Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiewióreczka wrote:Na lutówkach już długa lista urodzonych bobasów - 11 CC i 12 SN. Pół na pół. Dziewczyny Kochane, które chcecie rodzić naturalnie, musicie mieć w głowie oba scenariusze i nie fiksować się, że tylko naturalnie i koniec, żeby później traumy i rozczarowania nie było. Oba rodzaje porodów dadzą ten sam wspaniały efekt i to jest najważniejsze
ciężko mi sobie wyobrazić cokolwiek po tym jak już zaczną się skurcze i/lub odejdą wody
Wiewióreczka lubi tę wiadomość
-
Misiabella wrote:Blue2019, wiem ze Fasolka podowala raz swoja liste z gemini, Paul90 i jeszcze ktos. No to kupuje ten zuravit. I zrobie posiew. Mam bardzo czesty czestomocz
mam nadzieje ze nie mam zakazenia drog moczowych, no ale jesli mam to szybko musze to ustalic. Naprawde porownojac ta ciaze do poprzedniej to niebo a ziemia, zadnych problemow ze snem, czestomoczy, nawet grzybicy ani razu, ani zakazenia drog moczowych, raz opryszczka i zapalenie zatok, ale wyszlam bez farmakologii z tego. Mialam moze czesciej twardnienia, ale bol spojenia dopiero pod koniec 8 miesiaca. Tylko dziecko mam tak samo ulozone glowka w dol, ale niestety nie pleckami do mojego brzucha, a raczkami i nozkami i widze te raczki i nozki to tu to tam
To nie jest fortunna pozycja gdyby mi przyszlo rodzic sn. Moj poprzedni synek od 28 tc tez tak sie umiejscowil i choc wszyscy mowili ze ma czas na zmiane pozycji nie zmienil jej. Sa takie rozne techniki by dziecko zmienilo pozycje w brzuchu, nie mowie o slawetnym obracaniu przez lekarza, niepopularnym w Polsce, ale zeby przyjac pozycje jakas okreslona na 30 min dziennie przez jakis czas. Choc wolalabym poznac cwiczenia, zeby dziecko zmienilo pozycje na miednicowa
Ja nie chce obecnie rodzic sn, po nieudanym porodzie naturalnym, waskiej miednicy, ale ponoc na „styk” i z blizna nieznanej wytrzymalosci. Ale moze bede musiala.
Wiec Twoja ciąża jest dowodem, że każda przebiega inaczej, nawet u tej samej kobiety. Dlatego nie ma sensu się z kimkolwiek porównywać. Najgorzej jak pierwsza ciąża przebiega źle, są trudności bo to może zniechęcić do dalszego powiększania rodzinymoja mama i babcia się śmieją że Ninka tak mi daje w kość że będzie jedynaczka
Misiabella lubi tę wiadomość
-
espoir wrote:czytałam też o robieniu zapasów w jedzeniu - popieram!
my zawsze robimy jakieś mielone, schabowe, gołąbki, leczo, kurczaka... i mrozimy. jak dzień jest ok, to daje rade ogarnąć obiad, ale jak dzień jest do tyłka, to wtedy wyciągam gotowca i jedno z głowy
często nam to ratowało życie w pierwszych tygodniach maluszka, kiedy brak jeszcze rutyny i nie wiesz co przyniesie dzień
Wiewióreczka, martusiawp, Misiabella lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOj ja sobie zawsze obiecuję tak robić i mrozic i nic z tego... Zresztą jak mi dwa razy padła lodówka i wszystko z zamrażarki wywaliłam to już się boję... Ale to jest genialne. Nawet teraz porobić zanim się mały pojawi na świecie. Potem w razie czego chłopakom wyciągam i jest obiadek!
Staram się mieć zawsze zawekowany bulion w słoikach to zawsze na szybko zupę jakąś robię jak nie ma siły. -
nick nieaktualnymalutka_mycha wrote:Ja dopiero Was nadrobilam
Byłam dziś na zajęciach w SR. Ja jestem mega zadowolona, jeszcze ani jednych zajęć nie miałam takich po których bym wyszła z jakimś niedosytem. Dziś było o laktacji. Wiadomo że to wszystko jest teoria ale dla pierworodki niektóre informacje są mega ważne, wszystko sobie zapisuje i później będę do tego sięgać. Nigdy bym nie wiedziała kiedy najlepiej zacząć odciągnąć pokarm na zapas żeby nie zburzyć laktacji itp.
Za tydzień są ostatnie zajęcia, o połogu, baby blues ird. Dzisiaj mąż nie mógł że mną jechać ale na szczęście za tydzień będzie to posłucha i zakoduje -
Wiewióreczka wrote:Dziewczyny, martwicie się wysokim ciśnieniem, a ja mam 98/42...to chyba też nie jest normalne.
Blue, polecam Ci tę pozycję:
8 TEXPOL, Pieluszka bambusowa, CHMURKI
To najmilsza rzecz jaką mam, a mam mnóstwo bambusków, muślinów i bawełny z różnych i dobrych firm.
Kochana ja jestem niskociśnieniowcem. Przed ciążą zawsze miałam niskie a teraz od samego początku jeszcze niższe. U mnie zazwyczaj 96-98/68.
U Ciebie te dolne ciśnienie mega niskie ... kiedyś czytałam, że niskie ciśnienie nie jest tak niebezpieczne w ciąży jak wysokie, ile w tym prawdy, nie wiemzawsze na wizycie ze stresu mam troszkę wyższe
Wiewióreczka lubi tę wiadomość
-
Wiewiórka masz racje ale ciężko to praktykowac u mnie. Obiecalam sobie nie nastawiac sie zeby zadnej depresji później nie mieć ale jestem tak anty cc ze boje sie nawet o tym słyszeć. Mam nadzieję cichą ze uda sie sn.
Wiewióreczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTunia76 wrote:A tak niedawno mowiłaś byle styczeń się skończył, to luty szybko zleci.
chce sobie to przyspieszać
jak już będę w 35+0 to chyba się uspokoję a to 8 marca
Wiewiórcza
Ja w poniedziałek byłam na patologii na Kopernika ale byłam dziwnie spokojna i jakas w ogóle zaskoczona że ciśnienia mierzyli i miałam te bardO niskie coś 99/50 nic nie ani położna ani lekarz na to nie powiedzieliWiewióreczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCo do porodu, ja na początku jakoś w ogóle nie pomyślałam o CC tylko sn, u mnie w rodzinie nikt nie rodził przez cc
Jak zgłosiłam ból spojenia a wtedy bolało bardzo zwłaszcza jak mi gin nacisnęła na nie i te słowa...że trzeba do ortopedy bo z tym nie ma żartów i to jest wskazanie do CC...na początku nie dowierzałam w domu jakoś z mężem rozmawiałam i w pałacz.
Ale wzięłam się w garść! I powiedziałam sobie nie ważne jak urodzić ważne by w zdrowie obie z nas były !!! Chce bardzo sn, ale jak będzie trzeba CC biorę na klatę.Wiewióreczka lubi tę wiadomość
-
Nie dałam rady wszystkiego nadrobić...ale odpisuje zbiorowo na kilka rzeczy:)
Ja tez odkurzam i robię wszystko chyba ze zaczyna mi twardniec brzuchów trakcie to rzucam i się kładę. Ale myśle ze jak pójdę na L4 to będę mieć więcej energii.
India- na opuchliznę działają świetnie takie ćwiczenie zadzeoranie stop / nadgarstków do gory i na dol dość szybko i wiele powtórzeń- pobudza przepływ krwi i limfy!
A co so cukrów ja znowu zaliczyłam 170 po trotilli pełnoziarnistej napachanej warzywami i serem... niby to pojedyncze skoki ale tak wysokie ze zaraz mi psują humor...
Malutka mycha śliczny pokój!!!!
Espoir brak słów o komentarzu: ja tak zniknęłam z grupy o rozszerzaniu diety po tym jak zapytałam o bardziej pożywna kaszkę izostalam zaatakowana
Miłego dnia!india, malutka_mycha lubią tę wiadomość
-
Kurczę ale mało nadrabiania dzisiaj z nocy hihi. Obijacie się dziewczyny
. A tak na serio to dziś się obudziłam w nocy i miałam przerwę sporą w spaniu, wstawiłam też na siku. To pewnie kara za to że się pochwalilam Wam i na wizycie wczoraj że przesypiam cała noc
. Dr się pytała czy Filip nie uciska mi na pęcherz bo ma głowę dość nisko i była zdziwiona jak jej powiedziałam że nocy wogole nie wstaję. I oczywiście jak usłyszałam że mały nisko to od wizyty częściej latam siku hihi. Musimy na następnym usg już w luxmedzie skontrolować przyrost brzuszka bo jest na 12 centylu, ale skoro ogólnie jest na 40 to jakiejś dużej różnicy nie ma. Okazało się na wizycie że pani doktor też jest w ciąży, nie zauważyłam tego na polowkowych, a rodzi synka już za 2 tyg
. Będzie miała CC bo ułożony pośladkowo. Najlepsze że do gabinetu wraca już od 20.03. przyjmuje tylko 2xtyg. po południu, w szpitalu pewnie ma macierzyński. Chyba się jeszcze do niej wybiorę po jej powrocie na usg w 36-38 tyg.
martusiawp, mysla.nieskalana lubią tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
Blue2019 wrote:Ja dziś podobnie jak fasolka utknelam w przygotowaniach na sobotnie przyjęcie co by to za dużo roboty nie mieć na ostatnia chwilę
jeszcze tylko do 22.40 będzie piekła się beza ale spokojnie się umyje i położę to poczytam co pisalyscie ciekawego
Lili.
Jak będziesz mieć czas i chec to dopisz jeść że mnie 3.05 chłopczyk:)
Blue a jaka impreza u Ciebie się szykuje? Ja już ok 21 przysypiałam przed TV, jeszcze mnie K. smyrał po pleckach to już prawie odlecialam... o 22 insulina i lulu, spałam całą nocWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2019, 09:00
Fasolka77
-
nick nieaktualnyTunia76 wrote:Ja dzisiaj znowu Kopernik, tym razem ginekologia-onkologia. Wizyta kontrolna, pewnie będą robić kolposkopie.
Przygnębiają mnie wizyty w tej poradni. Do tego nie będzie mojego doktorka, czyli długie czekanie przede mną.
Co to jest ta kolposkopia -
Karmelllka90 wrote:To jest w tym samym budynku co położnictwo? Tam na parterze?
Co to jest ta kolposkopia
Kolposkopia - zaglądają mi do pochwy przez mikroskop. Jeśli coś się im nie spodoba, to pobierają wycinki i oddają do badania. Pozwala wykryć raka szyjki w bardzo wczesnym stadium. Nic nie boli. -
Tunia powiem szczerze że nie słyszałam nigdy takiej nazwy. Ale powodzenia. I udanej wizyty
Dzisiaj pierwszy raz moja córka tak mnie skopała że aż się obudziłam ! Skąd taka mała istotka ma tyle siły ?
I ja też się zaraz szykuje - dzisiaj wizyta u ginekologa
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Lolka masz rację lepiej nie chwalić. U mnie było to samo z chodzeniem na siku. Nie wstawałam w nocy, powiedziałam o tym gin i od następnej nocy tak po 2,3 razy już musiałam wstać :d
Lolka30 lubi tę wiadomość
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Hejka!
Ja wczoraj też pochwaliłam się dobrze przespaną nocą, to dziś za karę wstawałam kilka razy, spałam prawie nieprzykryta, bo mój mały rudy przyjaciel zrobił sobie taki „dołek” w kołdrze i nie chciałam jej odsuwać
Druga przyszła do mnie nad ranem, ona akurat stoi na dwóch łapach jak kangur i prosi pod łóżkiem o podniesienie kołdry
A dziś mam dzień lenia, nic nie robięmysla.nieskalana lubi tę wiadomość
-
Lolka30 wrote:Dziewczyny u nas po usg 3 trym wszystko ok. Mały waży 1350 jest na 40 centylu, podczas badania udawał aniołka i ziewal hihi. Jutro postaram się wrzucić zdjęcie. Dziś już nie mam siły. Po lekarzu pojechalismy do Ikei po meble i rzeczy dla Filipa. Wyszłam między ludzi i już czuje że głowa mnie boli i gardło drapie. Mam nadzieję że to zwalcze. A na dziś życzę wszystkim dobrej nocy
.
idą "łeb w łeb" z moimgratulacje dla Was!!!
Lolka30 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Sansivieria wrote:DorotaAnna czas tego jednego spotkania to 2,5 godz. (w opisie jest, że 3 godziny).
Jeszcze 3 razy 3 godziny zostały i mam nadzieję, że już będzie ciekawiej. W planie poród, połóg i opieka nad niemowlęciem.
Mam wrażenie, że o wiele więcej wynosicie z Waszych szkół rodzenia i po dzisiejszym czuję trochę, że wyrzucam kasę w błoto (300zł).
ja jestem zadowolona... mieliśmy już poród, opieka na niemowlęciem, ratownictwo, stany przejściowe i laktacja.... jedynie co mnie nie zainteresowało to chustonoszenie- ja nie będę nosić w chuście.... jakieś to dla mnie takie rastafariańskie
jutro w sobotę mamy spotkanie z ginekologiem i rehabilitantemno i na koniec zostały ćwiczenia mięśni dna miednicy
Sansivieria, mysla.nieskalana, Karmelllka90 lubią tę wiadomość
Fasolka77