♥️ Kwiecień 2021 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Dorciax wrote:Dziewczyny jak podchodzicie do wesel w ciąży i w takiej sytuacji tj. Podczas pandemii? Mam zaproszenie na 10.10... Ale jakoś słabo widzę to. Trochę jednak się boję.
My odmówiliśmy. Wesele w październiku na 200 osób... ja ryzykować z dziećmi o w ciąży nie będę. Większośc to osoby, których nie znamy, wiec ... Po nas odmówiło jeszcze sporo osób z dziećmi oraz starszych.
Jak dla mnie jesienią może być 2 fala plus sezon grypowy...
W czerwcu byliśmy u siostry męża bo mąż był świadkiem, ale to było małe przyjecie, nez tańców i muzyki na 35 osób... a i tak Wam powiem, ze tydzień po Naszym w tym lokalu był wirus..
W ciąży nie miałabym odwagi ryzykować, za bardzo mi zależy na zdrowym dziecku. Nie ma badan jak wirus wpływa na ciąże i to w pierwszym trymestrze, kuedy wszystko się tworzy... Nie darowalabym sobie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2020, 18:31
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Społeczeństwo jest zmanipulowane i mega wystraszone, dlatego rodzice domagają się wyeliminowania przeziębionych dzieci. To jednak jest chore do czego te wszystkie kłamstwa doprowadziły. Kiedyś dzieci z gilami po pas normalnie chodziły wszędzie, a teraz to nagle objaw niby śmiertelnej choroby. Głupota totalna. Niestety, żeby to zrozumieć to trzeba się wmieszać w politykę, bo oni mają okropny plan na społeczeństwo, tu nie chodzi o Covid, który ma 0.02% śmiertelności. Niedługo obudzimy się totalnie zniewoleni, ale będzie już za późno.
Ja na wesele bym poszła. Zresztą chodzę wszędzie. Bez maseczki, bez trzymania dystansu i bez dezynfekcji rąk. Jakoś się niczym nie zaraziłam ani ja ani moi znajomi, którzy zachowują się podobnie. Ta pandemia to ściema niestety i liczę, że ludzie się obudzą, co po mału następuje.
Magda_n. Ja słyszałam o tej książce. Kilka moich autorytetów jest jej współautorami, więc myślę, że będzie dobra 🙂
Madzika. Gratuluję serduszka 🙂
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie1981 wrote:Społeczeństwo jest zmanipulowane i mega wystraszone, dlatego rodzice domagają się wyeliminowania przeziębionych dzieci. To jednak jest chore do czego te wszystkie kłamstwa doprowadziły. Kiedyś dzieci z gilami po pas normalnie chodziły wszędzie, a teraz to nagle objaw niby śmiertelnej choroby. Głupota totalna. Niestety, żeby to zrozumieć to trzeba się wmieszać w politykę, bo oni mają okropny plan na społeczeństwo, tu nie chodzi o Covid, który ma 0.02% śmiertelności. Niedługo obudzimy się totalnie zniewoleni, ale będzie już za późno.
Ja na wesele bym poszła. Zresztą chodzę wszędzie. Bez maseczki, bez trzymania dystansu i bez dezynfekcji rąk. Jakoś się niczym nie zaraziłam ani ja ani moi znajomi, którzy zachowują się podobnie. Ta pandemia to ściema niestety i liczę, że ludzie się obudzą, co po mału następuje.
Magda_n. Ja słyszałam o tej książce. Kilka moich autorytetów jest jej współautorami, więc myślę, że będzie dobra 🙂
Madzika. Gratuluję serduszka 🙂
Uważasz, ze to ściema? Wirus istnieje, gdyby umarł ktoś z Twojej rodziny to inaczej byś na to patrzyła, albo gdyby pracował na zakaźnym... ja znam temat z drugiej strony tzn jak wyglada walka osoby chorej i co jest na takim oddziale...
a ze masz szczęście to uważasz jak uważasz... oczywiście w mediach jest wszystko wyolbrzymiane kilka razy I do jednego wora wrzucają wszystkich zmarłych tzn.. każdy zmarł na COVID ... ale nie zmienia to faktu, ze wirus istnieje i umierają na Niego ludzie, wiec należy zachować środku ostrożności, nez popadania w obsesje...
Osobiscie nie chciałabym zachorować, a tym bardziej w ciąży.. gdzie leczenie jest ograniczone. Mało tego znam przypadek, gdzie bliźniaki zmarły po 45 dniach od urodzenia na COVID... były to jedyne dzieci pewnej kobiety, walczyła o ta ciąże długo, była po kilku stratach...
Ale to raczej są takie tematy na które się nie dyskutuje na forum 🤭 jak polityka, religia, czy COVID
Także tematu nie pociągnę dalejkażdy jest odpowiedzialny sam za siebie i robi jak uważa
. Lece robić tosty..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2020, 18:40
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
nick nieaktualnya myślę ze nie ma co tego analizowac.
Ja osobiście boje sie złapać teraz cokolwiek. Covid, grypę, anginę... Nie wiem jak moj organizm sobie z tym poradzi. Mieszkam tez z babcią która ma ponad 80 lat i od początku pandemia uważamy żeby ja nie narażać.
Ogólnie w pl pandemia nie przebiega źle ape we Włoszech byl dramat i niestety szybko o tym sie zapomina. Wg mnoe mamy szczęście ze globalnie dobrze to znosimy, co jedt efektem kilku czynników i możemy się cieszyc ze nie ma takich dramatów...belldandy lubi tę wiadomość
-
Napisałam post, ale go usunęłam. Mogłabym tu wyskoczyć z artykułami naukowymi, statystykami i wykresami, żeby pokazać, że pandemia jest śmiechu warta, ale to nie jest miejsce na takie rozmowy. Ja zresztą jestem już kłębkiem nerwów i nie mam siły na takie dyskusje, więc zostawmy to jak jest.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2020, 19:33
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualnyKazdy ma prawo wypowiedzieć tu swoje zdanie. Ważne żeby uszanować ze ktos ma inne.
Ty masz prawo myśleć ze pandemi nie ma, a ja będę siedzieć w domu i myć ręce.
Annie zdarzyłam przeczytać heh
Uważam ze nie sa potrzebne do tego emocje, ale jeśli Cie to dużo kosztuje to koniec tematu.
To dopiero początek ciąży, będziemy miały tu ns pewno różne zdania na inne tematy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2020, 19:35
belldandy lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny, tak tylko chciałam zapytać co zrobilybyscie w przypadku zaproszenia na wesele w takich czasach. Sorki, nie chciałam żeby kłótnia wyszła.
Tak myślę, że za bardzo na siebie uważam więc chyba odpuszczę wesele. Nie wybaczylabym sobie jakbym zachorowała jeszcze. Dzięki 😘 możemy już o przyjemnieszych tematach rozmawiać
Kto ma jutro lub w sobotę usg? Ja już siedzę jak na szpilkach... Usg w sobotę rano!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2020, 19:39
-
Magda_n. To nie ta rozmowa mnie zdenerwowała, tylko od jakiegoś czasu borykam się z konsekwencjami pseudo-pandemii, które są dla mnie bardzo nieprzyjemne i kosztuje mnie to mnóstwo nerwów i czasu, żeby zaspokoić podstawowe potrzeby życiowe (jak np. wyleczenie zęba, z czym musiałam jechać za granicę, bo w UK dentyści z uwagi na Covid nie pracują). Teraz musiałam zrezygnować z przedszkola, co mnie boli. Takich sytuacji jest mnóstwo i one mnie dobijają i stresują. To, że większość społeczeństwa wierzy w pandemię przekłada się też na moje życie, dlatego emocje niestety towarzyszą podczas takiej wymiany zdań.
Dorciax. Ja też wywołałam ten temat, bo napisałam o zasadach w przedszkolu, ale mam nadzieję, że już nie będziemy do tego wracać.
Ja mam USG w sobotę wieczorem 🙂 Trzymam kciuki za Twoją wizytę 🙂
Dorciax lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Też bardzo mocno trzymam kciuki za twoja wizytę. Tym razem juz będziesz miała piekna fotke z usg
w dobrej jakości.
Annie1981 lubi tę wiadomość
-
Annie1981 wrote:Magda_n. To nie ta rozmowa mnie zdenerwowała, tylko od jakiegoś czasu borykam się z konsekwencjami pseudo-pandemii, które są dla mnie bardzo nieprzyjemne i kosztuje mnie to mnóstwo nerwów i czasu, żeby zaspokoić podstawowe potrzeby życiowe (jak np. wyleczenie zęba, z czym musiałam jechać za granicę, bo w UK dentyści z uwagi na Covid nie pracują). Teraz musiałam zrezygnować z przedszkola, co mnie boli. Takich sytuacji jest mnóstwo i one mnie dobijają i stresują. To, że większość społeczeństwa wierzy w pandemię przekłada się też na moje życie, dlatego emocje niestety towarzyszą podczas takiej wymiany zdań.
Dorciax. Ja też wywołałam ten temat, bo napisałam o zasadach w przedszkolu, ale mam nadzieję, że już nie będziemy do tego wracać.
Ja mam USG w sobotę wieczorem 🙂 Trzymam kciuki za Twoją wizytę 🙂
A czemu nie mogłaś dać dziecka do pkola?Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
nick nieaktualnyGeneralnie myślę ze nikt sie nie kłóci tylko wymienismy poglądy.
Każdego z nas ta pandemia przećwiczyła.
Ja podczas przygotowania do transferu bylam jak na szpilkach bo bałam sie ze zaraz okaże się że ktoś w pracy u mnie lub u meza będzie chory i będziemy musieli przerwać procedurę. W klinice pytali o bezpośredni kontakt z osoba która jest na kwarantannie wiec wystarczyło żeby kogoś wysłali z bliskiego otoczenia i miesiąc przygotowań w plecy... U innych dziewczyn to mogls być przerwana stymulacja i strata olbrzymich pieniędzy przeznaczonych na leki. Poten bałam sie ze man robić co 3 dni morfologie, kontrolować bete i iść ns usg to sie okaże ze jakaś kwarantanna mi sie przytrafiła..
W sumie ja to nic ale ludziom odwołują chemioterapię i inne rzeczy ratujące życie i to jest prawdziwy dramat.
Jedyny plus tej pandemi to okazalo sie ze urzędy moga przyjmować dokumenty elektronicznie. I mam nadzieję ze jakies inne procedury tez udalo sie przećwiczyć. -
nick nieaktualny
-
Ja raczej też uważam że to naciągane z tą pandemia. Wirus jest i zabija. Natomiast moim zdaniem rozdmuchana jest skala. To jest chore że zamykają szkoły albo nie ma dostępu do stomatologa. Moja córka prawdopodobnie gdyby udało nam się szybciej dostac do dentysty mogla miec włączoną profilaktykę A nie teraz bedzie miec zabieg w narkozie... zachowuje srodki ostrożności typu: maska, mycie rak i dystans. Bardziej z szacunku dla osób które są przerazone.
Annie1981 lubi tę wiadomość
-
Mojanadzieja wrote:Ja też nakładam maskę z szacunku do zasad które panują, choć mam zaświadczenie od marca lekarskie, które noszę że sobą, i tylko w pracy korzystałam z tego, bo jednak cały dzien w masce zrobił swoje, i teraz mam torbiel z ropa w gardle ~ angina. A wiosna anginę ropną leczyłam 2.5 miesiąca.
Mam jak widać skutki uboczne nosząc maskę teraz, ale nakładam ja tylko do sklepu i to na krótko. Nie lubię długich zakupów. Jestem niecierpliwa.
W weekend sobie mini przylbice zamówię 2 szt. Dobrze że grzybicy płuc nie nabawiłam się jeszcze! Mam astmę i alergie więc zwłaszcza wiosna/latem to masakra i kichanie daje mi w kość!
Nie ma takiego prawa żeby dawać mandaty za brak maseczki, wiec nosić nie trzeba. Inna sprawa ze niektóre sklepy wówczas nie chcą obsługiwać klientów...
Ja do sklepów nie chodzę, w ogóle praktycznie nigdzie, tyle co autem do mamy.. i tak od czasu tego krwotoku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2020, 21:06
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Magda_n wrote:W sumie ja to nic ale ludziom odwołują chemioterapię i inne rzeczy ratujące życie i to jest prawdziwy dramat.
Nie chcę znów wsadzać kija w mrowisko, ale uważam, że do tego wszystkiego dochodzi przez panikę medialną i ludzi, którzy wierzą w słuszność pandemi. Bardzo przykre.
belldandy wrote:A czemu nie mogłaś dać dziecka do pkola?
belldandy lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualny
-
Magda_n wrote:Wiecie żyją w pl trzeba stosować sie do prawa jakie jest.
Jeśli kaza ci chodzić masce do sklepu to cgodzisz, kaza mieć prawo jazdy do jeżdżenia autem to je robisz..
Zwłaszcza ze mówi o rzeczach które jednak nikomu nie szkodza.
Mieliśmy skończyć, więc już nic nie dodam do tej wypowiedzi 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2020, 21:51
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualnyAnnie1981 wrote:Ja się nie zgadzam. To co oni wymyślili jest niezgodne z konstytucją i właśnie szkodliwe dla zdrowia.
Mieliśmy skończyć, więc już nic nie dodam do tej wypowiedzi 🙈
Mozna chodzić na marsze i protestować. Ale nie przestrzeganie przepisów to stwarzanie problemów ludziom którzy muszą je egzekwować bo taka maja pracę, a nie tym co wymyślili te bzdury.
Mi sie wiele rzeczy nie podoba. Ale nie uważam takiego bojkotu za dobrą opcje walkiżycie w społeczności wymaga wielu kompromisów, miedzy innymi stosowania sie do zasad panujących.
W sytuacji gdy nie bedzue mozns juz zniesc tego, trzeva walczyć o zmianę lub zmienić środowisko.
To triche jak z pracą. Wpierw walczysz o zmianę warubkow, a jak sie nie udaje, odchodzisz. Nie wykonywanie obowiązków to nie jest dobre rozwiązanie.
I na tym koniec dyskysjiWiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2020, 21:57
-
nick nieaktualny