Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
No nie wiem skoro za 9litrow ja płaciłam 74 zł a na Gemini za4,7l jest 53,49. Tak samo jak 1,5 litra kosztuje 17,89 kupując hurtem 9litrow i płacąc 74 zamiast 107,34 (1,5litrowe butelki po 17,89)opłaci się bardziej na allegro:) chyba, że proszki są tańsze, ja kupuje mleczka. Tak samo jak płyny do czyszczenia powierzchni, na Gemini 500ml 13,89 a ja za 4 czyli dwa litry zapłaciłam 39,99zl więc zaoszczędzilam na tym akurat 15,57Fasolka77 wrote:widzę, że taniej jest w gemini

płyn do płukania kupując na raz 8l na allegro zamiast po 2 na Gemini zaoszczędzić można46,97
przy wyprawce nawet te 16 czy 30zl robi różnicę
co do zakupów serio, sprawdzam wszystko

Lolka30- uważaj bo bobini maja te płyny do prania i płukania też serię nie od urodzenia, a dopiero od 1 miesiąca życia dziecka. Te, które są od 1 miesiąca to koncentraty, ale nie wiem czym się różnią oprócz tego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2019, 00:08
india lubi tę wiadomość

Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 534
03.09.2018 - 2218 
11.09.2018 - 22870
Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko 
17.10.2018.
Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku 
-
Można też podkladac jednorazowe podkłady pod prześcieradło (są tez specjalne większe do łóżeczka np pampers ma takie, huggies też, dry nintes się nazywają bodajże) , ale ja się boję o materac i kupiłam zwykła nakładkę na gumkachespoir wrote:a Ty myślisz, że dziecko nigdy nie przesikuje pieluszki?
ja mam w każdym łóżeczku, bo wolę kupić, niż, żeby mi się materac kisił 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2019, 00:09

Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 534
03.09.2018 - 2218 
11.09.2018 - 22870
Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko 
17.10.2018.
Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku 
-
https://s.click.aliexpress.com/e/bPV32Rqu zobaczcie, na wiosne np do wózka. Znajoma kupiła, jakośc jest niesamowita. Zamawiacie coś na alli? Rzucicie linkami?
india lubi tę wiadomość

Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 534
03.09.2018 - 2218 
11.09.2018 - 22870
Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko 
17.10.2018.
Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku 
-
Na te podkłady nakłada się już prześcieradło właściwe, np bawełnianeFasolka77 wrote:India wrzuciłaś linka do termometru
te podklady podgumowane frotte chyba nie mogą służyć jako prześcieradło?
Fasolka77, india lubią tę wiadomość

Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 534
03.09.2018 - 2218 
11.09.2018 - 22870
Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko 
17.10.2018.
Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku 
-
Poczyniłam dziś zakupy, zamówienie w gemini złożone, wzięłam kosmetyki dla małej Dermy i Hippa(czytałam, że mają dobry skład). Resztę dokupię w rossmanie. Wzięłam na chwilę obecną dwie butelki, jedną Aventa i jedną Lovi, zobaczymy. Na Allegro zamówiłam pieluszki muślinowe, przewijak, 3 prześcieradła i na razie jedno do wózka. Dokupiłam sobie 2 koszule jeszcze, także zostały mi staniki do karmienia, klapki i szlafrok. Organizer na łóżeczko też zamówiony i komplet do wózka wafelkowy, poduszeczka i kocyk.
Jestem zadowolona, większość rzeczy mam!
niedługo odbieram łóżeczko i bujaczek, wózek zostawiam tylko na początek marca.
Jutro zamówię materiały, bo moja mama(krawcowa) będzie szyła Marcelinie ozdobne poduszeczki
Właśnie, gdzie kupię jakiś fajny szlafrok ?
B_002, malutka_mycha, Wiewióreczka, KarmeLoVe, india, Fasolka77, Lolka30, martusiawp, Kasiulka90 lubią tę wiadomość

-
Wiecie co dziewczyny, przeczytałam gdzieś ostatnio że można już w trzecim trymestrze usłyszeć bicie serca dziecka przykładając do brzucha pustą rolę od papieru toaletowego a z drugiej strony ucho

Wiem, śmiesznie to brzmi ale dziś jak mi się skończył papier i została sama tekturowa rolka to sobie o tym przypomniałam i poleciałam do męża żeby wypróbował. O dziwo usłyszał serce małej w okolicach mojego pępka. Po całym brzuchu szukał, mojego serca też posłuchał żeby umieć odróżnić i mówił że w okolicy pępka było słuchać serduszko bijące dużo szybciej od mojego. Super sprawa! Nie mam detektora więc jeszcze czasem sobie tą metodę wyprobujemy
Co do kąpieli w wiaderku to w szkole rodzenia też nam polecano tą metodę. Pani nawet zademonstrowała na lalce jak się w tym wiaderku dziecko trzyma. Może spróbujemy, ale na początek i tak kupujemy wanienkę, pewnie taką najzwyklejszą z IKEA. Niby fajnie wyglądają te wanienki z siedziskiem ale wydaje mi się że one nie działają najlepiej za kręgosłup maleństwa. Poza tym w zwykłej wanience dziecko jest zanurzone bardziej w wodzie i mniej mu jest zimno. Pomagałam kiedyś w kąpieli dziecka które miało miesiąc i siedziało właśnie w takiej wyprofilowanej wanience. Szybka to była kąpiel bo dziecko w dość krótkim czasie zaczęło marznąć i trzeba było wyciągać. Dlatego ja na początek stawiam na najzwyklejszą wanienkę, a z podtrzymywaniem główki sobie poradzimy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2019, 00:59
india, martusiawp lubią tę wiadomość

29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Karolina - ja zamawiałam na allegro od dolce sono, wstawialam wcześniej link. Jest naprawdę super, może się wydawać troszkę sztuczny, ale dzięki temu jest elastyczny i rozciagliwy. No i cena jest niska, ja do szpitala wybrałam takie rzeczy, których nie będzie szkoda wyrzucić jeżeli uplamie krwią po porodzie.
Któraś pytała o koszule, ja kupiłam rozpinana z dwoch stron, bo u nas jest duuuzy nacisk na kangurowanie i w szpitalu i w domu, będzie mi wygodniej położyć sobie małego. Do szpitala też wezmę koszule na guziki dla narzeczonego, on też będzie kangurowal po porodzie, będzie wygodniej niż w zwykłej koszulce - u nas taki jest system i praktycznie każda zabiera
B_002, Wiewióreczka, india, Sansivieria, martusiawp lubią tę wiadomość

Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 534
03.09.2018 - 2218 
11.09.2018 - 22870
Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko 
17.10.2018.
Maleństwo mierzy 4,33 cm
Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku 
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny
Gratulacje dla wszystkich po badaniach
U nas dalej walka z cukrami, jest gorzej. Dziś będę w przychodni u okulisty to podejdę do diabetologa. Oscyluje na czczo koło 110.
Co do pępka - ja sobie nie wyobrażam nie wykąpać dziecka codziennie. Kąpiel to nie tylko obmywanie ciała. Mojej siostrze obcieralismy po kąpieli bagietka zamoczoną w spirytusie i ja też będę tak robić. Te wytyczne zmienia się i tak za chwilę i znowu będą kazali przemywać. Zarówno ja, mój brat jak i siostra oraz Mąż i jego siostry mielismy tak pielęgnowane i wszyscy mają śliczne pępki, nikt nie miał zakażenia.
KarmeLove- co do tych spiworkow z Aliexpress. Musisz bardzo uważać i sprawdzić feedbacki bo widziałam dwa typy które przychodzą i jeden to taka wełniana sztuczna szmatką bez rozpinanych guzików (tylko naszyte guziki na wierzchu).
Co do męża - mój też jest nadopiekuńczy i czasem mnie wnerwia bo ja nie czuje się niepełnosprawna, żeby mi nadskakiwac. Potem po porodzie nie będę mogła non stop leżeć i byłoby to bolesne przebudzenie. Staram się robić sama jak najwięcej, jak czuje, że coś ciągnie albo boli to siadam albo się kładę.
Zbieram się powoli do przychodni bo czeka mnie godzina w autobusie. Auto dzisiaj odbieramy bo jeszcze klocki hamulcowe zrobiliśmy.
Miłego dnia Wszystkim
india, Daffi lubią tę wiadomość
-
Hej! Ja dzisiaj przespalam noc! Obudziłam się dopiero o 6
Czad 
Jeydne, co mnie martwi na teraz to to, że ten ból brzucha dołem nie odpuszcza, trwa to już bardzo długo, więc nic się nie dzieje zapewne, bo byłam w międzyczasie badana. Ale mnie to wkurza, utrudnia mi to funkcjonowanie znacznie.
Po wczorajszym wykładzie dostałam znów śniadanie do łóżka, więc siedzę i wcinam i popijam kawa
Zaraz chłopaki się zbiorą do szkoły i pracy a ja zasadę do mojego domowego kącika biurowego w salonie i spróbuję podgonic projekt
Chce już wszystko mieć zrobione. Chce mieć pomalowane i czyste ściany, chce zacząć prac, żeby już ogarnąć co muszę dokupić. Chcę spakować walizkę. Takie mam na teraz małe marzenia
DorotaAnna, AniaKJ, Fasolka77, india, Lolka30, Wiewióreczka, malutka_mycha lubią tę wiadomość
-
Ja też nie kupujeDorotaAnna wrote:Słuchajcie czy tylko ja w zasadzie nie kupuje tego nieprzemakalnego podkładu na łóżko? Ja trochę nie widzę sensu na razie- przecież te dziecko będzie w pieluszce to nie nasika na materac
niech mnie ktoś oświeci
uważam, że tym można zrobić wwięcej szkody niż pożytku, niestety taki podkład mocno hamuje dopływ ppowietrza
-
Paula, ja też raczej chce przemywac pępek. Decyzję podejmę pewnie na gorąco.
Jeszcze jest coś, co mnie wkurza, a mianowicie nasze auto. Uwielbiam je, bo jest silne i duże, dobrze się nim jeździ, jest mega wygodne. Ale ma problemy z odpalaniem. To jest diesel a my go używamy ostatnio tylko na krótkie trasy i niszczymy tym silnik. Trzeba było kupić benzyniaka i by bylo bez kłopotu. No i jak tylko się obudziłam, zaczęłam sprawdzać ceny aut. I kolejna rozkmina, czy warto. -
Ja kupuje ceratke na materac, obowiązkowo! Przesikiwanie, ulewanie, pojenie... To wszystko może szybko i skutecznie zniszczyć materac. I nie wiem, co tam ma nie oddychać, przecież materac, zwłaszcza taki lateksowy, też nie będzie oddychal
espoir lubi tę wiadomość
-
No ale jak 5 tygodni dziecko bez kąpieli ?Karmelllka90 wrote:Cały czas po głowie chodzi mi pielęgnacja pępuszka... Artykuł na mamo to ja, potwierdza sposób, który Zalecony miała moja siostra w DE, czyli nie kąpanie dziecka do momentu odpadnięcia kikuta i nie przemywanie go niczym. Czyli sucha pielęgnacja. Zobaczę co powie położna w piątek na SR, i położna środowiskowa jak się spotkamy. Ale chyba poza pielęgnacja w szpitalu w domu go nie będę ruszała.
https://mamotoja.pl/jak-dobrze-dbac-o-pepek-noworodka-spirytus-i-octenisept-nie-potrzebny,pierwsze-28-dni-artykul,16893,r1p2.html
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMy też mamy diesla. I wykorzystujemy ten fakt żeby raz na tydzień-dwa go "przepalić" i sobie z głosno włączona muzyka pojeździć.Kiwona wrote:Paula, ja też raczej chce przemywac pępek. Decyzję podejmę pewnie na gorąco.
Jeszcze jest coś, co mnie wkurza, a mianowicie nasze auto. Uwielbiam je, bo jest silne i duże, dobrze się nim jeździ, jest mega wygodne. Ale ma problemy z odpalaniem. To jest diesel a my go używamy ostatnio tylko na krótkie trasy i niszczymy tym silnik. Trzeba było kupić benzyniaka i by bylo bez kłopotu. No i jak tylko się obudziłam, zaczęłam sprawdzać ceny aut. I kolejna rozkmina, czy warto.
Zazwyczaj organizujemy się tak, żeby pojechać do sklepu gdzieś dalej albo do rodziców. Ale zdarza nam się po prostu zrobić kółko po naszych pięknych trasach gdzie wszędzie są piękne drzewa
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2019, 07:34
-
nick nieaktualnyDokładnie, zgadzam się. My mamy podkłady te z Ikei, one nie są typowo ceratowe.Kiwona wrote:Ja kupuje ceratke na materac, obowiązkowo! Przesikiwanie, ulewanie, pojenie... To wszystko może szybko i skutecznie zniszczyć materac. I nie wiem, co tam ma nie oddychać, przecież materac, zwłaszcza taki lateksowy, też nie będzie oddychal

Lepszy taki podkład niż bakterie i syf który rozwinie się w materacach (a już w tych kokosowych i innych "naturalnych" to nawet nie chcę myśleć co) i dziecko będzie to wdychać.
Dziecko ulewa, przesikuje pieluszki i potrafi walnąć takiego klocka że ma go nawet pod pachami.
Zobaczycie zresztą na pewno
Nie z AM dziecka które by się choć raz nie obrobilo po szyję
Lolka30, Wiewióreczka lubią tę wiadomość
-
Co do przemywania pępka, będę to robić
skoro przemywano mi, potem mama mojemu rodzeństwu, później ja Tosi i wszyscy mamy piękne pępki, ładnie oodpadaly. Nie rozumiem dlaczego nie zalecają przemywania, są na to jakieś konkretne aargumenty?
Paula 90, AniaKJ lubią tę wiadomość
-
Paula, moglibyśmy tak robić, ale jakoś brakuje nam czasu. Spróbuję namawiać męża, żeby jechał na autostradę raz w tyg się wyszalec
Jeździmy bardzo mało teraz w trasy, z maluchem też już pewnie tak nie pojezdzimy,jedynie jakieś wolne, wakacje itd. Ja mam, przynajmniej teraz, bunt na jeżdżenie po rodzinie. Bo zawsze to my odwiedzamy a prawda jest taka, że to taka sama droga dla wszystkich, a ja się robię coraz bardziej wygodna... Starzeje się dupa 
malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHahahaKiwona wrote:Paula, moglibyśmy tak robić, ale jakoś brakuje nam czasu. Spróbuję namawiać męża, żeby jechał na autostradę raz w tyg się wyszalec
Jeździmy bardzo mało teraz w trasy, z maluchem też już pewnie tak nie pojezdzimy,jedynie jakieś wolne, wakacje itd. Ja mam, przynajmniej teraz, bunt na jeżdżenie po rodzinie. Bo zawsze to my odwiedzamy a prawda jest taka, że to taka sama droga dla wszystkich, a ja się robię coraz bardziej wygodna... Starzeje się dupa 
jakbym o sobie czytała. Do rodziny mamy 80km i jak już do nich jedziemy to jest święto. A do teściowej jeżdżę tylko od wielkiego dzwonu.
90% naszych wyjazdów to takie "bez celu" albo do sklepu do sąsiedniego miasta. Teraz głównie jeździ mąż bo mnie wnerwiaja kolejki i ludzie w sklepie. Pomijając fakt że z wiekiem stałam się bardziej pewna siebie (a może to ciąża) i kiedyś stałam grzecznie w kolejkach i tylko patrzyłam. A teraz nie waham się powiedzieć kilku słów.
Ale przejażdżki bez celu lubię. Najbardziej jechać sama. Ale coś czuję że nie będzie mi to już dluuuuugo dane
Kiwona lubi tę wiadomość
-
dziewczyny biorace euthyroks i dopegyt....czy jest Wam niedobrze rano?
ja wstaje z lozka biore euthyrox czekam pol godziny biore dopegyt czekam kolejne pol godziny i dopiero jem sniadanie.....po godzinie od wstania jestem juz tak glodna ze nie moge sie doczekac jedzenia...... zjem kromke chleba i zaczyna mnie mdlic.......
myslicie ze to od tych lekarstw na glodny zeladek?






