Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja tez robię w synevo bo pod alab u nas ciężko z parkingiem xd
Właśnie dziewczyny prowadzicie jeszcze samochody? Widziałam, że Valetta najpewniej bo jechała sama do szpitala
Kasionek przykro mi naprawdę... nawet nie potrafie sobie wyobrazić co czujesz, ja poroniłam ciąże w 9 tc i było to dla mnie bardzo ciężkie, a co dopiero stracić dziecko w połowie... myśle, że całe życie będzie to do Ciebie wracać zwłaszcza w rocznice... dasz radę jesteś silna babka!
Kasionek lubi tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
nick nieaktualnyTak mam kartę i wyniki online. Ja mam najbliżej Alab 2 km od bloku a synevo jeżdżę do przychodni gdzie mam ginekologa. Do diagnostyki nie chodzę oni nie mają współpracy z compensa. Raz jak byłam na święta robiłam w diagnostyce wtedy moje badania wyszły takie słabe i powiedziałam że u nich więcej nie robię haha i fakt mają bardzo drogoDaffi wrote:u mnie tylko synevo. do diagnostyki mam 20km bez sensu. i jeszcze drozsze niz synevo.
a ty z synevo masz wyniki online?
Daffi lubi tę wiadomość
-
to mi powiedz jak ty to robisz ze masz online. u mnie synevo nie ma na miejscu i moje laboratorium wysyla wyniki do zielonej gory. ale bardzo bym chciala miec je online.Karmelllka90 wrote:Tak mam kartę i wyniki online. Ja mam najbliżej Alab 2 km od bloku a synevo jeżdżę do przychodni gdzie mam ginekologa. Do diagnostyki nie chodzę oni nie mają współpracy z compensa. Raz jak byłam na święta robiłam w diagnostyce wtedy moje badania wyszły takie słabe i powiedziałam że u nich więcej nie robię haha i fakt mają bardzo drogo
-
Kasionek, masz prawo czuć to, co czujesz i masz prawo oczekiwać od nas, że Cię wysluchamyKasionek wrote:Dziewczyny od rana siedzę i nie mogę sobie znaleźć miejsca. Dzisiaj mija dokładnie rok od kiedy dowiedziałam się że moje dziecko nie żyje. Obiecałam sobie, że będę twarda ale chyba nie potrafię. Hormony nie pomagają.Minął rok a nie ma dnia abym nie wspominała porodu. I nie wiem po co to pisze bo wiecznie tu stękam. Ale bardzo się boję, że to się powtórzy. I mimo, że wiem że z małą jest ok to nie potrafię się cieszyć.
z malutka wszystko ok, z Tobą wszystko ok, to najważniejsze
Widocznie potrzebujesz więcej czasu na żałobę, czasem tak jest. Dobrze, że o tym mówisz i nie myśl, że tylko narzekasz, absolutnie! Jesteś tu dla nas przecież wsparciem
Kasionek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMówię do meza, chyba przyszły tydzień szybko zleci...
Poniedziałek spedze w łóżku :p
Wtorek endokrynolog, maz dentysta i o 16:00 USG III trymestru
Środa czwartek coś wymyślę :p
Piątek wizyta u mojej ginekolog
Sobota niedziela z mężem w domku
Poniedziałek wizyta w Koperniku i wtorek mój dentysta - jak mam taki plan to mi szybciej leci czas... A czwartek walentynki :p
valetta94, mysla.nieskalana, martusiawp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJak będziesz w synevo powiedz im że chcesz kartę do wglądu wyników online. Oni ci na miejscu ja do twoich danych wprowadza tam masz numer który jest loginem. I jak będziesz miała wyniki to za każdym razem dostajesz SMS że wyniki są gotowe. Ja robiłam dzisiaj rano i cześć wynikow już mam, w poniedziałek pewnie dostanę kolejne i jeszcze w tygodniu dostanę przeciwciała ana-1Daffi wrote:to mi powiedz jak ty to robisz ze masz online. u mnie synevo nie ma na miejscu i moje laboratorium wysyla wyniki do zielonej gory. ale bardzo bym chciala miec je online.
-
no wlasnie tylko ze ja do synevo teoretycznie nie wchodze bo moje wyniki jada do zieloenj i potem wracaja. u nas robia tylko podstawe na miejscu.Karmelllka90 wrote:Jak będziesz w synevo powiedz im że chcesz kartę do wglądu wyników online. Oni ci na miejscu ja do twoich danych wprowadza tam masz numer który jest loginem. I jak będziesz miała wyniki to za każdym razem dostajesz SMS że wyniki są gotowe. Ja robiłam dzisiaj rano i cześć wynikow już mam, w poniedziałek pewnie dostanę kolejne i jeszcze w tygodniu dostanę przeciwciała ana-1
-
Daffi a jak dają Ci paragon to nie dostajesz takiego jednorazowego kodu do sprawdzenia wyników ?👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
DorotaAnna wrote:Ja tez robię w synevo bo pod alab u nas ciężko z parkingiem xd
Właśnie dziewczyny prowadzicie jeszcze samochody? Widziałam, że Valetta najpewniej bo jechała sama do szpitala
Taaak ja śmigam autem dalej, ale nie ma mnie kto wozić
Już zapowiadałam mężowi aby na drugiej przesiadce z Monachium do Gdańska nie pił piwka bo będzie prowadził
Tym bardziej, że będzie dopiero o 21:45, załapiemy się na 2 h Walentynek i naszej rocznicy
Nie mogę się doczekać aż się przesiądę, znaczy za kierownicą czuję sie dobrze, mam ten pas dla ciężarnych. Ale gorzej z wsiadaniem za kierownicę i wysiadaniem z auta bo już mój brzuszek się nie mieści prawie, a jak odsunę fotel to do pedałów nie dosięgnę
Albo czasem jak naciskam sprzęgło to mnie krocze boli..
mysla.nieskalana, martusiawp, Fasolka77 lubią tę wiadomość

-
No właśnie jak dużo jeżdżę to mnie też boli dół od wciskania pedałów
ale staram się już nie jeździć jak nie muszę. Ja się mieszczę w foteli tak jak jeździłam nic nie przestawiałem fotela, ale mam do kierownicy coraz bliżej
tylko nie mogę się oduczyć „wciskania” na parkingu bo mam problem potem z wysiadaniem
ale pytam bo już mi wszyscy jęczą że jeszcze jeżdżę samochodem... a ja nie wiem cononi myślą, że autobusem bezpieczniej?
valetta94 lubi tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Cześć!
India współczuje i trzymam kciuki! Niech sobie siedzi grzecznie!
Co do imion tu córka jest Kaja Zofia a teraz będzie Julian Jakub - czyli drugie po tatusiu - jakoś mi się podobają te dwa razem:)
Paula 90, martusiawp, Fasolka77 lubią tę wiadomość


-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKarolina - ja się chyba po raz pierwszy nie martwię. Wcześniej nie czułam dziecka tak wyraźnie i strach wynikał z tego że obawiałam się usłyszeć że serduszko nie bije. Jakoś nie bałam się wad itd.
A teraz cieszę się w sumie że zobaczę Młodego i dowiem się jaki jest duży ten klocek nasz.
Spokojnie, na bank wszystko jest ok. Pomyśl że zobaczysz swoją Malutka tak wyraźnie i od razu Ci się poprawi samopoczucie
Karollinax26 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDorota Anna - autobusem bezpieczniej pod warunkiem że siedzisz. W aucie kiedy prowadzisz nawet w przypadku zwykłej stłuczki możesz zmiażdżyć brzuszek kierownicą a jak wybije poduszka to już w ogóle.
Ja staram się siedziec jako pasażer i odsunąć fotel maksymalnie do tyłu.
Uwaga, może być straszne:
Jak byłam nastolatką to na moim osiedlu był taki wypadek. Kobieta w ciąży straciła dziecko i sama była w bardzo złym stanie, pękła jej macica, musieli wszystko usunąć. Ostatecznie ona przeżyła, ale została pozbawiona możliwości posiadania własnego potomstwa. Mojej koleżanki mama jest ratowniczka i często nam ta koleżanka sprzedawała takie historie. -
nick nieaktualnyJa robię w scanmedzie a oni wysyłają do synevo. I recepcjonistka że scanmedu mi kartę założyłaDaffi wrote:no wlasnie tylko ze ja do synevo teoretycznie nie wchodze bo moje wyniki jada do zieloenj i potem wracaja. u nas robia tylko podstawe na miejscu.
-
nick nieaktualnyMi mąż zabronił jazdy bo jego zdaniem gniote brzuch. Ale już wam opowiadałam on by mnie w folie bombelkowa okręcił.
Dzisiaj chciałam prasować miałam mega ochotę bo nie lubie tego robić, to nie ma mowy bo on nie będzie wysłuchiwał że mi brzuch twardnieje...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2019, 21:25
mysla.nieskalana lubi tę wiadomość






