X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne ♥️ Kwiecień 2021 ♥️
Odpowiedz

♥️ Kwiecień 2021 ♥️

Oceń ten wątek:
  • Linka2019 Autorytet
    Postów: 806 365

    Wysłany: 28 października 2020, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie1981 wrote:
    Ja nie wierzę w to, że tu chodzi tylko o wirusa. Coś więcej jest na rzeczy. Polska już zamówiła miliony szczepionek i czipów podskórnych. Prawdopodobnie bez tego nie da się kupić chleba, podróżować, zapisać dziecka do szkoły. Dla mnie to przerażające, bo ja na pewno zgody nie wyrażę. To brzmi jak teoria spiskowa, ale już po mału przechodzą ustawy, mówiące, że nawet siłą będzie można kogoś zaszczepić.
    Nie wspominając już o wpływie całej tej sytuacji na dzieci, czyli przyszłe pokolenie. Będą miały problemu z bliskością, będą się bały drugiego człowieka, bo ten będzie się jawił jako śmiertelne zgarozenie.
    W związku z tym uważam, że długo jeszcze nie będzie normalnie.

    Mojanadzieja. Gratuluję zdrowej dziewczynki 🙂

    belldandy. Ja mojej córki w tym roku nie dałam do przedszkola z tego samego powodu. Mam nadzieję, że za rok to się wszystko uspokoi.

    Skąd informacja, że Polska zamówiła czipy podskórne? Skąd je zamówiła, w jakiej ilości?
    To są chyba domysły i faktycznie teorie spiskowe. Za dużo tego "prawdopodobnie" a za mało faktów.
    Tak naprawdę nikt nie wie jak wpłynie pandemia na relacje międzyludzkie, ale nie wydaje mi się, aby rok czy dwa lata takiej sytuacji aż tak mogło wpłynąć na psychikę młodego człowieka. Człowiek jest z natury zwierzęciem stadnym 😉 dużo zależy od rodziców/opiekunów i myślę, że wiara w czipy kontrolujące nasze życie i inne takie historie nie pomogą, aby dziecko nie było lękliwe.

    zokeia lubi tę wiadomość

  • m85t Autorytet
    Postów: 544 335

    Wysłany: 28 października 2020, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój kot na początku unikał dziecka , teraz też raczej woli być z boku. Z kolei mojej koleżanki kot uznał dziecko za wroga. Nawet behawiorysta nie dał rady. Dzielnie walczą dalej ale zdarza się że drapie dziecko.

    8p3os65gpld599aw.png
    zrz63e5ep5tl97xi.png
  • zokeia Autorytet
    Postów: 2223 1467

    Wysłany: 28 października 2020, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Parachute90 wrote:
    Miałam raz w marcu 2020 taki przypadek, że też wyladowałam na IP. Nigdy wcześniej problemów nie miałam. Niestety, ale ciąża jakoś mi te problemy sercowe nasiliła. Do tej pory lekarz myślał, że mam nadciśnienie - a go nie mam, bo mierze teraz 3x dziennie i wartości są prawidłowe. Wyższe ciśnienie pojawia się sporadycznie, zawsze z kołataniem serca. Byłam już na konsultacji u kardiologa - dostałam doraźne leki, w razie kolejnego ataku.
    A istnieje opcja, że masz napad lęku?

    tb73epoky7bge1zc.png
    atdc4z173dng7siu.png
    43kt3e5e37vlpped.png
  • zokeia Autorytet
    Postów: 2223 1467

    Wysłany: 28 października 2020, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    belldandy wrote:
    Tak, ale chyba jest to tez gdzies zgłaszane i zaznaczone hmm
    Jeśli uda Ci się dodzwonić do sanepidu to potwierdzisz. Mogę tylko powiedzieć jak wiem od znajomej, która jest z dzieckiem na kwarantanie. Są obie zgłoszone do sanepidu, choć tylko dziecko objęte jest kwarantanną. Kiedy znajoma zaczęła się źle czuć zadzwoniła, że prosi o wymaz. Nikt nie mógł przyjechać, kazano jej zgłosić się samej do punktu. Ale jak to, zapytasz - wyjść z domu podczas kwarantanny? Znajoma dostałą przepustkę.

    tb73epoky7bge1zc.png
    atdc4z173dng7siu.png
    43kt3e5e37vlpped.png
  • Desperatka_87 Autorytet
    Postów: 676 396

    Wysłany: 28 października 2020, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozmawiałam z moją gin na temat bólu podbrzusza, wprowadziła mi na noc luteinę dowcipną

    Szymon urodzony 08.04.2021 g. 12.15 waga 3950g wzrost 59cm
    ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

    Pierwsza ciąża- Aniołek 13 tc (10.04.2020)
    2nn39jcg7m3w65mu.png


  • m85t Autorytet
    Postów: 544 335

    Wysłany: 28 października 2020, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zmiany dotyczące kwarantanny

    Do tej pory kwarantanną byli obejmowani również domownicy osób, które miały kontakt z zakażoną osobą. Zgodnie z rozporządzeniem od 24 października nastąpiła zmiana tego obowiązku.

    "W przypadku osób, które są obecnie poddawane kwarantannie, nie ze względu na kontakt z osobą chorą lub zakażoną (tzn. nie miały styczności ze źródłem wirusa SARS-CoV-2), ale jedynie ze względu na wspólne zamieszkiwanie z osobami zdrowymi, które zostały poddane kwarantannie (ze względu na taką styczność), możliwe jest ograniczenie się do nadzoru epidemiologicznego nad tymi osobami bez obejmowania ich kwarantanną" - czytamy w uzasadnieniu dołączonym do rozporządzenia.

    Jak wyjaśniono, "sytuacja taka dotyczy np.: rodziców dzieci, które przebywają na kwarantannie domowej ze względu na kontakt z zakażonym lub chorym uczniem w środowisku szkolnym, a sami kontaktu z zakażonym lub chorym uczniem nie mieli".

    W uzasadnieniu podkreślono, że "w przypadku pojawienia się u przebywającego na kwarantannie ucznia objawów chorobowych – podlega on badaniu w kierunku SARS-CoV-2 i w przypadku uzyskania wyniku dodatniego kwarantanna ucznia ulega przekształceniu w izolację, a rodzice i inni zamieszkujący wspólnie członkowie rodziny są obejmowani kwarantanną".


    W powyższym artykule piszą już że możliwe jest objęcie nadzorem, czyli jesteśmy rejestrowani w sanepidzie. Jak to jest w praktyce jeszcze na szczęście nie wiem.

    8p3os65gpld599aw.png
    zrz63e5ep5tl97xi.png
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 28 października 2020, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Linka2019 wrote:
    Skąd informacja, że Polska zamówiła czipy podskórne? Skąd je zamówiła, w jakiej ilości?
    To są chyba domysły i faktycznie teorie spiskowe. Za dużo tego "prawdopodobnie" a za mało faktów.
    Tak naprawdę nikt nie wie jak wpłynie pandemia na relacje międzyludzkie, ale nie wydaje mi się, aby rok czy dwa lata takiej sytuacji aż tak mogło wpłynąć na psychikę młodego człowieka. Człowiek jest z natury zwierzęciem stadnym 😉 dużo zależy od rodziców/opiekunów i myślę, że wiara w czipy kontrolujące nasze życie i inne takie historie nie pomogą, aby dziecko nie było lękliwe.
    Nie wiadomo tak do końca do czego i w jakiej ilości, ale to jest dość niepokojące. To prawda, że jest dużo "prawdopodobnie", bo nie wiemy do końca kto stoi za tym wszystkim i o co w tym chodzi, możemy się tylko domyślać. Wiadomo jednak, że pandemii nie ma, wystarczy spojrzeć na statystki zgonów, które niczym się nie różnią od zeszłorocznych, więc coś więcej jest na rzeczy niż Covid.
    Tu jest podpisana umowa.

    764fcaae36a78e8fmed.jpg

    Jeżeli chodzi o dzieci to uważam, że tak łatwo nie będzie ich wyciągnąć z tej histerii. Niektórzy eksperci mówią, że będziemy chodzić w maseczach kilka lat. Dla kilkuletniego dziecka to większość jego życia, więc to wystarczający czas, żeby nabawiło się fobi.

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • zokeia Autorytet
    Postów: 2223 1467

    Wysłany: 28 października 2020, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam dzisiaj kilka spraw urzędowych na mieście. Mój brzuch dość mocno widać. I powiem Wam, że czułam na sobie wzrok ludzi. Patrzyli na mnie inaczej niż w poprzednich ciążach. Zwłaszcza młode dziewczyny z maseczkami z błyskawicą, spotkałam grupkę (tak, wiem, próba niereprezentatywna) :) Nie potrafię tego ubrać jeszcze w słowa, ale to było takie spojrzenie na pograniczu "nooo to ty masz przesrane", a "ooo jak ty sie z tym czujesz kobieto".

    Też zastanawiam się czasami jak te moje dzieci będą w przyszłości się zachowywać widząc mnie tak często w maseczce. Jak to na nie wpłynie? Nie wiem. Póki co wrzucam to do jednego worka wraz z "jak wychowywać dziecko w dobie social media". Myślę, że po prostu jakoś to będzie. Jeśli się nie mylę, to XIX wieczni pedagodzy zamartwiali się, że dzieci tak dużo czytają, a to przecież zabija wyobraźnię (sic!) ;)

    tb73epoky7bge1zc.png
    atdc4z173dng7siu.png
    43kt3e5e37vlpped.png
  • Parachute90 Autorytet
    Postów: 574 451

    Wysłany: 28 października 2020, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zokeia wrote:
    A istnieje opcja, że masz napad lęku?

    Ciężko powiedzieć... arytmie pojawia się w zwykły dzien, bez wcześniejszego zapalnika stresowego. Plus jest widoczna na ktg, wiec faktycznie jest, a nie ze moja głowa sobie to kołatanie wymyślą 🙈

    12.19 // 6tc 💔
    04.20 // 5tc 💔
    5b09e6ydhpvcz6yd.png
  • belldandy Autorytet
    Postów: 4889 2379

    Wysłany: 29 października 2020, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zokeia wrote:
    Miałam dzisiaj kilka spraw urzędowych na mieście. Mój brzuch dość mocno widać. I powiem Wam, że czułam na sobie wzrok ludzi. Patrzyli na mnie inaczej niż w poprzednich ciążach. Zwłaszcza młode dziewczyny z maseczkami z błyskawicą, spotkałam grupkę (tak, wiem, próba niereprezentatywna) :) Nie potrafię tego ubrać jeszcze w słowa, ale to było takie spojrzenie na pograniczu "nooo to ty masz przesrane", a "ooo jak ty sie z tym czujesz kobieto".

    Też zastanawiam się czasami jak te moje dzieci będą w przyszłości się zachowywać widząc mnie tak często w maseczce. Jak to na nie wpłynie? Nie wiem. Póki co wrzucam to do jednego worka wraz z "jak wychowywać dziecko w dobie social media". Myślę, że po prostu jakoś to będzie. Jeśli się nie mylę, to XIX wieczni pedagodzy zamartwiali się, że dzieci tak dużo czytają, a to przecież zabija wyobraźnię (sic!) ;)


    u mnie dzieci traktuja maseczki jak cos normalnego. mlodszy ubiera po domu i mowi " ja ide do sklepu, tak na niby " bo wie, ze do sklepow trzeba bylo ubierac zanim znowu musimy nosic wszedzie

    strasznego ta sytuacja z covidem denerwuje i co jakis czas pyta kiedy wirus sie skonczy i otworza mu zajecia z robotyki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2020, 09:03

    zokeia lubi tę wiadomość

    Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
    Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
    Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
    Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm



    [*] 2014 i 2016
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 29 października 2020, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    belldandy wrote:
    u mnie dzieci traktuja maseczki jak cos normalnego. mlodszy ubiera po domu i mowi " ja ide do sklepu, tak na niby " bo wie, ze do sklepow trzeba bylo ubierac zanim znowu musimy nosic wszedzie

    strasznego ta sytuacja z covidem denerwuje i co jakis czas pyta kiedy wirus sie skonczy i otworza mu zajecia z robotyki.
    To jest właśnie przerażające, że dla dzieci takie rzeczy będą zupełnie normalne. Tak samo normalne będzie dla nich nie pozwolenie zbliżyć się do siebie drugiemu człowiekowi. Teraz obcych traktuje się jak trendowatych.

    Lucy91, Pierwszy cykl staran lubią tę wiadomość

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • m85t Autorytet
    Postów: 544 335

    Wysłany: 29 października 2020, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystko tak się zmienia, że nasze dzieci będą już wychowywane w zupełnie innym świecie niż nasze pokolenie. Dotyczy to każdej sfery życia, nie tylko stricte związanej z covidem. Chociażby postęp technologiczny , który kompletnie zmienia relacje międzyludzkie. Nie na wszystko mamy wpływ, ważne żebyśmy wychowywały dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Ja bardzo dużo rozmawiam z synkiem o ograniczeniach związanych z covidem. Jaki wpływ będzie to miało na niego to tylko czas pokaże.

    zokeia lubi tę wiadomość

    8p3os65gpld599aw.png
    zrz63e5ep5tl97xi.png
  • Linka2019 Autorytet
    Postów: 806 365

    Wysłany: 29 października 2020, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uwierzymy w nasze dzieci, to rozumne istoty i rozumieją więcej niż nam się wydaje.
    W.krajach ajzatyckich maseczka to normalna sprawa. Fakt nie znam żadnego ajatyckiego dziecka,ale nie sądzę, aby tam całe społeczeństwo było spaczone. I tak jak niektóre z Was piszą.Ja bardziej boje się zaniku więzi czy relacji przez takie ogólnodostępne rzeczy jak telefon, internet. Osobiście znam ludzi dorosłych, przed 30, którzy boją się nawet rozmawiać przez telefon... Wszystko robią przez internet, nawet pizzę zamawiają. Nie mają partnerki, nie potrafią zagadać do kogoś w "realu" czy to nie jest przerażające?
    Każde pokolenie ma swoje zagrożenia. Nie wiem akurat czy to dobry przykład, ale kiedyś wszystko można było załatwić za butelkę wódki, na rodzinnych uroczystościach siadało się o piło. O to nie w patologii,było takie społeczne przyzwolenie. Czy to znaczy,ze takie dzieci są DDA? Ze muszą chodzic na terapię,że nie potrafią świętować czy załatwić coś bez alkoholu? Bzdura.
    Nie siejmy paniki i zamętu. Już baliśmy się przepowiadanego końca świata w 2000r
    , kilka miesięcy temu radioaktywnej chmury znad Ukrainy i mnóstwa innych rzeczy.
    To, że pandemię wg niektórych nie jest pandemia, bo statystyki zgonów pokazują, że to i tamto,w ogólnie nie przekonuje. Wirus jest,jest nowy i nie chciałabym się przekonać,czy przejdę go bezobjawowo, czy będę mieć tylko wysoka gorączkę, czy trafię do szpitala,bo statystyki mówią...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2020, 10:52

    m85t, zokeia lubią tę wiadomość

  • zokeia Autorytet
    Postów: 2223 1467

    Wysłany: 29 października 2020, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również zauważam największy problem związany w uzywaniu nowoczesnych technologii. Zatrudniamy bardzo dużo młodych ludzi, teoretycznie z wyższym wykształcenie (teoretycznie, bo dyplom serio nic nie znaczy) i widzę, że im młodszy człowiek, tym jest mniej zaradny w bezpośrednim kontakcie. Nie ma zwykłej kindersztuby, nie patrzy w oczy. Gorzej - ma problem z wnikliwym wyszukiwaniem informacji. Jak google nie pokaże na pierwszej stronie, to odpowiedzi brak. Tylko zaznaczę, to nie są wysokiej klasy specjaliści, tylko zwykła młodzież. Na pewno Ci najzdolniejsi istnieją (słaby żart ;)), tylko akurat my potrzebujemy pracowników średniego szczebla. A z 10-15 lat temu na tym poziomie łatwiej było spotkać błyskotliwą osobę niż teraz. A wiecie dlaczego młodzi najczęściej rezygnują z pracy? Bo nie zezwalamy na korzystanie z prywatnego telefonu w godzinach pracy (bezpieczeństwo danych). Nie wytrzymują! Wiem, uogólniam, tak mi się ulało :)

    O! Zaczęłam 19 tydzień :)

    O covidzie z synem jakoś szczególnie nie rozmawiam, oprócz tematu mycia rąk i noszenia maseczki w ochronie przed zarazkami. Ale to tak podciągam pod zwykła higienę. Młody nie ma dostępu do mediów, więc pewnie niepokoje u niego się nie pojawiają, w domu nie odczuwamy napięcia. Do sklepów z dziećmi nie chodzę, jak spacer to w lesie. Ciekawe co to będzie w przyszłości. Mam wrażenie, że dzięki dzieciom będę musiała przerobić jeszcze mnóstwo tematów :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2020, 11:56

    tb73epoky7bge1zc.png
    atdc4z173dng7siu.png
    43kt3e5e37vlpped.png
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 29 października 2020, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Linka2019 wrote:
    Uwierzymy w nasze dzieci, to rozumne istoty i rozumieją więcej niż nam się wydaje.
    W.krajach ajzatyckich maseczka to normalna sprawa. Fakt nie znam żadnego ajatyckiego dziecka,ale nie sądzę, aby tam całe społeczeństwo było spaczone. I tak jak niektóre z Was piszą.Ja bardziej boje się zaniku więzi czy relacji przez takie ogólnodostępne rzeczy jak telefon, internet. Osobiście znam ludzi dorosłych, przed 30, którzy boją się nawet rozmawiać przez telefon... Wszystko robią przez internet, nawet pizzę zamawiają. Nie mają partnerki, nie potrafią zagadać do kogoś w "realu" czy to nie jest przerażające?
    Każde pokolenie ma swoje zagrożenia. Nie wiem akurat czy to dobry przykład, ale kiedyś wszystko można było załatwić za butelkę wódki, na rodzinnych uroczystościach siadało się o piło. O to nie w patologii,było takie społeczne przyzwolenie. Czy to znaczy,ze takie dzieci są DDA? Ze muszą chodzic na terapię,że nie potrafią świętować czy załatwić coś bez alkoholu? Bzdura.
    Nie siejmy paniki i zamętu. Już baliśmy się przepowiadanego końca świata w 2000r
    , kilka miesięcy temu radioaktywnej chmury znad Ukrainy i mnóstwa innych rzeczy.
    To, że pandemię wg niektórych nie jest pandemia, bo statystyki zgonów pokazują, że to i tamto,w ogólnie nie przekonuje. Wirus jest,jest nowy i nie chciałabym się przekonać,czy przejdę go bezobjawowo, czy będę mieć tylko wysoka gorączkę, czy trafię do szpitala,bo statystyki mówią...
    W Chinach i Japonii jest największy odsetek samobójstw i depresji, nawet u małych dzieci.
    A w Polsce jest mnóstwo osób uzależnionych, co za tym idzie - mnóstwo DDA, które mają problem z relacjami w dorosłym życiu.

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • zokeia Autorytet
    Postów: 2223 1467

    Wysłany: 29 października 2020, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Parachute90 wrote:
    Ciężko powiedzieć... arytmie pojawia się w zwykły dzien, bez wcześniejszego zapalnika stresowego. Plus jest widoczna na ktg, wiec faktycznie jest, a nie ze moja głowa sobie to kołatanie wymyślą 🙈
    Przy atakach paniki też występuje rejestrowane kołotanie i dzieje się to niekoniecznie bezpośrednio po czynniku stresowym.
    Nie twierdzę, że Ty to masz :) tylko czasami warto też sprawdzić tę drogę, jeśli nie wiadomo skąd są takie akcje.

    tb73epoky7bge1zc.png
    atdc4z173dng7siu.png
    43kt3e5e37vlpped.png
  • belldandy Autorytet
    Postów: 4889 2379

    Wysłany: 29 października 2020, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój syn zbyt wiele koduje... przez ściany słyszy. Ostatnio opowiadał koledze, ze dom dziecka to macica, a moja ma dziurę ale doktor xxxx ( nazwisko chorwackie bo mój gin to Chorwat ) da sobie rade 🙄

    Dzieci powstają z jajeczka i kijanki jak się połączą, a mleko to biała krew...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2020, 13:09

    zokeia lubi tę wiadomość

    Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
    Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
    Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
    Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm



    [*] 2014 i 2016
  • Olciak Autorytet
    Postów: 951 717

    Wysłany: 29 października 2020, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam wizytę 02 listopada u mojej gin.
    A 04 listopada w Warszawie, jednak się umówiłam dla pewności.

    Nadal nie czuje ruchów, mam nadzieję, że już niedługo się pojawią. Ogólnie ostatnio mi się tak bardzo dłuży... nie wiem, czy to przez to, że zbliża się dzień 0 - czyli ten w którym w poprzedniej ciąży odeszły mi wody, czy po prostu. Ale jakoś tak ciężko mi psychicznie.

    🎈Ciąża donoszona🤰🏻

    Starania od 2016, 3 poronienia, jeden poród.
    03.01.20 Miłoszek 😇 20tc
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18766 6820

    Wysłany: 29 października 2020, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciak, będzie dobrze. Musi być. I wierzę w to. 🍀✊🏻

    Olciak lubi tę wiadomość

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Lucy91 Autorytet
    Postów: 2409 1960

    Wysłany: 29 października 2020, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olciak będzie dobrze ;)

    Olciak lubi tę wiadomość

    Biochem - 2017 r

    Franek 👼- 36 tc (*) 2670g/50cm 20.03.2021 (Sn) - kolizja pepowinowa

    Maciej 💙 - 37+4 tc 3470g/54cm 08.03.2022r. (Cc)

    Pozamaciczna w bliźnie po cc - 10.11.2022 r.
‹‹ 284 285 286 287 288 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ