♥️ Kwiecień 2021 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja już sama nie wiem czy chciałabym 37 tydz i urodzić i może jak spadnie mi ogromny brzuch ( przekroczyłam obwód porodowy ) i chociaz z połowa tej wagi, to będzie mi lepiej chodzić... czy żeby teraz mi się poprawiło i dopiero urodzić ;((
Tak liczyłam na fajna końcówkę ciąży jak ustąpił bol blizny...
Miałam ambitne plany, codzień w połogu spacery z wózkiem, żeby chudnąc itp
A czuje, ze zanim wrócę do spacerów a gdzue tam do ćwiczeń to ja na rehabilitacji po porodzie skończę.. znów kupa kasy, a jeszcze jak z noworodkiem ;((
Nigdy nie miałam problemu... zawsze po połogu miałam zgode na ćwiczenia, nie miałam zadyszki czy coś, a tu jak kaleka do kibla ide o ścianę się opierając albo na czworaka...
Po porodzie będę sama z 2 + noworodkiem, biodrem i po operacji.. mąż może max tydz będzie z nami, a mama idzie na swoją operacje. Nie boje się tak rozciętego brzucha ze nie dałabym z nim rady i z domem, dziecmi bo zawsze 5 doba a ja smigalam, dom cały wysprzatalam itp... jak dodatkowo tej nogi bo jestem jak sparaliżowana, a wiadomo.. obiad doa dzieci trzeba ugotować itp położna ma być to ogarnąć...dotrzeć z dzieckiem, karmieniem, nigdy mi to łatwo nie szło, a jk się będę stresować to jeszcze mi pokarm będzie się zatrzymywał... miałam tak przy synu i musieli mi dawać zastrzyki z oksytocyna bo piersi jak melony, a nie było wypływu 😬😬😬
Nie chce tez do pomocy teściowej żeby mi na cycki się gapił gdzie 24/h masz po porodzie wywalone 😂 czy doradzała bo jak będę podminowana swoim stanem, to ja uduszę
Jak byłam na krwii, to szlam, stekalam ze babka myślała ze chyba rodzę bo pytała, czy wszystko ok, czy wezwać pielęgniarkę 😬😬
Pon mam endo, pon rehabilitacja jak zdarze od endo, nie to sroda... babka się zlitowała
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2021, 18:08
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Nie ściągnęłam ze strychu jeszcze ani fotelika, ani wózka. Nie wiem kiedy to zrobimy, tym bardziej kiedy to wszystko wypiorę.
Ale kupiłam już sobie buty turystyczne na długaśne spacery:D po porodzie planuję robić z wózkiem trasy 5-10km i w pół roku wrócić do wagi sprzed ciąży. Teraz zajęło mi to rok i trochę mnie to męczyło.
Myślę, że bóle brzucha, skurcze i twardnienia są w większości normalne w ciąży. Jeszcze się zdziwimy ile z nas urodzi po terminie;) szwagierka miała od 35tc zgładzoną szyjkę, od 37tc rozwarcie na centymetr a urodziła kilka dni po terminie.Butterfly02 lubi tę wiadomość
-
Parachute90 wrote:Wlasnie przyszla polozna - jeśli nie zacznę sikac lepiej do 20ej(mam dobowe zbiórki moczu+bilans plynow) to zakladaja mi cewnik😭😭😭😭😭
Trzymaj się. Dobrze, że jesteś pod szpitalna opieką. Oni wiedzą co robią. Nawet jeśli dziecko urodzi się wcześniej, to 34tc skończony to też ok, tak mi lekarka mówiła, abym.chociwz do 34 wytrzymała, to będzie późny wcześniak. Takie, zazwyczaj dobrze sobie radzą.
Skaczące ciśnienie plus rzadkie oddawanie moczu to jak przy zatruciu ciążowym. -
Ja dziś spędziłam trochę czasu na zabawie z wózkiem i fotelikiem. Stwierdziłam że wszystkie opcje wózka sobie potestuje itd zeby potem się nie meczyc z np składaniem stelaża jak dziecko mi płacze w samochodzie. Pocwiczylam też montaż fotelika maxi cosi coral do espiro next i metoda że sklepu super mi się sprawdza już robię to bez najmniejszego problemu. Rozebralam elementy które do prania i zabrałam do domu bo puki co resztę trzymam u rodziców. Za pranie to jakoś w połowie marca tych rzeczy się wezmę pewnie. Nie śpieszę się Bo jakby co to przecież mąż umie pralkę nastawić
ale zaszalalam i zabrałam walizkę od rodziców i może spakuje część rzeczy w przyszłym tygodniu - tych dla mnie do porodu zeby zwolnić szafke.
Szukam sobie zajęć bo mąż na mnie krzyczy że jak idę na spacer to 2h mnie nie ma a ja nie umiem inaczej..
Mam jeszcze w środę konsultacje okulistyczna i trzymam kciuki żeby mnie puścił na sn bo czuje że troszkę mi się ostatnio wzrok pogorszyl A ostrzegał ostatnio że wtedy może mieć obiekcje.. ciekawe co mi tam wybada skoro 1,5 miesiąca temu coś mu się do końca nie podobało. -
Zablokował się ten fotelik na amen. Z lewej strony jako tako wychodzi i wchodzi, z prawej jak zamurowany. Musimy coś zrobić , bo z adapterem nie wejdzie do bazy isofix.
I kurczę dorzucają nam się do wózka. Kiedyś już moi rodzice nam dali 2 tysiaki, a teraz wysłałam fotki teściowej i od razu wysłała przelew 2 tysiaki na wózek. Nie mówiłam, że moi dali, żeby nie czuła się zobowiązana, a i tak... najgorzej jak na chrzcinach kiedyś się zgadają, że fajny wozek kupilijajca normalnie. Można im tłumaczyć, że kasę mamy i sami kupujemy, a zarówno moi jak i tesciowa twierdza, że to tradycja , że wózek to dziadkowie kupują.
-
Parachute90 kupiliśmy szary fotelik, chciałam, żeby było na nim widać troszkę brudu, nie jak na czarnym
Podobała mi się tkanina. A Wy jaki wybraliście?
Korralik tylko się cieszyć, że w takiej sytuacji przelewają Wam pieniądze, nie narzucają swoich wyborówRodzice zawsze będą chcieli wspierać swoje dzieci
35 tc to jest jeszcze wczesniaczek, ale znam sporo dzieci urodzonych w tym terminie i są super zdrowe. Także pocieszam się, że 35 tc kończę w czwartek i w sumie mogę rodzić. Byleby zdążyć z torbą. Moja mama po zdaniu relacji z mojego samopoczucia przypomniała mi, że to moja 3 ciąża z wcale nie tak wielkimi odstępami czasu, więc jest jakaś szansa, że urodzę. Ale ja sięnie czuję gotowa mentalnie! Chcę jeszcze być w ciąży, nacieszyć się tym. PRzecież to ostatni raz
Tak gadam, gadam, a jeszcze przenoszę
-
Oj tak, lepiej tak niż kupowanie głupot, narzucanie swoich wyborów. A wiadomo, że dziecko to wydatek i te pieniądze, które dali idą tylko na cel: dziecko. Czy to spożytkujemy na wózek, czy łóżeczko, czy pampersy.
Ja wczoraj marudziłam, że już mam dosyć ciąży, że już mi ciężko i chce być po. Ale jeszcze trochę, niech siedzi jak najdłużej .
Dzisiaj dużo latam siusiu. Nie wiem czy jakaś infekcja się toczy (nic nie boli, nie swedzi) czy dzidziuś napiera.
Wózek też będę musiała poćwiczyć, żeby się nie denerwować później, że coś nie wychodzi.
Laktator też przećwiczyłam już. W sensie składanie i włączenie "na sucho". Zastanawiam się, jak to później z użytkowaniem jest, bo wyparzyłam większość tych elementów, schły sobie spokojnie pół dnia, rurka to dwa dni się suszyła i pomimo tego widziałam w niej kropelki. Więc jak to będzie wyglądało w codziennym użyciu to nie wiem, zachodu z tym trochę jest. -
Też wybraliśmy avionaut pixel szary ze względu na wagę, pamiętam jakie te cholerstwa były ciężkie razem z dzieckiem
Dzisiaj pakowałam walizeczkę dla dziecka wzięłam chyba dwa razy ubrań więcej niż ustawa przewiduje, ale to u mnie standard w pakowaniu
Dziwnie mi będzie jechać na planowana cc, przy pierwszym porodzie wszystko działo się tak szybko, byłam w takim amoku, że nie wiedziałam nawet, że mi cewnik zakładali.
My jeszcze czekamy na wózek. Trzymacie je w kartonach , albo pokrowcach do czasu porodu?
Czy Wy rozpoznajecie przez brzuch, którą częścią ciała kopią maluchy? ja czasami czuje taka grubsza gule a czasami cos drobniutkiego, ale za choinkę nie mam pewności, czy to łokieć, kolanko, piętka. Pamiętam znajomą co mówiła, że dokładnie wie gdzie co ma po dotyku i nie wiem czy to tak można ocenić czy bardziej sobie wmówić
zokeia lubi tę wiadomość
4 cykl 🍀
28 dc ⏸️
27.07. 💉 Beta 6,720 mIU/ml
03.08. 💉 Beta 277,600 mIU/ml
-
Butterfly, trzecia ciąża - dalej nie wiem czym to dziecko kopie i jaka jest ułożone
Serio, nie umiem tego wyczuć.
Fotelik trzymamy pod folią, gondola jest w praniu, ale też ją czymś przykryję. NAtomiast stelaż wózka leży złożony w garażu. Pewnie go opłuczemy karcherem jak przyjdzie czas.
Tak, ja byłam totalnie wagą avionaut zaskoczona! Do tego próbowaliśmy wpinać do bazy różne foteliki i wpinanie tego to jest bajka. Znacznie lepiej niż maxi cosi cabrio fix, który kiedyś mieliśmy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2021, 21:13
Butterfly02 lubi tę wiadomość
-
Zokeia. My też mamy szary i też wybraliśmy ten kolor ze względu na super tkaninę. Mam nadzieję, że się sprawdzi.
Mi szpital zabral cala radość ciąży. Te ostatnie tygodnie i pewnie pobyt do konca sa dla mnie taka masakra psychiczna, ze na prawdę bede wymagała pomocy terapeuty jak sie to wszystko skończy. Mam tylko nadzieje ze szczęśliwie. Także zazdroszczę Wam niesamowicie dziewczyny tego ze możecie być w tych ostatnich tygodniach z mężem, rodzina. My widujemy się aktualnie przez okno szpitala. Przykro mi strasznie, ze maz nie może dotknąć brzucha, poczuć tych ruchów, które teraz są takie wyraźne, ze nie może mi posmarować brzucha jak codziennie wieczorem,także czuje jakbym została pozbawiona całej radości oczekiwania na rozwiązanie 😔😔😔
Ja marze, zebh chociaz ten tydzień jeszcze przetrwac w dwupaku. Chociaż położyli mi dzisiaj na sali dziewczyne, która pracuje na wczesniakach, w szpitalu którym lezs i rozmowa z nią mnie trochę uspokoila. Podobnk dzieciaki z 34 tc na tym oddziale traktowane są już jak "duze dzieci" i tzw. "zakapiory" 😅 i generalnie nie ma reguły, bo nawet takie wczesniaki radzą sobie super, a czasami nawet dzieci z ciąży donoszonych maja problem z oddychaniem.
Decyzja o cewniku na razie odłożona, generalnie dalej bez szału, ale trosske mi jakby puściło na wieczór. Na razie obserwują jak dalej będzie ten bilans płynów wyglądał.zokeia lubi tę wiadomość
-
Parachute - rozumiem Cię. Jak leżałam z małym dzieckiem w szpitalu i przez kilak tygodni mogłam tylko pomachać do rodziny przez okno, to było trudne dla psychiki. Terapeuta - jestem za! Serio, trzeba o siebie dbać.
Ściskam i trzymam kciuki za spokojne kolejne dni
-
Fotelik Avionaut jest super i szkoda że nie do każdego samochodu się nadaje.. w moim dramatyczny kąt wychodził. Zresztą sprzedawca jak mu powiedziałam że mam mercedesa to powiedział odrazu żebym na Avionaut nawet niepatrzyla.
Maxi cosi coral do bazy się super montuje od początku za pierwszym razem bez żadnego problemu mi wskakuje A że ta wyciagana wkładka waży 1,7kg to też super leciutko i nic nie trzeba dźwigać. Kuzynka już testuje pol roku i dalej zakochana więc liczę że ja też będę bo puki co to bardzo fajnie się nim bawi
Koralik moze poprubujcie wypiac najpierw fotelik A potem adaptery z stelaża? Sama nie wiem.. Tak jak pisałam mi coral w sklepie już po pocwiczeniu dobrze się wypinalo a tego pebble z espiro nie wypielam ani ja ani sprzedawca ( przynajmniej przy mnie). Z Anexem nie było problemu. Tylko do tych przymierzalam ale to chyba wina adaptera espiro po prostu.
-
Zokeia ja mam takie skurcze codziennie, właśnie takie okresowe. Codziennie się stresuje, że dziś urodzę. Wolałabym nie, dom nieprzygotowany, a już nie wspomnę o sobie. Nie jestem jeszcze psychicznie na to gotowa.
Fotelik no tak! Tez musimy kupić, mam ogromna nadzieje, że Pixel będzie pasował, bo na tego się nastawiłam.zokeia lubi tę wiadomość
-
Ja się dzisiaj narobiłam jak głupia. I wczoraj też bo całe mieszkanie sprzątamy przez walkę z owsikami. Ja i tak leku nie moge wziąć to nie wiem czy to coś da...Muszę teraz mega przesadnie dbać o higienę.
Narobiłam się i od razu brzuch daje znać o sobie. Prasowałam łóżka pierwszy raz w życiu🤣 Rąk to chyba już nie będę mieć od tej gorącej wody i alkoholu.
Ale dawno nie miałam tak sterylnie w domu😅
Zamówiłam walizkę z Lidla bo jak pomyślę o pakowaniu w torby znowu i noszeniu tego między salami na oddziale to się odechciewa...mnie przenosili z 3 razy.