X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwiecień 2020
Odpowiedz

Kwiecień 2020

Oceń ten wątek:
  • ElenaM Autorytet
    Postów: 719 540

    Wysłany: 31 maja 2020, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ładne masz przyrosty. Narazie obserwuje bo jak w czwartek wyszło mi 4600 tak dziś wyszło 4733... W trzy dni. Więc muszę brać poprawkę że może jest bardziej najedzona itd chociaż zwazylam o tej samej porze i nie po karmieniu. Stresujące jest to wszystko :/. Przy drugim może będę spokojniejsza ;)

    Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
    Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
    Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna

    8.07.2019 1 IUI- :(
    29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
    05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰
  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 31 maja 2020, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pingwinkowa wrote:
    Rany, a ja niedługo chyba wyląduje w psychiatryku. Synek przeważnie grzeczniutki, ale w córkę to normalnie szatan wstąpił. Chyba zaczął się bunt dwulatka i moja słodziutka córeczka z dnia na dzień zmieniła się w demona. Co chwilę nerw o wszystko, piszczenie, histerie. Wczoraj 50 minut darła się non stop tak że całe osiedle ja chyba słyszało. I to nie wiadomo o co 🤦
    Ja co prawda mam 5 latka w domu ale tez mam czasami dosc.

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • ElenaM Autorytet
    Postów: 719 540

    Wysłany: 31 maja 2020, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny- moja mała ma łojotokowe zapalenie skóry. Po umyciu i osuszeniu zaczęłam stosować ziołowe masełko pielęgnacyjne firmy momme. Pierwszy raz o nim przeczytałam że to właśnie taki balsamik z dobrym składem. I okazało się rewelacyjne. Po samej wodzie nie było to takie czerwone ale i nie schodziło a odkąd zaczęłam smarować to praktycznie zniknęło całkowicie. Dla tych których maluchy się z tym zmagają polecam :). Ja akurat kupiłam to w Hebe. Nie mogłam znaleźć w żadnej aptece.

    Justa29, aniaem86 lubią tę wiadomość

    Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
    Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
    Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna

    8.07.2019 1 IUI- :(
    29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
    05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰
  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 1 czerwca 2020, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pingwinkowa wrote:
    Rany, a ja niedługo chyba wyląduje w psychiatryku. Synek przeważnie grzeczniutki, ale w córkę to normalnie szatan wstąpił. Chyba zaczął się bunt dwulatka i moja słodziutka córeczka z dnia na dzień zmieniła się w demona. Co chwilę nerw o wszystko, piszczenie, histerie. Wczoraj 50 minut darła się non stop tak że całe osiedle ja chyba słyszało. I to nie wiadomo o co 🤦
    Moj starszak mial taki bunt 3 miesiace przed drugimi urodzinami juz mi sie plakac chcialo .Teraz tydziem temu skonczyl 2 latka i id pewnego czasu spokoj , nawet zaczal szeptem mowic przy malej :D oczywisciw czasem sie zdarzy jakis foch histeria ale to raz na tydzien :p takzw trzymam kciuki za poprawę.

    Wasze maluchy tez maja takie szerokie brzuszki?
    Moja wczoraj skonczyla 2 miesiace i wazy 5700 . Na buzi troche pyza , nogi szczuple a ten brzuch taki wielki :D juz nie pamietam jak to bylo z synem ale on mial nogi jak kaszanki a brzuch chudy w miare .

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • pingwinkowa Autorytet
    Postów: 586 259

    Wysłany: 1 czerwca 2020, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mmiśka wrote:
    Moj starszak mial taki bunt 3 miesiace przed drugimi urodzinami juz mi sie plakac chcialo .Teraz tydziem temu skonczyl 2 latka i id pewnego czasu spokoj , nawet zaczal szeptem mowic przy malej :D oczywisciw czasem sie zdarzy jakis foch histeria ale to raz na tydzien :p takzw trzymam kciuki za poprawę.

    Wasze maluchy tez maja takie szerokie brzuszki?
    Moja wczoraj skonczyla 2 miesiace i wazy 5700 . Na buzi troche pyza , nogi szczuple a ten brzuch taki wielki :D juz nie pamietam jak to bylo z synem ale on mial nogi jak kaszanki a brzuch chudy w miare .

    Będę szczęśliwa jak to będzie raz na dzień 😂 bo np wczoraj od rana do nocy co chwilę nerw i ryk, w tym dwie większe histerie 🤦

    U mojego brzuszek szeroki i pękaty. U córki pamiętam, że mimo że była szczuplutka to szeroki też był, ale taki bardziej płaski.
    U nas dziś na wadze wyszło niecałe 5700, ale trochę się zmartwiłam, bo jak na początku przybierał dziennie 40-60 g, tak w ciągu ostatnich dwóch tygodni wyszło 19. Trochę mało 😕 zacznę go chyba wybudzać w nocy na karmienie, bo od ok. 20 śpi od jakiegoś czasu ciurkiem 6-6,5 h. A jak nie pomoże to chyba będę się konsultować z lekarzem.

    0bf940b8f1.png
    5569ac92a8.png
  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 1 czerwca 2020, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pingwinkowa wrote:
    Będę szczęśliwa jak to będzie raz na dzień 😂 bo np wczoraj od rana do nocy co chwilę nerw i ryk, w tym dwie większe histerie 🤦

    U mojego brzuszek szeroki i pękaty. U córki pamiętam, że mimo że była szczuplutka to szeroki też był, ale taki bardziej płaski.
    U nas dziś na wadze wyszło niecałe 5700, ale trochę się zmartwiłam, bo jak na początku przybierał dziennie 40-60 g, tak w ciągu ostatnich dwóch tygodni wyszło 19. Trochę mało 😕 zacznę go chyba wybudzać w nocy na karmienie, bo od ok. 20 śpi od jakiegoś czasu ciurkiem 6-6,5 h. A jak nie pomoże to chyba będę się konsultować z lekarzem.
    Moja w nocy śpi max 3 godziny , mega niespokojna w nocy jest :/

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • Justa29 Ekspertka
    Postów: 248 132

    Wysłany: 1 czerwca 2020, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy wasze maluszki też mają zaczerwienienie po szczepieniu że szpitala dziś zauważyłam na raczce takie zaczerwienienie i jakby ropne w środku nie wiem czy to normalne

  • pingwinkowa Autorytet
    Postów: 586 259

    Wysłany: 1 czerwca 2020, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa29 wrote:
    Czy wasze maluszki też mają zaczerwienienie po szczepieniu że szpitala dziś zauważyłam na raczce takie zaczerwienienie i jakby ropne w środku nie wiem czy to normalne

    To jest normalne. Pęcherzyk po jakimś czasie pęka i później zostaje jeszcze przez jakiś czas strupek.

    0bf940b8f1.png
    5569ac92a8.png
  • ElenaM Autorytet
    Postów: 719 540

    Wysłany: 1 czerwca 2020, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justa normalne chociaż wyglądało to u mojej małej bardzo brzydko. Mega dużo ropy pod strupkiem. Tego się nie wyciska tlyko normalnie można myć. Samo pęka.

    Ja:endometrioza (laparo 11.2018),
    Partner: 4% prawidłowych plemników (dane z 2019r)
    Rozpoznanie: niepłodność idiopatyczna

    8.07.2019 1 IUI- :(
    29.07.2019- 2 IUI ♥️--> Ur. Małej😍
    05.2022- 3 IUI ❤-->ur. Małego 🥰
  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 2 czerwca 2020, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniaem, czy Ty korzystałeś z doradcy chustonoszenia? Online czy stacjonarnie?

    Ja już nie daje rady, przez to ulewanie i wymioty ma chyba zgage albo podrazniony przełek, bo chce być cały czas na raczkachm i tylko pionowo inaczej ryk i ciężko to uspokoić. W sobotę mamy usg brzuszka:(

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
  • Szpilkka Autorytet
    Postów: 921 293

    Wysłany: 2 czerwca 2020, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po szczepionce na gruzlice wszyscy mamy blizne na ramieniu :) ta czerwona krosta jest normalna... Potem pęknie i się zablizni. Niczym tego nie smaruj ani nie wyciskaj.

    82dox1hp9jc30rad.png
    gyxwl6d8duuarpfk.png
  • aniaem86 Autorytet
    Postów: 664 247

    Wysłany: 2 czerwca 2020, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szpilkka wrote:
    Po szczepionce na gruzlice wszyscy mamy blizne na ramieniu :) ta czerwona krosta jest normalna... Potem pęknie i się zablizni. Niczym tego nie smaruj ani nie wyciskaj.
    Ok nie wszyscy😂 U mnie w rodzinie jakąś "mutacja" i nikt nie ma. Jasiek chyba też poszedł w nasze ślady i nie ma.

    1267e64ec8.png
  • aniaem86 Autorytet
    Postów: 664 247

    Wysłany: 2 czerwca 2020, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kalade wrote:
    Aniaem, czy Ty korzystałeś z doradcy chustonoszenia? Online czy stacjonarnie?

    Ja już nie daje rady, przez to ulewanie i wymioty ma chyba zgage albo podrazniony przełek, bo chce być cały czas na raczkachm i tylko pionowo inaczej ryk i ciężko to uspokoić. W sobotę mamy usg brzuszka:(
    Kalade, zapewne powinnam, ale tego nie zrobiłam. Korzystałam z filmików na YT i strony FB Chustonoszenie. Na początku nie było łatwo, ale że musiałam codziennie wiazac, żeby z psem wyjść to się tak wprawilam, że wydaje mi się, ze wychodzi mi to bardzo dobrze (chociaż pewnie specjalista by mi wyliczył błędy) :) W zwiazku z tym nie mam teraz motywacji, żeby się spotykać z doradcą 😒
    My jutro mamy USG brzuszka i ciemiączka. Trochę mnie przeraża post przed badaniem. Jasiek je co 1,5h i nie wiem czy wytrzyma choć minutę dłużej, będzie afera 😂

    1267e64ec8.png
  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 2 czerwca 2020, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniaem86 wrote:
    Kalade, zapewne powinnam, ale tego nie zrobiłam. Korzystałam z filmików na YT i strony FB Chustonoszenie. Na początku nie było łatwo, ale że musiałam codziennie wiazac, żeby z psem wyjść to się tak wprawilam, że wydaje mi się, ze wychodzi mi to bardzo dobrze (chociaż pewnie specjalista by mi wyliczył błędy) :) W zwiazku z tym nie mam teraz motywacji, żeby się spotykać z doradcą 😒
    My jutro mamy USG brzuszka i ciemiączka. Trochę mnie przeraża post przed badaniem. Jasiek je co 1,5h i nie wiem czy wytrzyma choć minutę dłużej, będzie afera 😂
    Dzięki! Ja się umowilam ma.wizyte na piątek i od razu będę miała chuste. Obym się nauczyla🙈
    Podziwiam, że sama się nauczylas, mnie to przeraża ogolnie😱

    A to musi być post przed usg brzuszka?? My mamy w sobotę i nikt nic nie mówił... też sobie tego nie wyobrażam, bo u nas wrzask i jedzenie czasem co godzinę nawet 😱

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
  • aniaem86 Autorytet
    Postów: 664 247

    Wysłany: 2 czerwca 2020, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W przygotowaniu do badania mam napisane, żeby nie dawać nic do picia i jedzenia 1,5 godziny przed badaniem. Może zadzwoń i dopytaj.
    Z ta chusta to kwestia wprawy, im więcej się wiąże tym łatwiej to przychodzi, a jak Ci jeszcze doradcą pomoże to w ogóle fantastycznie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2020, 19:40

    1267e64ec8.png
  • aniaem86 Autorytet
    Postów: 664 247

    Wysłany: 2 czerwca 2020, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    odkryłam przez przypadek, że mam coś co sie nazywa D-Mer, jakąś łagodna wersję. Nie miałam pojęcia, że w ogóle coś takiego jest. A u mnie polega to na tym, że jak zaczynam karmić to uderza mnie fala nieprzyjemnego uczucia, czuje jakiś żal, smutek, rozgoryczenie i mdłosci. Trwa to dosłownie kilka sekund i jest bardzo dziwne. Czutam, że w skrajnych przypadkach dochodzi nawet do autoagresji... A spowodowane jest spadkiem dopaminy. Ciekawy ten nasz organizm :)

    1267e64ec8.png
  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 2 czerwca 2020, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniaem86 wrote:
    W przygotowaniu do badania mam napisane, żeby nie dawać nic do picia i jedzenia 1,5 godziny przed badaniem. Może zadzwoń i dopytaj.
    Z ta chusta to kwestia wprawy, im więcej się wiąże tym łatwiej to przychodzi, a jak Ci jeszcze doradcą pomoże to w ogóle fantastycznie :)
    Dzięki, tak zrobię. Chociaż rozmawiałam dzisiaj z gastrologiem i jest zdania, że skoro po 3 tyg diety nic się nie poprawilo z ulewaniem to zapewne nic mu nie jest i taki jego urok i trzeba przeczekać. Nie wiem juz czy jechsc na to usg..

    Mam taką nadzieję, że się nauczę A młody to polubi i bedsie nam łatwiej 🙈

    Hmm.. nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje 😱 poczytam o tym z ciekawości

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
  • Mmiśka Autorytet
    Postów: 1047 336

    Wysłany: 2 czerwca 2020, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniaem86 wrote:
    W przygotowaniu do badania mam napisane, żeby nie dawać nic do picia i jedzenia 1,5 godziny przed badaniem. Może zadzwoń i dopytaj.
    Z ta chusta to kwestia wprawy, im więcej się wiąże tym łatwiej to przychodzi, a jak Ci jeszcze doradcą pomoże to w ogóle fantastycznie :)
    Moja miala usg brzucha w szpitalu w 10 dobie i postu tez nie bylo :p

    70876cd2f5.png
    Michałek <3
    72d679d744.png
  • juna Autorytet
    Postów: 1419 689

    Wysłany: 2 czerwca 2020, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kalade wrote:
    Dzięki, tak zrobię. Chociaż rozmawiałam dzisiaj z gastrologiem i jest zdania, że skoro po 3 tyg diety nic się nie poprawilo z ulewaniem to zapewne nic mu nie jest i taki jego urok i trzeba przeczekać. Nie wiem juz czy jechsc na to usg..

    Mam taką nadzieję, że się nauczę A młody to polubi i bedsie nam łatwiej 🙈

    Hmm.. nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje 😱 poczytam o tym z ciekawości

    Kalade, a jaką dietę stosowałaś? Moja Mała ma chyba alergię na jajko. Po odstawieniu nie to dziecko, a też potrafiła wyć z bólu brzuszka gdy tylko nie była trzymana w pionie. Kupy też zupełnie inne. Wcześniej śluzowate i pieniste. Jajko wykluczyłam zupełnie i nie kupuję produktów, które mają je w składzie (nawet makaron jajeczny jej szkodził).

    Za to musimy zrobić badanie moczu i to najlepiej z posiewem więc czeka mnie wyzwanie 😅🙈

    l22nmg7ydnf5539r.png

    Fragmentacja DNA: 42%
    Wynik po 3 miesiącach suplementacji: 5% (!!!) 😊

    07.19r. Ruszamy z in vitro (krótki protokół)
    22.07 punkcja, zapłodnione 6 komórek
    27.07 ET blastocysty
    beta 2.08 (6dpt) 13,59
    beta 5.08 (9dpt) 65,87
    beta 7.08 (11dpt) 154,29
    21.08 (25dpt) mamy ❤️😍
    24.04.20 nasz Skarb jest już z nami 🥰

    ❄️❄️ Na zimowisku
  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 3 czerwca 2020, 03:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    juna wrote:
    Kalade, a jaką dietę stosowałaś? Moja Mała ma chyba alergię na jajko. Po odstawieniu nie to dziecko, a też potrafiła wyć z bólu brzuszka gdy tylko nie była trzymana w pionie. Kupy też zupełnie inne. Wcześniej śluzowate i pieniste. Jajko wykluczyłam zupełnie i nie kupuję produktów, które mają je w składzie (nawet makaron jajeczny jej szkodził).

    Za to musimy zrobić badanie moczu i to najlepiej z posiewem więc czeka mnie wyzwanie 😅🙈
    Bez mleka krowiego i bez jajka. Nie jadlakntez kakao i orzechów i umiałam.swiezyc warzyw. Nic to nie pomogło. Ulewa jak ulewal, więc lekarz twierdzi, że to nie alergia. Od jutra mam jeść normalnie już. Zobaczymy 🙈

    Zaborze też dzisiaj kal i mocz do badania. Kupki robi wodniste cały czas :/

    U chłopaka chyba łatwiej mocz zebrać 😂

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
‹‹ 493 494 495 496 497 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ