Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja jeszcze na 100 procent nie wiem, co z cesarka u mnie, kiedys zanim zaszlam w ciaze ginekolog mi powiedziala ze nie powinnam rodzic silami natury bo cos tam z blizna nie halo, ale teraz to szpital musi zweryfikowac i nawet zdanie lekarza prowadzaccego moze byc nierespektowane, przynajmniej tak to wyglada wg tych ostatnich rekomendacji co do cesarek.
-
Ja licze na cesarke, bo w swietle mojego wieku, czegos tam z blizna i jeszcze hockow klockow z cukrzyca, wole sie nie porywac na sn, zwlaszcza ze wczesniej mialam cesarke i wynikla ona w trakcie porodu, choc wolalabym taka cesarke nie na zimno, a po rozpoczeciu akcji, no ale zdaje sobie sprawe ze to byloby ciezkoe do zrealizowania, bo mogloby wyjsc tak ze chcieliby przeciagnac porod sn i na cesarke mogloby byc za pozno, bo nie wiadomo jak sie tym razem to potoczyloby. Normalnie jestem za sn, ale nie w tym przypadku
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyespoir wrote:nie, wcale jej nie czuję.
A mnie właśnie dokucza momentami częste pieczenie blizny mimo że z nią jest okej bo lekarz kontroluje wszystko niby gruba i spoko ale powiem Ci że mam dyskomfort A najbardziej taki który promieniuje mi od pachwin do niej właśnie.
A jak nastawienie przed cc ja to ogółem panikara jestem na takie rzeczy
-
No to u mnie podobnie, w sensie ze z tą blizna. Lekarze nie są skłonni dać zielone światło do sn, bo ponoć blizna cienka (nikt nie mierzył dokładnie jeszcze), bo dziecko jak przekroczy 3,5 kg to jest ryzyko duże... Ja bym chciała spróbować, zobaczymy jak to będzie bliżej porodu. Zmieniłam lekarza na ordynatora szpitala, w którym chce rodzic, będę bezpośrednio z nim omawiala te kwestie.Misiabella wrote:Ja licze na cesarke, bo w swietle mojego wieku, czegos tam z blizna i jeszcze hockow klockow z cukrzyca, wole sie nie porywac na sn, zwlaszcza ze wczesniej mialam cesarke i wynikla ona w trakcie porodu, choc wolalabym taka cesarke nie na zimno, a po rozpoczeciu akcji, no ale zdaje sobie sprawe ze to byloby ciezkoe do zrealizowania, bo mogloby wyjsc tak ze chcieliby przeciagnac porod sn i na cesarke mogloby byc za pozno, bo nie wiadomo jak sie tym razem to potoczyloby. Normalnie jestem za sn, ale nie w tym przypadku

Byliśmy w Lidlu, jaką ja jestem słaba! Normalnie wrócił 1 trymestr
Mdłości, słabości, rozbicie... No ale zakupy udane, nie nastałam się w kolejce bo otworzyli 2 kasę akurat,wiec nie upominalam się nawet. Kupiłam składniki i już jestem po mega wypasionym śniadanku
Świeży chleb słonecznikowy z pasta rybna z twarozkiem i jajkiem
Kiszone ogorasy też mam i będę dzisiaj na pewno jadła
Kupiłam też galaretke i jogurt, tak mnie Karola zainspirowała
Teraz gotuje faoslke po bretonsku, która zamierzam solidnie kminkiem doprawić, żeby się z jelita i nie męczyć zbytnio. K wziął się za odkurzanie, bo wczoraj odpusiclismy. Był wczoraj u weta z Grażyna, bo ciągle ja męczy ten katar. Dostała zastrzyki i dodatkowa porcje witamin.
Kazik szaleje w brzuchu niemożliwe. To, co on tam wyprawia, to jest kosmos
Misiabella, Karollinax26, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
wiesz co, ja przeszłam cesarki tak lajtowo, że nie boję się wcale - bardziej się cykam, że będą mieli ciężkie przypadki i znowu będę musiała czekać na swoją kolej z bólami krzyżowymi...💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
nick nieaktualnyTak!mnie nawet gumka od spodni ciążowyxh biustonosz czy bluzka uwiera! To jest to samomalutka_mycha wrote:W każdym razie oba powody nie są niebezpieczne dla dziecka. Przeczulice? Że skóra Cie w tym miejscu boli? Bo ja, zwłaszcza wieczorami, po całym dniu bólu dotknąć się nawet delikatnie tam nie mogę. To to samo?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa jadłam wszystko już 11 lat temu więc byłam szybsza niż mama ginekolog i nowe wytyczneTunia76 wrote:Dziewczyny a co z dietą w trakcie karmienia piersią. Przepraszam, że już poruszam ten temat, ale jak będziemy z maluchami, to nie bedzie tyle czasu na siedzenie tutaj.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2019, 13:16
espoir lubi tę wiadomość
-
Ja syna karmiłam 18 miesięcy. Wtedy pediatra powiedziała mi, żeby jeść wszystko, zwłaszcza jeśli w ciąży też tak jadłam.
Tak więc moja dieta była bardzo zdrowa - smażone mięso, kapusta czy czekolada. Totalnie wszystko. A mojemu synusiowi nic po tym nie było.
Dopiero później się dowiedziałam, że akurat tego to nie powinnam jeść.
Ale było już za późno:)
Mama36 lubi tę wiadomość

-
ja serio jadłam wszystko - uważałam tylko na alergeny za pierwszym razem. zresztą Maćka do teraz karmię (mam nadzieję, że do porodu go odstawię, żeby mi te cycki trochę odpoczęły)...💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Karmisz w ciąży?espoir wrote:ja serio jadłam wszystko - uważałam tylko na alergeny za pierwszym razem. zresztą Maćka do teraz karmię (mam nadzieję, że do porodu go odstawię, żeby mi te cycki trochę odpoczęły)...
Mojej szwagierce lekarz kazał przestać karmić, jak tylko okazało się że jest w ciąży. Ale było to 8 lat temu, więc pewnie już się coś pozmieniało.






