X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • Daffi Autorytet
    Postów: 6791 5352

    Wysłany: 20 kwietnia 2019, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam jutro termin porodu a porodu ni widu ni slychu :) ide pod prysznic później do świeconki i jade na ktg.

    b2ujp2.png

    30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 kwietnia 2019, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bubek wrote:
    Moja tak je prawie caly czas... marwilam sie jak czytalam ze wasze 20-40min jedza albo co lepsze piers zmieniacie bo tak osuszaja. A moja 10min i koniec.


    Mam pytanie do mam po cc :

    Czy wasz brzuch ok 5cm naokolo rany tez jest zdretwialy?
    Jak przejade palcami to nie czuje skory i taki wrazliwy
    Dokładnie tak

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 kwietnia 2019, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi wrote:
    Ja mam jutro termin porodu a porodu ni widu ni slychu :) ide pod prysznic później do świeconki i jade na ktg.
    Kiedy to minęło.. Dopiero co byłaś w 35 tyg. Pamiętam!

    Daffi lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 kwietnia 2019, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KarmeLoVe wrote:
    Wiecie co... Jest u nas 25 stopni. Jest mega gorąco. Wczoraj widziałam dzieciaki w samych sukiemeczkach, krótkich spodenkach, niemowlaki bez czapek. Ale najbardziej mi siedzi w głowie obrazek ok 2letniej dziewczynki w wózku. W bluzeczce, bluzie, a na nóżkach miala..
    Ocieplacz. Taki zimowy od wozka. Dziecko było dosłownie różowe i mokre, widać, że przegrzane. Zastanawiam się czy nie będę zbyt mocno hartowac swojego młodego 😂 bo szkoda mi tych przemoczonych dzieciaków strasznie, już teraz 🙈
    Straszne!!!
    Też takinobraz wczoraj widziałam. Aż mnie cofnelo. Sama się spocilam
    Wróciliśmy właśnie ze spaceru. Same body i dresiki i bez czapeczki... Szczerze.. Żałuję że założyłam mu body z długim rękawem. Karczek miał za ciepły.

  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 20 kwietnia 2019, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Walcze by zachowac laktacje, czyli lece na laktatorze. Maly spi i nawet jak podaje mu mleko z butelki to tylko chwile nie spi. Moim zdaniem to przez zoltaczke, twierdza ze fizjologiczna i nic sie nie robi. Wczoraj mial z miernika 13,5. Caly czas ten poziom rosnie. A jest 6 doba. Jutro maja nas wypisac. Przy okazji zdejma mi szwy. Dzis mieli zrobic malemu echo serca wle czekam czekam i nikt nie przychodzi. Mial jakis szmer w sercu. Jest ze mna juz w pokoju. Jestesmy sami w pokoju.

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 20 kwietnia 2019, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolka30 wrote:
    Fasolka poplakalam się 😭. Dzielna mamo ❤❤❤!!!


    Lolka ja zawsze wyje jak czytam o naszych porodach...ni mialam świadomości, ze tak to wszystko wyglada.... najważniejsze, ze wszystko dobrze sie kończy! I tulimy maluszki!!!!

    A teraz czekamy na laktacje ;)

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 20 kwietnia 2019, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stresant wrote:
    Fasolka ja nawet nie chce mysle co by bylo gdyby.....dobrze ze bylas w szpitalu...swoja droga nie wiem dlaczego lekarze tak na sile upieraja sie na SN...podlaczyli ci te foyer i nie podzialalao to po cholere wymyslalai jakies tasiemki...zaraz na sale i CC jak czlowiekowi zrobic...a nie jakies intubacje i na szybko ciecia bo trzeba dziecko i matke ratowac...to balansowanie na granicy zycia i smierci......


    Negocjowalam ale ordynator mowil, ze mam świetne warunki na sn.... fajnie...

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 kwietnia 2019, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xKlaudiax wrote:
    Ja chciałam dziś, bo równo za miesiąc ja mam urodziny, no ale Kasia zabrała mi termin 🙄😁

    Ja też mam za miesiąc urodziny 😃

    martusiawp, xKlaudiax lubią tę wiadomość

  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 20 kwietnia 2019, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolka30 wrote:
    PORÓD
    Trafiłam do boksu, tam jakas papierolologia, zmiana położnych, pobranie krwi. Po zmianie przyszła do mnie położna z którą miałam rodzic, umówilysmy plan porodu, powiedziała że czekamy na wyniki do zzo i posprzątane Sali rodzinej, dala piłka do skakania. Na piłce skurcze pisały się po 100-120, ale po zmianie Sali na rodzinna chociaż czułam je tak samo to aparat pokazywał połowę tych wartości. Położna mówi że ona wogole na to nie patrzy , skoro ja mówię że są takie same. O 21 Rozwarcie już było 4-5 cm, przyszedł anestezjolog ze znieczilenuem, dali mi najpierw kroplowke bo byłam odwodniona i antybiotyk na to crp. Przez cały poród wypilam 4 butelki wody także dziewczyny bierzcie zapasy ze sobą! Znieczulenie pomogło tylko trochę, więc położna zawołała anestezjologa, dołożył jeszcze jedna dawkę ale dalej ulga nie była znacząca, położna zagladala co chwila do mnie bo mówiła że po zzo najczęściej skurcze są dużo rzadziej i wtedy podlaczymu oksytocyne . U mnie skurcze były takie same, tylko bol troche mniejszy takie 7/10. O 23, po 2h miałam pełne rozwarcie i LIPA, bo nagle zaczęło mnie łapać znieczulenie i nie czułam opartych! Skurcze zaczęły się wyciszac...Po 1,5h czekania podlaczyli mi oksytocyne, wróciłam na piłkę i wróciły też zajebise bolesne skurcze z przerwami co 1 minute, ale nie parte. Filip mimo rozwarcia nie schodził w dół. W końcu zaczęły pojawiać się parte ale za słabe. Wtedy zaczęły schodzić się położne bo mijały 3h od rozwarcia pełnego i trzeba było działać. Była jakaś parafina, założyły mi cewnik na chwilę żeby oproznic pęcherz, dużo tego było A środku A nie mogłam sama wysikac. Widziałam że jest problem mówiły że mam bardzo silne mięśnie które nie puszczają główki. Przyszli lekarze i ustalali między sobą co dalej. W międzyczasie udało mi się to trochę wyprzeć i pojawiła się nadzieja że nie będzie CC, ale musza mnie naciąć. O 2.20 z duża pomocą 3 położnych i męża próbując różnych pozycji udało się urodzić główkę, reszta to pikus. Naciecia nie czułam wogole. Filip miał tak krótka pepowine, że dopóki Bartek jej nie ucial mały musiał być między nogami! Dostałam go na brzuch i po chwili urodziłam łożysko. Nie wiedziałam że ono jest takie duże, Bartek mówił że wielkości dużej patelni było 😜. My się przytulalismy i zaczęło się szycie. Lekarz mówił że nacięcie standardowe, ale szyl i szyl i nie mógł skończyć, za to nici mu się skończyły i opatrunki. Zawołał położna do pomocy rozprul część i znowu szył, ale mówi że ciągle tkanki puszczają, znowu skończyły się nici i opatrunki. Przyszło jeszcze 2 lekarzy, jeden specjalista nacieli mnie skalpelem bardziej w kierunku odbytu bo czulam że trzyma od drugiej strony żeby nie pękło całkiem, inaczej nie mieli już za co złapać do szycia. Znowu trzeba było donieść nici, ale tym razem udało się zaszyc jak należy. Trwało to ok 2h chyba...Już cala zdretwialam. W końcu mogłam zająć wygodną pozycję i spędziliśmy czas we 3 na Sali rodzinnej do godz.7 i dzienna zmiana zawiozla nas na oddział. W międzyczasie przyszła się pożegnać i podziękować za poród i porozmawiać polozna ta moja główna od porodu 🙂 i była też neonatolog.
    Opieką i warunki po porodzie super, położne pomocne, leki przeciwbólowe do wyboru. Lekarze badający dzieci też super. Niech no tylko ta laktacja ruszy 🙂.

    P.s. mój mąż ciągle patrzył im na ręce i mi między nogi chociaż mu zabranialam 😂. Ale jak widział to szycie to robił się coraz bardziej blady...


    Lolka....szacun.... na prawdę podziwiam Was, rodzace naturalnie....to jest meeeeega wyczyn!!!!! Gratulacje!

    Lolka30 lubi tę wiadomość

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 20 kwietnia 2019, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    espoir wrote:
    Fasolka77 Ty pisałaś ostatnio, że ściągasz 20ml laktatorem, co w tej dobie jest rewelacyjnym wynikiem, więc ja bym mm nie dawała, tym bardziej, że laktator nie pokazuje faktycznej ilości mleka...


    Tylko Mlody zasypia przy cycu.... w nocy i wieczorem to karmienie jest męczące... oddalam laktator w sszpitalu ale wlasnie wyslalam K. Do apteki zeby jednak kupil...w razie w...ale nie bede odciagac z zegarkiem w reku... polozna mowila, ze mozna troche nakręcic ketoda 7-7, 5-5, 3-3...a nie tak jak w szpitalu po 15 z kazdej na raz....
    Tylko jak zmusic Bruna do efektywnego jedzenia a nie wiszenia na cycu?

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 20 kwietnia 2019, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stresant wrote:
    ja po karmieniu malego z zapchanego jeszcze 5 ml sciagne...trwa mi to 15 minut.....czy leci czy nie leci przez 15 min. stymuluje.....


    ze zdrowego cyca po karmieniu 5ml sciagam w pol minuty :) tak tylko dla porowniania pisze......bo probowalam :)

    cos cholera nie tak z tym cyckiem jest......


    Stresant moze skonsultuj to z jakas technik laktacyjna?

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 20 kwietnia 2019, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny co pomaga na ropiejace oczko? Wiem ze juz przechodzily to niektore bobasy. Ja zakroplilam tylko swoje mleko do oczka na razie.

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 kwietnia 2019, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daffi wrote:
    Ja mam jutro termin porodu a porodu ni widu ni slychu :) ide pod prysznic później do świeconki i jade na ktg.

    Z usg też mam termin na jutro, a z OM na poniedziałek no i podobnie jak u Ciebie nic się nie zanosi ☹️ tylko brzuch mi się spina dość często i rano troche brzuch okresowo bolał no a teraz jestem padnieta i muszę się przespać 😉

  • Szonka Autorytet
    Postów: 1559 1683

    Wysłany: 20 kwietnia 2019, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przecieranie sola fizjologiczną

    dqprj44j5vs5457v.png

    mhsvx1hpdelktj27.png[

  • Misiabella Autorytet
    Postów: 2546 1537

    Wysłany: 20 kwietnia 2019, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaluje ze nie zakladalam niedrapek w szpitalu. Az wole nie myslec jakie superbakterie tu bytuja, a on sobie wsadzil palce centralnie do oczu i od rana zbiera sie w 1 oku ropa.

    Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
    relg3e5e8ajpipsb.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 20 kwietnia 2019, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stresant wrote:
    fasolka ja jak patrze na swoje zdjecie z porodowki i po wyjsciu ze szpitala to dopiero widze jaka ja bylam napuchnieta....rece twarz cale cialo.....dobrze ze sie zlitowali i zrobili CC ...ksiazkowe zatrucie ciazowe......


    No Ty swoje przeszlas....masaKra....
    Rez zauwazylam opuchniete nogi .... cisnely mnie buty wczoraj ...

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • espoir Autorytet
    Postów: 5346 7547

    Wysłany: 20 kwietnia 2019, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 ale on Ci spadł z wagi? nie moczy pieluszki? czy co?
    bo jeśli Ci chodzi o sam fakt, że wisi, to ja nie znam metody, bo dla mnie to normalne, że to robi.
    zresztą pisałam tu już, że jak Maćko się urodził, to ja nawet Bartka rosołem karmiłam lewą ręką i z Maćkiem pod cyckiem...
    teraz o tyle dobrze, że Bartek je sam, więc będę musiała tylko Maćkowi wiosłować ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 kwietnia 2019, 14:20

    Misiabella lubi tę wiadomość

    💛 12/2015 🧒
    🧡 09/2017 🧒
    ❤️ 05/2019 🧒
    💙 06/2021 🧒
    🩵 12/2022 🧒
    🩷 10/2024 👧
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 kwietnia 2019, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ropka jest od zatkane go kanalik 8 ma. To 80 proc noworodków. Wlasniw jak jedno ropieje, to to o tym świadczy. Nie martw wie o bakterie.
    Masowanie kanalik lzowego, swoje mleko jako krople i sól fizjologiczna. U nas 3,4dni i po kłopocie było

  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 20 kwietnia 2019, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama36 wrote:
    Uwielbiam to gdy mam całe ręce roboty i święcenie koszyka a maluszek sobie Uskutecznia drzemke na mnie bo tak najlepiej i jest nieodkladalski 😅😁😍
    0bae117bb70b0956med.jpg

    Święta poczekaja...mamy czas 😋😋


    Haha a myślisz, ze u nas inaczej? ;) ale ja olewam przygotowania ;)

    Mama36 lubi tę wiadomość

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Karollinax26 Autorytet
    Postów: 4209 4690

    Wysłany: 20 kwietnia 2019, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie ja też się zmagam z tym ropiejącym oczkiem, ropieje jej tylko i wyłącznie prawe. Przecieram codziennie solą i będę systematycznie wpuszczać mleko, mam nadzieje że przejdzie.

    Fasolka, Marcelina mi od samego początku wisi na cycku, przecież w szpitalu to był dramat, nawet tutaj u Was szukałam takiej porady ale najwidoczniej to taki egzemplarz 😊
    Ona je i jak zje to nawet trzyma tego sutka w pyszczku i tak sobie śpi, chyba się przyzwyczaiłam 😉

    Misiabella lubi tę wiadomość

    syy2roeqbhtk0nxh.png
‹‹ 2902 2903 2904 2905 2906 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 mitów na temat premenopauzy, które warto wiedzieć mając 40 lat lub więcej

Premenopauza (perimenopauza) to nie tylko wciąż temat tabu, ale również etap życia kobiety, który często owiany jest mitami i nieporozumieniami. W rzeczywistości jest to naturalny okres przejściowy, który poprzedza menopauzę, a jego zrozumienie może zaoszczędzić Ci wiele stresu, lęku i znacząco wpłynąć na jakość życia i zdrowie hormonalne. Wraz z ekspertami zebraliśmy dla Ciebie 10 najpowszechniejszych mitów dotyczących premenopauzy i menopauzy, opierając się na najbardziej wiarygodnych i aktualnych danych naukowych.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ