♥️ Kwiecień 2021 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Monia8401 wrote:za godzine mam wizyte u ginekologa jakoś sie baardzo denerwuje
Dobrze będzie! Kciuki! Pokaz potem malucha;)Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
A do mojej jeszcze trochę
ale słucham malucha codziennie i czas leci a przy dzieciakach, to 2 x szybciej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2020, 14:22
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCzyli nie jestem dziwna że tego nie robie? Mnie to zaskoczylo że taka osoba mi uwagę zwróciła i nie wiedzialam co odpowiedziec bo mnie zatkało a poczulam sie jakbym to nie chciała dziecka a przeciez marzylam o tym
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2020, 14:42
-
Jakby mi ktoś powiedzial że coś powinnam robić to brałabym poprawkę na słowo "powinnam", albo "musisz". Jak tego nie czujesz to tego nie rób ja od momentu jak dziecko już słyszy przystawialam słuchawki z playlista dla bobasów że Spotify - słuchanie tego po narodzinach było dosłownie czymś magicznym. A może to był baby blues... Teraz już nie mogę tej playlisty znałeśc chyba ją usunęli (
-
nick nieaktualnyNo mnie troche rzeczy w weekend zdenerwowalo okazalo sie ze moj maz powiedzial kuzynowi o ciazy a on rozpowiedzial to swojej dziewczynie i ta ciagle sie wypytywala o moje uczucia mnie to draznilo strasznie i te uwagi nie chcialam byc nie grzeczna uwagi tez miala do wychowywania mojego psa nie bardzo mi sie to podobało.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2020, 14:57
-
Nie, nie rozmawiałam nigdy z fasolką/dzieckiem/płodem, bo dla mnie to taki nierzeczywisty jest byt. Dopiero jak urodziło się moje pierwsze dziecko to dotarło do mnie, że to nie stan fizjologiczny, ale człowiek
No i wciąż traktuję ciążę jako szansę na dziecko, a nie jako dziecko. Ale rozczula mnie takie podejście, że ktoś potrafi mówić do brzucha. I myslę, że jak mamie jest z tym dobrze, to na zdrowie obojgu, powinna tak robić
A propos wagi, to ja też się przejmuję, bo właśnie jestem szczupła, zawsze ćwiczę, zdrowo się odzywiam a jak tyję to ... tylko w udach. Więc jak przybędzie mi 2 kg to serio, muszę załozyć luxniejsze spodnie. Także teraz pracuję własnie nad swoim podejściem, że jeśli nie jest to kwestia zdrowia, to zaciskam zęby i znoszę tycie z godnością to tylko liczby.
-
nick nieaktualnyBellandy
Jeśli nigdy nie miałaś nadwagi nigdy nie zrozumiesz kogoś kto ja mial luv ma. Mbie zawsze denerwowały rady koleżanki ktora ktwiwrdzila ze ma geny otyłości i gdyby nie tryb życia to byłaby gruba i dyzo ja kosztuje pilnowanie wagi.. Tylko nie każdy ma taka umiejętność samokontroli albo nie u kazdego przynosi to efekty.
Tak samo nikt noe zrozumie tej osoby co zawsze byla za chuda...
A zbyt duza waga w ciazy to nis tyko walory estetyczne ale ryzyko różnych powiklan, cukrzyca, przedwczesny poród
..
Moja nadzieja
Niestety komórki tłuszczowe zostają i w ciąży mogą sie szybko napełnić. Ja przytyłam chyba z 3 kg już... Ale ciężko mi się pilnować.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2020, 15:10
zokeia lubi tę wiadomość
-
Ja też nie rozmawiam z brzuchem w poprzedniej ciąży mimo ze byla wyczekana po kilku latach i poronieniach jakoś nie potrafilam sobie wyobrazić ze tam jest dziecko i ze jestem w ciąży dopóki nie poczułam ruchów;) a że rownież chudzielcem nie jestem i w dodatku łożysko było na przedniej ścianie to ruchy poczułam w 20/21 tc. W tej ciąży bardziej realnie to czuje ciążę, ale też nie tak jak bym chciała moja nadzieja rozumiem i podzielam Twój stres przed wagą! w poprzedniej ciąży nawet kolczyki na wazenie zdejmowałam
ale córka mnie oszczędziła i w całej ciąży przytyłam 6kg i po porodzie byłam na -4.
Jeśli chodzi o migreny to cały 4 miesiac poprzedniej ciąży miałam migreny takie ze z lozka nie wychodziłam. Oczy mnie bolały i wszystko.4 miesiąc sie skończył i do konca bólu glowy juz nie zaznałam, a mam prawdziwe migreny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2020, 15:26
zokeia lubi tę wiadomość
-
Ooo też bym chciała tylko tyle utyc w ciąży, ale to nierealne bo już dajmy na to 2kg do przodu jestem, a dziecko dajmy na to do 4kg, to już po mnie, a jeszcze wody płodowe itd. Hoho... Oby dziecko oczywiście tyle nie ważyło ale za dużo nie mam do gadania. No właśnie ja typowa migrenowa jestem, bóle głowy od dziecka miewam. A jak ciąża to i nie raz brzuch pobolewa albo nie mogę też mieć paska od piżamy na brzuchu i to wysoko tylko na dół muszę bo niedobrze mi... I tak mnie ciąża oszczędziła nie mam jakiś tam objawów, oprócz boli kręgosłupa, ale ja zylam w bólu przed ciąża z powodu guzów, łagodnych żeby paniki nie siać. 😊 Także ból kręgosłupa nie jest mi obce, no ale ból głowa to 0 chęci i życia!Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy cb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Magda_n wrote:Bellandy
Jeśli nigdy nie miałaś nadwagi nigdy nie zrozumiesz kogoś kto ja mial luv ma. Mbie zawsze denerwowały rady koleżanki ktora ktwiwrdzila ze ma geny otyłości i gdyby nie tryb życia to byłaby gruba i dyzo ja kosztuje pilnowanie wagi.. Tylko nie każdy ma taka umiejętność samokontroli albo nie u kazdego przynosi to efekty.
Tak samo nikt noe zrozumie tej osoby co zawsze byla za chuda...
A zbyt duza waga w ciazy to nis tyko walory estetyczne ale ryzyko różnych powiklan, cukrzyca, przedwczesny poród
..
Moja nadzieja
Niestety komórki tłuszczowe zostają i w ciąży mogą sie szybko napełnić. Ja przytyłam chyba z 3 kg już... Ale ciężko mi się pilnować.
A czemu denerwowały Cię takie rady? Moja naturalna waga jest inna i organizm pewnie do niej dąży. Po porodach spada właśnie do niej i muszę się napracowaca aby osiągnąć swoją z jaka czuje się dobrze. Jestem niska, mam 159 cm i wszystko idzie mi w nogi, dodatkowy 1 kg to dodatkowy cm w obwodzie uda i pół w łydce...
Tez mnoe to wkurza bo mam duże zawirowania hormonalne i niedoczynnosc i przed ciaza był taki czas ze jadłam mało i sukcesywnie co tydzień wazylam po 0,5 kg więcej także zachodząc w ciąże miałam 4 kg więcej niż w poprzednie wakacje i właśnie z powietrza można by powiedziec. Nikt nie potrafił mi pomoc. Byłam pod opieka między innymi Szostaka i tyłam a powinnam spadać z wagi na jego planie..
Tak, to prawda.. samodyscypliny, kontroli można mi pozazdrościć. Jak mam cel, to zawsze do niego dążę dopoki go nie osiągnę, nawet jak waga noe drgnęła rok, to ja uparcie robiłam swoje. Upadałam 10 razy i wstawałam. Tyle, ze mój perfekcjonizm nie zawsze jest dobry. A przez choroby straciłam kupę czasu o lat bez okresu, było ryzyko ze nigdy nie będę miała dzieci i to dało mi sile do walki z choroba.
Był tez w moim zyciu straszny etap kompulsywnego objadania się i przytyłam wtedy bardzo dużo, ale jadłam po kilkanaście tys kcal dziennie.
Nie powinnas być zła na kolezanke, ze ma silna wole. Każdy może sam zapracować na swój efekt w jakiejkolwiek dziedzinie i przy pomocy różnych środków, lekarzy, dietetyków itp Ja tez byłam kiedyś zła ze nic nie przychodzi mo tak łatwo jak koleżance, ona jadła za 3 nie ćwiczyła a chuda jak patyk, ja siedziałam nad książkami po kilka godzin dziennie, a ona wystarczyło ze na lekcji była i wszystko wiedziała... Ale jak coś przychodzi łatwo, to tego tak nie doceniamy
Mnie tez wkurzało jak nie mogłam kilka lat ogarnąć wagi i miałam cała szafę w rozmiarach od xs do xl, ale to była przede wszystkim praca nad głowa...
Dlatego uważam, ze krzywdząca jedt ocena „ bo Ty jesteś chuda, to się nie musisz martwić waga ” bo dla mnie każdy ma inna skale odczuwania problemow i np dla mnie dodatkowe 2 kg mogą stanowić ogromny problem i zapalnik do uruchomienia mechanizmów prowadzących do choroby z odżywianiem.
Ja nie oceniam kogos wagi, ja odniosłam się tylko do tego ważenia u lekarza, ze przecież i tak wiemy ze rano w domu mamy inny wynik, nie komentowałam zaleceń dotyczących ważenia ani samej liczby ile ktoś ma.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2020, 15:55
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Linka2019. W podobnym tonie o PAPPA wypowiadała się mamaginekolog, już kiedyś to tu wrzucałam. Możesz podać namiary na tego bloga? Tak z ciekawości chce przejrzeć co tam jeszcze jest.
Monia8401. Goldlemon.
Trzymam kciuki za wizyty 🙂
zOsIa88. Chodzi tylko o nie cytowanie Twoich wypowiedzi czy w ogóle nie odnoszenie się do nich? Pytam, bo nie do końca zrozumiałam intencję.
Ja rozmawiam z moim maluszkiem codziennie 🙂 Robiłam to jeszcze podczas starań, żeby go przyciągnąć do siebie 🙂 Robię medytacje i wizualizacje od wielu miesięcy. To mi daje dużo spokoju,rozmowy z maluszkiem też 🙂
zokeia lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
nick nieaktualny
