♥️ Kwiecień 2021 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Według książek w ciazy powinno się średnio przytyc 12 kg. Osoby z niedowaga więcej, a z nadwaga z reguły mniej.
U pacjentek z niedowagą (BMI≤18,5) zalecany przyrost masy ciała mieści się w granicach 12,5-18 kg, zaś u pacjentek z nadwagą lub otyłych – od 5 do 11,5 kg. Orientacyjny przyrost masy ciała w ciąży bliźniaczej to 16,5-20 kg.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2020, 15:57
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
nick nieaktualnybelldandy wrote:A czemu denerwowały Cię takie rady? Moja naturalna waga jest inna i organizm pewnie do niej dąży. Po porodach spada właśnie do niej i muszę się napracowaca aby osiągnąć swoją z jaka czuje się dobrze. Jestem niska, mam 159 cm i wszystko idzie mi w nogi, dodatkowy 1 kg to dodatkowy cm w obwodzie uda i pół w łydce...
Tez mnoe to wkurza bo mam duże zawirowania hormonalne i niedoczynnosc i przed ciaza był taki czas ze jadłam mało i sukcesywnie co tydzień wazylam po 0,5 kg więcej także zachodząc w ciąże miałam 4 kg więcej niż w poprzednie wakacje i właśnie z powietrza można by powiedziec.
Tak, to prawda.. samodyscypliny, kontroli można mi pozazdrościć. Jak mam cel, to zawsze do niego dążę dopoki go nie osiągnę, nawet jak waga noe drgnęła rok, to ja uparcie robiłam swoje. Upadałam 10 razy i wstawałam. Tyle, ze mój perfekcjonizm nie zawsze jest dobry. A przez choroby straciłam kupę czasu o lat bez okresu, było ryzyko ze nigdy nie będę miała dzieci i to dało mi sile do walki z choroba.
Był tez w moim zyciu straszny etap kompulsywnego objadania się i przytyłam wtedy bardzo dużo, ale jadłam po kilkanaście tys kcal dziennie.
Nie powinnas być zła na kolezanke, ze ma silna wole. Każdy może sam zapracować na swój efekt w jakiejkolwiek dziedzinie i przy pomocy różnych środków, lekarzy, dietetyków itp
Mnie tez wkurzało jak nie mogłam kilka lat ogarnąć wagi i miałam cała szafę w rozmiarach od xs do xl, ale to była przede wszystkim praca nad głowa...
Bo to jest zupełnie cos innego pilnować żeby nie przytyć a schudnąć 20kg. Przepraszam Cie, ale to jest przepaść..
Jednego dnia wazylam 50 kg a pewnego dnia obudziłam sie i bylo 70 kg. A ktos taki co pilnował sie cale zycie powie mi teraz ze wystarczy biegać i mniej jeść. Bo takie działania wystarcza żeby utrzymać wage albo schudnąć 5 kg, i robisz to bo jest efekt, schudnięcie takiej wagi to jest zupełnie inny psychologiczny zwłaszcza proces i te rady se można w dupe wsadzić.
Jeśli masz zdrowe nawyki, dużo ćwiczysz caly czas, to masz nikle szanse ze kiedykolwiek przytyjesz, no niby dlaczego nagle mialabys przejsc na smueciowe jedzenie?
Ktoś kto schudl w życiu 5 kg niestety ale te rady brzmią jak kogoś kto mowi ze żeby zajść w ciążę wystarczy wyluzowac...
Moja nadzieja
Moge ci podesłać jakieś pliki o dietach z io? Moze bedzue łatwiej..
Pijesz dyzk wody?
Ja musze tez wziąć sue za zdrowe jedzenie...
-
Dziewczyny, luz. Nie musimy się ze sobą zgadzać, nie musimy się też ze sobą nie zgadzać😊 To forum jest po to, by ktoś nas wysłuchał a nie po to, by wręczać medale temu, kto ma rację lub jego argumenty są trafniejsze. Bądźmy dla siebie wsparciem, bez prób zmieniania rozmówcy, jego potrzeb i doświadczeń.
Annie1981, jest ciężko. Coraz częściej jestem po prostu sfrustrowana, bo młoda wierci się, skacze po mnie, ale na odstawienie nie jest gotowa. Na szczęście karmimy się rano, wieczorem i czasami w nocy, gdy sen niespokojny. W sumie, to mam wrażenie, że absolutnie już nie o pokarm chodzi a o sam moment bliskości. Nie chcę jej tego odbierać, ale nie wiem jak długo wytrzymam 🙈
Jeju, że jeszcze na tym etapie przychodzi ciężarnym borykać się z krwiakami. Będzie dobrze, uszy do góry ❤️ Wierzę, że maleństwa są mega silne skoro tyle czasu sobie urzędują obok krwiaków. Ale nie powiem, gdy czasami zrobi mi się, że tak kolokwialnie powiem, mokro, to spanikowana lecę do toalety zobaczyć, czy aby to nie krew 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2020, 16:07
Annie1981, zokeia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa tak jak Wam pisalam mi sie przytylo po lekach przed sterydem schudlam a po sterdzie dwa razy wiecej nabralam ale jestem pozytywnie nastawiona wiem że sie da schudnąć i bede chciala do tego dojsc nie ustawiam sobie od razu celu 10 kg a na przyklad 2 / 3 kg jak sie uda to juz moja motywacja wzrasta
-
Magda_n wrote:Bo to jest zupełnie cos innego pilnować żeby nie przytyć a schudnąć 20kg. Przepraszam Cie, ale to jest przepaść..
Jednego dnia wazylam 50 kg a pewnego dnia obudziłam sie i bylo 70 kg. A ktos taki co pilnował sie cale zycie powie mi teraz ze wystarczy biegać i mniej jeść. Bo takie działania wystarcza żeby utrzymać wage albo schudnąć 5 kg, i robisz to bo jest efekt, schudnięcie takiej wagi to jest zupełnie inny psychologiczny zwłaszcza proces i te rady se można w dupe wsadzić.
Jeśli masz zdrowe nawyki, dużo ćwiczysz caly czas, to masz nikle szanse ze kiedykolwiek przytyjesz, no niby dlaczego nagle mialabys przejsc na smueciowe jedzenie?
Ktoś kto schudl w życiu 5 kg niestety ale te rady brzmią jak kogoś kto mowi ze żeby zajść w ciążę wystarczy wyluzowac...
Moja nadzieja
Moge ci podesłać jakieś pliki o dietach z io? Moze bedzue łatwiej..
Pijesz dyzk wody?
Ja musze tez wziąć sue za zdrowe jedzenie...
Bzdura, byłam po obu stronach. Schudłam 20 kg i przytyłam je jeszcze szybciej. Przez lata bujalam się od rozmiaru s do xl i ciagle ktoś drwil, ze co schudła to se utyła, ale potem się pilnowałam żeby nie toztyc jeszcze bardziej , tyle ze jak masz ed to połowa jedzenia, emocji to zapalnik i był czas, ze nie wystarczyło się pilnować i mieć silna wole bo ktoś kto miał takie zaburzenia wie, ze silna wole można sobie do dupy wsadzić jak masz atak ma żarcie.., Tydzień zdrowego jedzenia i 2 tygodnie napadów gdzie nadrabiasz wszystko, jesz nawet mrożonki do przejedzenia.. a ulgę przynosi leżenie na zimnych płytkach w łazience. ale nie na wszystko mamy wpływ i są pewne czynniki gdzue sama dieta i kontrola nie działają i wtedy należy udać się po pomoc, jak przy staraniach.. kiedy nie wystarczy wyluzować, robi się badania i idzie do lekarza 🤷♀️
Jeśli masz zdrowe nawyki i ćwiczysz i jesteś zdrowy psychicznie, to ok, ale jeśli masz ed, lub masz je za sobą, to niestety już nie wystarczy tylko zdrowo jesc i ćwiczyć, to ciągła praca i kontrola aby nie przegiąć w którakolwiek stronę. Ka tez nie mam pewności czy nie włącza mi się chorobowe mechanizmy, bo mysli mam, ale jak dopuszczę je do głosu i popłynę to marny mój losWiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2020, 16:21
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnybelldandy wrote:Bzdura, byłam po obu stronach. Schudłam 20 kg i przytyłam je, ale potem się pilnowałam żeby nie przytyc, tyle ze jak masz ed to połowa jedzenia, emocji to zapalnik i był czas, ze nie wystarczyło się pilnować i mieć silna wole bo ktoś kto miał takie zaburzenia wie, ze silna wole można sobie do dupy wsadzić jak masz atak ma żarcie.., ale nie na wszystko mamy wpływ i są pewne czynniki gdzue sama dieta i kontrola nie działają i wtedy należy udać się po pomoc, jak przy staraniach.. kiedy nie wystarczy wyluzować, robi się badania i idzie do lekarza 🤷♀️
Caly czas przy wszystkich tematach próbuje Ci wytłumaczyć ze nie jesteś najmądrzejsza i twoje zdanie nie jest jedyne słuszne.
Skoro kogoś boli to co piszesz bagatelizując wage tzn ze jego emocje z tym związane sa takie a nie inne i trzeba to szanować.
Gratuluje Ci ze tak sobie z tym radzisz ale nie kazda nadwagą to sa te xzunniki co u Ciebie. To nie tylko zaburzenia metaboliczne, choroby ale psychologiczne.. Więc kazdy ma prawo mieć tu swoj slaby punkt.
Przemysł proszę i wykaz sie wieksza empatia. Z tego co piszesz swoje w życiu przeszłas, jesteś bardzo dzielna ze sobie z tym poradziłaś i sams wiesz ile Cie to kosztowało, więc tymbardziej powinnaś zrozumieć ze inni moga to przeżywać mocniej..*SmoczycA* lubi tę wiadomość
-
Jeju dziewczyny, ale trzaskacie posty... 😉
Zosia88 ja też mam mdłości od początku, ale pokłony przed toaletą zdarzyły mi się dzisiaj po raz pierwszy! Później napiłam się wody i był drugi raz... Do tego taki ból głowy, że nic tylko leżę i śpię... Zauważyłam, że od 3 tygodni w poniedziałki czuję się mega źle. Weekendy ostatnio mam dość aktywne, może po prostu organizm potrzebuje odpoczynku?
W czwartek mam usg prenatalne. Jestem dobrej myśli i nie mogę się doczekać jak zobaczę fasolkę ❤️zokeia lubi tę wiadomość
🩵 04.2021
🩵 05.2024 -
Magda_n wrote:Caly czas przy wszystkich tematach próbuje Ci wytłumaczyć ze nie jesteś najmądrzejsza i twoje zdanie nie jest jedyne słuszne.
Skoro kogoś boli to co piszesz bagatelizując wage tzn ze jego emocje z tym związane sa takie a nie inne i trzeba to szanować.
Gratuluje Ci ze tak sobie z tym radzisz ale nie kazda nadwagą to sa te xzunniki co u Ciebie. To nie tylko zaburzenia metaboliczne, choroby ale psychologiczne.. Więc kazdy ma prawo mieć tu swoj slaby punkt.
Przemysł proszę i wykaz sie wieksza empatia. Z tego co piszesz swoje w życiu przeszłas, jesteś bardzo dzielna ze sobie z tym poradziłaś i sams wiesz ile Cie to kosztowało, więc tymbardziej powinnaś zrozumieć ze inni moga to przeżywać mocniej..
To przeczytaj co napisałam, ze u mnie są to czynniki psychologiczne, a metaboliczne to skutek zaburzeń odżywiania.
Tak jak moje zdanie nie jest jedynie słusznym, tak i mojejnadziei, a to ona wszystko odbiera jako atak, czy to ja, czy to inna dziewczyna o coś się jej dopytać jak choćby ostatni temat o kocie... zawsze odpowiada z taka „ agresja ” jakby ja ktoś atakowałI miał czelność pomyśleć inaczej niż ona
ja tam się nie obrażam i jestem otwarta na dyskusje, a nie ucinam niczego „ moja sprawa, zajmij się swoimi „ czy coś w tym stylu. Bo to forum
Tyle w temacie, uważam ze chyba został wyczerpanyu mnie priorytety się trochę pozmieniały, kiedy dowiedziałam się o krwiaku, mogę leżeć i tyć skoro tego wymaga sytuacja ( wcześniej nie pomyślałabym nawet p takiej opcji, ze leżę i spokojnie sobie tyje bo chciałam być chuda z piłka z przodu 🤷♀️ ) , oby tylko dziecko było zdrowe. To mi pomaga się tak nie przejmować, a raczej temat wagi spędza mi z oczu inny temat
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2020, 16:30
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
nick nieaktualnyBellandy.
Masz silna osobowość i malo co Cie rusza, a przynajmniej nie masz w zwyczaju tego pokazywać.
Czasami innych ruszaja teksty, które dla nas samych sa zwyczajne.
Jeśli ona tsk na wszystko reaguje, dostosuj ton wypowiedzi do reakcji, i wszystko bedzje ok.. A niestety lubisz brnąć dalej tłumacząc komuś, ze idiotyzm ie pozwala sobie na nadwrażliwość, gdzie zwyczajnie ma do tego prawo.
Mi możesz pisać co chcesz, ja mam wyjebane i naprawdę już mało co w życiu biore do siebie, ale inni wymagają większej delikatności.
zokeia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mojanadzieja wrote:Magda dawaj na priv 😜 ja niedługo wybywam. Także jak wrócę przeczytam.
Nie ma co tam psuć sobie dnia... 20 kg to nic... Hehe więc co tu gadać. Zwłaszcza że ja o kilku chorobach dowiedziałam się w przeciągu 3 lat. I wtedy wyszło szydło z worka.
Ale możesz po ciąży jakoś z pomocą lekarza starać się chociaz w pewnym stopniu wpłynąć na wagę, odstawisz sterydy itp, wiec będzie lepiej jak już znasz przyczyny. Łatwo nie będzie, ale grunt ze znasz diagnozęWiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2020, 16:32
beti97 lubi tę wiadomość
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Magda_n wrote:Bellandy.
Masz silna osobowość i malo co Cie rusza, a przynajmniej nie masz w zwyczaju tego pokazywać.
Czasami innych ruszaja teksty, które dla nas samych sa zwyczajne.
Jeśli ona tsk na wszystko reaguje, dostosuj ton wypowiedzi do reakcji, i wszystko bedzje ok.. A niestety lubisz brnąć dalej tłumacząc komuś, ze idiotyzm ie pozwala sobie na nadwrażliwość, gdzie zwyczajnie ma do tego prawo.
Mi możesz pisać co chcesz, ja mam wyjebane i naprawdę już mało co w życiu biore do siebie, ale inni wymagają większej delikatności.
Rusza mnie, ale nie opinia osób z internetu których noe znam i one znają mnie na tyle na ile im pozwole i nikt nie wie jakim ktoś jest na prawdę, a na kogo się tylko kreuje .. a życie nauczyło mnie żeby nie pokazywać wszystkiego, ana pewno swoich słabości publicznie
Spoko luz, będę omijać jej posty, a w burzliwych tematach nie brać udziału
A temat proponuje zamknąć i czekać na coś przyjemniejszego, jak fotki z wizyt dziewczyn !Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2020, 16:37
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Linka2019 wrote:Pewnie 🙂 dr nazywa się Dariusz Swatowski i ma profil ma FB. Nie ma tam wiele postów, bo pisze raz na mniej więcej dwa miesiące, ale wpisy mi się podobają. Może znajdziesz tam jakąś cenna informacje dla siebie.
Jesteś w Lublina ? 🙂 Swatowski, o którym piszesz to właśnie ginekolog z Lublina. -
Mojanadzieja wrote:Tu nie o to chodzi że przytyje, bo wiadomo, ale nie mogę przytyć dużo, mam choroby towarzyszące, dużo mnie kosztowało aby zrzucić i trzymać odpowiednią dietę, i mogłam przytyć do 2 kg w 1 trymestrze, ponieważ jeśli za dużo przytyje źle dla mnie się skończy a co za tym idzie też dla dziecka. To tak jak wcześniej pół serio pół żartem pisałam, że boję się że przez te kichanie dziecko szybciej wyjdzie. Ja choroby towarzyszące mam, muszę się pilnować, ale też nie będę przecież głodowała.
Do końca trymestru zostało Ci niedużo, woec może ogarniesz. Nie jest tez powiedziane, ze w drugim przytyjesz dużo. W ogóle czytałam ze pierwszy trymestr trwa 13 tygodni 8 godzin i 2 minuty czy jakoś takWiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2020, 16:40
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Parachute90 wrote:https://naforum.zapodaj.net/f85251afc233.jpg.html
Moj Wojownik Maly ❤❤❤
To chłopiec? Po wyrostku płciowym wnioskuje ?❤️ A co mówią o krwiaku? Będzie się wchłaniał czy opróżniał ? Krwawisz?asz leżeć ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2020, 16:44
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Parachute90 wrote:Nie znam plci jeszcze...to usg to tak na szybko dzisiaj żeby krwiaka sprawdzić. Jak zobaczyłam to zdjęcie to pierwsze co pomyślałam, że to chlopczyk. Jutro mialam mieć prenatalne... zobqczymy czy mu tutaj zrobia
Po wyrostku płciowym bym powiedziała, ze chłopiec bo jest pod katem 30 stopni w stosunku do kręgosłupa, jak u moich synów.Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
belldandy wrote:To chłopiec? Po wyrostku płciowym wnioskuje ?❤️ A co mówią o krwiaku? Będzie się wchłaniał czy opróżniał ? Krwawisz?asz leżeć ?
Juz tylko taka brazowa krwia, niewiele, położna mówi że jeszcze trochę pewnie będę się oczyszczać. Po za tym nic nie wiadomo. Jutro się może więcej dowiem na obchodzie