♥️ Kwiecień 2021 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Zokeia w poprzedniej ciąży macica szybko zaczela mi się stawiać. Kazde dotknięcie powodowało twardnienie brzucha. Generalnie. nic poza tym się nie dzialo, musiałam obserwować i jak najmniej dotykać brzuch żeby nie prowokować macicy do skurczy. Teraz nic nie czuje, czasem jak za szybko wstanę albo się przekręcę to coś zakuje zaboli.
Antoś oszczędny w kopniakach, a mógłby mnie kopać i kopać bo wtedy czułabym spokój.zokeia lubi tę wiadomość
-
Desperatka_87 wrote:U mnie od wczoraj mam straszny dyskomfort, pobolewa mnie podbrzusze
Kiedy masz najbliższą wizytę, lekarz z pewnością by Cię uspokoił.
Desperatka_87 lubi tę wiadomość
Dzieli nas tylko czas...
40 l.
09.2012 - córcia ❤️
01.2018 - początek starań o rodzeństwo
09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI
02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm -
Mania12 wrote:Spokojnie, mnie też od wczoraj zaczęło pobolewać, ale to pewnie od za długiego siedzenia, poza tym macica się rozciąga - w końcu dziecko jest coraz ruchliwsze i wszystko w środku pracuje.
Kiedy masz najbliższą wizytę, lekarz z pewnością by Cię uspokoił.I robię sobie pomidorówkę, a później chińszczyznę. Ależ mnie wzięło na kwaśno pikantne smaki
-
Linka2019 wrote:A czy dobrze pobierasz mocz? Tzn. przed pobraniem podmywasz się, wycierasz najlepiej np jednorazowym ręcznikiem,rozszerzasz wargi sromowe, oddajesz mocz z 2sekundy a potem do pojemnika jałowego?
Bakterie w moczu występują dość często ale sadze,że część wynika że złego pobrania.
Jeśli chodzi o protesty to jak najbardziej je popieram szkoda tylko że to wszystko się dzieje w czasie tej nieszczęsnej epidemii. -
zOsIa88. Zgadzam się, to są bardzo ciężkie czasy, ale najsmutniejsze jest to, że będą jeszcze gorsze. Czeka nas tzw. nowa normalność, nie wrócimy już do tego co było 🙁
zokeia. Preglife w 16 tygodniu mówi mi, że już mogą być skurcze Braxtona-Hicksa, więc u Ciebie tym bardziej.
Mojanadzieja, m85t
Kciuki za wizytę 🙂
KORRALIKK. U mnie zero pobolewania i twardnienia, a maluszek rozwija się prawidłowo. Gdyby nie brzuch, to bym nie wiedziała, że jestem w ciąży 😉
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2020, 12:22
zokeia, Mojanadzieja lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie1981 wrote:zOsIa88. Zgadzam się, to są bardzo ciężkie czasy, ale najsmutniejsze jest to, że będą jeszcze gorsze. Czeka nas tzw. nowa normalność, nie wrócimy już do tego co było 🙁
Annie1981 ludzie wracali do normalności po najgorszych wojnach. Popatrz na II WŚ! Ludzie potrzebują siebie nawzajem! Zgadzam się, że ta nowa normalność może potrwać, ale jak nasze dzieci urosną, to będą jeździć na Erasmusy, łapać stopa gdzieś w dalekiej Szkocji, tańczyć do rana z nieznajomymi w Madrycie, albo zaliczać piękne romanse na plażach WłochEch młodość
A i dziękuję za info o skurczach braxtona. To uspokajająceWiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2020, 12:29
Olciak lubi tę wiadomość
-
Mania12 wrote:Spokojnie, mnie też od wczoraj zaczęło pobolewać, ale to pewnie od za długiego siedzenia, poza tym macica się rozciąga - w końcu dziecko jest coraz ruchliwsze i wszystko w środku pracuje.
Kiedy masz najbliższą wizytę, lekarz z pewnością by Cię uspokoił.
Wizytę mam dopiero za 2 tygSzymon urodzony 08.04.2021 g. 12.15 waga 3950g wzrost 59cm
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Pierwsza ciąża- Aniołek 13 tc (10.04.2020)
-
nick nieaktualny
-
Mojanadzieja ja ostatnio wzięłam cukierka do buzi i wyszłam z domu
Niefartownie ale się nim prawie udławiłam a ludzie zamiast mi pomoc - klepnąć w plecy czy cos to patrzyli jakbym była z kosmosu ze tak kaszle...człowiek by się udusił. hahah
🎈Ciąża donoszona🤰🏻
Starania od 2016, 3 poronienia, jeden poród.
03.01.20 Miłoszek 😇 20tc
-
Desperatka_87 wrote:Wizytę mam dopiero za 2 tyg
Jak będziesz mocno się stresować tą sytuacją, to może zadzwoń do lekarza i poproś o przyspieszenie wizyty? Najważniejszy jest Twój spokój oraz komfort psychiczny
Dzieli nas tylko czas...
40 l.
09.2012 - córcia ❤️
01.2018 - początek starań o rodzeństwo
09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI
02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm -
nick nieaktualnyMojanadzieja jak ja leżalam w szpitalu to dwie internie zamkneli wiec nie wróze a widze co się dzieje a dzisiaj szpital w ktorym pracuje zamknął 2 oddziały ja jestem ciekawa gdzie Ci ludzie maja sie leczyć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2020, 14:27
-
nick nieaktualny
-
Potem nadrobię całe dwa dni forum...
Gratulacje z udanych wizyt!
U mnie od 12 tygodnia były twardnienia które odczuwałam jako skurcze, były w dzień, potem i w nocy, i to były tzw bardzo wczesne skurcze ciężarnych i zagrożenie poronieniem. Był czas ze były bardzo częste, twardnialo, puszczało, twardnialo i tak cały dZuen. Dostawałam mase leków na to w szpitalu i długo nie mogliśmy się ich pozbyć. Były bolesne, a te skurcze przepowiadające po 20 tygodniu nie są bolesne.
Nie da się ich pomylić z zaparciami...
Chyba może ich być max 5 na dobe czy godzinę? Nie pamietam już.
A dziecko czuje najbardziej leżąc na lewym boku. Ostatnio jest ustawione posladkowo.
Po kwarantannie rozważam zabrać chłopców z pkola bo mi się ten COVID i kwarantanny nie opłacają 10 dniowe jak ja mam wizyty u swojego gina co 2 tyg i w klinice tak samo, wiec np mam 2.11 potem 9.11 a jak mnie uziemią to kaplica..
Myśle żeby kogos do pomocy poszukać bo ja muszę leżeć, żeby jak najdłużej dać rade i żeby blizna trzymała, a jestem drobna i dzieci duże, macica nie wyrabia w rozciąganiu i bardzo do dołu ciągnie. Gin mi rysował jak powinna być, a jak moja wyglada ..juz po poprzedniej cc miałam tak naciągnięta jak wor ze lezalam dobe z workami z piaskiem na brzuchu...
Także słowa gina „ niech Pani leży, nic nie robi, żeby blizna dała długo rade ”
Nie mogę dźwigać więcej niż 0,5 kg to co ja narobie🤷♀️ Nic 🤷♀️
Ciagle jeść, pic, wojna o to, o tamto, mamo pic, podaj mi.. bo ten mi zabrał, tamten nie chce się bawić.
Ugotować, coś trzeba podgarnac...pranie itp
Lekcje online, ćwiczenia logopedyczne...
W zyciu nie miałam takiego nieogaru w mieszkaniu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2020, 16:16
Mojanadzieja lubi tę wiadomość
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
nick nieaktualny
-
zOsla88 u mnie w mieście trzy oddziały ginekologiczno - położnicze z patologią i perinatologią ciąży zamknięte, w trzech różnych szpitalach....
nie pisałam tutaj, ale w ubiegłym tygodniu miałam atak arytmii i ciśnienie skoczyło mi do takich wartości, że mąż kazał się ubrać i zawiózł mnie na SOR. byliśmy w na trzech izbach ginekologiczno - położniczych i nigdzie nie chcieli mnie przyjąćpo dwóch godzinach wróciliśmy z mężem do domu...