Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
stresant wrote:Fasolka mam rodzine niedaleko Lowicza
w takiej dziurze swiata
no i koło Tarnowa.. ja mam siostrę w Tarnowie i rodziców koło Nowego Sącza także mnie jest wsio rawno gdzie się spotkamy
ha! a ja mam rodzinę w Czechach! W Moście mieszka siostra mojej mamyi kuzynka w Pradze!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2019, 18:10
Fasolka77
-
Karollinax26 wrote:Znienacka, mówię Ci 😁 nie zdążysz się posrać, a tak to ze strachu będziesz srała codziennie 😁
niby tak.. ale ja z rozsądku wole wcześniej się położyć bo K. w Wawie teraz pracuje... zanim dojedzie po mnie... i remont drogi.. i nie chcę trafić do powiatowego szpitala
w Koziej Wólce... chyba wolę pozycję wyczekującą w szpitalu jednak..Fasolka77
-
Fasolka77 wrote:niby tak.. ale ja z rozsądku wole wcześniej się położyć bo K. w Wawie teraz pracuje... zanim dojedzie po mnie... i remont drogi.. i nie chcę trafić do powiatowego szpitala
w Koziej Wólce... chyba wolę pozycję wyczekującą w szpitalu jednak..
A Ty nie chcesz K przy porodzie tak ? Dobrze pamiętam ? -
Karmelka gratulacje. Nie martw się laktacją ja też pieraszy dzien to nic, mała tylko mnie gryzła ale wytrzymałam druga noc to był dramat. Nie umiałam przustawic, mała nie chciała, nic nie leciało a już trzecia coraz więcej. Ja od samego początku piłam po 4 l wody, pieszy dzień nic nie jadłam,mleka mało ale zaczęłam więcej jeść, kupiłam ten femaltiker a dzisja 4 doba cycki twarde muszę lakatatorem odciągnąć bo cycki za twarde. Także dużo pij wody i przystawiaj małą. Lakrstorem się nie baw za dużo bo to suchy sprzęt a tutaj chodzi o hormony. Jesli komuś zalezy na karmieniu piersią to polecam książkę poprostu piersią. Ja ją dostałam od koleżanki i powiem wam że jak dzisiaj rozmawiałam z laktacyjną to niczym mnie nie zaskoczyła. Naprawdę super instrukcja.
Fasolka77, B_002, AniaKJ, Karmelllka90 lubią tę wiadomość
-
Fasolka77 wrote:kurde.. może mnie też coś boli tylko ja mam jakiś próg bólu level high??? jest taka opcja? i wychodzi ze mnie góralska krew i nie narzekam?
espoir, Fasolka77 lubią tę wiadomość
-
Fasolka jest taka możliwość. Góralki to twarde babki.
Ale ja o sobie bym nie powiedziała że mam niski prog bólu. Tylko cholera najbardziej mnie w tej ciąży wkurza że ja nie wiem co jest jeszcze normalne (spojenie może niby boleć i to jest ok) a co już nie.
Mama ja właśnie poproszę to samo co dostaje KarmelkaFasolka77 lubi tę wiadomość
-
Jeszcze Was nadrabiam, ale muszę napisać 😄😄😄 Wróciliśmy ze SR i mąż mi kazał wyjść z salonu 😅 Siedzę w jego biurze i czekam aż mnie zawoła - robi kolację 😄 I teraz słyszę, że na yt włączył muzyczkę jak z włoskiej restauracji 😍 Czasem ma takie romantyczne zapędy 😍 A jaki zadowolony z siebie 😄
stresant, Mama36, mysla.nieskalana, Lolka30, espoir, DorotaAnna, malutka_mycha, Fasolka77, B_002, martusiawp, AniaKJ, Syska2202, Tunia76 lubią tę wiadomość
-
Fasolka77 wrote:no i koło Tarnowa.. ja mam siostrę w Tarnowie i rodziców koło Nowego Sącza także mnie jest wsio rawno gdzie się spotkamy
ha! a ja mam rodzinę w Czechach! W Moście mieszka siostra mojej mamyi kuzynka w Pradze!
-
Kasiulka90 wrote:Jeszcze Was nadrabiam, ale muszę napisać 😄😄😄 Wróciliśmy ze SR i mąż mi kazał wyjść z salonu 😅 Siedzę w jego biurze i czekam aż mnie zawoła - robi kolację 😄 I teraz słyszę, że na yt włączył muzyczkę jak z włoskiej restauracji 😍 Czasem ma takie romantyczne zapędy 😍 A jaki zadowolony z siebie 😄
ulala! no to sie chłopina stara! będzie róża w zębach? co szykuje? spaghetti, pizza? bomboloni?Karollinax26, malutka_mycha, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
Fasolka77 wrote:Jezu już sama nie wiem co lepsze... to czekanie w szpitalu czy żeby trafiło znienacka...
Jak sobie pomyślę że mnie chcieli na początku trzymać do porodu to się ciesze że jednak zmienili zdanie bo bym tam już ponad tydzień leżała. W szpitalu straszne nudy jak dla mnie. A w domku to zawsze coś się ogarnie, a i z mężem się można poprzytulać
Jutro mam kontrolę w szpitalu tydzień po wypisie i mam nadzieję że nie znajdą znów nic niepokojącego bo jeśli jeszcze nie rodzę to nie chce tam zostawać.stresant, Fasolka77, martusiawp, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
B_002 wrote:Zdecydowanie znienacka!
Jak sobie pomyślę że mnie chcieli na początku trzymać do porodu to się ciesze że jednak zmienili zdanie bo bym tam już ponad tydzień leżała. W szpitalu straszne nudy jak dla mnie. A w domku to zawsze coś się ogarnie, a i z mężem się można poprzytulać
Jutro mam kontrolę w szpitalu tydzień po wypisie i mam nadzieję że nie znajdą znów nic niepokojącego bo jeśli jeszcze nie rodzę to nie chce tam zostawać.
no Basia u Ciebie już zegar tyka....
martusiawp, B_002, Kasiulka90, Tunia76 lubią tę wiadomość
Fasolka77