Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Lili ja mam 164cm, waga przed ciążą u położnej 48kg, teraz 54kg. Moja waga w domu pokazuje zawsze 2 kg mniej niż ta u położnej. Mi jak narazie ginekolog nie mówiła nic na temat tego, że nie dam rady sn.
Moja siostra jest podobnej postury do mnie ( trochę wyższa i cięższa). Pierwszy poród miała przez cc, powiedzieli jej, że ma za wąski kanał rodny. Drugi poród dała radę sn. Dzieci z wagą 3200g. Ja chyba jak mi powiedzą, że jest na granicy to będę chciała spróbować sn
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBlue2019 ja się im wpierdziela w cięcie i szycie nie będę. Ale na resztę już chce mieć wpływ. Nie chcę żeby ją ubierali czy owijali w rzeczy że szpitala gdzie się mnożą bakterie. Nie wiadomo w czym prane. Bo na pewno nie w dzidziusia czy loveli haha
-
espoir wrote:chce_byc_mama pamiętaj tylko, że podczas tych trzech miesięcy bezpłatnych i tak zbiera Ci się urlop i należą Ci się za niego pieniądze.
No to prawda. Wiec jesli zdecydowalabym sie zrezygnowac z pracy to lepiej juz najpierw wziac te 3 miesiace bezplatnego to chociaz za urlop troche wpadnie


-
nick nieaktualnyApropo "wymogow" po porodzie to ja mam właściwie do tego lekkie podejście uważam że w szpitalu pracuje na tyle.wykwalifikowana kadra że wiedzą co robią. Teraz na dokarmianie trzeba podpisać zgodę nic nie robią za plecami u mnie w szpitalu jak pytają o kąpiel to przy tobie kapia bo w każdej sali są przeijako-wanienki i prysznic obok naszych łóżek. Po cc jak będzie miał kto że mną siedzieć to dziecko zostanie na sali ok nie to niestety będą musiały zabrać i przynosić na karmienie bo z bezwladnymi nogami daleko nie pójdę
pionizowac i tak będą po 12 godzinach A tak to będę się modlić żeby za mocno nie bolało, na noc podpisze zgodę na karmienie dziecka bo będzie i tak on u pielęgniarek A ja będę spać i wtedy na następny dzień rano przywiozła dziecko gdzieś koło.7 o wtedy się jazda zacznie . Tak w skrócie to u mnie będzie wyglądać według mojego planu i praktyk szpitalnych
Mama36 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Anete wrote:Lili ja mam 164cm, waga przed ciążą u położnej 48kg, teraz 54kg. Moja waga w domu pokazuje zawsze 2 kg mniej niż ta u położnej. Mi jak narazie ginekolog nie mówiła nic na temat tego, że nie dam rady sn.
Moja siostra jest podobnej postury do mnie ( trochę wyższa i cięższa). Pierwszy poród miała przez cc, powiedzieli jej, że ma za wąski kanał rodny. Drugi poród dała radę sn. Dzieci z wagą 3200g. Ja chyba jak mi powiedzą, że jest na granicy to będę chciała spróbować sn
Ja mam taki sam wzrost jak Ty i obecnie ważę 51. Moja gin też mi nic nie mówiła ale na wizycie w poniedziałek będę pytać.
-
i doczytałam jeszcze...
jak chcesz badania na tarczycę to proś położną. moja bez problemu mi krew pobierała. a żeby mieć krzywą musisz ściemnić, że ktoś w rodzinie ma cukrzycę - wtedy robią
lub musisz mieć BMI powyżej 30.
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
nick nieaktualnyKarmelllka90 wrote:Blue2019 ja się im wpierdziela w cięcie i szycie nie będę. Ale na resztę już chce mieć wpływ. Nie chcę żeby ją ubierali czy owijali w rzeczy że szpitala gdzie się mnożą bakterie. Nie wiadomo w czym prane. Bo na pewno nie w dzidziusia czy loveli haha
U nas ubierają szpitalne ubranka na czas pobytu ponieważ nie odpowiadają za prywatne rzeczy i wszystkie ich ciuszki wiadomo są strezylizowane czy jakoś tak , i tak jestem tam dwa dni to właściwie nie przeszkadza mi to , na wyjście ubieram swoje ciuszki dla małego w domu je ściągam małego kapie bez problemu
Ja przy trzecim dziecku się nie spinam tego małego wrzaskuna będę poznawać całe mnóstwo czasu
-
espoir wrote:i skoro to Twoje pierwsze dziecko to raczej dostaniesz 500£ wyprawki.
ojj przydaloby sie akurat na wozek:)
No ale niestety tu nie ma czegos takiego. £500 wyprawki przysluguje tylko tym, ktorzy juz pobieraja jakies zasilki ze wzgledu na niskie zarobki. Nam nic nie przysluguje:(

-
Blue2019 wrote:Karolina
Ty to jesteś sexy mamuska.normalnie !! Eeejjj zazdro !!
Ja to jak słoń albo gorzej haha
Nie mów, że jak słoń!
na pewno wyglądasz wyjątkowo, jak każda ciężarna kobietka!
Moja taka natura, że jem ile chce a tego po mnie nie widać.
Blue2019 lubi tę wiadomość

-
nick nieaktualnyBlue2019 każda z nas dostosowuje się do szpitala w którym chciałaby rodzić. Ja nie podważam kompetencji lekarzy w szpitalu, który wybrałam. Ja spisze moje oczekiwania bo wiem czego oczekuje. A jak będą spisane a ja zapomnę języka to położne sobie przeczytają. Po to jest to świetne "narzędzie pracy", które nazywa się planem porodu. I na szkole rodzenia powiedzieli że jest ważny. Zawsze lepiej mieć niż nie mieć. Ot co.
-
nick nieaktualnyKarmelllka90 wrote:Blue2019 każda z nas dostosowuje się do szpitala w którym chciałaby rodzić. Ja nie podważam kompetencji lekarzy w szpitalu, który wybrałam. Ja spisze moje oczekiwania bo wiem czego oczekuje. A jak będą spisane a ja zapomnę języka to położne sobie przeczytają. Po to jest to świetne "narzędzie pracy", które nazywa się planem porodu. I na szkole rodzenia powiedzieli że jest ważny. Zawsze lepiej mieć niż nie mieć. Ot co.
Zgadzam się jak najbardziej jeśli mamy możliwości i pole manewru to jak najbardziej należy z tego korzystać i zrobić wszystko w zgodzie ze sobą bo to jest najważniejsze
-
ja nie pamiętam jak to jest, bo trochę czasu minęło, ale nie słyszałam jeszcze od żadnego znajomego, żeby odmówili tego. tylko papiery trzeba było wysłać w odpowiednim czasie.💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
nick nieaktualnyNie wymyślili takie co by moje wymagania ogarną haha. Będę pisała sama w oparciu o plan porodu ze strony rodzić po ludzku. MoE siądę do tego z mężem jakoś na weekendzie jak napiszę to wrzucęKarollinax26 wrote:Karmelka, plan porodu masz ze SR, z internetu czy sama będziesz tworzyć ?

-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMama36 wrote:Blue jak najbardziej powielilabym co piszesz ja chcę tylko szybką pionizacje. Max 6 godz. No może 8 zniose.. Ale ani minuty dłużej. Jak będę się czuła tak jak zawsze oczywiście. No i kangurowanie po cc przez malza i mnie

A ja tam z chęcią poleze bo za każdym razem czułam się marnie i nawet po 12 godzinach nie byłam na siłach funkcjonować A jak ołączyli mi cewnik to się modlilam żeby mi się za szybko siku nie zachciało bo nie dam rady wstać w dodatku ostatnie jedzenie zawsze się je wieczorem dzień przed operacją i to jescze lekkie A do północy pozwalają wodę tylko pić calybdzien po operacji ani grama jedzenia dopiero na następny dzień więc ja totalnie siły nie mialam



