Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja nie mam pojęcia ile ważę Ale mąż mówi, że jestem szczuplejsza niż przed ciążą, właściwie tydzien po porodzie juz wyglądalam normalnie. Tyle, że ja bardzo kiepsko jadłam i mało, bo nie było czasu na przygotowanie sobie czegoś sensownego. Teraz zamówilam sobie dietę pudelkowa, trochę wydam, ale przynajmniej zjadam te 2000 kalorii dziennie i nie są to gowniane kalorie.
U nas najwięksży problem to dyschezja. Czasem jest fajnie, ale wczoraj robienie kupki zajelo 2 godziny pelne placzu i prezenia Też czekam na ten 3 miesiąc, chociaż niektore dolegliwosci jak tradzik i odpqrzenia juz za nami. Jeszcze troche ciemieniuchy jest, ktora zadna oliwka nie chciala zejsc. Dopiero Babycap troche pomogl. -
Aniaem, u nas też dyschezja. Straszne to jest. Przedwczoraj mieliśmy to samo, nie można było to uspokoić w żaden sposób. A zrobił kupke i szczęśliwe dziecko.
Wasze dzieci też zaczynaja się już uśmiechać? Mój robi to coraz częściej jak jest aktywny i zastanawiam się czy to już świadome uśmiechy czy ma takie fiki 😂 -
U nas to samo. Pierwsze takie kontrolowane śmkechy pojawiły się jak miał miesiąc, a teraz, dziś 8 tydzień się skończył, to pogadać można
Kalade a masz jakieś sposoby na ulżenie w tym robieniu kupki? U nas masaże, termofor niewiele dają. Muszę dawać espumisan przed każdym karmieniem, to ułatwia trochę.
Byliśmy dziś u neurologa z powodu chowania kciuka, ale na szczęście wszystko w normie Dobrze jak ktos tak dzieciaka kompleksowo obejrzy. -
aniaem86 wrote:U nas to samo. Pierwsze takie kontrolowane śmkechy pojawiły się jak miał miesiąc, a teraz, dziś 8 tydzień się skończył, to pogadać można
Kalade a masz jakieś sposoby na ulżenie w tym robieniu kupki? U nas masaże, termofor niewiele dają. Muszę dawać espumisan przed każdym karmieniem, to ułatwia trochę.
Byliśmy dziś u neurologa z powodu chowania kciuka, ale na szczęście wszystko w normie Dobrze jak ktos tak dzieciaka kompleksowo obejrzy.
Aniaem, ja kasuję brzuszek zgodnie ze wskazówkami zegara i nóżki podciągać do brzuszka, wtedy łatwiej baki wychodzą. Pomaga jeszcze suszarka z ciepłym nawiewem. Daje też smoczek i puszczam szum morza 😂
Jak tomz chowaniem kciuka? Mój cały czas tak zaciska piastki i chowa kciuki, ale czytałam, że to normalne i będzie zaniksc.. trzeba jednak iść do lekarza? -
Dziewczyny jesteśmy po szczepieniach, jak narazie wszystko ok🙂 750 zł. poszło🙉 wizyta u pediatry przed szczepieniem porażka!!!! Nic ciekawego się nie dowiedziałam...pytałam o uczulenie- nic nie odpowiedział. W ogóle lekarz mruczał coś do siebie pod nosem, przez ta maseczkę w ogóle nie słyszałam co mowi😳 na szczęście młody wyglada lepiej. Jeśli się pogorszy, to w przyszłym tygodniu idę na wizytę do innego pediatry. Plus tego wirusa jest taki, ze przychodzi się na wyznaczona godzinę i nie trzeba na nic czekać. Takie zasady mogłyby zostać na zawsze😀
Mówicie, ze po tym magicznym 3 miesiącu będzie już z górki?😜aniaem86 lubi tę wiadomość
👨🏻35 l. :
2011 Kryptozoospermia
07.2018 Azoospermia
07.2019 0,3 mln ruchliwych plemników (po operacji żpn)
👩🏻32 l. :
niedoczynność tarczycy
07.2019 I ICSI- 9 komórek- 6 zarodków- 2 przestały się rozwijać
18.07.2019 transfer dwudniowego zarodka
11 dpt beta 159,4 prog 154
13 dpt beta 379,2 prog 214
15 dpt beta 744,5
18 dpt beta 2578 prog 215
26 dpt mamy serduszko ❤️
👶 03.2020
Wracamy po rodzeństwo
28.02.22 transfer ❄️ 4.1.2
8 dpt beta <0,1 🥺
26.04.22 transfer dwudniowego zarodka
9 dpt beta <0,1 🥺
10.23 histeroskopia: cd-138, usunięty polip
31.10.23 transfer trzydniowego zarodka
9 dpt beta <0,1 -
Moj się uśmiecha od pierwszego dnia życia oczywiście nieświadomie, ale jest to strasznie urocze. Starszy był taki mało uśmiechający się, a ten ciagle dołeczki pokazuje
Co do wagi to ja mam +10 kg 🤦♀️ Liczę, ze na zwiększonych obrotach, gdy mąż wróci do pracy, jakoś to poleci, ale pewnie bez diety się nie obędzie 🤔 -
Misia90 wrote:Dziewczyny jesteśmy po szczepieniach, jak narazie wszystko ok🙂 750 zł. poszło🙉 wizyta u pediatry przed szczepieniem porażka!!!! Nic ciekawego się nie dowiedziałam...pytałam o uczulenie- nic nie odpowiedział. W ogóle lekarz mruczał coś do siebie pod nosem, przez ta maseczkę w ogóle nie słyszałam co mowi😳 na szczęście młody wyglada lepiej. Jeśli się pogorszy, to w przyszłym tygodniu idę na wizytę do innego pediatry. Plus tego wirusa jest taki, ze przychodzi się na wyznaczona godzinę i nie trzeba na nic czekać. Takie zasady mogłyby zostać na zawsze😀
Mówicie, ze po tym magicznym 3 miesiącu będzie już z górki?😜
Kalade u nas jeszcze mąż bierze małego jak do odbicia na ramie i chodzi z nim dość dynamicznie. I calkiem niezłe efekty są, bo to intensywnie masuje brzuchala. A i maly w tej pozycji sie uspokaja.
Tak, chowanie kciuka jest normalne pod warunkiem, że patrzac od gory na dlon widac staw od kciuka. U nas nie widac, jeszcze tak dziwnie odgina palce, jakby mial jakiś paraliż. Ale lekarz stwierdziła, ze do 3mesiaca powinno minac, ze to jeszcze z porodu.kalade lubi tę wiadomość
-
Szpilkka wrote:Tak. U nas sa usmiechy, guganie delikatne. Widac ze zrobil sie kontaktowny. Potrafi tez patrzec sobie na karuzelke 15 minut.
Mój też na macie tyle wytrzyma jak patrzy na zawieszone maskotki.
Ja to za mało kładę go ma brzuszek. Bomanto ciągle je, po jedzeniu ulewa, więc muszę odczekać, a wtedy już zmienianie pampersow w kółko albo spacer, a to muszę coś ogarnąć chwilę i zapominam A w dodatku jak już to położę to po 3 minutach drze się. Niby długo już trzyma w górze te główkę, ale boję się, że to.za maloWiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2020, 01:04
-
aniaem86 wrote:Masakra jak sie trafia na takiego lekarza. Nam dziś neurolog dała skierowanie na usg przezciemiączkowe, ja się pytam, co sie w ten sposób bada, a ona do mnie z lekką irytacja: no mózg.
Kalade u nas jeszcze mąż bierze małego jak do odbicia na ramie i chodzi z nim dość dynamicznie. I calkiem niezłe efekty są, bo to intensywnie masuje brzuchala. A i maly w tej pozycji sie uspokaja.
Tak, chowanie kciuka jest normalne pod warunkiem, że patrzac od gory na dlon widac staw od kciuka. U nas nie widac, jeszcze tak dziwnie odgina palce, jakby mial jakiś paraliż. Ale lekarz stwierdziła, ze do 3mesiaca powinno minac, ze to jeszcze z porodu.
Nawet nie wiedziałam z tymi kciukami. Dobrze, że wszystko ok
Byłam.dzisiaj na wizycie popologowej i pytałam o.antykoncepcje i mam zagwozdke..
Lekarka powiedziała, że tabletek anty w naszym przypadku nie ma sensu brać, bo mała szansa na naturalny cis przy mojej endometriozie i historii z in vitro i jak chcemy w przyszłości drugie dziecko to leoiej liczyć na ten cud od początku.. ale z drugiej strony nie chciałabym tego ewentualnego cudu tak szybko 😂
-
Ja właśnie nie mam skierowania na usg przezciemiączkowe. Każde dziecko musi mieć to badanie?
Ja schudłam już 14-15 kg, chciałbym zrzucić jeszcze 4-5😁 ale chyba nie jest tak źle, bo w ciąży przytyłam 18 kg i myślałam, ze nigdy tego nie zrzucę😂
Kurde ja nawet nie zapytałam o antykoncepcję. Przez 7 lat cudu nie było wiec nie liczę, ze teraz będzie😂 chociaż może wyślę męża na badania dla świętego spokoju😜 bo po cc chyba nie mogłabym tak szybko myśleć o 2 ciąży.👨🏻35 l. :
2011 Kryptozoospermia
07.2018 Azoospermia
07.2019 0,3 mln ruchliwych plemników (po operacji żpn)
👩🏻32 l. :
niedoczynność tarczycy
07.2019 I ICSI- 9 komórek- 6 zarodków- 2 przestały się rozwijać
18.07.2019 transfer dwudniowego zarodka
11 dpt beta 159,4 prog 154
13 dpt beta 379,2 prog 214
15 dpt beta 744,5
18 dpt beta 2578 prog 215
26 dpt mamy serduszko ❤️
👶 03.2020
Wracamy po rodzeństwo
28.02.22 transfer ❄️ 4.1.2
8 dpt beta <0,1 🥺
26.04.22 transfer dwudniowego zarodka
9 dpt beta <0,1 🥺
10.23 histeroskopia: cd-138, usunięty polip
31.10.23 transfer trzydniowego zarodka
9 dpt beta <0,1 -
Chyba nie każde, ale ja tam od wszelkich badań nie stronię Czasem robią to usg w szpitalu, jak są jakieś wątpliwości co do stanu zdrowi malucha.
Ja też bym jakoś bardzo szybko drugiego nie chciała, ale myślę, że na przełomie roku moglabym juz zajsc. Zdecydowałam się jednak nie przyjmować antykoncepcji. Zawsze źle ma mnie działała. Jestem po invitro, więc może być łatwo z drugą ciążą. Choć moja przyjaciółka też po invitro w drugą ciażę zaszla po pierwszej próbie i lekarz mi mówiła, że nie jest to odosobniony przypadek. Staram się więc pilnować kp, żeby nie zaburzać laktacji i dbać o tą naturalną antykoncepcję i czekać aż organizm będzie gotowy na drugie Lata lecą i mam stresa, że na drugie też bede dlugo czekala.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2020, 04:34
-
aniaem86 wrote:Chyba nie każde, ale ja tam od wszelkich badań nie stronię Czasem robią to usg w szpitalu, jak są jakieś wątpliwości co do stanu zdrowi malucha.
Ja też bym jakoś bardzo szybko drugiego nie chciała, ale myślę, że na przełomie roku moglabym juz zajsc. Zdecydowałam się jednak nie przyjmować antykoncepcji. Zawsze źle ma mnie działała. Jestem po invitro, więc może być łatwo z drugą ciążą. Choć moja przyjaciółka też po invitro w drugą ciażę zaszla po pierwszej próbie i lekarz mi mówiła, że nie jest to odosobniony przypadek. Staram się więc pilnować kp, żeby nie zaburzać laktacji i dbać o tą naturalną antykoncepcję i czekać aż organizm będzie gotowy na drugie Lata lecą i mam stresa, że na drugie też bede dlugo czekala. -
Misia90 wrote:Ja właśnie nie mam skierowania na usg przezciemiączkowe. Każde dziecko musi mieć to badanie?
Ja schudłam już 14-15 kg, chciałbym zrzucić jeszcze 4-5😁 ale chyba nie jest tak źle, bo w ciąży przytyłam 18 kg i myślałam, ze nigdy tego nie zrzucę😂
Kurde ja nawet nie zapytałam o antykoncepcję. Przez 7 lat cudu nie było wiec nie liczę, ze teraz będzie😂 chociaż może wyślę męża na badania dla świętego spokoju😜 bo po cc chyba nie mogłabym tak szybko myśleć o 2 ciąży.Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna
8.07.2019 1 IUI-
29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰 -
Co do antykoncepcji po mojej wizycie popologowej mi proponowali anty a moja odpowiedz byla ze poczecie Felci zajelo nam 15 lat z ivf gdzie ona jest z ostatniego transferu wiec raczej nie sadze by teraz sie udalo naturalnie (choc byloby to wspaniale jakby sie udalo) wiec za anty po dziekuje.
-
Nasza malutka tez juz guga i smieje sie ale dalej wymagajaca plus brzuszek mega dokucza przez zelazo . Nie pomaga juz zaden espumisan delicol itp takze chyba musimy to przetrwac ale ciężko siw patrzy jak maluch się męczy
Jako ze u nas juz wiecej dzieci kategorycznie w planie nie ma, lekarz zaproponowal mi wkladkena 5 lat macie jakies opinie o takiej metodzie? Po tabletkach mialam plamienia i nudnosci caly czas i obawiam sie tego samego