Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPrzustawila mi ja taką zajebista położna z pod paszki.... Była doradca laktacyjny ale szczerze nie jestem z niej zadowolona. Ale nie przejmuje się tym, jeśli coś nie tak to zadzwonię do Koali i doradca mi do domu przyjdzie. Na razie ona pięknie zasysa tylko ja mam jakieś fobie 😂 ale luzik oswoje sięTunia76 wrote:Karmelllka wypierdziel ten laktator w cholere. Córunia ssie cyca, to daj se spokój z butelką.
Nie martw się nie udusisz jej. Przecież musi tam być ktoś od laktacji, sprawdzi czy dobrze przystawiasz.
Najwazniejsze, że malutka ssie, a Ty masz mleczko.
Jak się maleńka przyzwyczai do butelki, to będzie ciężko przejść na cyca.
Przytulaski dla rodzinki. ☺
A podobno dobrze zostawiam i ten nosek ma być przy cycu i mi pokazuje że dziurka jest więc że oddycha a ja jednak instynktownie odchylam tego pysiaWiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2019, 17:26
stresant, Tunia76, B_002 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja każde wakacje spałam w namiocie pod domemKarollinax26 wrote:No pewnie 😁
Kurde, ciepło będzie to możemy biwak nad jeziorem zrobić przecież, czy Wy aż takie wygodnickie, że muszą być luksusy ? 😄
Jak miałam 7,moze 8 lat, strzelilam focha na rodziców i wyprowadziłam się pod wiśnie do sadu, jednak pierwsze szczekanie psiaka i lekki zachod słońca spowodowały, że zaczęłam telepac portkami i wróciłam do domu 😂
Ja jestem babeczka ze wsi, duszę się teraz w tej zatłoczonej Antwerpii. Nie mogę się doczekać aż wrócimy i założę znowu grzadki na których nasieje zdrowiutkiej marcheweczki dla syna 😍
Także, jestem za biwak pasi 😁
Karollinax26, Fasolka77, B_002, martusiawp, Kasiulka90, Misiabella lubią tę wiadomość
Urodzony 3.05.2019 ❤️
hcg 31.08.2018 - 534
03.09.2018 - 2218
11.09.2018 - 22870 Pierwsze usg 13.09.2018... Masz już serduszko
17.10.2018.
Maleństwo mierzy 4,33 cm Mam nadzieję, że Ci u nas dobrze Maluszku -
Wlanie miałam KTG nawet skurcze się piszą jeden był na 65% 😜 ale rodzic jeszcze nie będę ciśnienie 130/90
I w końcu dostałam jedzenie 😀
DorotaAnna, stresant, mysla.nieskalana, Mama36, Fasolka77, B_002, Kiwona, martusiawp, AniaKJ, valetta94, Tunia76 lubią tę wiadomość
-
KarmeLoVe wrote:Ja każde wakacje spałam w namiocie pod domem
Jak miałam 7,moze 8 lat, strzelilam focha na rodziców i wyprowadziłam się pod wiśnie do sadu, jednak pierwsze szczekanie psiaka i lekki zachod słońca spowodowały, że zaczęłam telepac portkami i wróciłam do domu 😂
Ja jestem babeczka ze wsi, duszę się teraz w tej zatłoczonej Antwerpii. Nie mogę się doczekać aż wrócimy i założę znowu grzadki na których nasieje zdrowiutkiej marcheweczki dla syna 😍
Także, jestem za biwak pasi 😁
Mieszkasz w Antwerpii jakos mi to umknelo kolezanka 3 razy w roku po kamienie do Antwerpii jezdzi chyba tam jakies centrum jest....
-
nick nieaktualny
-
Pewnie że sobie poradzicie. Ważne ze masz pokarm a malenka ssie. 😃❤Karmelllka90 wrote:Przustawila mi ja taką zajebista położna z pod paszki.... Była doradca laktacyjny ale szczerze nie jestem z niej zadowolona. Ale nie przejmuje się tym, jeśli coś nie tak to zadzwonię do Koali i doradca mi do domu przyjdzie. Na razie ona pięknie zasysa tylko ja mam jakieś fobie 😂 ale luzik oswoje się
A podobno dobrze zostawiam i ten nosek ma być przy cycu i mi pokazuje że dziurka jest więc że oddycha a ja jednak instynktownie odchylam tego pysia
-
nick nieaktualnyJezuuuu.. Ja tak samo.. Ani siedzenia na trawie.. Sorry!!!Karmelllka90 wrote:Z racji arachnofobii w namiotach nie sypiam... 😋
No u mnie też ulewaly.. Raczej normalne.przy pierwszym jak tak ulał jak Angela pisze wezwałam lekarza do domu hahaha.. Ale musiał mieć ubaw.. Ale 100 zainkasowal. Jedyne co mnie tlumaczy to to że był po tej operacji jelit i się przestraszyłam... I pierwsze dziecko, ale wszyscy ze mnie polewke mieli razem z malzem
malutka_mycha, espoir lubią tę wiadomość
-
To jest kurna niemożliwe. To spojenie boli z dnia na dzień coraz bardziej a nic się nie rozchodzi, jakim cudem? Dziś już pół dnia leżę bo każdy krok to mordega. Jak ma być gorzej i gorzej to ja podziękuję, będą mnie nosić
Ale zjadłam sobie w ramach poprawy nastroju McFlurry
Lolka30 lubi tę wiadomość
-
stresant wrote:Karola ja sie wybieram w sierpniu do Rucianego do OW Wodnik takze spokojnie spotkanie mozna zrobic.....
Albo ina lokalizacja..... srodek Polski zeby kazda miala sprawiedliwie z dojazdem....
Fasolka a Ty z Lodzi jestes?
okolice Łodzi także ja mam wszędzie taką samą drogę jak się wybierasz na Mazury w sierpniu to możemy wyskoczyć na weekend, ja nie widzę problemu i zrobimy zlocik
Karollinax26 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
nick nieaktualnyMalutka no boli... Jeszcze trcihe wytrzymajmy.. Mnie czasem tak boli jakby podbita cała psioszka była i mam łezki w oczach ale to naprawdę końcówka. Zaraz wszystko minie i będziemy naćpane Endorfina jak Karmelka!!, ❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2019, 18:02
Fasolka77, malutka_mycha, B_002, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
-
angella908 wrote:Wlanie miałam KTG nawet skurcze się piszą jeden był na 65% 😜 ale rodzic jeszcze nie będę ciśnienie 130/90
I w końcu dostałam jedzenie 😀
Jezu już sama nie wiem co lepsze... to czekanie w szpitalu czy żeby trafiło znienacka...Fasolka77
-
malutka_mycha wrote:To jest kurna niemożliwe. To spojenie boli z dnia na dzień coraz bardziej a nic się nie rozchodzi, jakim cudem? Dziś już pół dnia leżę bo każdy krok to mordega. Jak ma być gorzej i gorzej to ja podziękuję, będą mnie nosić
Ale zjadłam sobie w ramach poprawy nastroju McFlurry
kurde.. może mnie też coś boli tylko ja mam jakiś próg bólu level high??? jest taka opcja? i wychodzi ze mnie góralska krew i nie narzekam?Fasolka77
kiedyś to tak ulał ze byłam cała z mleka 😂
