Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Chciałabym widzieć te wasze maluszki ❤️ ja będę ztedy głaskać brzuszek ☺️ ale swoim też się pochwalę. Jak już się w końcu urodzi 😂
A jak się tam dostać? Ja się grupa nazywa?Mama36, Franka2104, martusiawp, Syska2202, Lolka30, B_002 lubią tę wiadomość
Ciąża - poród, połóg - grupa fb
Witek ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g i 56cm ❤️ vbac
Mama czterech ❤️
Mama aniołka 9.2018r -
stresant wrote:fajnie ze Ci porobi i posprzata,mi bardzo przeskadza jak ktos sprzata w domu,nawet jak mi naczynia zmywa...glupia jestem bo duzo czasu i energi bym zaoszczedzila...ale przy moim charakterze sie nie da...dzis mi przeszkadzalo jak maz dom odkurzyl bo ja bym to lepiej zrobila
ide po schodach i widze kruszki to napewno zle poodkurzal i pominal ( chociaz juz 100 razy od odkurzania dzieci mogly syfu nanosic to sie nie liczy
)
kurcze jak ten chlop ze mna wytrzymuje
ja się rozglądam za jakąś Swietłaną.. mam brudne okna... ale K. zakazał mi mycia chociaż się już przymierzałam.. w sumie niech przyjdzie jakaś Pani i odjebie mi chatę na święta i na powitanie Maluszkatrochę źle się będę czuła pokazując palcem co ma robić no ale... te parę godzin wytrzymam. Też należę STRESANT to ludzi, którzy sobie sami zrobią najlepiej
Fasolka77
-
nick nieaktualnyReniiata wrote:Chciałabym widzieć te wasze maluszki ❤️ ja będę ztedy głaskać brzuszek ☺️ ale swoim też się pochwalę. Jak już się w końcu urodzi 😂
A jak się tam dostać? Ja się grupa nazywa?
Kochana, link do grupy:
https://www.facebook.com/groups/889033054616071/
martusiawp lubi tę wiadomość
-
Fasolka77 wrote:ja się rozglądam za jakąś Swietłaną.. mam brudne okna... ale K. zakazał mi mycia chociaż się już przymierzałam.. w sumie niech przyjdzie jakaś Pani i odjebie mi chatę na święta i na powitanie Maluszka
trochę źle się będę czuła pokazując palcem co ma robić no ale... te parę godzin wytrzymam. Też należę STRESANT to ludzi, którzy sobie sami zrobią najlepiej
ja jestem nawet w stanie zwrocic uwage ze szmate zle wykreca albo za rzadko plucze w wiadrzenie nie wykonczylabym sie nerwowo przy Swietlanie
ciekawa jestem jak jutro te Bratki posadze bo maz juz kompostu na grzadke nawiozl...chyba sie zesram 60 sztuk... -
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:jasne ale to jest takie smutne...
Ja miałam chłopaka z bidula. Bywałam tam i wiem z pozycji uważnego i częstego obserwatora co dom dziecka robi z takimi dziećmi. I nie ma wyjątków. Tam przetrwają nasilniejsi i wszystkie dzieci rywalizują o wszystko, są brutalne, wyrachowane i nauczone kombinatorstwa.
Ja wiem, że to straszne co napiszę, ale tam nawet maluszki są już zdemoralizowane. One nie mają dzieciństwa, nikt ich nie przytula i nie kocha. Najgorsze są święta, bo wtedy przyjeżdżają ludzie, dają im uwagę, żeby potem na cały rok zapomnieć o ich istnieniu.
Oczywiście piszę to z doświadczenia z jednym domem dziecka, ale słyszałam takie opowieści od nich samych, że włos się jeży na głowie.
Większość z nich mówiło, że wolało by nie żyć. A często były to dzieci z podstawówki. Spędzałam tam dużo czasu. -
stresant wrote:no wlasnie teraz jestem sama na siebie zla bo schylic sie nie moge nawet oddychac mi ciezko, sama nie dam rady posprzatac a ktos mi zrobi zle
ja jestem nawet w stanie zwrocic uwage ze szmate zle wykreca albo za rzadko plucze w wiadrzenie nie wykonczylabym sie nerwowo przy Swietlanie
ciekawa jestem jak jutro te Bratki posadze bo maz juz kompostu na grzadke nawiozl...chyba sie zesram 60 sztuk...
kup sobie chwytaki może chwytakiem posadzisz
bo dziurę to można kijem w ziemi zrobić
stresant lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Paula 90 wrote:Moim zdaniem smutne jest to, że aborcje są tak napiętnowane. Jakie życie to dziecko czeka? Może mu się trafi rodzina a może nie.
Ja miałam chłopaka z bidula. Bywałam tam i wiem z pozycji uważnego i częstego obserwatora co dom dziecka robi z takimi dziećmi. I nie ma wyjątków. Tam przetrwają nasilniejsi i wszystkie dzieci rywalizują o wszystko, są brutalne, wyrachowane i nauczone kombinatorstwa.
Ja wiem, że to straszne co napiszę, ale tam nawet maluszki są już zdemoralizowane. One nie mają dzieciństwa, nikt ich nie przytula i nie kocha. Najgorsze są święta, bo wtedy przyjeżdżają ludzie, dają im uwagę, żeby potem na cały rok zapomnieć o ich istnieniu.
Oczywiście piszę to z doświadczenia z jednym domem dziecka, ale słyszałam takie opowieści od nich samych, że włos się jeży na głowie.
Większość z nich mówiło, że wolało by nie żyć. A często były to dzieci z podstawówki. Spędzałam tam dużo czasu.
ja mam znajomą z domu dziecka. Przekochana osoba, daje sobie świetnie radę w życiu i jeszcze pomaga innym! Kiedyś pytałam ją jak można takim dzieciakom pomóc... odpowiedź była jedna.. obecność, poświęcony czas i uwaga.. zadne słodycze, prezenty na święta etc...Fasolka77
-
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:ja mam znajomą z domu dziecka. Przekochana osoba, daje sobie świetnie radę w życiu i jeszcze pomaga innym! Kiedyś pytałam ją jak można takim dzieciakom pomóc... odpowiedź była jedna.. obecność, poświęcony czas i uwaga.. zadne słodycze, prezenty na święta etc...
I to prawda - obecność, ale taka regularna. Oni bardzo przeżywali jesli ktoś przyjeżdżał jakiś czas a potem nagle rezygnował. -
aborcja powinna byc w sumieniu kazdej kobiety a nie panstwa i kosciola
u nas aborcja jest legalna..za calych 20 lat w zyciu nie slyszalam zeby martwego noworodka na smietniku znalezli albo w ogrodku czy piecu zakopanego jak ostatnio 3 czy 4 cialka w Pl
okno zycia w kazdym miescie...nikt matki po oddaniu do okna nie szuka...a w Pl ostatnio szukali jak dziewczyna oddala "bo moze przymuszona albo co" chore to....Bubek, DorotaAnna lubią tę wiadomość
-
stresant wrote:aborcja powinna byc w sumieniu kazdej kobiety a nie panstwa i kosciola
u nas aborcja jest legalna..za calych 20 lat w zyciu nie slyszalam zeby martwego noworodka na smietniku znalezli albo w ogrodku czy piecu zakopanego jak ostatnio 3 czy 4 cialka w Pl
okno zycia w kazdym miescie...nikt matki po oddaniu do okna nie szuka...a w Pl ostatnio szukali jak dziewczyna oddala "bo moze przymuszona albo co" chore to....
myślę podobnie.. żadne przepisy i kary nie powstrzymają kobiety... i nie chcialabym nigdy w życiu stać przed takim dylematem....Sansivieria lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
nick nieaktualnyDziewczyny ja bym ciąży nigdy nie usunela, ale nie potępiam tych, którzy to robią. I uważam, że powinni mieć prawo robić to bezpiecznie nie w brutalny sposób w piwnicach. Bo ja miałam na studiach wiele praktyk w domach dziecka i w świetlicach środowiskowych duzo pracy z zaniedbanymi nie kochanymi dziećmi 😢
-
Karmelllka90 wrote:Dziewczyny ja bym ciąży nigdy nie usunela, ale nie potępiam tych, którzy to robią. I uważam, że powinni mieć prawo robić to bezpiecznie nie w brutalny sposób w piwnicach. Bo ja miałam na studiach wiele praktyk w domach dziecka i w świetlicach środowiskowych duzo pracy z zaniedbanymi nie kochanymi dziećmi 😢
ja też myślę, że nie usunęłabym ciąży ale oczekiwanie na wyniki testów prenatalnych dawały mi sporo do myślenia.. co by było gdyby... odpychałam te myśli..Fasolka77
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPROSZE O NIE CYTOWANIE
[url=h
Generalnie zostało nam wybranie rolet/ żaluzji do okien, chyba wymiana ramek nad łóżeczkiem na większe bo mąż kupił zły rozmiar.
Muszę dokupić książeczek maskotek na półki , część już zamówiona ale idzie z Ali
I w miejsce kosza Mojżesza chce takie szmaciane pojemniki na zabawki.
Łóżeczko oczywiscie "ubrane" na chwilę na materacyk jest folia i muszę zamówić inna pościel do łóżeczka bo ta mi się już znudzila, ale mała nie będzie tam na razie spala bo będzie spala z nami w sypialni w dostawce.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2019, 22:41
stresant, Fasolka77, mysla.nieskalana, Tunia76, martusiawp, DorotaAnna, Aga2606, Paula 90, Nowakowa92, MamaAga85, Lolka30, B_002, Franka2104, Kasiulka90 lubią tę wiadomość