♥️ Kwiecień 2021 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
zOsla88 może zacznij przyzwyczajać pieska do tego, że na noc zamykacie sypialnię? Ja tak zrobiłam z kotem, jak dziecko było malutkie, bo i tak kilka razy w nocy wstawałam żeby sprawdzić w łóżeczku czy u synka wszystko ok. Nie chciałam jeszcze się stresować tym czy kot nie wskoczył do łóżeczka. Czasem zdarzało się że w kryzysowych sytuacjach synek lądował u nas w łóżku na karmieniu i zasypialiśmy.
-
Zosia my już jakiś czas temu zaczęliśmy odzwyczajać psa do spania z nami...ciężko było i w sumie nadal jest bo ćwiczy nasza cierpliwość..ale ma postawione legowisko obok naszego łóżka i po prostu za kazdym razem jak wskoczy zrzucamy ja i mówimy jej ze ma isc na „kocyk”. Pierwsze kilka nocy było nieprzespanych bo my ja zarzucaliśmy, ona wskakiwała i tak w kołko..ale teraz już lepiej. Czasami obudzimy się z nią, ale wtedy od razu każemy jej zejsc..jednak myślimy o behawioryscie bo ona jest bardzo atencyjna..teraz jak siedzę w domu to cały czas przyklejona do mnie no i jest taka nieobliczalna w takim sensie ze a to wskoczy nagle na nogi, a to łapa zahaczy bo chce być drapana..i trochę się boje co to będzie jak dziecko będzie leżało na macie albo coś 🤔
I tak całymi dniami by mogła na mnie leżeć..😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2021, 16:42
23.03.2023 💙
39+1 3950g | 35+6 3100g | 32+6 2200g | 29+1 1450 g | 24+6 860 g | 22+6 600 g | 21+1 400 g |12+6 👶🏻 6.5 cm | 9+0 👶🏻 2 cm | 6+2 ♥️ |17.07.22 ⏸
👧🏻 24.04.21 -
Roksi, psy pod tym względem bardziej współpracują, u nas my swoje a kot swoje. Chwilę przed porodem po prostu zaczęliśmy zamykać drzwi żeby kot wcześniej się przyzwyczaił. Teraz są najlepszymi przyjaciółmi z synkiem, chociaż kot raczej zachowuje dystans, nie wchodzi do łóżka syna, ale do nas już dawno wrócił
. Ja bym skorzystała z porad behawiorysty bo każda zmiana i korekta zachowania trochę trwa, a teraz na pewno będziesz mieć większą cierpliwość i przede wszystkim czas na pracę z psem. My szykujemy się do zakupu psa ale to jak dzieci ciut podrosną, bo zależy nam na tym żeby mieć czas na wychowanie psa. Jednak jest to członek rodziny na wiele lat i warto na początku poświęcić mu więcej czasu.
-
W najbliższym tygodniu planuję się zapisać do fizjoterapeutki uroginekologicznej, może podpowie mi jakieś ćwiczenia przed porodem żeby szybciej dojść do siebie po. Dodatkowo chce sprawdzić czy mi podpasuje i mieć już do niej kontakt żeby się wybrać w połogu do niej. Zostaje mi tylko jeszcze poszukać doradcy laktacyjnego w razie jakby był potrzebny na początku.
Annie1981 lubi tę wiadomość
-
Hej, moje dzieci poszły na 1,5 godz do sąsiadów. Mają chociaż co robić. Ja leżę. Mały się kotłuje. Jutro starsza wraca do przedszkola. Mam nadzieję że czas zacznie mi szybciej lecieć bo ostatnio zwolnił mega. Nie wiem czemu ale nie chce mi się NIC a moje ociężałe ciało mi w niczym nie pomaga. W czwartek i piątek moja mama zajmie się młodsza córka więc będę mieć czas na zrobienie porządku u dziewczyn w pokoju. Tylko zmobilizować się muszę :p Mój piesio od początku był uczony spać u siebie i teraz nie ma z nim problemu. Ogólnie ma przyjazny charakter i jest posłuszny. To tak w temacie psów.❤️Córcia2015
❤️Córcia2018
💙Synek2021
-
nick nieaktualnyNie wiem właśnie jak zareaguje bo marazie czuje się ze jest w centrum uwagi wiadomo że jak pojawi się dziecko będzie odwrotnie
ma kontakt z dziećmi m.in. z 15 miesieczna siostrzenica ale to juz dziecko które chodzi. Mój poprzedni pies był przyzwyczajony do malutkich dzieci jakoś specjalnie go nie wychowywaliśmy. To ten czasami w furie wpada skacze szczególnie po kąpieli albo po spacerze.
Mój pies od początku nie lubi legowiska pokazywałam mu dzisiaj gdzie ma leżeć to szczękał na mnie wie o co chodzi a i tak robi swoje położyłam na legowisko kocyk który lubi ale to tez nic nie dało.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2021, 17:18
-
Pomysł z behawiorystą wydaje mi się trafiony. Ja ostatnio korzystałam z takiej usługi i kobieta uratowała mi kota, bo nagle mu się odwidzialo i przez kilka miesięcy nie chciał wrócić do domu, tylko moknął na dworzu.
Dziś normalnie przebywa z nami w domu, śpi na drapaku i wychodzi na dwór tylko załatwić potrzeby i na krótkie spacery.
Jeżeli chodzi o przygotowywanie zwierzaka przed porodem to ja jedynie skorzystałam ze sposobu, żeby materac w łóżeczku okleić taśmą dwustronna. Jak koty wskakiwały to im się łapki przyklejały i po pewnym czasie zrezygnowały, więc zdjęłam te taśmy.
Olciak, Jaszczureczka lubią tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Jeżeli chodzi o psa, to my mieliśmy dla naszego behawiorystę i chodziliśmy na szkolenie - a to kundel bury ze schroniska
Od samego początku śpi na korytarzu w swoim legowisku pod schodami (polecam nauczyć tego psa, to miejsce to dla niego taka a'la klatka kenelowa, tylko bez klatki i pies tam czuje się bezpiecznie i u siebie). Natomiast nasz Bobi jest oprócz tego traktowany jak królewicz, na porządku dziennym bywało, że kładliśmy się w trójkę z męzem i psem na kanapie, on między nami i jechaliśmy obydwoje z lelaniem
Z tym, że zaczęłam się bać co będzie po porodzie i stąd kilka rad od behawiorysty:
- psa należy głaskać tylko kiedy my go wołamy i chcemy pogłaskać, w innym wypadku pies wymusza (to dla nas dalej przyjemne i często bezwiednie te pieski głaszczemy jak włażą pod rękę). O ile nie jest to problem jak się nie ma dzieci, to kiedy pojawia się noworodek, to pies może się poczuć odrzucony, bo właściciele dotychczas głaskali go kiedy tylko pies chciał, a tu nagle pojawia się intruz i pies myśli, że właściciele mają go w dupie i "obwinia" dziecko. Jak pies wymusza, ignorować, a potem zawołać, ale dopiero jak odpuści - ma się nauczyć, że głaskanie jest tylko kiedy właściciel to zainicjuje
- jakoś 2 tygodnie przed porodem około warto zacząć psa kompletnie ignorować - po powrocie wejść do domu i pierwsze co to wylelać psa, żeby skojarzył, że pani znowu mnie zaczęła kochać, kiedy pojawiło się to małe coś - czyli dzięki dziecku mam panią znowu dla siebie
- mąż może przynieść ze szpitala pieluszkę dzidziusia dla pieska, żeby się oswoił z zapachem zanim my jeszcze wrócimy:)
- mówi się też, że warto puszczać z YT płacz noworodka na pełen regulator, żeby pies potem nie świrował na nieznany dźwięk
- no i noszenie lalki po domu, ale to już dla mnie trochę za dużo xd
My staramy się stosować do tych rad i jest trudno nie głaskać, jak włazi pod rękę, ale wiemy, że to dla jego i dzidziusia dobra
Pamiętajcie, że pies się czuje najbezpieczniej, jak ma zasady :>
Jaszczureczka lubi tę wiadomość
Michałek [*] 8.10.2019 👼 -
nick nieaktualnyJa dzisiaj czytałam żeby puszczać płacz dziecka i patrzeć jak reaguje zwierzak żeby pomału przyzwyczajać zwierzaka do zmian moj od początku tez czuje ze one nadejdą czasami bywał przybity a i mi tez przykro ze juz nie będę miała dla niego tyle czasu
z jednej strony się cieszę a z drugiej czuje jakieś wyrzuty sumienia on mi bardzo pomógł w niepłodności. W ogóle na początku czulam tez specyficzny zapach od psiaka behawiorysty nie będziemy brali. Za to musze jechać w następnym tygodniu porobić szczepienia bo się skończyły.
Mam maltańczyka i ogólnie ciezko nauczyc te psy spania na legowisku w tej rasie jest tak zakorzenione:/ czuja się jak królewskie psy a jak obserwuje co robi po wskoczeniu do łóżka sam sobie łapkami kocyk albo kołdrę ustawia jak legowisko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2021, 17:57
-
Ja kota specjalnie nie przygotowywałam do roli „starszego brata”. Ale bardzo bałam się, że będzie atakował małą, bo mnie potrafi pacnąć w nogę, bez powodu, ale już się dowiedziałam że mąż jest w jego stadzie a ja jestem jego zabawka. Niemniej córki jeszcze nie pacnąć, ale chyba niestety jest zestresowany co ostatnio odbiło się na chorym pęcherzu , cewnikowaniu, antybiotyko terapii itd. Mysle, że wpływ na to miało że przestaliśmy go wypuszczać na balkon z którego skakał a to dlatego że mimo zabezpieczeń przynosił kleszcze, w tym jedne który w wbił się w córkę. Problem z balkonem jest taki, że nasz balkon jest dużo większy jak sąsiadów stad problem z zamocowaniem siatki, ale chcemy coś na wiosnę spróbować zrobić, żeby mógł chociaż tam posiedzieć.
-
nick nieaktualny
-
KORRALIKK wrote:W nocy zaczął mnie boleć ząb, ten który niedawno robiłam drugi raz kanalowo. Cały dzień mnie boli, promieniuje, jestem anty lekowa, ale wzięłam apap i i tak boli. Jutro od rana będę atakować, żeby mnie przyjęła i na gwarancję.
U kurde, współczuje? To ten komputerowo?Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Dzieci śpią, ja leżę z nogami w gorze ech 🤷♀️ Oby jutro było lepiej .. w końcu wracamy do dawnego rytmu, przedszkole, mąż praca i będę mogla leżeć w ciszy i spokoju 🙏
Po 4 dniach mąż 1,5 h ogarniał mieszkanie, a to tylko tak ogólnie, nie ze gruntownie😅 serio.. mój młodszy robi taki sajgon... oby szybko mu minął ten etap bo starszy już wyrósł i jest „dorosły ”. Malowalby, układał Lego, puzzle, a tamten jak wleci, to w 5 minut sieje zamęt.
Jeszcze kilka godzin i do spania i nowy dzień, bliżej wizyty. Nie mogę się doczekać. Tak mega wyczekuje i odliczam do 3 trymestru 🤦♀️🙀🤷♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2021, 19:29
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Gemma- co to znaczy wylelac? To głaskać, przytulać?
Ja mam dorosłego kota, nie śpi z nami, przychodzi do sypialni rano, ale ani razu nawet nie wskoczyl na nasze łóżko. Za to kładzie się na nas, jak leżymy w salonie na kanapie, wtedy żadna pozycja nie jest mu straszna, aby na nas się położyć. -
Dokładnie ten, 1700zl zapłaciłam. Już prawie płaczę z bólu, calutki dzień boli, rwie wręcz. Już jestem w łóżku, bo mam dość, a z rana będę dzwonić, żeby mnie przyjęła szybko. Mąż mi zaglądał w buzię to mówi , że plomba wygląda ładnie, dziąsło też nie czerwone, nie sine, ciekawe co zrobi ta dentystka bez możliwości rentgenu. Oby coś pomogła, bo zwariować można.belldandy wrote:U kurde, współczuje? To ten komputerowo?
-
Linka2019 wrote:Gemma- co to znaczy wylelac? To głaskać, przytulać?
Ja mam dorosłego kota, nie śpi z nami, przychodzi do sypialni rano, ale ani razu nawet nie wskoczyl na nasze łóżko. Za to kładzie się na nas, jak leżymy w salonie na kanapie, wtedy żadna pozycja nie jest mu straszna, aby na nas się położyć.
Haha, wygooglowałam to słowo właśnie i zobaczyłam, że to gwara poznańska, a nie miałam o tym pojęcia! Tak, lelać to dokładnie to co mówisz, czyli głaskać, przytulać
zokeia lubi tę wiadomość
Michałek [*] 8.10.2019 👼 -
zOsla88 ja mam maltańczyka. Mój kocha dzieci. Od początku był uczony spania u siebie. Płakał na początku, serce mi pękało ale nie chciałam go uczyć. W ciągu dnia ma nas pod dostatkiem. Tak samo na początku wymuszał żeby dać mu nasze jedzenie, parę razy uległam ale stał się bardziej nachalny. W końcu zaczęłam go olewać i dał sobie spokój. Za to wie że jak coś dobrze zrobi to nagrodzimy go jego przysmakiem. Fakt że ma 3 miesiące,może od szczeniaka jest łatwiej niż z dorosłym psem.❤️Córcia2015
❤️Córcia2018
💙Synek2021
