Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNatalia-tosia wrote:A dlaczego nie Brochów?
Jeżeli chodzi o mnie to pracuje tam dwóch lekarzy którzy nie powinni w ogóle uprawiać tego zawodu, a jednemu ja sama powinnam chyba wytoczyc proces... Ale już odpuściłam po jakimś czasie od narodzin.Syn na szczęście przeżył. Więc dla mnie to już o dwóch za duże ryzyko żebym na któregoś trafiła. Za to słyszałam zawsze że tam położne anioły -
nick nieaktualny
-
Mama36 wrote:Tyle ile kobiet tyle opinii
Jeżeli chodzi o mnie to pracuje tam dwóch lekarzy którzy nie powinni w ogóle uprawiać tego zawodu, a jednemu ja sama powinnam chyba wytoczyc proces... Ale już odpuściłam po jakimś czasie od narodzin.Syn na szczęście przeżył. Więc dla mnie to już o dwóch za duże ryzyko żebym na któregoś trafiła. Za to słyszałam zawsze że tam położne anioły -
nick nieaktualnyNatalia-tosia wrote:To mnie zmartwiłaś, ja chcę tam rodzić, bo moja koleżanka jest tam położną i mogłabym rodzić z nią...
. Nie mieszaj sobie w głowie. Tam gdzie ja będę rodzic też opinii tyle Złych co dobrych.jak wszędzie pewnie by się znalazło
-
Dziewczyny nie daje rady Was czytac.....przejrzlam kilka stron do tylu i bylam na godzienie 12:32....
witam wszystkie nowe ciezarowki
Fasolka super post o Karmelkowej wyprawce, usmialam sie do lezKarmelka oczywiscie sciskam Cie mocno jestes the best
dzis u nas spokojny dzien, maluch spi....staram sie nie martwic, bo czasam czuje, jak przewroci sie "z boku na bok", czyli zyje, ale zadnych innych oznak niema......
w poniedzielek usg juz sie nie moge doczekac
u nas sniezyca od rana....snieg juz miesiac lezy...ale dobrze, jest zima wiec niech jest i snieg.....
Fasolka77, mysla.nieskalana, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Karollinax26 wrote:No, także ten ... tiramisu odeszło w zapomnienie
Lolka, z czym będzie ta pizza ?
ja ostatnio jadłam to narazie ochotę odbębniłam.
Wiem co czujesz, mi jakoś złe samopoczucie też wraca ... w sumie nie wiem czy to powrót mdłości czy to chwilowa reakcja na żelazo, bo miałam 2-tygodniową przerwę w łykaniu. Znów biorę od trzech dni i właśnie mam takie samopoczucie nieciekawe. U mnie to na pewno nie kwestia żelaza. Sprawdza sie chyba teoria powrotu objawow z 1 trymestru.
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
nick nieaktualnyStresant, mój mały szalał rano a od tamtej pory też bardzo spokojny. Jak nie On! Przekręci się tylko raz na jakiś czas. Ale staram się nie denerwować chodź w takich momentach już mi się mazy chociaż 36 tydz.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2019, 20:08
stresant lubi tę wiadomość
-
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1bfb8fec5a7c.jpg
A to moje studniówkowe , i witam się w nowym tygDaffi, Kasionek, KarmeLoVe, Mama36, Fasolka77, Natalia-tosia, mysla.nieskalana, Tunia76, Misiabella, valetta94, Kiwona, DorotaAnna, martusiawp, india, AniaKJ, espoir, MamaAga85, Lolka30, Wiewióreczka, malutka_mycha, Kasiulka90, ago91 lubią tę wiadomość
-
Ale numer. Szlam do brata zaledwie z parkingu do bloku i tyle sniegu nasypalo ciezko sie szło.. Widzę w oddalu odsnieżone wiec pisak na gebie i szczęśliwie pędze do celu a tam co?? Lodowisko.. Dziekowac ze sie trzymalam M bo tak sie poslizgnelam ze az mnie pipka zaczela bardziej bolec. Upadku uniknelam ale czuję ten bol jeszcze.. Jakbym tak sie wyszpagatowala to pipka rozerwana w cztery strony swiata.. Warunki paskudne sa..
-
Syska2202 wrote:https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1bfb8fec5a7c.jpg
A to moje studniówkowe , i witam się w nowym tyg
śliczne zdjecie i przepiekne wlosy, zawsze o takich marzylam, takie jak w pedzlu....niestety mam 100 razy mniej na glowie i do tego krecone, wiec nigdy takiej fryzuzy miec nie bede
-
Mama36 wrote:Kochana jestem ostatnia osoba zeby kogos namawiać na tak czy na nie. Ba! Moja bratowa tam rodzila 3 razy o wszystko ok. Jeżeli miałabym tam kogoś takiego jak Ty to by pewnie zmieniało postać rzeczy.. To jest fachowa opieka w końcu
. Nie mieszaj sobie w głowie. Tam gdzie ja będę rodzic też opinii tyle Złych co dobrych.jak wszędzie pewnie by się znalazło
-
Daffi wrote:Ale numer. Szlam do brata zaledwie z parkingu do bloku i tyle sniegu nasypalo ciezko sie szło.. Widzę w oddalu odsnieżone wiec pisak na gebie i szczęśliwie pędze do celu a tam co?? Lodowisko.. Dziekowac ze sie trzymalam M bo tak sie poslizgnelam ze az mnie pipka zaczela bardziej bolec. Upadku uniknelam ale czuję ten bol jeszcze.. Jakbym tak sie wyszpagatowala to pipka rozerwana w cztery strony swiata.. Warunki paskudne sa..
Jezu Daffi siedź w domu a nie tulupy chodzisz kręcić w taką pogodę!mysla.nieskalana, Daffi, Lolka30 lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
nick nieaktualnyNatalia-tosia wrote:A zdradzisz gdzie chcesz rodzić?
Nigdy tam nikogo nie miałam i nie mam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2019, 20:22
-
Syska2202 wrote:Stresant powiem ci że moje włosy długość ok ale stan ich w ciąży daje dużo do życzenia ... wypadają
no wlasnie u mnie tez, leca garsciami, az sie boje co to bedzie po porodzie, to chyba juz lysa zostane....ja i tak mam malo wlosow a to spowodowane jest chora tarczyca.....
zawsze mam spiete w kok...bo kucyk wyglada beznadziejnie, taki cienkirozpuszczonych nie nosze, bo sa wtedy wszedzie po calym domu w jedzeniu na kanapie w lozku no i oczywisice na ubraniu.....tym ze sie kreca i ladnie ukladaja, to wyglada ze mam ich duzo na glowie, ale w rzeczywistosi to lyse placki sa jak sie niedokladnie uczesze.....
siwych mam pelno, ale nie farbuje, bo by do reszty wylecialy.....teraz to wyglada jakbym miala platynowy balejaz na glowie, bo naszczecie siwne po calosci a nie tylko na skroniach