KWIECIEŃ 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
cześć dziewczyny
Ja też nie należę do szczupłych dziewczyn ale czuje że mój brzuch jest już zupełnie inny. Waga poszła w dół a brzuch zrobił się trochę twardszy więc to nie tłuszczyk w spodniach też mi jest ciaśniej chociaż jeszcze się dopinam. Tak ludzie, którzy mnie znają mówią że jeszcze nie widać nic chociaż mąż zauważył że brzuch jest inny.
Dziś powiedziałam o ciąży w pracy, rozmowa przebiegała w miłej atmosferze i od października idę na zdalne więc fajnie bo nie chciałam od razu iść na L4.
👧🏼 córka 2012
starania o wspólne potomstwo od czerwca 2021🌸
29.07.22 ⏸
01.08.22 Beta HCG 149
03.08.22 Beta HCG 433 - rośnij zdrowo Kropeczko 🍀
06.08.22 USG - widać mały pęcherzyk 🥰
19.08.22 jest ❤️ CRL 5,3 mm
31.08.22 Kropeczka ma już 1,5 cm 🥰
28.09.22 prenatalne - niskie ryzyka, Iga 💓
30.11.22 USG II trymestru (21+0) połówkowe - 344 g zdrowej Igusi 🥰
04.01.23 - zdiagnozowana cukrzyca ciążowa 🍭, w USG z Igą wszystko w najlepszym porządku 🤩👌🏻
12.01.23 (27+1) - kontrolne USG, wszystko super, córcia waży 1000g 😍
24.01.23 USG III trymestru (28+6) 1156g zdrowej Iguni ❤️(39 centyl)
01.02.23 USG (30+0) 1310g - brzuszek do kontroli
22.02.23 kontrolne USG (33+0) Iga waży 1820g... Nadal kontrola wagi i wymiarów
05.04.23 (39+0) Igusia jest już na świecie! 🎀 48cm, 2920g, 10:33💜
-
A powiem Wam, że mimo że mam młodą ciążę to czuję czasem jak mi twardnieje macica, jak przeginam z chodzeniem czy podnoszeniem to czuć kamień.
Ja poprzednio rodziłam w październiku, więc największely brzuch przypadał mi na lipiec-pazdziernjk, łaziłam w legginsach i koszulkach zwykłych, nie był to duży koszt do kupienia, kurtki nie nosiłam bo było ciepło, pod koniec jedynie bluzę rozpinana,której i tak nie zapinalam.. to w sumie tyle. Pamiętam też że 28 października, wychodzilam że szpitala w balerinkach bo tylko one mi na stopy pasowały. Także o ile z ciuchami problemu nie było bo było mi ciepło o tyle buty to już spokojnie mogłam nosić jakieś botki, ale że względu na stopy pomykałam w balerinkach w jesień i te deszcze 😂😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2022, 12:34
-
No i mam straszne zaparcia.. w sumie najpierw były zapracia, potem tydzień obrót o 180 stopni dosłownie woda, a teraz od tygodnia znów zaparcia.. sorki za szczegóły, ale mimo że nie byłam w toalecie od czwartku to nawet nie czuję potrzeby iść... Jakby się nic nie "zebrało" jeszcze.
-
Ja dołączam do zmarzluchów - zawsze miałam problem z ciepłotą, ale teraz to jakiś dramat. Wszyscy rozebrani a ja jedna w swetrze.
Co do macicy to teraz mam wrażenie, że podbrzusze mi szybko wywaliło, a to była raczej kwestia mojej diety... teraz pomalutku wchodzę w tryb pilnowania mojego łakomstwa i nagle brzuch już tak niewystaje, ale i tak już gdzieś się rysuje.
W pracy noszę nerkę, tak że nic się w oczy nie rzuca - jeszcze jak nałożę swetr to już w ogóle nic nie widać (też nie mam filigranowej budowy, więc nawet można myśleć, że po prostu przytyłam)----
2024
2024.11 - poronienie chybione 14w
2024.09 - 37dc II
2024.07 - biochem - 30dc ||
----
2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
2022
40dc II
----
Hashimoto i insulinooporność:
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
2020.07 FET >29dpt ❤
2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
2020.01 4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
a ja raz zaparcia raz biegunka.... no ciężko nadążyć jak to ze mną jest...
Córkę rodziłam pod koniec listopada więc chodziłam sobie w zwykłej kurtce, nie zapinałam się tyko miałam cieplejszy sweter pod spodem. Ale teraz będę musiała kupić jakaś ciążową chyba, no jakąś porządną w którą się zapnę bo to cała zima w ciąży a jeszcze na ferie planujemy jechać w góry a tam żadne półśrodki nie przejdą
👧🏼 córka 2012
starania o wspólne potomstwo od czerwca 2021🌸
29.07.22 ⏸
01.08.22 Beta HCG 149
03.08.22 Beta HCG 433 - rośnij zdrowo Kropeczko 🍀
06.08.22 USG - widać mały pęcherzyk 🥰
19.08.22 jest ❤️ CRL 5,3 mm
31.08.22 Kropeczka ma już 1,5 cm 🥰
28.09.22 prenatalne - niskie ryzyka, Iga 💓
30.11.22 USG II trymestru (21+0) połówkowe - 344 g zdrowej Igusi 🥰
04.01.23 - zdiagnozowana cukrzyca ciążowa 🍭, w USG z Igą wszystko w najlepszym porządku 🤩👌🏻
12.01.23 (27+1) - kontrolne USG, wszystko super, córcia waży 1000g 😍
24.01.23 USG III trymestru (28+6) 1156g zdrowej Iguni ❤️(39 centyl)
01.02.23 USG (30+0) 1310g - brzuszek do kontroli
22.02.23 kontrolne USG (33+0) Iga waży 1820g... Nadal kontrola wagi i wymiarów
05.04.23 (39+0) Igusia jest już na świecie! 🎀 48cm, 2920g, 10:33💜
-
Jestem po wizycie- serduszko bije ❤️ Lekarka na NFZ ma dość słaby sprzęt. W poprzedniej ciąży prywatnie w 8 tygodniu więcej było widoczne. Dała mi od razu skierowanie na badania prenatalne. Zdziwiłam się! Powiedziała, ze na wszelki wypadek daje każdemu, nawet bez czynników ryzyka. Niestety klinika znajduje się jakieś 80 km ode mnie, wiec czeka mnie wycieczka 😅
TP nie powiedziała, wiec pewnie zgodnie z OM - 17.04
Położna powiedziała mi, że lekarka niewiele mówiła, bo wyszła z założenia, ze przy 3 ciąży wiem już wszystko 🙈
Zastanawiam się czy prowadzić tu czy szukać innego miejsca. Tu mam bardzo blisko, a tak musiałabym dojeżdżać 🤔
Mdłości nie odpuszczają…
Kto jeszcze dziś miał wizytę? Jak u Was?
Jaszczureczka, cslza, Taka_Sytuacja, Solemio, Kosa, Nieśmiała, Ann., Emilia38, lipa, Leeila26 lubią tę wiadomość
40+5 ♥️ -
Ja dziś też po wizycie,wg kalendarza 6tyg 1dni,wg usg dwa dni starsza. Jest zarodek 6 mm z sercem,termin 2 maja ale rodzić będę raczej w kwietniu ze względu na cc ostatnie i nadciśnienie
lipa, Solemio, Nieśmiała, Jaszczureczka, Leeila26, Parole lubią tę wiadomość
-
Ja też dziś miałam taką szybką wizytę, sprawdzającą serduszko - bije ❤️. Gratki dziewczyny! 🥰
U mnie na początku wychodziła fasolka większa o 4-5 dni jak termin z om. Ale teraz już mamy tylko dzień różnicy, więc ostateczny termin poznam pewnie na prenatalnych. Córka dla odmiany była 3 dni młodsza niż termin z om i tak też się urodziła - jutro świętujemy 2 latka ❤️.
Ja poluje na jakieś legginsy ciążowe, może bluzę i jakiś sweter oversize. Z noszeniem kurtki zawsze czekam do mrozów więc narazie się wstrzymuje 😅 Poprzednia ciąża w okresie wiosenno-letnim więc w większości sukienki i nie kupowałam typowo ciążowych ciuchów, choć brzuch miałam ogromny.
I mi też jest teraz strasznie zimno! 🤣
Taka_Sytuacja, lipa, Nieśmiała, Jaszczureczka lubią tę wiadomość
-
Ja znałam dokładną datę owulacji (mam bardzo bolesne i kilka monitoringów już je potwierdziło) i usg potwierdziło ten sam termin co wyszedł z moich obliczeń - 11.04. Nawet ginka na karcie ciąży wpisała mi inna datę miesiączki bo wielu lekarzy liczy tp wg 28 dniowego cyklu (a ten szczęśliwy miałabym 33dniowy).Nati6 wrote:Własnie tak z ciekawosci a jaki macie tydzien ciazy według usg ,a waszech obliczeń z dnia zaplodnienia jesli znacie ? Jak to sie ma jedno do drugiego
Tak też miałam z pierworodnym, który urodził się dokładnie w obliczonym przeze mnie terminie, chociaż niektórzy lekarze mi wmawiali zła datę w karcie ciąży 🤪
Jaszczureczka lubi tę wiadomość
Ona: 35lata Niedoczynność tarczycy, Endometrioza, PCOS
On: 40lat Morfologia 3% DFI: 32% > 29%
Dziecko 2016 po 18cs
Starania o rodzeństwo od kwietnia 2019:
04.19 ciąża biochemiczna, 2x IUI
08.22 pozytywny test po biopsji endometrium
Córcia ❤️ tp. 11.04 -
Taka_Sytuacja wrote:Ja znałam dokładną datę owulacji (mam bardzo bolesne i kilka monitoringów już je potwierdziło) i usg potwierdziło ten sam termin co wyszedł z moich obliczeń - 11.04. Nawet ginka na karcie ciąży wpisała mi inna datę miesiączki bo wielu lekarzy liczy tp wg 28 dniowego cyklu (a ten szczęśliwy miałabym 33dniowy).
Tak też miałam z pierworodnym, który urodził się dokładnie w obliczonym przeze mnie terminie, chociaż niektórzy lekarze mi wmawiali zła datę w karcie ciąży 🤪
To ciekawejak u mnie bedzie ostatnia miesiaczke mialam 5/7 5 dni i zaraz miedzy 15-17 mialam owulacje 16go pozytywny testovu . I ciazowy pozytywny 2/8 . Wiec z moich bylo by na 8 kwiecej a z lekarza na 11 🤔 Ja mam cykle 26-34 dniowe osttanio nawet wiec ciezko powiedziec jaki to by byl cykl😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2022, 22:12
-
Mam podobnie tylko, ze od rana do połowy dnia- a wiec najbardziej mdlący czas mam w godzinach pracy 🤦♀️ Czytałam gdzieś, ze najbardziej odczuwalne są 8-9 tydzień, wiec u mnie by się zgadzało.lipa wrote:Jak długo trwają mdłości? 🤯 w poprzednich dwóch ciążach wlwsicwie wogole nie miałam, a teraz chce się wykończyć, zwłaszcza wieczorami. Nie wymiotuje, ale zapachy jedzenia mnie po prostu paraliżują. W którym tygodniu to minie?
lipa lubi tę wiadomość
40+5 ♥️
-
nick nieaktualnyJa jestem 7 tydzień i też mnie od wszystkiego mdli potwornie. Jak nasilenie 8-9 tydzień to ja poproszę odrazu 10. Już teraz ciężko, a jak ma być gorzej to ja dziękuję...Nati91 wrote:Mam podobnie tylko, ze od rana do połowy dnia- a wiec najbardziej mdlący czas mam w godzinach pracy 🤦♀️ Czytałam gdzieś, ze najbardziej odczuwalne są 8-9 tydzień, wiec u mnie by się zgadzało.
Miałam dzisiaj strasznie smutny sen... Straciłam w nim ta ciążę. Mam nadzieję ,że skoro moje sny zawsze są na odwrót to, że to bedzie dobry znak.
Z niecierpliwością czekam do soboty na pierwszą wizytę. -
Dziewczyny ja startuje z 9tyg. I powiem szczerze, że mdłości są mniejsze niż pierwotnie. Dopiero mogę funkcjonować 😅
U mnie dzieciątko młodsze na usg o 2 dni od terminu OM, już tak wyszło na 3 badaniach, zobaczymy na prenatalnych
Ogólnie to mój brzuch wygląda strasznie, po zastrzykach z neoparinu zaczęły mi się robić mega krwiaki i brzuch cały siny... do tego mimo zastrzyków i 150mg acardu nadal mam obniżone APTT A hematolog dopiero w październiku. Ginekolog boi się zwiększać dawkę, żeby nie było krwawień wewnętrznych...
-
Miałam podobny sen! 😢 Budziłam się kilka razy przestraszona! I jakoś tak mało pozytywnie przez to rozpoczął się dzień 😔ewcik19 wrote:Ja jestem 7 tydzień i też mnie od wszystkiego mdli potwornie. Jak nasilenie 8-9 tydzień to ja poproszę odrazu 10. Już teraz ciężko, a jak ma być gorzej to ja dziękuję...
Miałam dzisiaj strasznie smutny sen... Straciłam w nim ta ciążę. Mam nadzieję ,że skoro moje sny zawsze są na odwrót to, że to bedzie dobry znak.
Z niecierpliwością czekam do soboty na pierwszą wizytę.40+5 ♥️ -
A propos mdłości - umyłam zęby, zmulilo mnie, wymioty... I nie jestem w stanie drugi raz umyć zębów, bo na sam zapach pasty mnie już szarpie miałam się zebrać i zawieźć dziecko do przedszkola, a nie dałam rady a temu mojemu maluchowi smutno, bo bardzo chciał z mamą...
31.01.2018 Synek 👦 40+3
7tc [*] 04.2022
25.02.2023 Bliźnięta 🧑👩 30+6
