Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję Dziewczyny za słowa otuchy. Gdzieś w głębi to wszystko wiem, maz też nonto w kółko powtarza, ale czasami wpadam w panikę i podchodzę do tego bardzo emocjonalnie. Szczególnie jak non stopnczuje ból w piersiach i kręgosłupie:(
Oby z tymi piersiami szybko zrobił się porzadek:(
Jak układacie dzieci do snu? Mój trochę ulewa, chyba z przejedzenia i nie wiem czy kłaść to na plecach czy na boku? Niestety ma tendencje dontrzymanka głowy na lewa stronę i na plecach jak leży potrafi ja obracać, A podobno trzeba zmieniać dzieciom strony 🤷♀️
Magda603 lubi tę wiadomość
-
Mój strasznie ulewa, więc staram się go kłaść na boczki, raz na jeden raz na drugi. Ale na plecach też leży. No i lubi spać na brzuszku, ale tak kładę go tylko w dzień, jak mam go cały czas na oku.
Witek z kolei preferuje trzymanie główki w prawo no i czy lezy na plecach czy na brzuszku to jak uloze mu w lewo to i tak sobie przekręca. Jeszcze chwila i zainteresuje się zabawkami to będzie można kłaść po nielubianej stronie i może się do niej przekona. -
Miałam nadzieję że moje dziecko zaoszczędzi mi stresu i zechce dziś coś ruszyć z akcją porodowa ale niestety poza tym że się mega nie wyspalam to nic się nie działo i witam Was w dwupaku . Trzymam kciuki za dzisiejsze wywoływania, sama mam poczucie że po tym ktg dr powie że się widzimy za tydzień
Gabriella lubi tę wiadomość
Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna
8.07.2019 1 IUI-
29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰 -
Dzień dobry Ja też ciągle podwójna Jutro termin i na 14:30 mam wizytę. Weekend sądziłam roślinki w ogródku, trawę grabiłam, spacerowałam z psem, skakałam na piłce i nic... Może się coś jutro dowiem, ale też już zaczynam się nastawiać że w przyszłym tygodniu dopiero będę się zbierała do szpitala.
Zestresowane nowe mamy mocno przytulam, z pierwszą córką byłam przerazona, bałam się o nią i o wszystko co wokół niej robimy. U mnie to był zdecydowany baby blues, po dwóch trzech tygodniach zaczęło przechodzić. Jesteście super 😘Gabriella, ElenaM, Misia90, kalade lubią tę wiadomość
-
Może jakaś modlitwa w formie piosenki pomoże;)? Ja w dzień odejscia wód z moim synem odprawialismy czary na trampolinie. Spiewalismy do boga żeby braciszek juz wyszedl hehe i pomoglo.
Nie wiem czy Wam pisalam ale tez w ten sam dzień sasiadka do mnie pisze wiadomosc "na moim polu jest bocian. Pakuj torby do samochodu". Ja oczywiście wysmialam ją że kolejna pyta czy urodzilam. A tu w nocy chlup.
-
Szpilkka to pospiewaj i dla nas . My wczoraj to się śmialiśmy bo rano kleknelam na łóżku i przemawiam do córki żeby już wyszła a rękami masowałam brzuch od góry do dołu wzdłuż boków. I nagle widać wypięcie z dwóch stron na górze brzucha więc się śmialiśmy że na moje "wypychanie" mała zapiera się rękami i nogamiJa:endometrioza (laparo 11.2018),
Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna
8.07.2019 1 IUI-
29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰 -
Ja to chyba jestem złą matką :p Mąż to faktycznie się tak przejmuje caly czas, czy mu nic nie jest, zagląda co chwilę.do lóżeczka itp. a ja wręcz przeciwnie, taka jak całą ciążę - wychodzę z zalożenia, ze wszystko bedzie dobrze i sie w ogole nie cackam
Dziś jestem pierwszy dzień sama. Dzwoni do mnie wczoraj mama: czy przyjechać i Ci pomóc? Ja mówię, że nie trzeba. Ona: ok to przeloze sobie rehabilitację i przyjadę..... 😅 To myślalam, ze przyjedzie na godzinę. A ona do mnie przed chwilą dzwoni, ze juz jedzie. Masakra.
Kalade, bedzie wszystko dobrze. Ja swojego w 3 tygodniu dopiero do cycka przystawilam. I mu się podoba mimo ze z butli jadl wczesniej. Doradca Ci pomoze A baby blues zaraz minie;) -
nick nieaktualny
-
summer..86 wrote:Leżę pod kroplówą i ktg... aż tyłek boli.
Najgorsze przede mną, jak się nie uda to cc.
Oxy od razu? Szybko sie Toba zajęli. 👌 W sumie dobrze, przynajmniej nie będziesz leżała bezczynnie i nie wiadomo jak długo. Trzymam kciuki, zeby małe raz dwa wyszło 🙂 -
Summer, kciuki ✊✊
Pingwinkowa, pewnie miałaś mnie na myśli, ale ja dopiero jutro. 😉pingwinkowa lubi tę wiadomość
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
kalade wrote:Jak układacie dzieci do snu? Mój trochę ulewa, chyba z przejedzenia i nie wiem czy kłaść to na plecach czy na boku? Niestety ma tendencje dontrzymanka głowy na lewa stronę i na plecach jak leży potrafi ja obracać, A podobno trzeba zmieniać dzieciom strony 🤷♀️
Ja staram się układać na boku raz na jednym, raz na drugim. Położna mówiła, żeby jak najwiecej leżał na brzuszku, ale w nocy boje się go tak zostawić😱 jak kładę na boki albo na plecki, to mam zakładać pieluszkę tetrowa na pampersa. Wydawało mi się to dziwne, ale lekarz od bioderek mówił koleżance to samo. A sam młody chyba najbardziej lubi leżeć na plecach😀 kurde mógłby już mieć z pół roku😃 może bym tak nie schizowała😛kalade lubi tę wiadomość
👨🏻35 l. :
2011 Kryptozoospermia
07.2018 Azoospermia
07.2019 0,3 mln ruchliwych plemników (po operacji żpn)
👩🏻32 l. :
niedoczynność tarczycy
07.2019 I ICSI- 9 komórek- 6 zarodków- 2 przestały się rozwijać
18.07.2019 transfer dwudniowego zarodka
11 dpt beta 159,4 prog 154
13 dpt beta 379,2 prog 214
15 dpt beta 744,5
18 dpt beta 2578 prog 215
26 dpt mamy serduszko ❤️
👶 03.2020
Wracamy po rodzeństwo
28.02.22 transfer ❄️ 4.1.2
8 dpt beta <0,1 🥺
26.04.22 transfer dwudniowego zarodka
9 dpt beta <0,1 🥺
10.23 histeroskopia: cd-138, usunięty polip
31.10.23 transfer trzydniowego zarodka
9 dpt beta <0,1 -
aniaem86 wrote:Ja to chyba jestem złą matką :p Mąż to faktycznie się tak przejmuje caly czas, czy mu nic nie jest, zagląda co chwilę.do lóżeczka itp. a ja wręcz przeciwnie, taka jak całą ciążę - wychodzę z zalożenia, ze wszystko bedzie dobrze i sie w ogole nie cackam
Dziś jestem pierwszy dzień sama. Dzwoni do mnie wczoraj mama: czy przyjechać i Ci pomóc? Ja mówię, że nie trzeba. Ona: ok to przeloze sobie rehabilitację i przyjadę..... 😅 To myślalam, ze przyjedzie na godzinę. A ona do mnie przed chwilą dzwoni, ze juz jedzie. Masakra.
Kalade, bedzie wszystko dobrze. Ja swojego w 3 tygodniu dopiero do cycka przystawilam. I mu się podoba mimo ze z butli jadl wczesniej. Doradca Ci pomoze A baby blues zaraz minie;)
Dzięki, wiem, że musi być dobrze i jakoś to będzie, to tylko pewnie baby blues. Mam czasami super nastrój i optymizm, nie czuje zmęczenia, a czasami mam ochotę ryczec w nieboglosy 😂
Znalazłam doradczynie laktacyjna która zgodziła się przyjechać i ma być po południu, więc mam nadzieję, że pomoże ✊ -
Misia90 wrote:Ja staram się układać na boku raz na jednym, raz na drugim. Położna mówiła, żeby jak najwiecej leżał na brzuszku, ale w nocy boje się go tak zostawić😱 jak kładę na boki albo na plecki, to mam zakładać pieluszkę tetrowa na pampersa. Wydawało mi się to dziwne, ale lekarz od bioderek mówił koleżance to samo. A sam młody chyba najbardziej lubi leżeć na plecach😀 kurde mógłby już mieć z pół roku😃 może bym tak nie schizowała😛
Hmm pierwsze slysze o tej pieluszce.. zapytam lekarki tez:) -
kalade wrote:W nocy chyba nie można na brzuszku, tylko w dzień pod nadzorem.
Hmm pierwsze slysze o tej pieluszce.. zapytam lekarki tez:)
Z tego co kojarzę to kiedyś się szeroko pieluchowało dzieci, a obecnie już się od tego odeszło. Mi z córką ani położna, ani pediatra, ani lekarz na USG bioderek nic takiego nie zalecali.
Edit: przypomniało mi się, że kiedyś jeszcze czytałam na ten temat u mamy fizjoterapeutki:
https://mamafizjoterapeuta.pl/2018/02/04/szerokie-pieluchowanie/Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2020, 12:42
kalade lubi tę wiadomość
-
Jeśli chodzi o nocne spanie na brzuszku to nam to zaleciła ortopeda, która oglądała bioderka małego. Było to bezpiecznie również w kontekście jego silnego ulewania. No i od kiedy skończył pierwszy miesiąc życia to tak właśnie spał w nocy. Na początku trochę się obawiałam, ale mieliśmy monitor oddechu, no i widziałam już, ze bez problemu podnosi i przekłada główkę w tej pozycji. Także może warto spróbować
-
Byłam dziś na ktg i USG. Wychodzi na to że mała ma 4440g!!!! Najpierw dr wyszło 4250 i poprosila drugiego o konsultację i wyszło jeszcze więcej. Mam bardzo dużo wód. A mała jest ułożona twarzyczkowo (tzn buzia w stronę brzucha) więc gdyby była mniejsza to byłaby szansa przekręcenia a tak to dr zdecydowała o CC. Dziś mnie przyjęli, jutro tną. Od razu po wizycie tylko wyszłam do auta po bagaże i w sumie właśnie zaczynam się dopiero denerwować . Summer trzymam kciuki za szybką akcję a juna jutro będziemy się denerwować razem
1000 lubi tę wiadomość
Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna
8.07.2019 1 IUI-
29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰