Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymysla.nieskalana wrote:Paula,pięknie wyglądasz
Mama18,Ty to wiadomo-petarda
Ogólnie mam wrażenie,że wszystkie oprócz mnie wyglądacie super ,jeszcze mi depresji brakuje
To chyba wszystkie tak mamy 😅 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySzonka wrote:Ja byłam 3 razy nacinana, przy pierwszych dwóch nie pytali ( wtedy były inne standardy). Jak rodził się synek 4 lata temu, był duży ( ponad 4kg, główka 36 cm) i główka się cofała, położna spytała czy może naciąć, to była dla mnie ulga, bo po cięciu jedno parcie i wyszedł. Gdyby nie to pewnie męczylabym się dłużej.
Ja wolę nacięie, przynajmniej jest ono kontrolowane, u mnie szybko się goiło. Tak naprawdę 3-4 dni i po bólu.
Moja szwagierka przy porodzie pękła, ( bo wypychali jej dziecko naciskając na brzuch), ale tak, że od razu po porodzie zabrali ją na salę operacyjną i zszywali ja w narkozie.
Nie chcę być mądzejsza od położnych, ale ja wolę cięcie mimo wszystko.
A czy masz jakiekolwiek długofalowe następstwa tych nacięć? -
Karmelllka90 wrote:Na drugie śniadanie zjadłam 2 kanapki z avokado i jajkiem do tego pokrojony banan z truskawkami i polany masłem orzechowym. Kupiłam takie masło 100% orzechowe jest idealne no bóstwo. Dzisiaj nie tknę nic słodkiego mam nadzieję że zgagi nie będzie. 😶 Bo jak mnie złapie po chlebie to ja się poddaje.
Dziewczyny nie cierpiałam wody kranówki fuuuuj. Glownie pije wodę mama i ja, czasem Żywiec ostatnio Żywiec jest gorzka nie smakuje mi pół butelki dziennie to wsio dla mnie. Wczoraj w Biedronce kupiliśmy czajnik filtrujący wodę za całe 19,99 zł dzisiaj już wypiłam cały dzbanek kolejny czeka. Ta woda jest pyszna! Są też butelki filtrujące wodę i zastanawiam się czy nie jechać i kupić...
Ja myślałam już od jakiegoś czasu o butelce filtrującej i dzisiaj dostałam od męża 😊 u nas tyle tego plastiku po wodzie się wyrzuca, że masakra. Mam nadzieję, że mi będzie smakować kranówka. Jeszcze nie próbowałam 😳 -
nick nieaktualnyW ogóle to jest dziwne bo jak ja patrzę na mój brzuch to on się wydaje być nie duży może też dlatego że jest cały do przodu wyciągnął mi talie mam wyraźnie zaznaczoną, a jak patrzę na niektóre wasze zdjęcia to aż mam ochotę sprawdzać czy moja matrówka jakos posklejana nie jest.
Powiem wam, że ja ten brzuszek kocham ale nie wiem kiedy on tak rośnie haha 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2019, 11:37
-
Anete wrote:Wszystkiego dobrego kobietki! 🌷🌷🌷
Pęknięcie jest lepsze i się szybciej goi, jeżeli jest max 2st, bo jest płytsze niż nacięcie. U nas na sr położna mówiła, że one kontrolują pęknięcie i jeśli widzą, że będzie wyższy stopień to lepiej naciąć. Przy dużym pęknięciu bez nacięcia może rozerwać odbyt (nietrzymanie 💩). To ja już wolę być nacięta w takim wypadku 😅
Otóż to...wczoraj ta moja polozna z rejonu mówiła o 20-latce, ktora orzez trzy dni nie wstawala z łóżka jak juz byla w domu... ponoc pekla i zle ja zszyli w Matce Polce, ze zrobila jej sie przetoka i kupa szla pochwa .... mowila, ze dobrze, ze drazyla temat i w ostatniej chwili ja do szpitala wziela bo juz zaczelo sie wdawac zakazenie....Fasolka77
-
nick nieaktualnyAnete wrote:Ja myślałam już od jakiegoś czasu o butelce filtrującej i dzisiaj dostałam od męża 😊 u nas tyle tego plastiku po wodzie się wyrzuca, że masakra. Mam nadzieję, że mi będzie smakować kranówka. Jeszcze nie próbowałam 😳
Anete, B_002 lubią tę wiadomość
-
MamaAga85 wrote:Ja już po konsultacji z diabetologiem.
Od razu mi powiedziała,że wiedziała,że będę w grupie trudnych pacjentów ze względu na cukrzycę typu 2 już przed ciążą i się nie myliła.
Podkreśla przez cały czas,że insulina nie jest szkodliwa dla dziecka i tym mam się nie stresować i najważniejsze,że z dzieckiem jest wszystko w pożądku.
Od dziś mam już dawkę podzieloną na noc-2×22jednostki(lewe+prawe udo)i dokładamy też przed kolacją dodatkowo.
Dodatkowo codziennie mam do tej nocnej dokładać 1 jednostkę dopóki nie zejdziemy do 85 na czczo.
Czyli teraz mam
na czczo 8jedn.
przed obiadem 8jedn.
przed kolacją 4jedn.
na noc 44jedn.
Od razu wyjaśniła mi też bardziej obszernie zależność między cukrzycą typu 2 a tą typowo ciężarnych.
Generalnie mogę powiedzieć wprost-mam przejebane🤬
A pojechałam do niej bez umawianej wizyty bo kolejny dzień z rzędu miałam w granicach 140 na czczo i w recepcji bez problemu zadzwonili do pani doktor i weszłam od razu po nast.pacjencie.Na szczęście nikt z oczekujących ludzi nic nie powiedział😉
Już w drodze do domku z kawką na wynos😉
Aga dobrze, ze masz plan działania! Super! A jaka jest roznica miedzy cukrzyca sprzed ciazy a ciazowa?Fasolka77
-
nick nieaktualnymysla.nieskalana wrote:A ja dziś miałam sen..śniło mi się,że kupiłam wózek i on przyszedł i okazło się,że jest malutki strasznie ,zmierzyłam długość gondoli i miała 17 cm..i tak ryczałam strasznie
mysla.nieskalana, martusiawp, B_002, DorotaAnna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kiwona wrote:Fasola, obstawiam ze przez ucisk tam wszystkiego w srodku, ja mam tak samo
Z głodu az się trzęsłam godzinę temu, ale na samą mysl o jedzeniu mnie naciągało. Jakims cudem wmusiłam w siebie śledzia.
Jak lubię sledzie to nie wcisnelabym przed poludniem, szacun Kiwona
Fasolka77