KWIECIEŃ 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Około 17 była u mnie lekarka . Stwierdziła że wszytsko jest ok, przepływy ładne ktg też ale zleciła powtórne ktg. Po 20 min ktg przyszła położna i pyta czy nic mnie nie boli bo piszą się regularne skurcze co 3 min 🤨. Czułam tylko że mały się przeciąga chyba że to faktycznie skurcze a ja mylnie to pojmuje 🙂. TeraZ nie czuje już nic. Szok ale może coś faktycznie ruszy . Rano kolrjne ktg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2023, 22:26
Mamamani, Mvada, Madzia35, Sigi13, MarBal, Taka_Sytuacja, Lilly123, Jaszczureczka, MaggieMay, lipa lubią tę wiadomość
13.04.2023 12:42 Wojtuś 💙
🙎♀️28
🧔29
Starania od 2019 roku.
Niedoczynność tarczycy, pcos.
Stymulacja owulacji.
Przygotowanie do IUI
27.07 badanie sono HSG
13.08 ll kreski 😲🥰
14.08 beta 109,1
16.08 beta 254,4
23.08 beta 5238
01.09 jest serduszko ❤️
14.10 65mm człowieka
-
Wrucilam wlasnie od poloznej mialam ten masarz szyjki , nic nie bolalo , rozwarcie na 1.5 palca a po na 2 palce . Lekkie skurcze wczoraj tez mialam . Jak masaz nie pomoze to drugi w nastepny piatek .Usg w poniedzialek mam . Na swieta juz mam wssystko gotowe kotly jeszcze tylko .Moj sie smieje ze salatka jest to mozesz rodzic 😂 A malej sie nie zbyt spieszy 🙈 Wesolych swiat wszystkim tak za wczasu 😊
MaggieMay, Lilly123, Sigi13, Taka_Sytuacja, Jaszczureczka lubią tę wiadomość
-
lipa wrote:Ja to mam dziś wrażenie, że mam jakaś rączkę albo nóżkę w pochwie 😅 sorry za doslownosc, ale normalnie każdy ruch mnie boli i przydałby się cewnik, bo prawie nie wychodzę z łazienki. Tragedia ta końcówka
lipa, Mvada lubią tę wiadomość
VI. 2016 zaczynamy starania
VIII. 2018 pierwsza nieudana inseminacja 😔
IX. 2018 druga nieudana inseminacja 😔
V. 2020 zmiana kliniki
VII. 2020 wizyta u immunologa (min. Kiry AA😔)
IX. 2020 decyzja o in vitro i rozpoczęcie długiego protokołu
27.X.2020 punkcja
Mamy 6 zapłodnionych komórek. 🥰
2 przebadane PGS zdrowe🥰
1.XII.2020 udany transfer 5 dniowego mrozaczka
VIII. 2021 jest nasz Synek 😍
VI. 2022 wracamy po rodzeństwo 🙏 -
Mnie czasami przy ruchach zaczęło kłuć, że aż podskakuje, bardzo to nieprzyjemne. Wydaje mi się że jak rusza głową, a z sikaniem to jest tragedia. Strach wychodzić z domu.
Mam okropnie słaby dzień, rano zasuwałam a popołudniu przyszedł taki zgon, że nawet nie wiem kiedy przespałam część popołudnia. Dobrze że córka ma 5 lat i jakoś to było. Właściwie to do teraz nie mogę dojść do siebie. Kompletnie nie mam ochoty na święta, na to jedzenie, no na nic.Mvada lubi tę wiadomość
♀️- 01.2018
♂️ - 05.2023 -
Nie cieszy mnie wasze.rownie kiepskie samopoczucie, ale jednak pocieszające to trochę, bo myślałam, że tylko że mnie już taka dętka. Trzeba zapodać tryb przetrwanie i liczyć, że wekend majowy będzie bardziej udany 😅
Mvada, Nati6 lubią tę wiadomość
-
Ja mam co chwilę brzuch w szpic,raz z lewej strony pępka raz z prawej,tak przesuwa sobie pupę. Dziś poszłam spać dopiero o 4 i do tego czasu cały czas te przesuwania robił. Mnie po tym monuralu się odblokował pęcherz, sikam dużo a rzadziej nareszcie, czyli u mnie to nie było w większości z ucisku a jednak z zapalenia.
Mvada, lipa lubią tę wiadomość
-
lipa wrote:Ja to mam dziś wrażenie, że mam jakaś rączkę albo nóżkę w pochwie 😅 sorry za doslownosc, ale normalnie każdy ruch mnie boli i przydałby się cewnik, bo prawie nie wychodzę z łazienki. Tragedia ta końcówka
Ja czasami mam wrażenie, że coś mi gmera też w tyłku...Mvada, lipa lubią tę wiadomość
2018 diagnoza PCOS, Hashimoto
03.2020 start starań
08.2020 usunięcie ciąży ektopowej z jajowodem
2021 LEEP szyjki macicy
2021 6x stymulacja clo/aromek / ovitrelle / encorton / accard
06.2022 GAMETA KIELCE start IVF - Gonal / Cetrotide / Ovitrelle / Duphaston / Dostinex
07.2022 punkcja - 13 komórek - 8 dojrzałych - 6 zapłodnionych - mamy ❄️❄️❄️
08.2023 FET+AH+embrioglue - 4AA - Estrofem / Duphaston / Cyclogest / Fraxiparine
6dpt - beta 37.9
8dpt - beta 121
13dpt - beta 864
6t4d - CRL 0,64cm, jest ❤️
10t4d - CRL 4,02 cm
12t3d - CRL 6,31 cm, USG+PAPPA - ryzyka niskie
14t4d - 101,9 g
18t4d - 295 g
20t4d - 378 g - USG połówkowe 👍
22t4d - 522 g
25t4d - 871 g
28t5d - 1498 g USG prenatalne III trym.
29t4d - 1678 g
31t3d - 2275 g USG prenatalne III trym. 👍
38t6d - 3960 g szczęścia ❤️ -
A ja Wam powiem, że chociaż czuję się tak lekko teraz, a mój ciężarek aktualnie ma swoją czkawkę obok mnie w szpitalnej medylniczce, to trochę brakuje mi tego o czym teraz piszecie...tego wiercenia się i skaczącego brzucha... Już pewnie nigdy tego nie poczuję.
Ps my ciągle w szpitalu...2020
2023 -
Ja również melduje się że szpitala. Dodatkowo z infekcjami pęcherza i intymnymi . Tak właśnie zawsze działa na mnie szpital 🙄 więc znowu antybiotyki 😖 skurcze już nie pojawiają się na ktg więc trzymają mnie tutaj tylko dlatego żeby za kilka dni sprawdzić czy mały coś przybrał. ehh co za święta13.04.2023 12:42 Wojtuś 💙
🙎♀️28
🧔29
Starania od 2019 roku.
Niedoczynność tarczycy, pcos.
Stymulacja owulacji.
Przygotowanie do IUI
27.07 badanie sono HSG
13.08 ll kreski 😲🥰
14.08 beta 109,1
16.08 beta 254,4
23.08 beta 5238
01.09 jest serduszko ❤️
14.10 65mm człowieka
-
Mamamani wrote:Ja dziś z bólu tych ruchów nie mogę zasnąć, zastanawiam się czy jutro albo w pon pojechać na ip,nie wyobrażam sobie w takich bólach czekać jeszcze tydzień,masakra jakaś, a jestem z tych co naprawdę dużo zniosą
-
Ajka wrote:A ja Wam powiem, że chociaż czuję się tak lekko teraz, a mój ciężarek aktualnie ma swoją czkawkę obok mnie w szpitalnej medylniczce, to trochę brakuje mi tego o czym teraz piszecie...tego wiercenia się i skaczącego brzucha... Już pewnie nigdy tego nie poczuję.
Ps my ciągle w szpitalu... -
Wesołych Świąt Wielkanocnych dla wszystkich! 🌷🐰🐣
Życzę Wam i sobie udanych, bezproblemowych porodów, łaskawych bobasów, a dla już obecnych mam wspaniałych wspólnych chwil już w komplecie ❤
Ja też zaczęłam czuć się gorzej, ruchy bolesne w okolicach o których piszecie 🙈 do tego mega zgaga po każdym jedzeniu (święta nie sprzyjają), wczoraj zaparcie, dzisiaj jakieś straszne osłabienie. Chociaż tyle, że przyjechaliśmy na święta na gotowe i sobie mogę leżeć i odpoczywać aż do porodu... -
Ajka wrote:Może dziś wyjdziemy, bo po fototerapii spadła bilirubina, ale generalnie przy konflikcie żółtaczka lubi nawracać i długo się utrzymuje.