♥️ Kwiecień 2021 ♥️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Butterfly02. Super znać datę. Jutro zobaczysz się z maleństwem 😍 Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło gładko 🙂
Ewa89_89. Ja też jeszcze nie jestem gotowa na poród i mam nadzieję, że mała poczeka do terminu CC 14 kwietnia. Nie spieszy mi się 🙂
Zokeia. Trzymam kciuki i dawaj znać jak będziesz w stanie oczywiście 🙂Butterfly02 lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Powodzenia dziewczyny, trzymam kciuki
.
Mi skurcze pojawiły się nagle. Po odejściu dużej ilości wód i rozwarciu 5cm miałam zero skurczy. Poszłam na porodówkę i byłam przerażona że ich nie ma. Ale jak tylko odpięła mnie od ktg i zaczelam chodzić to pojawiły się odrazu i były bardzo intensywne co 2 min.
-
Ja w szpitalu. U nas nie odsyłają z pozytywnym testem tylko przyjmują porod.
Przy mnie na IP była babeczka z żywa akcja porodowa, bezobjawowa, a covid dodatni, także ja bym jechała wcześniej do szpitala bo ona czekała na wynik i się tak skręcała...
Wyszedł jej dodatni, ubrali ja w fartuch, czepek, rękawiczki, worki na śmieci na buty, torby zapakowali tez w te worki i winda zjechała po nia lekarka ? Położna ? Ubrana w kombinezony itp
Potem jak lezalam na sali, a mam okno pierwsze przy drzwiach na IP, to karetka covidowa przywiozła tez rodząca do szpitala i prowadzili ja w skafandrach.
Nikt z tego nie robi nie wiadomo czego... tu polozne ja badały, wypełniała papiery, a zaraz nas rejestrowali. Nie miały stroju ani nic🤷♀️
Aa i leżysz osobno na sali z dzieckiem, pewniej inna dodatnia matka bo wątpię ze maja tyle jedynek.
U mnie cc sroda - czwartek. Mam być codzień do obchodu bez jedzenia. Jutro badania krwii i się dowiem czy sroda czy czwartek pewnie bo bedzue mój gin .
Niby kartka o kangurowaniu nadal wisi na drzwiach wiec może aktualneJaszczureczka lubi tę wiadomość
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Zokeia - powodzenia!
zokeia lubi tę wiadomość
----
2024
2024.11 - poronienie chybione 14w
2024.09 - 37dc II
2024.07 - biochem - 30dc ||
----
2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
2022
40dc II
----
Hashimoto i insulinooporność:
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
2020.07 FET >29dpt ❤
2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
2020.01 4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
Ja tez nie śpię. Męczyły mnie skurcze przepowiadające, wzięłam długi ciepły prysznic i już lepiej. Teraz będę włosy suszyć. Mnie tez chce się dwójkę, ale nic nie idzie 🤷🏻♀️ Oczy mi się kleją, ale nie zasnę z mokrymi włosami.
Jaszczureczka lubi tę wiadomość
-
Jeśli chodzi o covida, to jestem straszną panikarą i bardzo się boję o swoich bliskich i o siebie, zwłaszcza na końcówce ciąży. W ciągu ostatniego roku z jego powodu zmarły dwie bliskie mi osoby- w tym nasz dobry znajomy, zdrowy na co dzień chłopak. Dlatego bardzo się cieszę, że chociaż mój mąż miał okazję się zaszczepić. Dla mnie niestety było z późno o 2 tygodnie. A tak bardzo liczyłam, że z Maluszkiem będziemy mieć ochronę. Czekamy zatem do jesieni.
Co do wizyt po porodzie, to szczęście w nieszczęściu z tej pandemii jest takie, że nikt nie będzie się do nas ryć na chatę. To, co przeszłam z teściami przy pierwszym dziecku, to koszmar. Przede wszystkim byłam w kiepskiej formie psychicznej,przez pierwszy tydzień dokuczał mi zespół popukncyjny i po prostu byłam wykończona. Teściowie nie potrafili tego uszanować, zero jakiegokolwiek wsparcia. Ostatnie półtorej roku sprawiło jednak, że czasami sukowata ze mnie mamuśka i już sobie na głowę nie dam wejść 😅
Dziewczyny, które urodziły, które są w trakcie- gratulacje i powodzenia ❤ Nadchodzi ten moment, na który wszystkie czekamy od niemal 9 miesięcy.
Przede mną teoretycznie kalendarzowy miesiąc. Ostatnia wizyta pokazała, że wszystko zamknięte, Maluch wysoko. M. waży juz ok 2600g, więc zobaczymy co to będzie... Mimo 36tc pojutrze mam ktg. Mały strasznie wariuje i na usg przy pomiarach wyszły akceleracje serca. Koniecznie trzeba to sprawdzić na ktg i bardzo się boję, że zatrzymają nas przez to w szpitalu. Już jestem cała w nerwach 🙈zokeia, Jaszczureczka lubią tę wiadomość
-
Przy drugim porodzie bóle, przy których nie mogłam mówić to były już parte, one spowodowały odejście wód i 5 minut później syn był na świecie, więc gdybym wtedy nie była w szpitalu, to na pewno bym nie zdążyła, a też mieszkam bardzo blisko. Wcześniejsze skurcze wspominam jako "ćmienie" okresowe. Także czekanie na takie bardziej odczuwalne nie u każdej rodzącej może zdać egzamin.
W pierwszym w ogóle nie czułam skurczy, choć na KTG pisały się ogromne. Tylko tu zaczęło się odejściem wód.
Myślę, że być może powitamy troje dzieci, bo Olciak też się nie odzywa. ☺25.01.2015
23.03.2018
18.04.2021 -
Urodziłam 00:26
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2021, 01:58
Parachute90, Olciak, Desperatka_87, Roksi, KiziaMizia, Dorciax, Tysia89, Jaszczureczka, 1Malinka1, belldandy, Kora88, Ewa89_89, misskity, koffy, JJJ, Mańka, Różyczka32, olka25, Annie1981, m85t, Mania12, Rodzina, Gemma19 lubią tę wiadomość