KWIECIEŃ 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Elni - obie formy się dobrze wchłaniają, więc tu luz.
Nawet jak masz mutacje to nie bierzesz np. 6 tabs magne b6 forte w tej niemetylowanej formie. Pod kątem suplementacji nie masz się czego czepiać.
Skoro nie dochodzi do skracania szyjki to nie trzeba wyciągać większych dział (chyba atosiban czy jakoś tak się daje w szpitalu jak dochodzi do skracania szyjki przez takie twardnienia - chociaz moge mylic nazwy).
Uznaję, że jednak to dzidzia Ci nieźle kiszki przestawia I macica próbuje z tym walczyćElni lubi tę wiadomość
----
2024
2024.11 - poronienie chybione 14w
2024.09 - 37dc II
2024.07 - biochem - 30dc ||
----
2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
2022
40dc II
----
Hashimoto i insulinooporność:
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
2020.07 FET >29dpt ❤
2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
2020.01 4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
Z dzieckiem wszysyko ok rosnie ,ale nadal pech ze stwierdzeniem narpiew mowi ze dziewczynka , 2 x dziewczynka , ale nie jest do konca pewna wyglada na dziewczynke , ale nogi mialo za bardzo przy sobie .Wiec kazala mi sie poruszac podniesc tyłek potrzasnać i potem mowi ze a moze chlopak . I ze raz widzi dziewczynke raz chlopaka i ciazko stwierdzic😏 Nastepne uparte dziecko co nie odsłania😂
Jaszczureczka, Sigi13, Ajka, Taka_Sytuacja, Qer, Nati91, Tabeaa lubią tę wiadomość
-
Taka_Sytuacja wrote:Jutro wizytuję więc dziś odebrałam morfo i aż trzy parametry wskazują na anemię: erytrocyty, hematokryt i hemoglobina, wszystko na czerwono 😏 bierzecie jakieś żelazo? Jak Wasze wyniki?
Aaa i moja gin mi poleciła brać laktoferynę dwa razy dziennie, podobno może poprawić wchłanialność (?) żelaza.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2022, 12:45
-
Solemio - To ja tardyferon popijałam sokiem z pomarańczy na lepsze wchłanianie i żelazło brałam osobno, z dużą przerwą między euthyroxem i magnezem (bo chyba blokowało to wchłanianie żelaza - to też powód dlaczego nie lubie większości kompleksów witaminowych dla kobiet w ciąży...)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2022, 13:12
----
2024
2024.11 - poronienie chybione 14w
2024.09 - 37dc II
2024.07 - biochem - 30dc ||
----
2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
2022
40dc II
----
Hashimoto i insulinooporność:
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
2020.07 FET >29dpt ❤
2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
2020.01 4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
Nati6 - ajć liczyłam, że już będziesz miała jasność. Teraz zastanawiam się czym mnie uraczy mój dzieć w czasie kolejnej kontroli, bo liczyłam że dłużej ukrywać się będzie mu ciężko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2022, 13:12
----
2024
2024.11 - poronienie chybione 14w
2024.09 - 37dc II
2024.07 - biochem - 30dc ||
----
2023
40w4 | 3280g - ♀️ - 2023.04
----
2022
40dc II
----
Hashimoto i insulinooporność:
Metformina 2x850 ; Q-10 ; Folian ; B12 ; NAC ; R-ALA ; Wit D, C, E ; Mioinozytol 4g ; DHA
----
2021
41w2d - ♀️ - 2021.04
----
2020
2020.07 FET >29dpt ❤
2020.06 I IVF > 1 zarodek w 3 dobie
2020.01 4 IUI - biochem
---
2019
3 IUI - biochem
2 IUI - biochem
1 IUI - puste jajo płodowe
---
2018 - pierwsza wizyta w klinice
---
2016 - początek starań -
Ja się tylko wypowiem w kwestii twardnienia bezucha bo z synem tez miałam dość wcześnie i w sumie już do końca ciąży, tylko u mnie miało to związek ze skracaniem szyjki wiec inna sprawa. W szpitalu mi mówili ze jeśli występuje to do 8 razy dziennie to nic strasznego to tylko ćwiczenia macicy. Ja miałam jeszcze akcje skurcze porodowe w 28 tyg wiec podawali mi właśnie Atosiban ale to się podaje w pompie przez 48 godzin. Zauważyłam u siebie ze te twardnienia były bardziej intensywne jak się denerwowałam (tą szyjką, a później skurczami), jak leżałam grzecznie w domu i nie stresowałam się miałam tych twardnień o wiele mniej dziennie. A te twardnienia które uważacie że pochodzą od dziecka to całkiem coś innego. W „stawianiu macicy” idzie jakby taki skurcz od góry do dołu bezucha który się na koniec jakby „rozlewa” i puszcza. Także moja rekomendacja magnez, ew. nospa, duzo odpoczynku i mało stresów
Elni, Jaszczureczka lubią tę wiadomość
-
Jaszczureczka wrote:Elni - obie formy się dobrze wchłaniają, więc tu luz.
Nawet jak masz mutacje to nie bierzesz np. 6 tabs magne b6 forte w tej niemetylowanej formie. Pod kątem suplementacji nie masz się czego czepiać.
Skoro nie dochodzi do skracania szyjki to nie trzeba wyciągać większych dział (chyba atosiban czy jakoś tak się daje w szpitalu jak dochodzi do skracania szyjki przez takie twardnienia - chociaz moge mylic nazwy).
Uznaję, że jednak to dzidzia Ci nieźle kiszki przestawia I macica próbuje z tym walczyć -
Mancia wrote:Ja się tylko wypowiem w kwestii twardnienia bezucha bo z synem tez miałam dość wcześnie i w sumie już do końca ciąży, tylko u mnie miało to związek ze skracaniem szyjki wiec inna sprawa. W szpitalu mi mówili ze jeśli występuje to do 8 razy dziennie to nic strasznego to tylko ćwiczenia macicy. Ja miałam jeszcze akcje skurcze porodowe w 28 tyg wiec podawali mi właśnie Atosiban ale to się podaje w pompie przez 48 godzin. Zauważyłam u siebie ze te twardnienia były bardziej intensywne jak się denerwowałam (tą szyjką, a później skurczami), jak leżałam grzecznie w domu i nie stresowałam się miałam tych twardnień o wiele mniej dziennie. A te twardnienia które uważacie że pochodzą od dziecka to całkiem coś innego. W „stawianiu macicy” idzie jakby taki skurcz od góry do dołu bezucha który się na koniec jakby „rozlewa” i puszcza. Także moja rekomendacja magnez, ew. nospa, duzo odpoczynku i mało stresów
-
Na jednej wizycie było ok, na kolejna poszłam za 5 tyg bo lekarka miała urlop i był 1 cm 🙈 to był 27/28 tydzień. Z pessarem i kanapą donosiłam dzidka praktycznie do terminu
teraz kontrolujemy na bieżąco sytuacje, na razie się trzyma, jutro mam wizytę po 3 tyg zobaczymy czy coś się zmieniło 🤷♀️ Moja Pani gin wprowadziła nową terapie dla mnie, czyli zero progesteronów/duphastonów, tylko magnez, probiotyki dopochwowe i zakwaszanie organizmu wit C. Miałam też jedną paczkę neurovitu (kompleks wit. B ).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2022, 16:18
Elni lubi tę wiadomość
-
Nati6 wrote:Z dzieckiem wszysyko ok rosnie ,ale nadal pech ze stwierdzeniem narpiew mowi ze dziewczynka , 2 x dziewczynka , ale nie jest do konca pewna wyglada na dziewczynke , ale nogi mialo za bardzo przy sobie .Wiec kazala mi sie poruszac podniesc tyłek potrzasnać i potem mowi ze a moze chlopak . I ze raz widzi dziewczynke raz chlopaka i ciazko stwierdzic😏 Nastepne uparte dziecko co nie odsłania😂
Najważniejsze że wszystko dobrze, naprawdę... a to czy wiesz czy chłopak czy dziewczyna, no cóż w końcu i tak się dowiesz.
Większość kobiet w ogóle nie bierze pod uwagę, że coś mogłoby być nie tak na usg połówkowym (i nie docenia że jest wszystko ok), a to tak naprawdę najistotniejsze badanie w całej ciąży, na tych pierwszych prenatalnych stosunkowo nie wiele można jeszcze wykryć, a to one stresują kobiety najbardziej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2022, 16:24
Jaszczureczka, Sigi13 lubią tę wiadomość
2020
2023 -
Solemio wrote:Taka Sytuacja - u mnie na razie parametry w normie, ale w pierwszej ciąży miałam anemię już od 9tc. Tardyferon działał na mnie bardzo źle, dopiero Ferroplex (płynny lek) w miarę tolerowałam, choć niestety jest droższy 🤷♀️
Aaa i moja gin mi poleciła brać laktoferynę dwa razy dziennie, podobno może poprawić wchłanialność (?) żelaza.
Ferroplexu to ponad 50zł 😱 Mam też tardyferon po tacie będę je jakoś zamiennie stosować.
U mnie dzidzia nie chciała dziś pozować ale wszystko ok. Waży 295 gram.
Strasznie mnie dziś boli głowa. Pewnie nachodzi się anemia z niskim ciśnieniem (u ginki, po wkurzaniu na korki, ekscytacji wizytą i wejsciu po schodach było szalone 101 na 67) więc własnie raczę się pepsi i trochę pomaga. Chociaż czytam skład a tam: aromat kofeina. Chyba zawsze była sama kofeina 🤔 aromat kofeiny też kopie czy to autosugestia?
Jaszczureczka lubi tę wiadomość
Ona: 35lata Niedoczynność tarczycy, Endometrioza, PCOS
On: 40lat Morfologia 3% DFI: 32% > 29%
Dziecko 2016 po 18cs
Starania o rodzeństwo od kwietnia 2019:
04.19 ciąża biochemiczna, 2x IUI08.22 pozytywny test po biopsji endometrium
Córcia ❤️ tp. 11.04 -
Taka_sytuacja ja się właśnie zastanawiam czy moje ostatnie bóle głowy to nie ta anemia. Dzisiaj w ogóle jakoś gorzej, boli mnie, miałam śmigać i sprzątać a leżę i przysypiam.
Ja nie wiem czy mam twardnienia brzucha, bo też właśnie czytałam, że to są skurcze od góry do dołu. Ja mam popołudniami taki dość twardy brzuch i napięte mięśnie jakby chciało mnie rozerwać. Teraz myślę, że może to wina jelit i tego że jestem dość szczupła? W pierwszej ciąży było to samo, nawet w 14 tyg byłam z tego powodu kilka dni w szpitalu. Na szyjkę dość długo to nie wpływało choć później zaczęła się sypać. Od 27 tyg juz tylko leżałam, brałam luteinę a potem wjechał pessar. Ale w tym 27 tyg zaczął mnie normlanie boleć brzuch.
Z dobrych rzeczy dzisiaj jakoś inaczej ułożyłam się z komputerem, leżałam z podkurczonymi nogami no i w tej pozycji chyba poczułam dzidzię ♥️ nie miałam żadnych jelitowych sensacji i uczucie znajome z pierwszej ciąży więc to chyba było to ♥️Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2022, 18:23
Taka_Sytuacja lubi tę wiadomość
♀️- 01.2018
♂️ - 05.2023 -
U mnie bobas z lewej strony urzęduje
Nati6, Sigi13, Ajka lubią tę wiadomość
VI. 2016 zaczynamy starania
VIII. 2018 pierwsza nieudana inseminacja 😔
IX. 2018 druga nieudana inseminacja 😔
V. 2020 zmiana kliniki
VII. 2020 wizyta u immunologa (min. Kiry AA😔)
IX. 2020 decyzja o in vitro i rozpoczęcie długiego protokołu
27.X.2020 punkcja
Mamy 6 zapłodnionych komórek. 🥰
2 przebadane PGS zdrowe🥰
1.XII.2020 udany transfer 5 dniowego mrozaczka
VIII. 2021 jest nasz Synek 😍
VI. 2022 wracamy po rodzeństwo 🙏 -
Nati91 wrote:Ja połówkowe mam dość późno, bo 16.12 i to już praktycznie 22 tydzień będzie 😅
Pogoda się zmienia, ciśnienie rośnie i głowa czasem pobolewa… albo się zaziębiłam znów, bo i katar mam 😅
Czy tez macie czasem dziwne bóle jakby pod żebrami? Raz po lewej, raz po prawej. Może powinnam się porozciągać, codziennie siedzenie w pracy i brak ruchu robi swoje…
VI. 2016 zaczynamy starania
VIII. 2018 pierwsza nieudana inseminacja 😔
IX. 2018 druga nieudana inseminacja 😔
V. 2020 zmiana kliniki
VII. 2020 wizyta u immunologa (min. Kiry AA😔)
IX. 2020 decyzja o in vitro i rozpoczęcie długiego protokołu
27.X.2020 punkcja
Mamy 6 zapłodnionych komórek. 🥰
2 przebadane PGS zdrowe🥰
1.XII.2020 udany transfer 5 dniowego mrozaczka
VIII. 2021 jest nasz Synek 😍
VI. 2022 wracamy po rodzeństwo 🙏 -
Jaszczureczka wrote:Nati6 - ajć liczyłam, że już będziesz miała jasność. Teraz zastanawiam się czym mnie uraczy mój dzieć w czasie kolejnej kontroli, bo liczyłam że dłużej ukrywać się będzie mu ciężko
Moja corka corka cala ciaze krzyzowała nogi nie pokazala sie do dnia porodu kinder niespodzianka .Chociaz mi to obojetne chcialabym wiedziec co kupic 😏 .A to nastepne uparte i nogi składa do kupy🙈😂 Mam nadzie ze w grudniu moze sie pokazeWiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2022, 21:10
-
Ajka wrote:Najważniejsze że wszystko dobrze, naprawdę... a to czy wiesz czy chłopak czy dziewczyna, no cóż w końcu i tak się dowiesz.
Większość kobiet w ogóle nie bierze pod uwagę, że coś mogłoby być nie tak na usg połówkowym (i nie docenia że jest wszystko ok), a to tak naprawdę najistotniejsze badanie w całej ciąży, na tych pierwszych prenatalnych stosunkowo nie wiele można jeszcze wykryć, a to one stresują kobiety najbardziej.
Co racja to
racja, ale wiesz jak jak to jest jak by sie chcialo wiedziec 😅 .Zbadala dokladnie nerki , kregoslup , pluca serce , wszystko w normach wszystko ok .Termin tez sie nie zmienil o dziwo .Teraz czekac na nastepne 😀 .
PoWiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2022, 21:11
Ajka lubi tę wiadomość
-
Parole wrote:U mnie bobas z lewej strony urzęduje
Mi akurat sobie prawa strone upodobało po wycietym wyrostku 6 ms temu, chyba ma tam teraz duzo miejsca ale dzis mi jezdzila tym na usg akurat w tym miejscu a ze dziecko ma tam kregoslob i wszystkie narzady ktore dokładnie sprawdzała dociskała tak niekiedy ze do tej pory mnie to miejsca po wyrostku boli😔 .Jednak jeszcze to miejsce mam wrazliwe .Mam nadzieje ze sie to zagoi dobrze, zanim dziecko urosnie na tyle . -
Taka_Sytuacja wrote:Wlasnie wracam z apteki i jedno opakowanie
Ferroplexu to ponad 50zł 😱 Mam też tardyferon po tacie będę je jakoś zamiennie stosować.
U mnie dzidzia nie chciała dziś pozować ale wszystko ok. Waży 295 gram.
Strasznie mnie dziś boli głowa. Pewnie nachodzi się anemia z niskim ciśnieniem (u ginki, po wkurzaniu na korki, ekscytacji wizytą i wejsciu po schodach było szalone 101 na 67) więc własnie raczę się pepsi i trochę pomaga. Chociaż czytam skład a tam: aromat kofeina. Chyba zawsze była sama kofeina 🤔 aromat kofeiny też kopie czy to autosugestia?
-
Cześć dziewczyny, poczytuje Was regularnie, ale nie mam kiedy napisać 😅
Dziękuję Jaszczureczka za notatki że szkoły rodzenia, na pewno się przydadzą, sami chcemy iść w styczniu jak już będzie trochę więcej czasu
W pracy mam intensywny czas, ale gadałam już z Szefem i do końca roku to ciągnę tylko. Podróże nadal tylko jako kierowca, dziś robiliśmy test i usiadłam jako pasażer-
Efekt taki, że w pierwsza stronę przejechałam 30km bez problemu, a z powrotem trzeba było awaryjnie hamować, żebym nie zapaskudziła samochoduniestety skutek tego jest taki, że Zgaga i mdłości trzymają mnie do teraz, chociaż wycieczka była w południe...
Połówkowe mam 29.11, a echo serca na nfz udało się na 8.12. W między czasie mam jeszcze endo i hematologa, także intensywne tygodnie przede mnąjutro też lecę na badania krwi i moczu, bo w sobotę kontrola u mojej gin. Też już bym chciała znać płeć, i jak na początku mi to było obojętne, tak robię się sfrustrowana tą niewiedzą
Dziewczyny a na połówkowych robicie usg 3d/4d? Nie wiem czy warto w ogóle, czy warto już teraz, a do tego tam gdzie się zapisałam, mam osobno usługę usg 3d/4d a osobno połówkowe, więc nie wiem jak to liczą...
Co do moich dolegliwości-wieczorami miewam obrzęki stóp, widać to po zdjęciu skarpet i odbitych wzorkach na skórze, niektóre buty też mnie cisną, muszę to obgadać z gin w sobotę. Apetyt dopisuje, na razie ważę jeszcze 1kg mniej jak przed ciążą, więc jest okczasami mam pojedyncze kłucia w brzuchu, ale to chwila i samo mija. Na pewno nie służy mi długotrwałe siedzenie przy biurku czy jazda samochodem, później muszę poleżeć żeby rozluźnić brzuch i kręgosłup, bo to on ostatnio najbardziej daje w kość. Wcześniej nie wiedziałam co to ból kregosłupa, a teraz masakra...
Co do ruchów to oprócz bulgotania od 11 listopada czuję delikatne kopniaczki, 2x nawet czułam na dłoni jak przyłożyłam do brzuchana razie udaje mi się to wieczorami wychwycić, jak leżę i się nie ruszam
Sigi13, Solemio, Jaszczureczka, MaggieMay, Lilly123, Nati91 lubią tę wiadomość