Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dzisiaj praktycznie tylko leżę i jem, bo nie mam na nic siły i ciągle jestem głodna. Raczej nie sprzyja to utrzymywaniu wagiAle trudno. Namówiłam męża na maca, więc kazał mi się zbierać. Przynajmniej trochę ruchu będę miała xD[/QUOTE]
nie oszukuj się Kasiulkbilans i tak będzie na korzyść Maca
Wiewióreczka, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
Karmelllka90 wrote:Jak to robisz??
jak po wizycie?
podgotowałam woreczek ryżu (miałam długoziarnisty) tak połowę wymaganego czasu, przesypałam potem do naczynia żaroodpornego, dodałam ok pół puszki mleczka kokosowego, na wierzch dałam 3 jabłka (grubo je pokroiłam, troszkę podprażyłam wcześniej z ksylitolem, cynamonem i orzechami) i do piekarnika na ok 20-30 min
zjadłam w sumie niecałą połowę tej ilości i cukier po 1h 122Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2019, 21:31
mysla.nieskalana lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
India ale się stresu najadłaś! Współczuje... no teraz to będziemy tak wyczulone na te ruchy że pewnie będzie tak stresująco, ale już coraz mniej mamy do końca !
Jeszcze Karmelka chyba na 19 miała jakaś wizytę? Czy coś mi się pomyliło?👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:ja nie mogę.. ale jaja... jeszcze mi się coś takiego nie przytrafiło...
pokazuję K. łóżeczko turystyczne.. że fajne i trzeba kupić... powiedział, że śliczne i że nie trzeba... więc pytam.. to gdzie dziecko będzie spać jak gdzieś pojedziemy... odpowiedział .."w łóżku"?
i dodał... ja się wychowałem bez łóżeczka turystycznego i bez "brzynczków" (tu miał na myśli szumisia...tak mnie rozśmieszył, że wpadłam w amok.. histeryczny śmiech na przemian z płaczem i lamentem... jestem w szoku...
tak się śmiałam i płakałam jednocześnie, że tą strunę, którą ktoś mi cały dzień napinał w brzuchu teraz napiął na 5 min... aż się wystraszyłam...Fasolka77, Wiewióreczka, Lolka30, MamaAga85, mysla.nieskalana, Syska2202, Kasiulka90, india lubią tę wiadomość
-
Mama36 wrote:Boże eeeee jakbym cały czas mojego słyszała. Tego nie trzeba, tamtego nie trzeba.. On się wychował bez.. Ileś tam lat temu nie było.. To mu powiedziałam że idę sobie nalac wina, bo ilestam lat temu lekarze zalecali kobietom w ciąży lampkę wina dziennie!
nie nieK. generalnie się nie sprzeciwia zakupom.. to było takie żartobliwe
a najbardziej mnie ten "brzyncek" rozbawił
mysla.nieskalana, espoir, Misiabella lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
nick nieaktualnyNo faceci pod tym względem to zawsze mają coś do gadania chociaż mój mąż się po tylu latach nauczył że może gadać sobie co.chce A ja i tak kupię to co ja chce i to.co uważam za słuszne
ja zawsze mam argument taki że pracuje mało nie zarabiam i nie będzie mi gadał co mi wolno A co nie i mam spokoj
Wiewióreczka, mysla.nieskalana, Mama36 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
India, bidulko! Ja też tak miałam!!! Tylko że mam detektor i sprawdziłam wieczorem tętno. Też nie pomagały żadne triki, zmiany pozycji, ugniatanie brzucha, jedzenie. Te maluchy nasze to już prawie takie "prawdziwe" dzieci...głupio brzmi, ale wiecie o co mi chodzi. Że raz dzidziuś pośpi kilka godzin, a raz budzi się co chwila. Ja po wizycie na IP 2 m-ce temu też dostałam zalecenie - kontrola u lekarza prowadzącego. Nie było napisane ile mam na to czasu.
Daj fotę ktg, to powiem Ci czy były skurcze.
Fasolka, kłucia są zazwyczaj od rozciągania macicy. Magnezik się kłania. Jeśli nie ustępują i są bardzo bolesne, to trzeba skonsultować, bo czasem występują przy odklejaniu łożyska, ale w 90% przypadków są fizjologiczne i nie trzeba się bać. Ja miałam wieeeele razy. Najdłużej trzymały 2 dni.Fasolka77, mysla.nieskalana, india lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyindia wrote:Podczas ktg tez brzuch mi twardniał, ciekawe czy cos sie zapisalo. Niestety kompletnie sie nie znam na tym zapisie.
No i teraz sie zastanawiam czy zalecenie kontroli w ciagu 3 dni to tez normalna procedura?india lubi tę wiadomość
-
Blue2019 wrote:Kurcze dziewczyny ale będą emocje jak za nie całe 3 miesiące będzie rozładunek ciężarówek to się tak super czyta ! ♥️
dopiero będziemy zazdrościć pierwszej, która się wykiprujeBlue2019, DorotaAnna, mysla.nieskalana lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
Blue2019 wrote:Kurcze dziewczyny ale będą emocje jak za nie całe 3 miesiące będzie rozładunek ciężarówek to się tak super czyta ! ♥️
Blue2019, valetta94, india lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFasolka77
Haha no żebyś wiedziała ale to będzie tylko chwilowa zazdrość że my jak słonice chodzimy A jedna już lżejsza i ma.to za sobą ja to jeść za będę cały kwiecień chodzić mój ginek mówi że do maja raczej nie dochodze w sumie to i dobrze końcówka jest najgorsza byle.37 tygodni mieć skończonemysla.nieskalana, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
Wiewióreczka wrote:India, bidulko! Ja też tak miałam!!! Tylko że mam detektor i sprawdziłam wieczorem tętno. Też nie pomagały żadne triki, zmiany pozycji, ugniatanie brzucha, jedzenie. Te maluchy nasze to już prawie takie "prawdziwe" dzieci...głupio brzmi, ale wiecie o co mi chodzi. Że raz dzidziuś pośpi kilka godzin, a raz budzi się co chwila. Ja po wizycie na IP 2 m-ce temu też dostałam zalecenie - kontrola u lekarza prowadzącego. Nie było napisane ile mam na to czasu.
Daj fotę ktg, to powiem Ci czy były skurcze.
Fasolka, kłucia są zazwyczaj od rozciągania macicy. Magnezik się kłania. Jeśli nie ustępują i są bardzo bolesne, to trzeba skonsultować, bo czasem występują przy odklejaniu łożyska, ale w 90% przypadków są fizjologiczne i nie trzeba się bać. Ja miałam wieeeele razy. Najdłużej trzymały 2 dni.
Jezus Maria.. też mi dziś do głowy przyszło odklejanie łożyska ale wyczytałam w necie, że przy tym to dochodzi krwawienie... czasem miewałam takie delikatne kłucia i zwykle na drugi dzień mijały... mam nadzieję, że jutro miną i to właśnie macica bo Młody dziś aktywny dośćnie są w sumie bolesne ale odczuwalne... magnezu nie łykam... muszę zapisać pytanie na kolejną wizytę
Fasolka77
-
nick nieaktualny
-
Fasolka77 wrote:Jezus Maria.. też mi dziś do głowy przyszło odklejanie łożyska ale wyczytałam w necie, że przy tym to dochodzi krwawienie... czasem miewałam takie delikatne kłucia i zwykle na drugi dzień mijały... mam nadzieję, że jutro miną i to właśnie macica bo Młody dziś aktywny dość
nie są w sumie bolesne ale odczuwalne... magnezu nie łykam... muszę zapisać pytanie na kolejną wizytę
Właśnie weszłam na Lutówki a tam kolejna rozpakowana...dwie w 36 tc, trzy w 37 tc, reszta później...a tym nierozpakowanym odchodzą czopy itp...jejku, aż strach - to już niedługo!Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2019, 22:02
-
India współczuję stresu...dobrze,że wszystko w porządku jednak z maluszkiem
Dzis ten dzień taki jakiś... ledwo ze sklepu wracałam bo tak mnie krzyż bolał i później brzuch twardy jak skała..Dodatkowo Młody jakoś nie specjalnie się ruszał...
Brzuch jakoś taki tkliwy się zrobił i na okres ból doszedł...
Poleżałam a później wzięłam ciepłą kąpiel i jak ręką odjął...Młody i tak się nie kwapi do solidnego skopania matki ale smyra delikatnie na szczęście
Cukier przed kolacją zmierzyłam i szok...155 !!!to ile będzie po 1 h ???fuck...
na dodatek ciągle krew nie chce lecieć z palca a mam już na 3 ustawione...ręce umyte,ciepłe i nic...india lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyOk musiałam nasrobić...jak wpadłam w trans to już musiałam doczytać !
Ja byłam u super ortopedy! Taki delikatny, ale jaki dokładny USG trwało bardzo długo 3 różnymi głowicami nie bolało mnie. I mierzył w innym miejscu niż ginekolog. Rozejście mam na 6 mm nie na 9 uff. Powiedział że jest w normie mam jakieś zwapnienia i coś tam jeszcze ale zbyt profesjonalne nie pamietam. Na tę chwilę nie widzi przeciwskazan do porodu SN, ale mam jeszcze być u niego w 36 tc wtedy oceni ostatecznie też pod kątem wagi dziecka.
Ale pochwalil mnie, że zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji i przyszłam zanim się rozlazło. Na razie powiedział zebym nie kupowała pasa jeśli ból będzie mocny to będziemy tejpowac. Generalnie powiedział że nie dźwigać nie kucać dużo leżeć po jednak chodzenie obciaza.
Badał inaczej niż ginekolog więc od razu polecam iść do ortopedy dokładnie wie gdzie ma patrzeć
malutka_mycha, Wiewióreczka, mysla.nieskalana, DorotaAnna, Fasolka77, Kiwona, Misiabella, martusiawp, espoir, Tunia76, Lolka30, Natalia-tosia, india lubią tę wiadomość