. 💗
diversik89, summer..86, 1000, Mmiśka, ElenaM lubią tę wiadomość
04.2018 - ❤️👧
04.2020 - ❤️👧
08.2023 - 👼
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Paatka przeslodkie te Twoje dziewczyny. Kalade też trzymam kciuki za Wasze wyjście .
Spokojnych świąt :*. My też nierozpakowane. Nawet dolegliwości się trochę uspokoiły więc na nic się nie zapowiada
kalade lubi tę wiadomość
Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna
8.07.2019 1 IUI-
29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰 -
Ale czuprynka! 🥰Paatka wrote:Meldujemy się z domu.
Siostra nie chce odstepowac Zoi na krok. ❤️
Mój to jest łysolek 😃
Gratuluję24.07.2019 punkcja
29.07.2019 ❄
29.07.2019 transfer 5.1.1
22.08.2019 ❤
31.03.2020 👶
16.02.2022 transfer 3.2.2
11.03.2022 ❤️
25.10.2022 👶
