Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
malutka_mycha wrote:Ja mam wizytę na jutro. Jak już się zdecydowałam to chciałam to mieć jak najszybciej za sobą.
No jak słońca to chyba każda chodzi, z takimi brzuchami rusalkami nie będziemy
tylko żeby Cie tak nie lamalo bo to wtedy i dzień się dluzy i nic się nie chce. Ale dobrze ze troszkę się ruszasz, jeszcze chwila a po porodzie będziesz śmigać
A idziesz prywatnie czy na NFZ ? Na którą wizyta ? Daj koniecznie znać co powiedział! Nastawiasz się na CC ?
-
nick nieaktualnyKarmeLoVe wrote:Butelki i smoczki wyparzyc przed pierwszym użyciem. A nożyczki do paznokci? Szczotka do ciemieniuchy? Jak to ogarnąć na pierwszy raz?
Paula, wstawisz raz jeszcze ten odkurzacz do kataru z alli?
33,25 zł 30%OFF | 2018 Baby Nasal Aspirator Electric Nose Cleaner Sniffling Equipment Safe Hygienic Nose Snot Cleaner For Newborn Infant Toddler
https://s.click.aliexpress.com/e/cFIRcz4d
KarmeLoVe lubi tę wiadomość
-
Prywatnie na 13:30. Mam ostatnio dość mojego rodzinnego, o wszystko trzeba się prosić jakby że swojej kieszeni miał płacić.Karollinax26 wrote:A idziesz prywatnie czy na NFZ ? Na którą wizyta ? Daj koniecznie znać co powiedział! Nastawiasz się na CC ?
Na nic się nie nastawiam ale leżeć w łóżku 4 tyg po porodzie z powodu rozejscia na pewno nie chce. Miałam sobie odpuścić ta wizytę bo bardziej mnie bolało po 30tc niż teraz, ale waga małej zmieniła moje zdanie 3kg dziecko pewnie by mi krzywdy nie zrobiło
-
nick nieaktualnyNożyczki i cążki można przed każdym użyciem wyczyścić spirytusem. Nie trzeba wyparzaćchce_byc_mama wrote:Tez o tym ostatnio myslalam, i ja bede wyparzac tez nozyczki, cazki i szczotke. No i wanienke.
B_002, martusiawp, Misiabella lubią tę wiadomość
-
malutka_mycha wrote:Prywatnie na 13:30. Mam ostatnio dość mojego rodzinnego, o wszystko trzeba się prosić jakby że swojej kieszeni miał płacić.
Na nic się nie nastawiam ale leżeć w łóżku 4 tyg po porodzie z powodu rozejscia na pewno nie chce. Miałam sobie odpuścić ta wizytę bo bardziej mnie bolało po 30tc niż teraz, ale waga małej zmieniła moje zdanie 3kg dziecko pewnie by mi krzywdy nie zrobiło
Dobra, to w takim razie czekać będę na informacje, co Ci ten ortopeda powiedział.
Ja w poniedziałek mam wizytę u tej mojej pipy ginekolog, zobaczę ile wazy mała.
malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
Ja też podziwiam jak ktoś się zabiera za remont dopiero, bo my robiliśmy w styczniu (wcześniej nie mieliśmy mieszkania) i jeszcze ogarniałam sporo, ale to był 7 miesiąc. W lutym nie dałabym już rady, a co dopiero teraz.Karmelllka90 wrote:Ja to was dziewczyny podziwiam, że decydujecie się na remonty w tak zaawansowanej ciąży. My mieliśmy do zrobienia tylko pokoik małej i mąż zabrał się za niego w listopadzie już.
29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
nie no wlasnie ja wyparzalam to co uwazalam za konieczne przed 1szym uzyciem.. pozniej nawet spirytusem nie przecieralam.. dlatego tak czytam i czytam i sie zastanawiam czy jestem jakas inna.Karollinax26 wrote:Yyy, ja nie zamierzam. A czy Ty tak robiłaś przy Julce ?
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
Też nie wyparzalam. I nie zamierzam.
My jutro lecimy z malowaniem. Znaczy się, K leci z malowaniem, mój kolega z pracy mu pomoże, a ja tylko ogarnę obiad dla chłopów i tyle, niech działają. Czasem nie ma wyjścia, my też czekaliśmy sporo z malowaniem z różnych powodów.
A wiecie, że w 1 ciąży w 9 miesiącu się przeprowadzalam i malowałam mieszkanie? Hahaha i to był czerwiec i lipiec
B_002, Fasolka77 lubią tę wiadomość
24.04.2019 3800 g 56 cm
-
Dziewczyny z Krakowa, gdzie wy się zapisujecie na KTG?
Ja mam skierowanie od lekarza i mimo to mi każą iść na IP do Ujastka z tym skierowaniem jak będę chciała, bo tam też terminów nie ma wcześniej żeby się zapisać.
W mojej najbliższej przychodni nie mają KTG, w Luxmedzie też nie, dzwoniłam też do przychodni przy Siemiradzkim to tam tylko dla kobiet które tam prowadzą ciążę i tam będą rodzić.
No nic, w poniedziałek planowałam iść to najwyżej na IP pojadę ale się zastanawiam jak się inni umawiają. Na stronach szpitali jest info że KTG po 40tc wykonują (wg nowych standardów opieki okołoporodowej) i to samo mi też w Żeromskim powiedzieli.
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
stresant wrote:Dziewczyny powiedzcie to jeszcze raz jak to jest z tymi ruchami.....zeby bylo jasne ...bo chyba kazda z nas ma obawy
ja w nocy nie czuje wogole.......
czuje tak 3 - 5 razy dziennie ...rano po przebudzeniu...jak sie poloze na plecach potem tak kolo poludnia na podwieczorek i wieczorem
ale teraz co sie tyczy intensywnosci.....
1. czasami to ma tylko czkawke i sie nie rusza....czy to tez uznac jako ruchy???
2. czasami sie tylko przeciaga....i to bardzo powolutku czuje jak dupa przekreca sie z boku na bok......i nagle mi wyskoczy grucha po prawej badz lewej strone........to jest 1 ruch?
3. czasami nozka sie wyprostuje
4. czuje tez jak sie tak zatrzepie (ale to mowilyscie ze normalne ze uklad nerwowy dojrzewa)
5. czasami czuje nagly ruch tak ze mi chce brzuch rozerwac jakby sie naraz rekami i nogami wyprostowal...( az ja sama podskocze na krzesle bo sie wystrasze)
6. czuje jak cos majstruje przy buzi albo gmera raczka po powlokach brzusznych.....i to jest najdluzszy ruch jaki wykonuje......
bo prawie te wszystkie ruchy sa jednorazowe pojedyncze......
odczuwam dokladnie tak samo STRESANT
Fasolka77
-
Daffi wrote:nie no wlasnie ja wyparzalam to co uwazalam za konieczne przed 1szym uzyciem.. pozniej nawet spirytusem nie przecieralam.. dlatego tak czytam i czytam i sie zastanawiam czy jestem jakas inna.
Ulga! Bo myślałam, że trzeba a ja jakaś zacofana jestem 😋 -
nick nieaktualnyBasiu na ja właśnie muszę na Ujastku robić, idę tam do rejestracji tej szklanej muszę tej dziewczynie przedstawić sytuację i potem idę do pawilonu B pokój 4 na KTG i z zapisem wracam do rejestracji i czekam na konsultacje lekarza...i oni robią znowu USG z pomiarami no wszystko robią co już dla mnie męczące jest, bo spojenie od krzesełek bardzo boli. No ale będę we wtorek płacić za apartament to załatwię to ktg i w sumie nie wiem czy robić jeszcze w kolejnym tygodniu skoro w środę mam cesarkę
-
Karollinax26 wrote:Ja przeszłam się na godzinny spacer po osiedlowych sklepach i oczywiście ledwo żyje, gdybym tak kilka razy dziennie wchodziła na te 3 piętro to na pewno bym urodziła!
Teraz posiedziałam trochę na balkonie, koleżanki mi ze zlobka machały, chciałam tam zajść ale tam dzieci smarkające i kaszlące, trochę się bałam.
Pora odgrzać zupę 😊
To co na razie żadna nie rodzi ? 😋
Ja właśnie wróciłam z lidla. Chcę zrobić leczo a nie miałam cukinii. Zajęło mi to godzinę a wcale nie mam daleko, człapałam jak kaczka. I teraz chyba będę leżeć godzinę po tej wycieczce. Nie mam na nic siły 😩 dobrze, że nie byłaś w tym żłobku, teraz to raz dwa można coś złapać
-
Kiwona wrote:Ja na takie pytania odpowiadam, że czuje się ciężko, jak w 8 miesiącu ciąży. Jestem zmęczona i wszystko mnie boli. I powtarzam to tym samym osobom w taki sam sposób z takim samym zazenowaniem a one tak samo pytają nadal. Nie wiem, na co liczą. Ze nagle poczuje się jak młody bóg?
ja odpowiadam zgodnie z prawdą, że dobrze. Jakbym się czuła źle to powiedziałabym, ze czuję się źle... nie wiem dlaczego Was dziwią te pytania... są chyba normalne i naturalne
Kasiulka90 lubi tę wiadomość
Fasolka77
