Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie nie mozna takich tłumów do odwiedzin. 1 osoba do kazdego lozka.Karmelllka90 wrote:Poszłam na spacerek w stronę położnictwa ciemno od ludzi ile odwiedzających masakra. Stala cała rodzina 6 osób do koła tej mydelniczki z dzieckiem 6 osób !!! Przy drugiej kobieta siedziała z dzieckiem. Na rękach na niej wisiał jej około 3 letni syn stal tatuś dwie panie dwóch panów i młoda pani z około 8 miesiecznym dzieckiem... chyba ja jestem jakaś dziwna ale te tłumy mnie wkurzają
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2019, 18:21
Tunia76, B_002 lubią tę wiadomość
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
nie jesteś dziwna, ja sobie też nie wyobrażam takich spędów. Dlatego musimy z Natalia-tosia zsynchronizowac skurcze i idziemy rodzic razem i potem razem bedziemy sobie w spokoju wietrzyć kroczeKarmelllka90 wrote:Poszłam na spacerek w stronę położnictwa ciemno od ludzi ile odwiedzających masakra. Stala cała rodzina 6 osób do koła tej mydelniczki z dzieckiem 6 osób !!! Przy drugiej kobieta siedziała z dzieckiem. Na rękach na niej wisiał jej około 3 letni syn stal tatuś dwie panie dwóch panów i młoda pani z około 8 miesiecznym dzieckiem... chyba ja jestem jakaś dziwna ale te tłumy mnie wkurzają
.
Fasolka77, Tunia76, martusiawp, B_002 lubią tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
Lolka30 wrote:nie jesteś dziwna, ja sobie też nie wyobrażam takich spędów. Dlatego musimy z Natalia-tosia zsynchronizowac skurcze i idziemy rodzic razem i potem razem bedziemy sobie w spokoju wietrzyć krocze.
synchroniczne wietrzenie krocza!!
ja też będę przeganiać wszystkich poza tatusiami
Lolka30, Natalia-tosia, AniaKJ, B_002 lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
Znaczy już po grypie i nie ma ograniczeń odwiedzin?Karmelllka90 wrote:Poszłam na spacerek w stronę położnictwa ciemno od ludzi ile odwiedzających masakra. Stala cała rodzina 6 osób do koła tej mydelniczki z dzieckiem 6 osób !!! Przy drugiej kobieta siedziała z dzieckiem. Na rękach na niej wisiał jej około 3 letni syn stal tatuś dwie panie dwóch panów i młoda pani z około 8 miesiecznym dzieckiem... chyba ja jestem jakaś dziwna ale te tłumy mnie wkurzają
Uważam, że powinien być zakaz takich tłumów na oddziale.
-
W szpitalach sa świetlice tam niech tlumy siedzą.. Ale w sali powinna max 1 osoba przebywac do każdej pacjentki. To tylko szpital nie potrzeba juz tak latac.. Dziecko kazdy zdąży zobaczyc ono nie ucieknie. Ogolnie ja nie mam nic przeciwko odwiedziom ale skoro ja chce karmic piersią a tlumy sa u sadiadki nie czuje potrzeby swojego cyca wywalac przy nich.. I mysle w druga str że moi goście mogliby krepowac te druga mamę. A zeby nie bylo udziwnien bo nie chce tesciowej oglądać w szpitalu ona mi tylko obciachu narobi ti powiem ze zobaczymy sie wszyscy jak wyjdziemy i tyle.Tunia76 wrote:Znaczy już po grypie i nie ma ograniczeń odwiedzin?
Uważam, że powinien być zakaz takich tłumów na oddziale.
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
W Koperniku nie widziałam takich sal do odwiedzin. Może nie ma.Daffi wrote:W szpitalach sa świetlice tam niech tlumy siedzą.. Ale w sali powinna max 1 osoba przebywac do każdej pacjentki. To tylko szpital nie potrzeba juz tak latac.. Dziecko kazdy zdąży zobaczyc ono nie ucieknie. Ogolnie ja nie mam nic przeciwko odwiedziom ale skoro ja chce karmic piersią a tlumy sa u sadiadki nie czuje potrzeby swojego cyca wywalac przy nich.. I mysle w druga str że moi goście mogliby krepowac te druga mamę. A zeby nie bylo udziwnien bo nie chce tesciowej oglądać w szpitalu ona mi tylko obciachu narobi ti powiem ze zobaczymy sie wszyscy jak wyjdziemy i tyle.
Przypomniałaś mi o obciachu w wykonaniu teściowej. Coś wymyślę, żeby nie przylazła do szpitala. -
nick nieaktualnyNie dopisałam sorki w Ujastku za patologia ciąży jest taki korytarz są tam krzesła i sofy one są przed oddziałem poporodowym i tam te tłumy ale wiecie o tak za dużo moim zdaniem ludzi. Na oddziale pokoje dwu osobowe i ze względu na szacunek do sąsiadki tylko tatusiowie.
Nie ma zakazu właśnie a szkoda :p
A w Żeromskim siedzą w pokojach bo nawet na korytarzach zdarzają się łóżka nie ma miejsca siąść na korytarzu a na głównym korytarzu można ale to są korytarze ogólne i tam dopiero zarazków. Bo szpital ogólny nie tylko położniczyWiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2019, 18:53
-
Hahha.. Moja moze przejsc sama siebie wiec musze uważać.. 30 lat temu rodzila ostatni raz ale na pewno wciskalaby mi ze cos robie nie tak i należy inaczej bo ona to czytała i tamto albo w tv tak mówili.. I tak w kolko.. A najbardziej wkur.. Mnie jej porównywanie do kogo dziecko podobne.. I choc nie znam osoby ktora patrząc na mnie i Jule powiedzialaby ze do M tak ona uważa ze my jestesmy kompletnie różne. I Fifi na pewno bedzie caly tata..Tunia76 wrote:W Koperniku nie widziałam takich sal do odwiedzin. Może nie ma.
Przypomniałaś mi o obciachu w wykonaniu teściowej. Coś wymyślę, żeby nie przylazła do szpitala.
Mam nadzieje ze los sprawi ze bedzie inaczej tak na złość jej.
Nowakowa92 lubi tę wiadomość
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
nick nieaktualnyMoja ciekawość wygrała poszłam do położnych bo moja ciekawość nie dawała za wygraną. Więc cesarka w Żeromskim mowa o planowanej:
Kwalifikacje do cesarki i ustalanie terminu już po 34 tc. Z pamierami przychodzi się w wybrany dzień są dwa dni gdzie się siada komisyjnie i debatuje 😉 z lekarzami.
Także tak:
Jeśli cesarka jest ustalona jako pierwsza lub druga danego dnia przychodzi się do szpitala dzień wcześniej jeśli trzecia i kolejna przychodzi się w dzień cesarki.
Myje się w specjalnym płynie dostaje strój od nich i idzie się na blok operacyjny ciach ciach, szycie. Tatuś czeka w takim pokoju przed blokiem operacyjnym wyczytują nazwisko dzidziusia i tatuś jedzie na noworodki z dzidziusiem i jeśli wszystko gra i pozwala na to dzień to tatuś kanguruje mamusia leży pod nadzorem jakaś godzinę to zalezy jaki jest stan ogólny po cięciu czy ciśnienie dobre itd następnie jedzie się na patologie na salę pooperacyjna tatuś z dzidziusiem jedzie do mamy i tam przystawianie do piersi i dzidzia z rodzicami. Po 8 h pionizacja i prysznic rana jest nieprzemakalna można ją moczyć. Potem przebieranko i do łóżka. Wszystko zależy od stanu mamy bo są takie co leżą plackiem a i takie co się normalnie dzieckiem zajmują.
Laktatory na sali sa, ale głównie używane przez mamy dzieciaczków które są na neonatologii a mamy z dzidziusiami mają laktatory żywe często dostawiane ewentualnie no trzeba mieć swój.
Dziecko może być na noc zabrane na noworodki zależy od mamy.
Cewnik wyciągany jest na drugi dzień z wygodny dla rodzącej by nie musiała się zrywac do WC, a i lekarz ocenia mocz i pracę nerek po cięciu.
Trzeba przygotować rożek z ubrankami przed i zanieść na noworodki podpisany tam dziecko ubierają lub tatuś ubiera....
I wiecie co... Obsralam się bo jak źle podpiszą i wywiozą dziecko a skąd Tomek ma wiedzieć że to nasze ?
Ps. Nie jest pewne że cesarka ale muszę brać taka możliwość przez to spojenie. Dowiem się w poniedzialekWiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2019, 19:05
-
nick nieaktualnyJa bardzo chętnie, ale wolę nie w weekend bo mogę nie trafić na fajnego lekarza, także poczekam do wtorkowej wizyty, żeby mój gin ładnie nas pomierzył i posprawdzał i po wzycie mogę iść od razu na porodowkęKarmeLoVe wrote:Worek rozwiazany, możecie się sypać! Lili, Valetta... Ponoć wasza kolej?
martusiawp lubi tę wiadomość
-
Karmelllka90 wrote:Moja ciekawość wygrała poszłam do położnych bo moja ciekawość nie dawała za wygraną. Więc cesarka w Żeromskim mowa o planowanej:
Kwalifikacje do cesarki i ustalanie terminu już po 34 tc. Z pamierami przychodzi się w wybrany dzień są dwa dni gdzie się siada komisyjnie i debatuje 😉 z lekarzami.
Także tak:
Jeśli cesarka jest ustalona jako pierwsza lub druga danego dnia przychodzi się do szpitala dzień wcześniej jeśli trzecia i kolejna przychodzi się w dzień cesarki.
Myje się w specjalnym płynie dostaje strój od nich i idzie się na blok operacyjny ciach ciach, szycie. Tatuś czeka w takim pokoju przed blokiem operacyjnym wyczytują nazwisko dzidziusia i tatuś jedzie na noworodki z dzidziusiem i jeśli wszystko gra i pozwala na to dzień to tatuś kanguruje mamusia leży pod nadzorem jakaś godzinę to zalezy jaki jest stan ogólny po cięciu czy ciśnienie dobre itd następnie jedzie się na patologie na salę pooperacyjna tatuś z dzidziusiem jedzie do mamy i tam przystawianie do piersi i dzidzia z rodzicami. Po 8 h pionizacja i prysznic rana jest nieprzemakalna można ją moczyć. Potem przebieranko i do łóżka. Wszystko zależy od stanu mamy bo są takie co leżą plackiem a i takie co się normalnie dzieckiem zajmują.
Laktatory na sali sa, ale głównie używane przez mamy dzieciaczków które są na neonatologii a mamy z dzidziusiami mają laktatory żywe często dostawiane ewentualnie no trzeba mieć swój.
Dziecko może być na noc zabrane na noworodki zależy od mamy.
Cewnik wyciągany jest na drugi dzień z wygodny dla rodzącej by nie musiała się zrywac do WC, a i lekarz ocenia mocz i pracę nerek po cięciu.
Trzeba przygotować rożek z ubrankami przed i zanieść na noworodki podpisany tam dziecko ubierają lub tatuś ubiera....
I wiecie co... Obsralam się bo jak źle podpiszą i wywiozą dziecko a skąd Tomek ma wiedzieć że to nasze ?
Ps. Nie jest pewne że cesarka ale muszę brać taka możliwość przez to spojenie. Dowiem się w poniedzialek
Karmellka myślę, że na sali co odbywa się cięcie już dzieci bransoletkują z imieniem i nazwiskiem także spokojnie
Kiwona lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Weźcie mi kurwa nie przypominajcie o teściowej, bo dzis juz sie wkurwiłam przez nią. Moja mama sie przez przypadek wygadala, że jak sie spotkały ostatnio w biedronce to ta ją poinformowała ile dają na wózek dla Filipa i że moi rodzice MUSZĄ dać też tyle! Bezczelna baba teraz będzie chodzic i pierdolić jacy to oni hojni są, a ja wiem że to pierwszy i ostatni taki gest z ich strony pewnie do komuni… Moja mama oczywiscie nawet nie skomentowała tego, ja sie domyślam że pewnie suma która chcą przeznaczyć na wózek jest zdecydowanie wyzsza niż to co daja teściowie, ale mojej mamie nigdy ne przyszłoby do glowy żeby kogoś z prezentów, pieniędzy itd. rozliczać! Mam ochotę jej oddac te pieniądze, jak mam teraz wysluchiwac ile to sie oni wykosztowali, bo my nikogo o nic nie prosiliśmy. A jak mnie zapyta ile w końcu moi rodzice dali to jej chyba wyrzygam że jej syn dostał przez kilka lat małżeństwa ze mną wieksze wsparcie finansowe niż od nich przez cale życie, tylko oni nawet o tym nie wiedzą bo nikt się tym nie przechwala! Oni nawet nie wiedzą, że musieliśmy korzystać z kliniki leczenia niepłodności i moja mama na start bez słowa dala nam pieniądze na te wszystkie badania, nie oczekując zwrotu, ale my jak tylko uzbieraliśmy kasę to jej na chama zwrocilismy wszystko. Ehh aż mi się gorąco zrobiło. Chuja z siebie daje, najwięcej krzyczy i rozlicza wszystkich w koło.Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
Lolka30 wrote:Weźcie mi kurwa nie przypominajcie o teściowej, bo dzis juz sie wkurwiłam przez nią. Moja mama sie przez przypadek wygadala, że jak sie spotkały ostatnio w biedronce to ta ją poinformowała ile dają na wózek dla Filipa i że moi rodzice MUSZĄ dać też tyle! Bezczelna baba teraz będzie chodzic i pierdolić jacy to oni hojni są, a ja wiem że to pierwszy i ostatni taki gest z ich strony pewnie do komuni… Moja mama oczywiscie nawet nie skomentowała tego, ja sie domyślam że pewnie suma która chcą przeznaczyć na wózek jest zdecydowanie wyzsza niż to co daja teściowie, ale mojej mamie nigdy ne przyszłoby do glowy żeby kogoś z prezentów, pieniędzy itd. rozliczać! Mam ochotę jej oddac te pieniądze, jak mam teraz wysluchiwac ile to sie oni wykosztowali, bo my nikogo o nic nie prosiliśmy. A jak mnie zapyta ile w końcu moi rodzice dali to jej chyba wyrzygam że jej syn dostał przez kilka lat małżeństwa ze mną wieksze wsparcie finansowe niż od nich przez cale życie, tylko oni nawet o tym nie wiedzą bo nikt się tym nie przechwala! Oni nawet nie wiedzą, że musieliśmy korzystać z kliniki leczenia niepłodności i moja mama na start bez słowa dala nam pieniądze na te wszystkie badania, nie oczekując zwrotu, ale my jak tylko uzbieraliśmy kasę to jej na chama zwrocilismy wszystko. Ehh aż mi się gorąco zrobiło. Chuja z siebie daje, najwięcej krzyczy i rozlicza wszystkich w koło.
Lolka... wyluzuj szkoda Twoich nerwów podziękuj za kasę, powiedz, że jesteście zajebiście wdzięczni i idź dalej takie podejście chyba z wiekiem przychodzi.. tak mi się wydaje.. ja się już nie emocjonuję.. nic nie oczekuję a jak ktoś da to wezmę i podziękuję i tyle Ojciec K. rzuciła na fotelik i bazę, mój brat łóżeczko i wózek... moi rodzice nie dali nam nic.. teraz.. ale to co dla mnie do tej pory zrobili jest dla mnie cenniejsze niż takie gesty na pokaz! Miej to co dostałaś od swoich rodziców w sercu a resztę w dupie szkoda na prawdę nerwów
Fasolka77
-
nick nieaktualnyU mnie ksiegowa doszła do wniosku, że skoro sa zwolnienia elektroniczne to nie musi wysyłać każdorazowo druku z3 i ja ostatnia wyplate z zus miałam za listopad, ale już ja upomniałam i udało się że wyslala już za pozostałe zwolnienia nawet za to ktore ma już do terminu porodu, może niedługo dostanę jakaś kasę. A jak zadzwoniłam do szefa zeby wyjaśnił tę sytuację bo my nie mamy bezposredniego kontaktu z księgowa to glupio śmiał się ze mnie że jaka ja biedna jestem i czy chociaż mam na chleb i wode...Daffi wrote:kochana najwazniejsze ze ten druk mdotarl i zostal mi juz tylko ostatni! juz tylko 1 raz dzwonie do ksiegowego upomniec sie o z3 i do zusu by go sprawdzic i potem macierzynski to juz bedzie plynnie ustalone. a w lipcu ladnie pozegnam sie z firma.. oczywiscie zadnych smakolykow nie zamierzam dawac.. chyba ze nasaczone jakims arszenikiem..
-
Boooszzz! Jak ja Tobie figury zazdrosze dziewczyno!!! 😍😍😍 Ja już taka wielka jestem, że ciężko się ruszać.Karollinax26 wrote:Dziewczyny, czy on jest niżej ? Czy mój móżdżek coś sobie wkręca ?
5dpo - 189
17dpo - 575
19dpo - 1598
22dpo - 5652
25dpo - 17570
03.2010 - córeczka
11.2016 - 6tc (*)
05.2017 - 11tc (*) -
nick nieaktualnyMnie to macie w dupiu... Dzięki! :pLolka30 wrote:nie jesteś dziwna, ja sobie też nie wyobrażam takich spędów. Dlatego musimy z Natalia-tosia zsynchronizowac skurcze i idziemy rodzic razem i potem razem bedziemy sobie w spokoju wietrzyć krocze.
Julia37 lubi tę wiadomość
-
Lili90 wrote:U mnie ksiegowa doszła do wniosku, że skoro sa zwolnienia elektroniczne to nie musi wysyłać każdorazowo druku z3 i ja ostatnia wyplate z zus miałam za listopad, ale już ja upomniałam i udało się że wyslala już za pozostałe zwolnienia nawet za to ktore ma już do terminu porodu, może niedługo dostanę jakaś kasę. A jak zadzwoniłam do szefa zeby wyjaśnił tę sytuację bo my nie mamy bezposredniego kontaktu z księgowa to glupio śmiał się ze mnie że jaka ja biedna jestem i czy chociaż mam na chleb i wode...
trzeba było powiedzieć, że nie masz na chleb i wodę.. ja pierdolę.. nie mogę takich rzeczy słuchać... wypłata należy się jak psu buda do cholery a zasranym obowiązkiem księgowej jest wysłać odpowiednie papiery a nie tworzenie wlasnych przepisów.. szok!
Fasolka77
-
A bo jak Ty sobie jakiego Kamieńskiego wyśliła do rodzeniaMama36 wrote:Mnie to macie w dupiu... Dzięki! :p
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB
