♥️ Kwiecień 2021 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny moje piersi żyją swoim życiem 😂
Nigdy nie miałam za bardzo czym się pochwalić, a teraz rosną jak szalone, bolą, mimo smarowania pękają naczynka i pojawiają się rozstępy. Tak rosną, że coraz mocniej boli mnie odcinek piersiowy kręgosłupa.
Co do legginsów to mam z Lidla i sobie chwalę, mam też z Lidla dżinsy z pasem.
Polecam również rajstopy ciążowe z Gatty 😀Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2020, 14:44
zokeia lubi tę wiadomość
Szymon urodzony 08.04.2021 g. 12.15 waga 3950g wzrost 59cm
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Pierwsza ciąża- Aniołek 13 tc (10.04.2020)
-
Dziewczyny trochę Wam zazdroszczę z wielkością biustu..ja przed ciąża jakieś 75G teraz pewnie trochę więcej, jakiś czas temu kupiłam sobie stanik „dla matki karmiącej” ale czuje się w nim mega aseksualnie, przez to ze miski są jakby dzianinowe i nie do końca sztywne a mój biust nie jest sterczący..wiec ostatecznie zamiast wygodnie czuje się jakby blizej było mi do emerytury 😅 na szczęście w esotiq jest promocja teraz to coś sobie zamówię 😅
Co do spodni to ja mam dwie pary jeansów w hm i dresy od mamyginekolog i jestem mega zadowolonadziś może jeszcze wskoczę do galerii po chociaż dwie basicowe bluzki na codzień, bo moje przez brzuch zaczynaja być przykrótkie już 😒
zokeia lubi tę wiadomość
-
Ja mam 172 cm, a te spodnie ciążowe z Lidla też są za długie. Będę je sobie skracać, tą taśma na żelazko.
Linka2019. Mi się jeszcze te sny nie pojawiły, ale w pierwszej ciąży też miałam takie głupie. Śniło mi się, że karmię piersią małego kotka i inne głupoty 🙈 Czytałam potem, że takie sny w ciąży są normalne, bo manifestują się w nich nasze lęki. Boimy się czy będziemy dobrymi rodzicami czy damy radę karmić piersią itd. Nasza psychika w ten sposób odreagowuje.
KORRALIKK. Mi się piersi nie powiększyły. Ja cały czas karmię, to mam jeszcze duże, za to brodawki to już dawno się zrobiły ciemne, i mega wrażliwe niestety.
Mojanadzieja. Mi też takie pajączki się zrobiły, ale na samej górze brzucha, aż pod piersiami. Dziwna sprawa, nigdy czegoś takiego nie miałam.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Dziewczyny, macie tak że jak leżycie na plecach to maluch szaleje? I czujecie każdy ruch? Moja mała jakby szału dostawała, nie wiem czy w takiej pozycji jest mało miejsca czy co 🤷♀️ ciągle muszę się odwracać na boki bo nie wiem o co chodzi. W nocy staram się leżeć na boku ale czasami budzę się na plecach i od razu mała czadu daje. To moja pierwsza ciąża więc nie wiem o co chodzi 😅😅 w
A i dajcie znać jak w ciągu dnia odpoczywacie, w jakiej pozycji?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2020, 15:50
-
Mojanadzieja wrote:Ja różnie bo lubię czuć jak się coś rusza w brzuchu wtedy spokojniejsza jestem...
Na plecach też za długi nie poleżę bo kręgosłup zaczyna boleć... Na boku również leżę... Albo siedzę zależy co robię... Od jutra tort z pieluch zacznę robić po sprzątaniu mieszkania. I w razie czego w pon pojadę dokupić co nie co... -
Mi biust też podskoczył o rozmiar co najmniej, sutki mnie bolą od 2/3 tygodni jakby mi ktoś po nich papierem ściernym jeździł 😖
Chciałabym kupić biustonosz miękki do karmienia żeby już teraz chodzić na co dzień. Zastanawiam się też nad takim usztywnianym, bo jednak w miękkim mogą się tak ładnie nie układać. Usztywniany chyba też od razu z opcją do karmienia, bo zakładam że jak już skończymy to obecny rozmiar nie zostanie 😂 więc taki z większym przyda mi się tylko na okres kp. Macie jakieś usztywniane do polecenia?🩵 04.2021
🩵 05.2024 -
Ja kilka razy poczułam malucha, ale bardzo rzadko i słabo, więc czekam nadal na szaleństwo małego.
Rano posmarowałam się próbką balsamu na rozstępy sylveco i tak się kleje, że szok. Na codzień mam Palmers i o niebo lepszy, nie lepi się tak, nie czuć go na sobie, a ten sylveco to dramat. Dostałam mnóstwo próbek , tzw.niebieskie pudelko, ze szkoły rodzenia -
Ja niestety czułam moja Dziewczynkę tylko z dwa razy (18t3d), takie kopnięcie, bąbelki też mam, ale to chyba od jelit a nie dziecka. Jak mam taką jakby kulkę na dole, to mi się wydaje, że to macica się spina, a nie samo dziecko. Być może błędnie to interpretuje.
Myślę, że pozycjami leżenia, siedzenia nie zaszkodzimy dziecku, odpoczywamy tak jak nam wygodniej. -
Linka2019 wrote:Ja niestety czułam moja Dziewczynkę tylko z dwa razy (18t3d), takie kopnięcie, bąbelki też mam, ale to chyba od jelit a nie dziecka. Jak mam taką jakby kulkę na dole, to mi się wydaje, że to macica się spina, a nie samo dziecko. Być może błędnie to interpretuje.
Myślę, że pozycjami leżenia, siedzenia nie zaszkodzimy dziecku, odpoczywamy tak jak nam wygodniej. -
nick nieaktualny
-
zOsIa88. Ja też miałam takie sny, bo cały pierwszy trymestr była abstynencja, a w II trymestrze wszystko jest mega ukrwione i libido rośnie, więc to też w snach się ujawnia. W II trymestrze już sobie pozwoliliśmy, więc i sny z taką częstotliwością się skończyły 😉
Ja ruchy czuję jako takie drgania i bąbelkowanie. Kopniaków raczej nie ma. Coś takiego raz na jakiś czas się pojawia, ale myślę, że to bardziej jelita, bo nawet w górnej części, nad pępkiem.
Super to czuć, od razu szłam na USG spokojna, bo wiedziałam, że dziecko żyje 🙂
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Ach, ale wam zazdroszczę tych ruchów! Ja od paru dni czuje mocno prace jelit na dole pod pępkiem, ale raczej wątpię, żeby to było od dziecka 😓 No ale mam warstwy ochronne tłuszczu na brzuchu, wiec muszę poczekać 😅
Jeżeli chodzi o cycki, to zawsze miałam wielkie, a teraz już urosły, co naturalnie podoba się mężusiowi 😏 ale boje się, ze uduszę dziecko jak będę karmićmoja mama miała to samo, jak mnie i moje siory karmiła to nigdy nie mogła przysnąć, bo by nas cycem zabiła 😁
-
Desperatka_87 wrote:Wlasnie lekarka napisała mi smsa, na leukocyty w moczu dostałam antybiotyk Amotaks. To juz druga seria w ciąży 😓
A na wyniku posiweu jeszcze czekasz? Ja leukocyty mialam w normie, tylko właśnie te nieszczęsne bakterie. Czekam na wyniki i tez będzie podejmowana decyzja o ewentualnym antybiotyku . -
Gemma19 - ja też czekam, bo nie wiem czy to co się dzieje w brzuchu to moje wnętrzności zmodyfikowane przez ucisk macicy czy to już dzidzia... jedyne co mnie uspokaja to mocno wyczuwalny mój puls na brzuchu - tłumaczę sobie, że dzidzia jest gdzieś z przodu i mi mocniej uciska moje naczynia krwionośne - może też coś podobnego u siebie zauważysz.
Desperatka i Parachute - łączę się w bólu...u mnie też dziadostwo do końca nie wybite przez pierwsze podejście antybiotykowedostałam zalecenie powtórki jednodniowym antybiotykiem (2x w odstępie 3 dni) i kolejny posiew.
Desperatka_87, Gemma19 lubią tę wiadomość
----
2024
2024.11 - poronienie chybione 14w
2024.09 - 37dc II
2024.07 - biochem - 30dc ||
----
2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
2022
40dc II
----
Hashimoto i insulinooporność:
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
2020.07 FET >29dpt ❤
2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
2020.01 4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
Parachute90 wrote:A na wyniku posiweu jeszcze czekasz? Ja leukocyty mialam w normie, tylko właśnie te nieszczęsne bakterie. Czekam na wyniki i tez będzie podejmowana decyzja o ewentualnym antybiotyku .Szymon urodzony 08.04.2021 g. 12.15 waga 3950g wzrost 59cm
❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Pierwsza ciąża- Aniołek 13 tc (10.04.2020)
-
nick nieaktualnyMojanadzieja ja juz 5 miesiac bez przytulanek a maz się nie zgodzi bo się boi poczekam do wizyty ale nie chce znowu trafić do szpitala. Dzisiaj
trochę porobiłam rzeczy tak to wegetacja na codzieńa czas mnie goni w marcu musze się obronić bo później już nie wiem jak dam radę. Maż zaczyna malować pokój od pon chcemy trochę odświeżyć ściany czekamy też na nowe łóżko.
Ja też jakieś znowu mam bakterie one mnie chyba bardzo lubiąWiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2020, 21:29
-
Jak mus to mus... No niestety teraz każdy w wegetacji... Ahhh dobrze jak 2 razy w tyg ja wyjdę... Max 3 x wychodzę.
No to obroń się, choć ciekawa jestem jak to będzie z obrona... Może zdalnie? Hihi... Ciekawe co to będzie 🤔😱Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowycb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
nick nieaktualnyNo ja jeszcze mam egzamin przed obrona i nie wiem jeszcze obrona mogłaby być zdalnie ale co z egzaminem tego nie wiem
ja juz mam ogólnie dosyć edukacji i mam nadzieje ze jakoś to skończę i musze odpocząć o to 2 moje studia łącznie 10 lat studiów:/
Ale Wam powiem że całe szczęście w tym nieszczęsciu jest to że nie musze nigdzie jeździć zajęcia miałam od 8 do 20 a tak siedzę w domu ni tracę kasy na paliwo jest mi cieplutko i mogę się napić zjeść a nawet poleżeć wiec pod tym względem mam lepiejnie wiem też czy to korona nie przyczyniła się do ciąży bo ja zawsze na wysokich obrotach byłam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2020, 21:52