Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTunia
Do kogo się zapisałas?
Ja mam we wtorek o 16:00 u dr Nocuń płacę 300 zł.
Co do USG ja mam USG pomiarowe robione u ginekologa w ramach mojego pakietu i nie płacę więc staram się mieć 1 na miesiąc minimum, ja tylko poproszę moja prowadzącą to ona mi daje skierowanie.
Ale za USG I trymestru i II trymestru robiłam u dr zarotyńskiego płaciłam 270 zł. Fantastyczny lekarz również z tymi wszystkimi certyfikatami.
Moja ginekolog poleciła mi dr Nocuń do echa serca bo to już taki spec Krakowski jest.
Za echo serca zapłaciłam 150 zł + zrobiła Takie USG III trymestru i łącznie 450 złotych to właśnie robiłam 2.01
A we wtorek znowu 300 zl, także kasa na te badania idzie jak woda.
Ale w pierwszych tygodniach co chodziłam do parensa płaciłam 200 zł za zwykle USG bo owulacja później więc moja ginekolog nie widziała jeszcze serduszka to byłam 3 razt w parensie i uważam że 200 zł za samo USG to duzo, teraz tak uważam wtedy chodzilam i jakiś w ogóle to nie miało znaczenia.
Za to wizyta w 10 tyg po ataku paniki gdzie za USG i sprawdzenie szyjki zapłaciłam 370 zł mnie zmiażdżyła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2019, 11:33
-
nick nieaktualnyNo właśnie wczoraj jakoś było mi ciężko wieczorem musiałam sobie jakby podnieść brzuch. I kurde dobiło mnie to, że jak to? Nie dam rady się już sama przekręcić?Mama36 wrote:Hihi karmelka. I to jest ciazowy brzuszek!!!

Ja Cię nie pociesze.. Ale ja nie mogłam się przekręcac pod koniec drugiej. Musiał mnie małż za rękę ciągnąć :p -
Ale żeśta naskrobały od rana! Ja za usg III płaciłam 200 zł. Za dwa poprzednie po 240,ale u mnie jest promocja jak się dobije do 28 tyg ciąży

Karolinka,dowiedz się jeszcze czy nie musisz wziąć ze sobą jakiegoś nośnika,pendrive np.,bo wiem ,że czasem trzeba żeby filmik nagrać.
Karmelka,super wyglądasz,ja mam pewnie mniej wystający brzuch,ale ogólnie jestem większa.
A ja znów spać nie mogłam,dokładnie co godzinę chodzę siku! To jest jakiś skandal.Najlepiej śpi mi się rano.
Karollinax26 lubi tę wiadomość

-
nick nieaktualnyKarollinax26
Ja biorę plan porodu i wersję do SN i CC.
Jak coś zrobią wbrew mnie pozwe ich!! Hahaha nie no żartuje. Ale będę się czuła dużo lepiej jak omówię mój plan z położna i będzie wiedziała czego oczekuje. Ale!!!! Chce zaufać położnej i nie ukrywam to ona wie lepiej co się dzieje. -
nick nieaktualnyIndia ja już tez zaliczyłam powiedzmy spacer. Ale coś spojenie się oddzywa dzisiaj. A jeszcze czeka mnie jedna podróż na to echo i łapie stresa. Tym bardziej jak zobaczylam że na marcówkach dziewczyna trafila do szpitala bo tętno wysokie.india wrote:Karmelka mamy podobne brzuszki

Mnie soe już robi bardzo ciężko.
Ale dzis obudzilam sie w dobrym nastroju, nic jak na razie nie boli. Nawet mini spacer zaliczylam. Taka sloneczna pogoda jest super!

Po co tam weszłam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2019, 11:56
-
z tym punktem o ktg zostawiam do wyjasnienia chce omowic ta oxytocyne najpierw z lekarzem...malutka_mycha wrote:Daffi a nie chcesz wyrazić zgody na ktg?
i żeby położna tuż po porodzie położyła na Tobie dziecko?
i w sytuacjach koniecznych żeby zakończono zabiegiem lub operacja?
z tym punktem tu po porodzie polozyc dziecko to nie zaznaczalam bo nizej punkt mam zaznaczony ze chce od momentu porodu miec dziecko w kontakcie skora do skory przez caly pobyt na sali porodowej.
no i punkt z zabiegami rowniez zostawilam do omowienia z lekarzem... boje sie myslec co to za zabiegi... na sama mysl o vacum robi mi się słabo. -
nick nieaktualnyMama36 własnie czegoś takiego ja chciałabym uniknąć. Po takiej próbie rodzenia sn organizm na pewno jest mocno wymęczony, samo dojście do siebie po cc też łatwe nie jest. Dla tego wolałabym, żeby od razu zrobili w razie czego cc, to może szybciej doszłabym do siebie i mogłabym zająć się maluszkiem.
India ja też już pakuję torbę porodową do szpitala bo na razie miałam spakowaną tylko taką, żeby sobie w razie W poleżeć, ale już czuje jak mi poród depcze po pietach więc już nie zwlekam
malutka_mycha 164 cm i waga przed ciążą 43kg teraz dobiłam 50
chce_byc_mama odjazdowe masz sny
ale się uśmiałam 
A co do opłaty za usg prenatalne to ja płaciłam za każde 250 zł, ale to razem z wizytą, bo robił mi je mój gin prowadzący na wizytach.
india lubi tę wiadomość
-
Karmellka nic się nie martw. Ja w pierwszej ciąży przytyłam 30kg i nie miałam problemów z przekręcaniem, wstawaniem itp. Ogólnie sprawna byłam do końca. W domu robiłam wszystko. Nawet buty sobie sama zakładałam.
Teraz też jestem w pełni sprawna. Jedyny proble to wstanie z tych foteli relaksów rozkładanych, ale rozbujam fotel i fik stoję.
mysla.nieskalana, AniaKJ, Fasolka77 lubią tę wiadomość

-
nick nieaktualny
-
Oj to Ty już w ogóle drobinka jesteś. To nie dziwię że że lekarz już coś o cc wspomina.Lili90 wrote:Mama36 własnie czegoś takiego ja chciałabym uniknąć. Po takiej próbie rodzenia sn organizm na pewno jest mocno wymęczony, samo dojście do siebie po cc też łatwe nie jest. Dla tego wolałabym, żeby od razu zrobili w razie czego cc, to może szybciej doszłabym do siebie i mogłabym zająć się maluszkiem.
India ja też już pakuję torbę porodową do szpitala bo na razie miałam spakowaną tylko taką, żeby sobie w razie W poleżeć, ale już czuje jak mi poród depcze po pietach więc już nie zwlekam
malutka_mycha 164 cm i waga przed ciążą 43kg teraz dobiłam 50
chce_byc_mama odjazdowe masz sny
ale się uśmiałam 
A co do opłaty za usg prenatalne to ja płaciłam za każde 250 zł, ale to razem z wizytą, bo robił mi je mój gin prowadzący na wizytach. -
Tak myślałamDaffi wrote:z tym punktem o ktg zostawiam do wyjasnienia chce omowic ta oxytocyne najpierw z lekarzem...
z tym punktem tu po porodzie polozyc dziecko to nie zaznaczalam bo nizej punkt mam zaznaczony ze chce od momentu porodu miec dziecko w kontakcie skora do skory przez caly pobyt na sali porodowej.
no i punkt z zabiegami rowniez zostawilam do omowienia z lekarzem... boje sie myslec co to za zabiegi... na sama mysl o vacum robi mi się słabo.
też mnie w tych punktach oxy zastanawia i vacum i kleszcze
-
Misiabella współczuję sytuacji. Jeszcze teraz w ciąży. A oni nie boją się jakiś kontroli z racji takich niedociągnięć?
Kiwona a to byli przed teatrem. No to ja też nie rozumiem po co drugi raz przyszli, tak późno. Dość że Ty w ciąży to jeszcze syn na rano do szkoły...
Daffi pamiętam jak opowiadałam o tym psie i sąsiedzie. Szkoda zwierzaka. Nikt na razie nie interweniował?
Paula też już miałam sny z karmieniem. A w ostatnim czasie bez przerwy cesarka ...
Chce być mamą pracujesz jeszcze? Słyszałam właśnie że w UK jest straszna opieka w ciąży. Kuzynka tam mieszka i dwie ciąże tam prowadziła. I strasznie się dziwiła tymi badaniami które miałam robione w czasie starań jak i teraz ciąży.
Nie powiem - ciekawe sny :d


Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Karmellka ja idę do dr Daszynskiej, tylko do niej mieli jeszcze termin. Chciałam do Wiechecia, bo on jest w Koperniku i być może będzie miał ostatnie decydujące zdanie o mojej cesarce, niestety do niego wolny termin to koniec marca.
Idę właściwie tam z ciekawości, dla siebie. Dwa wcześniejsze miałam za free w Koperniku, a tam niewiele pokazują. A to 3 USG już na NFZ się nie należy, tak mi powiedzieli w Koperniku. Także nie sprawdzałam tej Daszynskiej, zakładam, że u nich to pracują sami tacy co się znają. Do tego nigdy USG 3D nie widziałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2019, 12:09









