Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeszcze tydzień...i będziesz najszczęśliwsza i wkurzona na wszystko i wszystkich, włącznie z niuniusiemDaffi wrote:Ale patrze na malego i jestem najszczesliwsza kobieta na świecie
ja czasem mam ochotę szczypnąć małego w dupę, żeby się ocknął z tej kolki...mimo że kocham najmocniej na świecie 
[*] Aniołek 8 tc -
nick nieaktualnyPowiem Ci jak czytałam Daffi to miałam śmiech przez łzy.. Czekamy na pierwszy post z wkurzeniem... 3...2...1...Wiewióreczka wrote:Jeszcze tydzień...i będziesz najszczęśliwsza i wkurzona na wszystko i wszystkich, włącznie z niuniusiem ja czasem mam ochotę szczypnąć małego w dupę, żeby się ocknął z tej kolki...mimo że kocham najmocniej na świecie
🤣🤣
martusiawp, Wiewióreczka lubią tę wiadomość
-
Mój Klemek też śpi na plecach, z główką na boku. Sam ją czasem obraca. Na boku leży, kiedy się karmimy, bo próbowałam różnych opcji, ale jednak od początku najwygodniej nam na leżąco i często zasypiamy oboje 😅 Wtedy mu podkładam rękę i nią podtrzymuję plecki. Nóżki nie stabilizuję, bo moje dziecko jest non stop w rożku.
Na brzuszku kładziemy kilka razy dziennie, ale na chwilę dosłownie, bo malutki nie lubi i się denerwuje. Też podwija nóżki i wywija pupkę w górę. Lubi za to być noszony lub trzymany brzuszkiem do naszych ciał (pozycja jak do odbijania) - wtedy i ćwiczy główkę i wspomaga mu to pracę jelit, bo czasem puszcza gazy. Na boleści brzuszkowe idealnie się to sprawdza + poklepywanie po pupci.
Paznokcie też już tatuś 2 razy obcinał 😉 Nie dało się inaczej, bo i swoją buzię i moje piersi bardzo haratał, a to boli niesamowicie!
Czy macie jakiś sposób na nerwowe maluszki? Klemek często zanim zacznie jeść, to denerwuje się i przez 5-10-15 minut nie potrafi dobrze złapać brodawki. Oczywiście wierzga rączkami, ja je łapię, bo mi przeszkadzają, on się jeszcze bardziej wkurza i tak się siłujemy do skutku 😅
-
Nie daje rady Was nadrobić 😣 Kazik jest aktywny popołudniami i wieczorami aż do nocy, kąpiel i pielęgnacja go wkurza, choć widać że mu przyjemnie, ale i tak marudzi, nie lubi być na golasa i bez pampka. Po zabiegach trzeba go uspokajac i wyciszac, ale nie zasypia. I tak się bujamy do północy czasem. Spacery po 2 godziny dziennie, ale też nie tak ze śpi cała trasę, bo też nie do końca jest spokojny. Może mu za zimno? On jest bardzo cieplolubny. No nie wiem, mam wrażenie że nie potrafimy odczytać jego potrzeb. Nie panikujemy i nie stresujemy się nadmiernie, żeby można było powiedzieć, że on to wyczuwa, raczej na luzie podchodizmy. Ale sił już brak i przykro, że nie wiemy, jak go uszczęśliwić. A na dodatek koty zaczynają kaszlec znów. No nie ma lekko.
Za to wybrałam się że starszakiem na zakupy dzisiaj, na koniec zahaczylismy o maka i zjadłam loda, który chodził za mną od 2 tygodni 😉 Fajnie, że mogłam bez cienia stresu zostawić męża z Kazikiem na kilka godzin. Mam cudownego męża. I synów. Ale padam na twarz, cóż...
Przepraszam, że tak tylko o sobie, ale potrzebowałam z siebie zrzucić troszkę 😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2019, 21:24
Kasiulka90, Mama36, martusiawp, Lolka30, Misiabella, DorotaAnna lubią tę wiadomość
24.04.2019 3800 g 56 cm
-
Mama jak u ciebie z nocnym wstawaniem ? Mi o wiele latwiej sie wstaje niz przy starszakach nie robi to zadnego problemu...nawet przez dzien nie potrzebuje drzemki....a 12 lat temu to byla tragedia spalabym dzien i noc....starszy czlowiek nie potrzebuje tyle snu to chyba dlatego
-
Mama18 wszystkiego najlepszego z okazji urodzin (doszukałam się postów że chyba masz 18 urodziny?)
Jaką masz tą huśtawkę hybrydową?
Mogłabyś wstawić linka?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2019, 21:29
Mama36, martusiawp lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Czy wasze dzieci tez nie lubia byc usypiane? Moj jak chce zasnac to trzeba go odlozyc do lozka i dac swiety spokoj...niecchce sie nosic tulic lulac...chce sobie lezec i zasypiac....dziwne dziecko 2poprzednie to albo we wozku dupe trzeba bylo wozic albo na rekach nosic....
B_002, DorotaAnna lubią tę wiadomość
-
I tak zostaje potem gdy ma bunt dwulatka masz ochotę zedrzeć skore😂 a potem płaczesz ze w ogóle o tym pomyślałaś 😂 i tak do końca życia ...Wiewióreczka wrote:Jeszcze tydzień...i będziesz najszczęśliwsza i wkurzona na wszystko i wszystkich, włącznie z niuniusiem ja czasem mam ochotę szczypnąć małego w dupę, żeby się ocknął z tej kolki...mimo że kocham najmocniej na świecie
Kasiulka90, Wiewióreczka lubią tę wiadomość
Krzys 14.11.2015 38 tc 3540g 54 cm. Piotr 25.04.2017 38 tc 4380 g 59cm -
Stresant jak ja bym chciała żeby moja Zosia odłożona po prostu sobie zasnęła!
Ona musi się poprzytulać przed snem. Zasypia na rękach, potem można odłożyć i śpi. Jedynym wyjątkiem kiedy zasypia sama to w foteliku samochodowym jak gdzieś jedziemy lub w wózku jak się porusza.
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Przeczytałam gdzieś że trądzik niemowlęcy może się pojawić nie tylko przez hormony ale również jakoś reakcja na zbyt wysoką temperaturę otoczenia.
Byłam przez 3 dni u teściowej i zawsze u niej jest strasznie zimno, wzięła sobie kobieta do serca że dziecko może marznąć i tak paliła w piecu że nam się zrobiło 24 stopnie i nie dało rady wywietrzyć bo ciągle się nagrzewało powietrze.
Po tym wyjeździe Zosia ma pobojowisko na twarzy. Wygląda to na trądzik niemowlęcy, wszystkie opisy i zdjęcia jakie znalazłam na to wskazują. Jest tylko na twarzy.
I teraz mam pytanie, czy myślicie że przemycie nadmanganianem potasu będzie dobre?
Słyszałam że najlepiej niczym nie smarować, a tylko przemywać przegotowaną wodą.
Wcześniej miała pojedyncze krostki ale same znikały. Teraz ma tego dużo i chciałabym jakoś przyspieszyć gojenie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2019, 21:45
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
nick nieaktualnyBasia, Kasia 😘❤️
Co do huśtawki to bardzo bardzo znana
Dokładnie mam tą.
https://www.al.to/p/317091-hustawka-pokojowa-bright-starts-hustawka-hybrydowa-ingenuity-zebra-10037.html
Stresant kochana kurcze nie rozkminila czy lepiej mi się wstaje czy nie.. Chyba masz rację ale jedno wiem.. Na pewno wiem że mam więcej cierpliwości... I jakoś tak, nie wiem jak to określić żebyście mnie dobrze a nie źle odebrały... Byłabym z nim i była, nie mam potzrzeby spędzania czasu bez niego.. Denerwuje się wtedy. Nie że od tamtych uciekalam ale na pewno inaczej poschodzilam... Może dlatego że zdaje siebie sprawę że to ostatnie i chce uchwycić każdy moment. Nie wiem... Potrzebowałam wtedy na te 2 godz sama do mamy i na razie mi to wystarczy
B_002, martusiawp, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBasiula nie pomogę z trądzikiem. Żadne z trojki moich nie miały.
Na moją intuicje jakby Kryst mial to chyba bym niczym nie smarowala tylko sól fizjologiczna do mycia twarzy i chyba bym spróbowała mojego mleka jak to takie lekarstwo na wszystko. Na wacik i przecierac twarz. Nie zaszkodzi na pewno n.. Najwyżej nie pomoże za bardzo. -
nick nieaktualnyMój mały dostał takich dziwnych krostek na buzi jak byliśmy w szpitalu z żółtaczka, tam pani doktor powiedziała, że to "chyba" ten trądzik i kazała przemywać przegotowana wodą. W szpitalu przez dwa dni przemywałam wodą, a w domu przez dwa dni rano i wieczorem myłam buzie wodą z krochmalem i szybko to nam zeszło.
B_002 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
