Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa wzięłam 5 pieluszek typowo tetrowych i nie wiem czy je użyje. Może jak mi się muslinowe skończą. Zamawiam jeszcze jeden albo dwa komplety muślinowych.Daffi wrote:Ja prasowalam ze wzgledu ze mielismy atopowca a podobno gorac od zelazka pomaga zabic ta chemie z proszku ale szybko przeszło i o ile później pralam w normalnym proszku to i tak tetre prasowalam bo by nie wygladala. Te muslinowe mnie zaciekawily więc wyprobuje kupilam 9sztuk.
Teraz mam ten trojpak muślinowych, jedna dużą 120x120 muslinowa z Aliexpress (jest ekstra, bardziej z myślą o otulaniu), 5 tetrowych i 6 flanelowych. -
My też mamy wspólne konto
ale jak płace blikiem to nie widzi za co xd i go to chyba mniej boli xd
Jeżeli chodzi o eleganckie ciuszki ja tez nie kupuje. Mam kilka ładniejszych bodziakow i spodenek na 62-68 cm ale to takich dresowych. Jak widzę te wszystkie piękne rzeczy to się zachwycam ale nie chce żeby małego coś gniotło drapali ciagle sie podwijało. W ładnym czystym body i polspiochach albo pajacyki tez dzieciątko pięknie wyglada
martusiawp lubi tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
nick nieaktualnyAZS przerąbane.
Ja miałam namiastkę kiedy brałam izotek na trądzik. On wysusza skórę.
Luzczyla mi się skóra, piekła, swędziala. Nakładalam tony kremów które nic nie dawały.
Współczuję strasznie Młodej. Ja męczyłam się z tym tylko kilka miesięcy a dało mi w dupę porządnie -
Haha, już widzę jak się wdasz w długą dyskusjęKarmelllka90 wrote:No to w piątek będę miała z nią pogadankę. O tym sudocremie
Ja tam nie mam nic przeciwko sudokremowi, bo używałam przy pielęgnacji niemowlęcia i działał rzeczywiście super, wtedy to była decyzja rodziców tego dziecka.
Ja sama kiedyś na sobie stosowałam na skórę gdy chciałam osiągnąć efekt wysuszenia skóry trądzikowej jak byłam nastolatką i też byłam zadowolona (to wtedy z polecenia koleżanki). Ja i tak nie zamierzam stosować tego typu kosmetyków codziennie a tym bardziej przy każdej pieluszce więc myślę że to bardziej pomoże niz zaszkodzi
Jeszcze co do kosmetyków to wczoraj rozmawialiśmy że niektórzy rodzice przez pierwsze miesiące nie używają wcale kosmetyków do kąpieli, tylko samą wodę.
Ja będę używać ale też nie wiem czy za każdym razem. Wybór należy do nas rodziców Najważniejsze żeby swoje dziecko obserwować i reagować na to jaki wpływ mają kosmetyki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2019, 09:04
29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
nick nieaktualnyB002 - ja planuję wodę "doprawiać" olejem lnianym i myć żelem z Babydream.
Słyszałam że teraz się odchodzi od smarowania pupy codziennie i muszę powiedzieć że podoba mi się to.
Ja jak zakładam podpaskę i pomyślę o tym że miałabym tam jeszcze coś smarować to bym chyba się zadrapała.
A sudocrem tak jak mówisz - jak już zdarzy się masakra na pupie to on sobie radzi świetnie. Nieraz nie da się uniknąć paskudztwa.
B_002, KarmeLoVe lubią tę wiadomość
-
Karollinax26 wrote:Fasolka, ja tych ubranek mam o połowę za dużo, już nic nie dokupuje, a mojemu tacie trudno wytłumaczyć, ze za dużo, bo we wszystkim nie pochodzi a później żal będzie mi to sprzedawać. Całe szczęście, że nie kupował wszystkiego w tym samym rozmiarze.
A jeśli chodzi o mój ból zęba, to antybiotyk pomaga, dzięki Bogu, że zdecydowałam się jechać na IP, bo z tego bólu miałabym o połowę włosów mniej!
no to super! przystopuj tatę z zakupami
Fasolka77
-
DorotaAnna wrote:Fasolka w poniedziałek będę miała wyniki a za niecałe 20 min pobranie po godzinie
A ubranek to prawda ja też mam dużo za dużo... nic już nie kupuje ale na początku to ciężko było sie powstrzymać
trzymam kciuki i za dobre wyniki krzywej i za powstrzymanie sie od zakupów
Fasolka77
-
Też mam za dużo ciuszków ale ja nie wydała na nie ani złotówkiFasolka77 wrote:nie wiem dziewczyny czy tych ciuszków nie macie za dużo dzieci rosną jak na drożdżach i pewnie nie zdążycie wszystkich założyć , ja kupię po max 10 sztuk i będę częściej prać. Ja na razie nie wydałam dużo- kilka ciuszków i gemini, półko- przewijak i dla siebie staniki i koszule.. pewnie jakiś 1000-1500 zł. Łóżeczko mam od brata wraz z całym osprzętem, wózek też.. fotelik i bazę zasponsorował dziadek . Dziś zaliczamy rossmanna, komoda w lutym. Potem jeszcze niania, szumiś i tego typu sprzęty
Dziewczyny współczuję Wam bóli
, leżcie, odpoczywajcie! Syska trzymaj się w szpitalu
India nieźle daje czadu Twój Maluszek - ja jeszcze nie miałam takich atrakcji
Karola jak się czujesz? ból zęba już minął? Nie możesz podejść do swojej lekarki poza wizytą i poprosić o receptę? Spróbuj!
Daffi ja nie pomogę w sprawie muślinowych pieluszek- ja zamówiłam tetrowe, flanelowe i bambusowe ale chętnie poznam Twoją opinię- daj znać jak dojdą
Nigdy nie rozumiałam jak można się kryć przed mężem z zakupami, może dlatego, że jestem dość niezależną osobą... moja siostra to totalne moje przeciwieństwo - zawsze jak przyjeżdżam do niej to ona wyciąga jakąś nową rzecz i mówi, że jakby co to ja jej to kupiłam.. szwagier chyba myśli, że jestem pierdolnięta
więc teraz tylko się martwię gdzie ja to upchne.
A tekstem o szwagrze mnie rozbawilas jak dawno nikt. Wyobrazilam sobie co on myśli za każdym razem jak słyszy ten tekst
My mamy jakby dwa osobne konta z pełnomocnictwami i wgladem w historię. Ale mój mąż się tym średnio interesuje, na moje w ogóle nie wchodzi a na swoje sporadycznie. Ja ogarniam rachunki więc jemu tylko karta wystarcza
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Kochana, nie chcę się wymądrzać, ale moim zdaniem to nie jest wina euthyroxu, ja biorę od około roku ten lek, raz większe dawki raz mniejsze i cukier na czczo u mnie to max 75. Pytałam też znajome (w ciąży) które biorą euthyrox a trzymają dietę z niskim IG i też nie mają takich cukrów na czczo.Paula 90 wrote:Zasrany euthyrox... Cukier na czczo 102/96.
U nas ciemno, zimno, śnieg leży. Aż się wstawać nie chce. Mąż pojechał do pracy.
Przeleze chyba cały dzień dzisiaj Taki ambitny plan mam.
Moim zdaniem tutaj będzie raczej rozwój ciąży, cukier w przypadku cukrzycy ciążowej, lubi rosnąć wraz z rozwojem ciąży. Sama zapewne wiesz, że te dania które wcześniej nie wykazywały wzrostu cukru, wraz z rozwojem ciąży mogą go powodować. Może jednak warto od nowa przyjrzeć się diecie? Może trzeba ją zmodyfikować?
Paula 90 lubi tę wiadomość
-
Paula 90 wrote:Fasolka - może i masz rację. Czekam, może pomiary się poprawia. Mam zamiar poczekać jeszcze ze dwa tygodnie. Jak nie będzie lepiej to idę po insulinę.
Co do masażu krocza - mój mąż już zaciera rączki. U nas od początku ciąży bez seksu (po wcześniejszym baaaardzo intensywnym czasie - bywało po 3 i więcej razy dziennie). Więc jak się dorwie to nie wiem czy nie skończymy tego masażu innym "narzędziem"
Co do wydatków - mamy wspólne konto, wiec od zawsze nasze wydatki są jawne. Jak chcemy sobie robić niespodzianki to kombinujemy szybciej. Jest duuuuzo metod
ja też się nastawiam na insulinę 24.01, nie taki diabeł straszny a jak mam sie rano wyluzować to tym chętniej wezmę.
też miałam z ex mężem wspólne konto i nie wyobrażam sobie,żeby mnie rozliczał z zakupów.. ale tez w sumie jakoś nigdy rozrzutna nie byłam.. może dlatego
Fasolka77
-
Karmelllka90 wrote:Ja ubranek mam sporo, ale uważam że brakuje mi taki bardziej eleganckich. Z tym, że wstrzymuje się z nimi bo są drogie głównie newbie mnie interesuje Zara, i będę kupowała jak mała będzie na świecie. Żeby dopasować rozmiary, do pory roku więc ubranek już nie kupuje.
Wczoraj też czerpałam wiedzę o przestymulowaniu dziecka, i karuzelę też kupię jakoś po 2 miesiącu
dokłdnie! nam połozna mówiła tydzień temu na SR, że dopiero po 2 miesiąca trzeba coś dziecku powiesić
Fasolka77
-
Fasolka u nas najprawdopodobniej tez jest za duzo ciuszkow, ale ja sie tym zupelnie nie przejmuje. Nietety to pewnoe bedzoe masze jedyne dziecko wiec musze sie wyżyć a poza tym nie zamierzam prac codziennie
Ja wlasnie juz kilka ciuszkow z Zary i Newbie kupilam, no nie moglam sie powstrzymac. Ale postawiłam na rozmiary od 68 zereszta w tych ciuszkach najlepiej bedzie wgladalo dziecko siedzao- chodzace
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
A to nie jest tak, że prasowanie służy temu aby zlikwidować zawiązki pleśni które mogą powstać podczas suszenia w włóknach ? Tak mi zawsze w rodzinie powtarzano, że jeśli coś się suszy w pomieszczeniu to tam jest wilgoć i chcąc nie chcąc może coś się w włóknach wytworzyć i prasowanie to zabijaDaffi wrote:Oo dzięki czekalam na czyjąś opinie. Czytalam ze tych muslinowych nie trzeba prasowac tylko rozciagac. Sprawdzalas czy rzeczywiscie to tak dziala?
-
Fasolka77 wrote:ja też się nastawiam na insulinę 24.01, nie taki diabeł straszny a jak mam sie rano wyluzować to tym chętniej wezmę.
też miałam z ex mężem wspólne konto i nie wyobrażam sobie,żeby mnie rozliczał z zakupów.. ale tez w sumie jakoś nigdy rozrzutna nie byłam.. może dlatego
Nie no mój też mnie nie rozlicza z każdego wydatku po prostu jak to facet lubi ponarzekać ale ja jestem bardzo zadowolona że mamy wspólne konto. Jak mielismy osobne to ciagle do niego dzwoniłam żeby mi zrobił przelew
india lubi tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Paula a jaki wybrałaś rozmiar tego śpiworka? Jak to powinno się dobierać żeby nie był za duży?
A ja mam pytanie odnośnie odbijania się dziecku po jedzeniu. Powinno się nosić dopóki się nie odbije? Bo ostatnio gdzieś usłyszałam że jeśli w ciągu 5 minut od zakończenia jedzenia nie odbije się to dziecko położyć- bez odbijania.
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
My też mamy wspolne konto, ale moj jakos szczególnie sie nie interesuje dokonywanymi transakcjami jednak ciągły widok kuriera w drzwiach z paczkami roznych rozmiarow robi na nim wrażenie :p
Woec lepiej dla niego jak widzi jak najmniej hihi
martusiawp, malutka_mycha lubią tę wiadomość
