Kwiecień 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
aniaem86 wrote:odkryłam przez przypadek, że mam coś co sie nazywa D-Mer, jakąś łagodna wersję. Nie miałam pojęcia, że w ogóle coś takiego jest. A u mnie polega to na tym, że jak zaczynam karmić to uderza mnie fala nieprzyjemnego uczucia, czuje jakiś żal, smutek, rozgoryczenie i mdłosci. Trwa to dosłownie kilka sekund i jest bardzo dziwne. Czutam, że w skrajnych przypadkach dochodzi nawet do autoagresji... A spowodowane jest spadkiem dopaminy. Ciekawy ten nasz organizm
Tez to mam uczucie jak w najgorszych momentach życia, trwa kilka sekund i mija śmieszne to takie
juna wrote:Kalade, a jaką dietę stosowałaś? Moja Mała ma chyba alergię na jajko. Po odstawieniu nie to dziecko, a też potrafiła wyć z bólu brzuszka gdy tylko nie była trzymana w pionie. Kupy też zupełnie inne. Wcześniej śluzowate i pieniste. Jajko wykluczyłam zupełnie i nie kupuję produktów, które mają je w składzie (nawet makaron jajeczny jej szkodził).
Za to musimy zrobić badanie moczu i to najlepiej z posiewem więc czeka mnie wyzwanie 😅🙈
U nas tez jajo zaszkodziło. Zjadłam jajecznicę na śniadanie, to cały dzień płakał i kupy były bardzo brzydkie. Ale ja zrezygnowałam tylko z jaj w czystej postaci i póki co jest w miarę ok z brzuchem.
-
Raczej samo lubienie pozycji pionowej nie. U nas bardziej chodzi o refluks i ulewanieaniaem86 wrote:Byliśmy dziś na USG głowy i brzuszka i wszystko okej. Odnośnie problemu z robieniem kupki to lekarz powiedział że tak bywa i to mija. Dałyście mi do myślenia. Mój też toleruję tylko pozycję pionową. To może mieć jakiś związek z alergią?Leoś (*)
31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
-
aniaem86 wrote:Tzn. u nas jest problem z robieniem kupki. W każdej pozycji prócz pionowej pręży się, stęka i płacze.
U nas się sprawdziło. Tyle, że Mała potrafiła tak cały dzień w momentach szczytowych a nie tylko przed robieniem kupy. Problem był również z gazami. Lekarz kazał odstawić nabiał i jajko czyli dwa najczęściej uczulające alergeny.
Niestety bólem brzucha reaguje także jak wypiję chociaż pół piwa bezalkoholowego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 czerwca 2020, 06:50
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
Nie mialo dzieciatko w szpitalu usg przezciemiaczkowego? My na wypisie mamy wpisane ze było.aniaem86 wrote:Byliśmy dziś na USG głowy i brzuszka i wszystko okej. Odnośnie problemu z robieniem kupki to lekarz powiedział że tak bywa i to mija. Dałyście mi do myślenia. Mój też toleruję tylko pozycję pionową. To może mieć jakiś związek z alergią?
-
Kurde a ja piwo bezalkoholowe to nałogowo pije... Musze zrobić sobie post i zobaczyć czy jest jakaś poprawa. Dzięki za informacje.juna wrote:U nas się sprawdziło. Tyle, że Mała potrafiła tak cały dzień w momentach szczytowych a nie tylko przed robieniem kupy. Problem był również z gazami. Lekarz kazał odstawić nabiał i jajko czyli dwa najczęściej uczulające alergeny.
Niestety bólem brzucha reaguje także jak wypiję chociaż pół piwa bezalkoholowego.
-
aniaem86 wrote:Kurde a ja piwo bezalkoholowe to nałogowo pije... Musze zrobić sobie post i zobaczyć czy jest jakaś poprawa. Dzięki za informacje.
Warto sprawdzić. Może to tylko niedojrzały układ pokarmowy a może jednak coś wywołuje alergię.
Fragmentacja DNA: 42%
Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊
07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
27.07 ET blastocysty
beta 2.08 (6dpt) 13,59
beta 5.08 (9dpt) 65,87
beta 7.08 (11dpt) 154,29
21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰
❄️❄️ Na zimowisku -
Dziewczyny a po szczepionce jak wasze maluchy? Długo były rozdrażnione? Moja miała szczepienie dzisiaj i caly dzień potem co się ciut wespala to się budziła z rykiem aż do spazmów i ciężko było nawet uspokoicJa:endometrioza (laparo 11.2018),
Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna
8.07.2019 1 IUI-
29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰 -
Hej, czy któraś z Was karmi maluszka mm ? U nas problemy z brzuszkiem od pierwszych dni życia...musiałam odstawić pierś bo cokolwiek zjadłam byk płacz...😥 byliśmy nawet w szpitalu... niestety na mm też są problemy... malutka piła nutramigen, bóle ustapily na trzy dni, teraz pije bebilon pepti i historia się powtórzyła:/ od nocy płacz, bąki bolą, kupki też do tego pojawiło się ulewanie😓 nie mogę patrzeć jak malutka się męczy całe dnie i noce... pediatra mówi, że mam spróbować hipp ...czy któraś z Was miała podobne problemy i to mleczko pomogło?? Mam wyrzuty sumienia, że tak muszę dziecko faszerowac tymi mlekamiStart 2014r ...
Maj 2016- CP
HSG- niedrożny PJ,
❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
💣Niedoczynność tarczycy
💣PCOS,
💣insulinoopornosc,
💣V Leiden heterozygotyczny,
💣MTHFR C677T homozygotyczny,
💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
Nasienie ok
25.07.19 - Punkcja
30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
7dpt- 56,
progesteron 20,83 ng/ml
9dpt- 140,
13dpt-1087,
progesteron 27,55ng/ml
15dpt-2566,84
23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)
,, nasza mała wojowniczka ,,
17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
Moim zdaniem to tak jak u nas - niedojrzaly układ pokarmowy i prostu trzeba to przeżyć i przeczekać. Nic na to nie poradzimy, do 6 miesiąca powinno przejść i szkoda, że tylkp z tego powodu doradzili Ci przejście na mmdiversik89 wrote:Hej, czy któraś z Was karmi maluszka mm ? U nas problemy z brzuszkiem od pierwszych dni życia...musiałam odstawić pierś bo cokolwiek zjadłam byk płacz...😥 byliśmy nawet w szpitalu... niestety na mm też są problemy... malutka piła nutramigen, bóle ustapily na trzy dni, teraz pije bebilon pepti i historia się powtórzyła:/ od nocy płacz, bąki bolą, kupki też do tego pojawiło się ulewanie😓 nie mogę patrzeć jak malutka się męczy całe dnie i noce... pediatra mówi, że mam spróbować hipp ...czy któraś z Was miała podobne problemy i to mleczko pomogło?? Mam wyrzuty sumienia, że tak muszę dziecko faszerowac tymi mlekami
Leoś (*)
31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
-
kalade wrote:Moim zdaniem to tak jak u nas - niedojrzaly układ pokarmowy i prostu trzeba to przeżyć i przeczekać. Nic na to nie poradzimy, do 6 miesiąca powinno przejść i szkoda, że tylkp z tego powodu doradzili Ci przejście na mm
Ja nic nie mogłam jeść ponieważ po wszystkim ból się nasilał...🙈😓 jadłam chleb z dżemem, rosół i kisiel... po tym płakała , ale mniej...Start 2014r ...
Maj 2016- CP
HSG- niedrożny PJ,
❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
💣Niedoczynność tarczycy
💣PCOS,
💣insulinoopornosc,
💣V Leiden heterozygotyczny,
💣MTHFR C677T homozygotyczny,
💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
Nasienie ok
25.07.19 - Punkcja
30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
7dpt- 56,
progesteron 20,83 ng/ml
9dpt- 140,
13dpt-1087,
progesteron 27,55ng/ml
15dpt-2566,84
23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)
,, nasza mała wojowniczka ,,
17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
Kalade, u Was też są jazdy ?
Są dni, że w ogóle nie wychodzimy z domu bo nie ma jak...😥Start 2014r ...
Maj 2016- CP
HSG- niedrożny PJ,
❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
💣Niedoczynność tarczycy
💣PCOS,
💣insulinoopornosc,
💣V Leiden heterozygotyczny,
💣MTHFR C677T homozygotyczny,
💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
Nasienie ok
25.07.19 - Punkcja
30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
7dpt- 56,
progesteron 20,83 ng/ml
9dpt- 140,
13dpt-1087,
progesteron 27,55ng/ml
15dpt-2566,84
23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)
,, nasza mała wojowniczka ,,
17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
U nas tez są problemy, ale pojawiają się czasem lepsze dni, więc zaczynamy widzieć światełko w tunelu. To chyba dlatego,że mały zaczął bardzo intensywnie się gimnastykować i podnosić sam nóżki wysoko, dzięki czemu się sam odgazowuje. Wcześniej ja mu musiałam podnoaic, żeby sobie popierdzial. do tego dużo chusty i coraz więcej leżenia na brzuszku.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2020, 16:24
-
To też dziwne, że tak reagowala:( przykro mi. Oby udało się znaleźć odpowiednie mm, żeby trochę ulżyć małej!diversik89 wrote:Ja nic nie mogłam jeść ponieważ po wszystkim ból się nasilał...🙈😓 jadłam chleb z dżemem, rosół i kisiel... po tym płakała , ale mniej...
U nas nie ma tragedii, ale chyba zaczął się skok i wczoraj marudził i darl się sporo. Najgorzej z ulewaniem mamy, B męczy się przy tym i jak próbuje beknac. No i ta pupa cały czas lekko zaczerwieniona i nie wiem czy to odparzenie jeszcze delikatne czy po prostu taka ma budowe pupy i od zaciskania posladkow nie robi się coś takiego 🤷♀️
Dzisiaj była dziewczyna z chustami. Mam już swoja chuste i na szczęście nie jest to tak trudne jak minsie wydawało!
Tetaz jedziemy na mazury, młody cały czas śpi praktycznie, więc pytanie co będzie w nocy 😭Leoś (*)
31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
-
diversik89 wrote:Hej, czy któraś z Was karmi maluszka mm ? U nas problemy z brzuszkiem od pierwszych dni życia...musiałam odstawić pierś bo cokolwiek zjadłam byk płacz...😥 byliśmy nawet w szpitalu... niestety na mm też są problemy... malutka piła nutramigen, bóle ustapily na trzy dni, teraz pije bebilon pepti i historia się powtórzyła:/ od nocy płacz, bąki bolą, kupki też do tego pojawiło się ulewanie😓 nie mogę patrzeć jak malutka się męczy całe dnie i noce... pediatra mówi, że mam spróbować hipp ...czy któraś z Was miała podobne problemy i to mleczko pomogło?? Mam wyrzuty sumienia, że tak muszę dziecko faszerowac tymi mlekami
Nie chce się wymądrzać, ale takie zmienianie co chwila mleka tylko pogarsza sprawę... ja nawet jak starszemu zmieniałam mleko z nutramigenu 2 na 3, to robiłam to stopniowo. Jeśli i na piersi i na każdym mm są problemy, to obstawiam tak jak Kalade - niedojrzały układ pokarmowy. Szkoda, ze doradzono Ci przejście na mm. Moj maluch tez ma brzuszkowe problemy i potrafi całymi dniami płakać, ale coraz częściej zdarzają się tez spokojne dni, to po prostu mija. Jeśli chodzi o samo mleko, to nie wiem czemu pediatra doradziła Ci HiPP... Jest jakiej mleko hipoalergiczne tej firmy? Nutramigen i pepti to dwa mleka, które podaje się przy alergii na białko mleka krowiego, nie do końca wiem czym się różnią, jedno chyba zawiera soję, ale nie pamietam które. Nie wiem jaki Nutramigen mieliscie, ale jeśli Twój maluch rzeczywiście ma silna alergie na białko mleka krowiego to jeśli stosowaliscie Nutramigen LGG, to może należało iść o krok dalej i podać mu Nutramigen Puramino, to jest preparat mlekozastepczy stosowany przy silnych alergiach. Jeśli natomiast podawaliscie Puramino z powodu podejrzenia alergii na mleko krowie, to zalecenie podawania zwykłego mleka HiPP jest totalnym nieporozumieniem.
-
Diversik ja specjalistka nie jestem ale pamiętam że u siostry była podobna sytuacja ze starsza córka- na nutramugenie aż chlustala wymiotami i też przeszła wtedy chyba na hipp. Tylko że ona nie miała pokarmu i dlatego podawała mmJa:endometrioza (laparo 11.2018),
Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna
8.07.2019 1 IUI-
29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰 -
Kurcze naprawdę nie mam kiedy pisać ale podczytuje i często chce coś odpowiedzieć a któreś dziecko mi przeszkodzi i mijają dni i zapominam.. ale odnośnie mleka mm się wypowiem bo mój syn miał alergię na białko mleka krowiego choć objawiła się dopiero gdy przeszliśmy na mm bo ja na diecie nie byłam, ale do rzeczy, do wyboru był nutramifen, pepti i mało znane bo droższe chyba neocate. A więc pepti jest dla lżejszych alergików o ile takto można nazwać, od tego zaczęliśmy a jeśli by nie pomoglo to wtedy nutramigen ale lekarka która moim zdaniem fajnie się znała powiedziala że nie przepada za nim bo jest na soji właśnie a to też alergen i poleciła neocate. Niestety nie da się tak od razu określić czy zmiana mleka pomogła bo poprawa zachodzi stopniowo. U nas pepti zadziałało akurat niemal od razu ale problem był ze śluzem w kupce i spadkiem wagi co za tym szło brakiem sił u dziecka, po kilku porcjach dzuecko odżyło i kupka się poprawiała. Słyszałam też o nietolerancji laktozy ale tej nie da Się faktycznie pizbyc karmić piersią bo to składnik mleka po prostu i wtedy chyba są mleka jakieś bez laktozy ale na tym się nie znam. Ale prawda jest że częsta zmiana to rewolta dla niedojrzałego układu pokarmowego więc już teraz trudno powiedzieć czy mleko nie pomogło czy to po prostu znów reakcja na jego zmianę 😕
