♥️ Kwiecień 2021 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Mojanadzieja w pierwszej ciąży pracowałam do 30 tygodnia. Teraz co prawda nie mam dokuczliwych objawów, ale nie ukrywam codziennie dojazdy dają mi w kość. Nie wiem kiedy pójdę na zwolnienie, mam duże opory, jestem kierowniczką i w końcu ruszyła moja kariera, ciężko mi z tego zrezygnować, domyslam się ze po powrocie tego nie odzyskam. Poki co i tak czekam na badania prenatalne i jak minie „magiczne” 12 tyg choć wiaodmo to niczego nie gwarantuje.
Belldany oo, właśnie , mnie dziś tak ciągnęło/bolało przy odbycie i mówię do mężowi a ten żartowniś „może Ci się się kupkę chce?”, czasem się zastanawiam co oni maja w głowach
Ja jak byłam chora powiedziałam wszystkim , żeby nie męczyli mnie o branie mocniejszych leków. Wszyscy szczęśliwi. Ze strony męża powściągliwi bardzo, ale już przywykłam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2020, 06:38
-
Hej 😊
Pytanie z serii dziwnych, czy macie jeszcze luźne dwójki? Ja wczoraj i dziś i myśle czy to nie zasługa leków? Biore dużo mg 6 dziennie i no spy około 3 wczoraj i przedwczoraj...
Sen tez głupi, zbliża dIe wizyta to mnie się śniła znowu krew z krwiaka..Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
belldandy wrote:Hej 😊
Pytanie z serii dziwnych, czy macie jeszcze luźne dwójki? Ja wczoraj i dziś i myśle czy to nie zasługa leków? Biore dużo mg 6 dziennie i no spy około 3 wczoraj i przedwczoraj...
Sen tez głupi, zbliża dIe wizyta to mnie się śniła znowu krew z krwiaka..
Dzień dobry w sobotę 😁
Ja właśnie na początku miałam problem z zatwardzeniami a teraz od jakiegoś czasu nie tyle biegunka co po prostu luźniejszy stolec i to raz dziennie albo dwa, a zastanawiałam się co się stało ze nagle mi przeszły zatwardzenia 😂 nie pomyślałam ze to od magnezu a rzeczywiście jest lepiej jak zaczelam brać magnez..a nospy w ogóle nie biorę. Jak mnie boli i ciągnie mocniej to po prostu wiem ze jest czas na magnez i przechodzi 🤔 -
Roksi wrote:Dzień dobry w sobotę 😁
Ja właśnie na początku miałam problem z zatwardzeniami a teraz od jakiegoś czasu nie tyle biegunka co po prostu luźniejszy stolec i to raz dziennie albo dwa, a zastanawiałam się co się stało ze nagle mi przeszły zatwardzenia 😂 nie pomyślałam ze to od magnezu a rzeczywiście jest lepiej jak zaczelam brać magnez..a nospy w ogóle nie biorę. Jak mnie boli i ciągnie mocniej to po prostu wiem ze jest czas na magnez i przechodzi 🤔
Ja tez nie biegunka, ale raz dziennie właśnie taka luźna 🤷♀️Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Ja leżę na kanapie z kawa, a pomidorowa się gotuje. Makaron już mam, mus truskawkowy tez..
zmywarka działa, pranie powieszone, robot sprząta 😊 coś by się jeszcze do kurzy przydało 😂
Dwa dni do wizyty 🙏Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2020, 08:43
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
My też jeszcze w łóżku, ale dzień dziś będzie intensywny, bo mam gości. Siostra z mężem przyjadą. Kusi mnie, żeby im powiedzieć, ale jeszcze chcę się wstrzymać. Mam nadzieję tylko, że córeczka mnie nie wyda, bo ona raz na jakiś czas sobie przypomina i mówi, że mama ma dzidzię w brzuszku 😁
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Powiem Wam niesamowitą historię. Inseminację miałam 18.07, testowałam 31.07. Nasi bliscy znajomi mają córeczkę 3-letnią. Ona ma fazę, że mówi, że ktoś do niej dzwonił. Na początku sierpnia byliśmy z nimi nad morzem, już wiedziałam o ciąży, ale nic nikomu nie mówiłam, tylko ja i mąż wiedzieliśmy. Pod koniec sierpnia mąż powiedział temu koledze o ciąży, a on mówi, że tak podejrzewał nad tym morzem, bo córka pod koniec lipca mu powiedziała, że rozmawiała ze mną przez telefon i powiedziałam jej, że mam dzidziusia w brzuszku. Oczywiście nic nie miało takiego miejsca, ale dało do myślenia temu koledze, bo jeszcze nie piłam alkoholu i brzuch był faktycznie wzdęty. Ciekawe, czy dzieci jakoś tak przeczuwają, czy taki przypadek to był.
-
Annie1981 wrote:Lucy91. Trzymam kciuki za wizytę 🙂
Akira. To rzeczywiście musiał być szok. Na pewno potrzebujesz trochę czasu, żeby oswoić się z sytuacją.
Ja byłam pewna, że mam całe opakowanie heparyny, a dziś się okazało, że nic już nie mam 🙈 Został mi ostatni zastrzyk na dziś. Szybko zamówiłam kolejną receptę, ale będzie do odbioru dopiero w poniedziałek. Zaznaczyłam, że to pilne, ale wątpię, żeby się szybciej wyrobili.
Co byście zrobiły? Wziąć ostatni zastrzyk dziś i czekać na kolejne do poniedziałku czy może dziś nie brać, wziąć jutro, żeby były takie dni w kratkę zamiast jednej dłuższej przerwy?
Czy brak zastrzyków przez ten czas może jakoś zaszkodzić maluszkowi?
Nic się nie powinno stać od jednego czy dwóch zastrzyków mniej. Tak mi powiedział lekarz, jak zapomniałam dwa dni z rzędu zrobić zastrzyk.Annie1981 lubi tę wiadomość
🌈 A. 2018
🎀 F. 2020
🖤 🖤 🖤 -
KORRALIKK wrote:Powiem Wam niesamowitą historię. Inseminację miałam 18.07, testowałam 31.07. Nasi bliscy znajomi mają córeczkę 3-letnią. Ona ma fazę, że mówi, że ktoś do niej dzwonił. Na początku sierpnia byliśmy z nimi nad morzem, już wiedziałam o ciąży, ale nic nikomu nie mówiłam, tylko ja i mąż wiedzieliśmy. Pod koniec sierpnia mąż powiedział temu koledze o ciąży, a on mówi, że tak podejrzewał nad tym morzem, bo córka pod koniec lipca mu powiedziała, że rozmawiała ze mną przez telefon i powiedziałam jej, że mam dzidziusia w brzuszku. Oczywiście nic nie miało takiego miejsca, ale dało do myślenia temu koledze, bo jeszcze nie piłam alkoholu i brzuch był faktycznie wzdęty. Ciekawe, czy dzieci jakoś tak przeczuwają, czy taki przypadek to był.
A może po prostu zwróciła uwagę na Twój wzdęty brzuszek 😉
dory wrote:Nic się nie powinno stać od jednego czy dwóch zastrzyków mniej. Tak mi powiedział lekarz, jak zapomniałam dwa dni z rzędu zrobić zastrzyk.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2020, 10:09
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Właśnie jeszcze wtedy miałam brzuch płaski, nic nie wskazywało, nikomu nawet nie mówiliśmy o naszych działaniach. Ciekawa sprawa.
Zastanawiamy się dziś nad tymi badaniami genetycznymi. W Poznaniu jest klinika/przychodnia, w której zajmują się tylko ciążą. Wahamy się między sanco a nifty. W tej klinice przyjmuje 3 ginekologow z certyfikatem FMF. Mąż mówi, żebym się tam zapisała na prenatalne i zapytała wtedy lekarza o te genetyczne, które lepsze itp. Tylko nie wiem, czy jest sens robić drugi raz prenatalne, skoro moja gin je zrobi. Ona nie ma tego certyfikatu. Czy muszę robić w ogóle u prowadzącego ciążę? Głupio byłoby u niej nie zrobić, a później przychodzić na wizyty. Ale nie chciałabym z niej rezygnowac, bo ma serce i pracuje w szpitalu, w którym będę rodzić. Czy wasi ginekolodzy mają ten certyfikat? -
KORRALIKK wrote:Powiem Wam niesamowitą historię. Inseminację miałam 18.07, testowałam 31.07. Nasi bliscy znajomi mają córeczkę 3-letnią. Ona ma fazę, że mówi, że ktoś do niej dzwonił. Na początku sierpnia byliśmy z nimi nad morzem, już wiedziałam o ciąży, ale nic nikomu nie mówiłam, tylko ja i mąż wiedzieliśmy. Pod koniec sierpnia mąż powiedział temu koledze o ciąży, a on mówi, że tak podejrzewał nad tym morzem, bo córka pod koniec lipca mu powiedziała, że rozmawiała ze mną przez telefon i powiedziałam jej, że mam dzidziusia w brzuszku. Oczywiście nic nie miało takiego miejsca, ale dało do myślenia temu koledze, bo jeszcze nie piłam alkoholu i brzuch był faktycznie wzdęty. Ciekawe, czy dzieci jakoś tak przeczuwają, czy taki przypadek to był.
Mój 6letni bratanek, gdy jeszcze nikt nie wiedział tylko ja i mąż, ni z gruchy ni z pietruchy wypalił do mnie tekstem "uuuuu Julka, Ty chyba jesteś w ciąży, masz dzidziusia w brzuchu!" ja szok 😲 kilka dni później, gdy już im powiedzieliśmy przypomniałam mu tą sytuację i zapytałam, skąd wiedział, a on, że po prostu miałam duży brzuch 😂 no tak, jadłam u nich obiad 😂🩵 04.2021
🩵 05.2024 -
KORRALIKK wrote:Właśnie jeszcze wtedy miałam brzuch płaski, nic nie wskazywało, nikomu nawet nie mówiliśmy o naszych działaniach. Ciekawa sprawa.
Zastanawiamy się dziś nad tymi badaniami genetycznymi. W Poznaniu jest klinika/przychodnia, w której zajmują się tylko ciążą. Wahamy się między sanco a nifty. W tej klinice przyjmuje 3 ginekologow z certyfikatem FMF. Mąż mówi, żebym się tam zapisała na prenatalne i zapytała wtedy lekarza o te genetyczne, które lepsze itp. Tylko nie wiem, czy jest sens robić drugi raz prenatalne, skoro moja gin je zrobi. Ona nie ma tego certyfikatu. Czy muszę robić w ogóle u prowadzącego ciążę? Głupio byłoby u niej nie zrobić, a później przychodzić na wizyty. Ale nie chciałabym z niej rezygnowac, bo ma serce i pracuje w szpitalu, w którym będę rodzić. Czy wasi ginekolodzy mają ten certyfikat?
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Taki certyfikat chyba odnawia się co roku? Mojego lekarza tez nie ma na liście 🤔
-
Moja nie ma, temu mam też wizytę w tym samym dniu później z drugim lekarzem który ma certyfikat bo jest na tej stronie, plus na stronie kliniki pisze. A co roku się odnawia.
Wiem że mojej doktor A nie będzie w październiku i wizytę będę miała do wyboru u dwóch lekarzy bo "będzie się uczyć". Może się dokształca w jakiejś dziedzinie...? Hihi...Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowycb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Dziewczyny jakieś domowe sposoby na ból żołądka dozwolone w ciąży?
Siemię nie pomagaWiadomość wyedytowana przez autora: 12 września 2020, 12:21
Szymon urodzony 08.04.2021 g. 12.15 waga 3950g wzrost 59cm
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Pierwsza ciąża- Aniołek 13 tc (10.04.2020)