Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny ta opryszczka to często reakcja po porodzie.. Organizm zmęczony obolaly i franca to lubi. Mi po urodzeniu Julki tez wylazla... A pare miesięcy pozniej mialam taka ze wyszla mi pod ustami na skórze ciagle sie rozlewala az pol brody zaatakowala. Trzeba uwazac. Ale calowalam Julcie zanim ja zauwazalam i na szczescie sie nie zarazila..
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWiewióreczka wrote:Podnoszenie główki jest prawidłowe, jeśli dzidzia podpiera się na rączkach. Szymon podnosił główkę mocno od pierwszego dnia i bez podparcia. Więc Karmelka nie przejmuj się
Karola, Marcepan ma w Twoim mleku takie przeciwciała, że wątpię, by zarazila się czymkolwiek :* -
Paula 90 wrote:Misoprostol (składnik misodelu) jest składnikiem poronnym. Wykorzystuje się go w niektórych krajach jako metodę aborcji. A tak ogólnie (w mniejszych stężeniach) jest lekiem na żołądek
Ja mogę podać kilka skutków ubocznych jeśli potrzebują
Cos w tym jest...ponoc u mnie odkleilo sie łożysko od skurczów macicy...a skurcze pewnie wywolane misodelem....Fasolka77
-
Daffi wrote:Na wizycie powiedzieli ze dzis dadzą mi spokój mam odpocząć no chyba że samo sie zacznie co byloby najlepsze. A jakxnie to jutro znow dzialamy ale co tym razem mi zrobią nie mam pojęcia..
Daffi widze, ze bujasz sie jak ja.....ech...zbieraj sily w takim razie i monitoruj ktg czesto. Sciskam!Fasolka77
-
nick nieaktualnyKarollinax26 wrote:Karmelka, czółko, policzki. W ciągu dnia całowała, wieczorem to gówno wykazło, od tego czasu nie miała jej na rękach, zasłania buzię jak podchodzi.
Dopóki nie wyleczy, najlepiej żeby małej nie brała ?
Moim zdaniem jej nie zarazila, ale nie mogę ci zagwarantować. Ty nigdy nie miałaś opryszczki jest szansa że mała ma odporność.
W szpitalu jak wychodziliśmy pediatra nam mówiła że rodzice mogą całować dziecko bo to rodzice ale babcie i dziadkowie niech nie całuje ewentualnie nozki. Tak samo nam powiedziała że do skończonego 4 miesiąca taki maluszek nie powinien przebywać z dzieckiem poniżej 6 roku życia ( co innego rodzeństwo wyjścia nie ma) w zamkniętej przestrzeni, można na świeżym powietrzu się spotykać. Sklepy apteki i centra handlowe apsolutnie nie aż będą szczepienia i uzyska odporność.
Ja miałam 3 zimna i normalnie się zajmowałam mała, nie całowałam jej. Zeszły mi to jeszcze tydzień jej nie całowałam. Teraz całuje po główce brzuszku nóżkach nie całuje raczej buziuni czolko całuje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 kwietnia 2019, 08:44
-
Paula 90 wrote:Fasolka - odklejenie się łożyska jest podane jako skutek uboczny w ulotce Misodelu - ciągle zapominam Ci to napisać.
No oczywiście.... ja to wiem....nie wiem po co opowiadaja mi bajki tymi badaniami histopatologicznymi....Aga2606 lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Pierwsza noc z kryzysem właśnie za nami...brzuszek bolal i cala noc nieprzespana a K. dziś do prAcy wrocil...ogolnie siper, dajemy radę, Bunio na cycu tylko, przybiera na wadze, spacerujemy....tylko w takich powszech jak dziś w nocy jestem bezsilna....pol nocy przeplakalam razem z Malym....wsciekla na niego i na siebie, ze nie potrafie mu pomoc....Fasolka77
-
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:Pierwsza noc z kryzysem właśnie za nami...brzuszek bolal i cala noc nieprzespana a K. dziś do prAcy wrocil...ogolnie siper, dajemy radę, Bunio na cycu tylko, przybiera na wadze, spacerujemy....tylko w takich powszech jak dziś w nocy jestem bezsilna....pol nocy przeplakalam razem z Malym....wsciekla na niego i na siebie, ze nie potrafie mu pomoc....
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFasolka77 wrote:Pierwsza noc z kryzysem właśnie za nami...brzuszek bolal i cala noc nieprzespana a K. dziś do prAcy wrocil...ogolnie siper, dajemy radę, Bunio na cycu tylko, przybiera na wadze, spacerujemy....tylko w takich powszech jak dziś w nocy jestem bezsilna....pol nocy przeplakalam razem z Malym....wsciekla na niego i na siebie, ze nie potrafie mu pomoc....
więc ja już spać nie mogę 😂
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
Fasolka77 wrote:Pierwsza noc z kryzysem właśnie za nami...brzuszek bolal i cala noc nieprzespana a K. dziś do prAcy wrocil...ogolnie siper, dajemy radę, Bunio na cycu tylko, przybiera na wadze, spacerujemy....tylko w takich powszech jak dziś w nocy jestem bezsilna....pol nocy przeplakalam razem z Malym....wsciekla na niego i na siebie, ze nie potrafie mu pomoc....
O co chodzi Kochane z tym podnoszeniem główki?
To źle kiedy dziecko tak robi?U Nas Maly jak tylko dostanie dwa paluszki to juz się "ciągnie"do góry-oczywiście nikt tego nie prowokuje dalej!!!
Mnie martwi np.to,że ciągle chce patrzeć tylko w jedną stronę z trudnością udaje mi się sprowokować w drugą jej odwrócenie.
Podczas przewijania jak już płacze to też się wygina cały...
Wiewioreczka czym objawia się ten kręcz karku...
wczoraj polozna mi mówiła ze być może powinnismy się do osteopaty wybrać za jakiś czas bo sporo dzieci po cc ma problem z karkiem właśnie ale byłam tsk zestresowana całą tą wizytą ze juz nje zapytalam o co chodzi.Bedzie u nas i dziś za jakieś 2 h to zapytam ale może któraś z Was mnie wcześniej uświadomi😉 domyślam się,że może chodzić o wzmożone napięcie mięśniowe ale szczerze wolę nie googlować .
Ciekawe jak będzie dziś po ważeniu ale wczoraj sukces🙂❤ 4240g a dzień wcześniej 4200 (no to wg niej przybył +/-30g).
Dostaliśmy nowe mleko na próbę i mam nadzieję,że teraz nie pójdzie w drugą stronę bo mam wrażenie,że już Misia przyparło...Tym samym nie pchamy sie do przychodni😉Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
MamaAga super ze malutki zaczal przybierac. Troszkę spadlo mu sie z wagi ale na szczęście on mial z czego:)
Ja pamietam ze Jula urodziła sie 4150 a w dniu wypisu bylo 3860g. Tez nam zleciala a później nadrabiala za dwoje. -
Ja z powrotem na kapturkach a i tak cycek w ch..j boli jak karmie...glupia ja ....sie zalatwilam trza bylo zostac przy kapturkach i nie kombinowac
Co do przezarcia to w nocy przekarmiam ...bo co zawyje to ja mu cycaefekt taki ze teraz sie obudzil po 4godz. I zwymiotowal ser i ciagle sie mu odbija
-
Karmelka zloty czlowiek z meza i ze stali nie do zdarcia;)
moj w nocy nie wstaje bo zabronilam chyba ze powiem ze juz nie daje rady....to bierze malego ale do tej pory sie to raz zdarzylo...
Wole niech sie wyspi bo caly dzien przed nim ...a ja w ciagu dnia sie moge zdrzemnac jak maly spi ...on biedny nieFasolka77, Lili90, Martusiazabka, Martusiazabka, Martusiazabka lubią tę wiadomość