Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Karmelllka90 wrote:Ja ci po wielu konsultacjach z położonymi i pediatrami i wami wybrałam 5w1 bo daje mniej odczynów poszczepiennych niż 6w1 a nie brałam na NFZ nie przeżyłabym tyłu wkłuć igieł.
Biorę pneumokoki 13 re kupione w aptece chciałam brać przez chwilę te na NFZ ale po tym co wyczytałam wole inną nazwę szczepionki jakoś głową moja będzie spokojniejsza.
Rotawirusa nie biorę jak na razie jeśli wezmę to zaszczepie przed samym końcem 12 tygodnia ale na te chwilę nie biorę. Po prostu się boje tej żywej szczepionki. Meningokoki biorę
dzięki Karmellka
mówisz o tej na pneumo Prenevar 13? Ile ona kosztuje? i ta 5w1? bo rozumiem, że trzeba sobie samemu kupić? I potrzebna jest recepta? I gdzie kupujecie te szczepionki?
Fasolka77
-
nick nieaktualnyJa bym się cieszyła jakby szczepionki byly późniejBubek wrote:ja teeeez
a w ogole jestem zagubiona
bo wy o tych szczepieniach, a ja tu mam zupelnie inny kalendarz szczepien i sie martwie czy wszystko bedzie dobrze, czy wszystkie szczepionki itd...
pierwsza za tydzien, doustna, kazali nie karmic 2godz przed szczepieniem...a moja lubi sobie chlusnac i tez bede sie denerwowac czy nie ulala szczepiony -
My robiliśmy we wtorek 23.04 i nadal czekam we wtorek będą 3 tyg.
Karmelka no właśnie ja już pisałam on lubi być ciasno zawinięty wiec ja go tak zawijam, ale faktycznie ostatnio odpuściłam bo brat AK ręce do góry i myślałam ze tak mu lepiej. A co robisz z jej rękoma? Wzdłuż ciała je zawijasz?👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
nick nieaktualnyCo do 5w1 zalezy od apteki i naprawdę ceny siw wahają od 120 do 200 podobno tak mi pediatra mówiła i takie info mam z neta, a ja w aptece Słonecznej kupiłam za 99zl. A na pneumokoki 13 będę dopiero zamawiać do apteki. Także nie wiem jaka cena. Pediatra ci da recepty zadzwoń przygotuje ci i położna ci przyniesieFasolka77 wrote:dzięki Karmellka mówisz o tej na pneumo Prenevar 13? Ile ona kosztuje? i ta 5w1? bo rozumiem, że trzeba sobie samemu kupić? I potrzebna jest recepta? I gdzie kupujecie te szczepionki?
-
DorotaAnna wrote:My robiliśmy we wtorek 23.04 i nadal czekam we wtorek będą 3 tyg.
Karmelka no właśnie ja już pisałam on lubi być ciasno zawinięty wiec ja go tak zawijam, ale faktycznie ostatnio odpuściłam bo brat AK ręce do góry i myślałam ze tak mu lepiej. A co robisz z jej rękoma? Wzdłuż ciała je zawijasz?
ja nie potrafię robić tego naleśnika i w sumie nie robię... Bunio śpi w nocy w rożku ale nie jest jakoś strasznie ściśnięty
wracając do szczepień... robicie morfologię i CRP dzień przed szczepieniem? tak mi pediatra zalecił...Fasolka77
-
Karmelllka90 wrote:Co do 5w1 zalezy od apteki i naprawdę ceny siw wahają od 120 do 200 podobno tak mi pediatra mówiła i takie info mam z neta, a ja w aptece Słonecznej kupiłam za 99zl. A na pneumokoki 13 będę dopiero zamawiać do apteki. Także nie wiem jaka cena. Pediatra ci da recepty zadzwoń przygotuje ci i położna ci przyniesie
tak zrobię tylko się zastanawiam w jakiej aptece kupić.. żeby nie była jakaś stara, wadliwa etc....Fasolka77
-
nick nieaktualnyRaczki na klatkę piersiową daje. Tan dawałam bo zaczeła się że tak powiem robić sprytna i budzę się w nocy a ona ręce wyciągnie jakoś bokami i zaczelam się bać że zaciągnie to na szyję czy co nawet nie wiem jakim sposobem to robiła. Ale zaczynam podejrzewać że gdzieś na noc wychodziła i nie umiała się zamotac sama porządnie, a podejrzewam to bo za paznokciami ma taki brudek jakby w ziemi kopała więc na bank w nocy gdzieś spierdziela... 😉😉DorotaAnna wrote:My robiliśmy we wtorek 23.04 i nadal czekam we wtorek będą 3 tyg.
Karmelka no właśnie ja już pisałam on lubi być ciasno zawinięty wiec ja go tak zawijam, ale faktycznie ostatnio odpuściłam bo brat AK ręce do góry i myślałam ze tak mu lepiej. A co robisz z jej rękoma? Wzdłuż ciała je zawijasz?
Lolka30, DorotaAnna lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny - dzieci nie mogą teraz się przyzwyczaić do bujania i noszenia. One mogą się co najwyżej odzwyczaić. Co innego robilyscie całą ciążę niż noszenie ich i bujanie. A jak się kładliśmy to była jazda, kopniaki i czkawka 😍
DorotaAnna, martusiawp, Mama36 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBardzo świadomy pediatra. Ja chciałam robić na własną rękę ale pojechaliśmy to chcieli się uczyc na niej pobierac a potem już nie ogarnęłam gdzie mogę jechać żeby mi jej pobrali umiejetni ludzie. Ale przed pneumokokami robię na 100%Fasolka77 wrote:ja nie potrafię robić tego naleśnika i w sumie nie robię... Bunio śpi w nocy w rożku ale nie jest jakoś strasznie ściśnięty
wracając do szczepień... robicie morfologię i CRP dzień przed szczepieniem? tak mi pediatra zalecił...
Fasolka77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU nas Leosia zasypia sama, ale jak to ja wieczorem siedzę oglądam z big beothera i ja kołysze na podusi ... Lubię to ona też. Kangurujemy się też śpi sobie na mnie. Jeśli brzuszek ja nie boli to po odłożeniu śpi dalej. Ale jak boli to np śpi na mnie czy mężu czy na poduszce odkładamy oczy.jak 5 zł
Ale u nas jest znowu "problem" że ona zasypia że smoczkiem i doi go jakby chciał wciągnąć i często jej wylatuje i muszę wkładać albo się tyle razy przeciąga że sobie go wyrwie sama -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZapytaj go o cenę. Większość aptek zamawia te szcEpionkiFasolka77 wrote:hmmm... u niego wszystko na zamówienie... to jest taka małomiasteczkowa apteka.. co chcę to muszę czekać a ceny.... szkoda gadać.... delicol w necie 23 zł a u niego 36 zł .. także ten....
-
No ja właśnie siedzę z moją małą w pozycji "żabki" na klacie. Już nie wiem co mam robić.DorotaAnna wrote:Basiu ja mam podobny problem. Tzn boje się że może się zrobić problem. Od dwóch dni jakby mi ktoś dziecko podmienił. Nie wiem czy się wycwanił czy ma jakiś dziwny moment w rozwoju? Zawsze po prostu go odkładałam do kosza dawałam smoka i zasypiał. A od dwóch dni zasypiać tylko chce „na żabkę” xd tzn leżąc mi na klacie. Tylko mi u męża nie zaśnie. W koszu przysypia ale mam wrażenie że ręce mu przeszkadzają xd ciagle nimi macha tak jakby nie umiał nad tym zapanować i to go wybudza- przynajmniej takie mam wrażenie. Nie chce żeby nauczył się zasypiania w ten sposób bo żyć mi nie da... bo muszę sporo czekać zanim go odłożę żeby miał naprawdę twardy sen. Staram się najpierw go odkładać tak jak było do tej pory i czasem uda mu się zasnąć...
Od rana nie śpi. Zjadłam tylko dzisiaj śniadanie i nic więcej nie zrobiłam...
Wstałyśmy po 9 i tak dzień nam leci na uspokajaniu.
Oczyściłam jej nosek bo być może coś jej przeszkadzało, może będzie lepiej. Ale już jestem zmęczona i odłożę ją dopiero jak mocno zaśnie...
Chciałabym pójść spać jak tylko ona zaśnie ale z drugiej strony szkoda mi dnia, chciałabym poczytać trochę bo nie mam ostatnio czasu
Jakiś dołek mnie znowu łapie, płakać mi się chce. To chyba z tego niewyspania.
Dziś mam wizytę u gin 6 tyg po porodzie. Mąż zostanie z małą a ja pojadę sama bo będzie szybciej.
29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
U mojego męża na szczęście nie ma z tego powodu konsekwencji bo ma możliwości przyjścia do pracy później, tylko musi być 8h, więc niestety jest to dla nas razem mniej korzystne bo jak zaśpi to później jest w domu po południu, a ma ponad godzinę drogi z pracy i to też czasu zajmuje sporo codziennie.Karmelllka90 wrote:Basiu mój mąż też zysypia do pracy. Dzisiaj np zaspał. Obudził go kolega bo miał go zabrać po drodze ale tego nie zrobił haha.
Dlatego już wolę żeby nie wstawał że mną w nocy bo też ma obowiązki w ciągu dnia. Czasem to już nie wiem czego chcę, z jednej strony chciałabym pomocy a z drugiej on i tak mi pomaga popołudniami, wraca z pracy zmęczony i zajmuje się dzieckiem a często też obiad ugotuje. Niech chociaż w nocy się wyśpi.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2019, 12:57
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
nick nieaktualnyBasiu to niewyspanie, ja się umówiłam z mężem że jak już nie będę musiała odciągać w nocy pokarmu to z soboty na niedzielę zakładam topery w uszy i śpię w salonie, a on z niedzieli na poniedziałek tym sposobem chociaż jedną noc będzie przespana bez czuwania czy wstawania
-
nick nieaktualnyPracuje w korporacji?B_002 wrote:U mojego męża na szczęście nie ma z tego powodu konsekwencji bo ma możliwości przyjścia do pracy później, tylko musi być 8h, więc niestety jest to dla nas razem mniej korzystne bo jak zaśpi to później jest w domu po południu, a ma ponad godzinę drogi z pracy i to też czasu zajmuje sporo codziennie.
Mój mąż ma o tyle konsekwencji że się tylko umyje i ubierze bo się spieszy. Jest brygadierem ma swoją ekipę więc oni na niego czekają zbiera ich i w drogę. Ale ostatnio mówi że już pokazuje co mają zrobić i on idzie analizować projekty i śpi 🤭 -
B_002 wrote:No ja właśnie siedzę z moją małą w pozycji "żabki" na klacie. Już nie wiem co mam robić.
Od rana nie śpi. Zjadłam tylko dzisiaj śniadanie i nic więcej nie zrobiłam...
Wstałyśmy po 9 i tak dzień nam leci na uspokajaniu.
Oczyściłam jej nosek bo być może coś jej przeszkadzało, może będzie lepiej. Ale już jestem zmęczona i odłożę ją dopiero jak mocno zaśnie...
Chciałabym pójść spać jak tylko ona zaśnie ale z drugiej strony szkoda mi dnia, chciałabym poczytać trochę bo nie mam ostatnio czasu
Jakiś dołek mnie znowu łapie, płakać mi się chce. To chyba z tego niewyspania.
Dziś mam wizytę u gin 6 tyg po porodzie. Mąż zostanie z małą a ja pojadę sama bo będzie szybciej.
Odpocznij! Idź spać, serio. Ja się nauczyłam że to niewyspanie i zmęczenie bardzo potęguje negatywne emocje. Pojedziesz sama to tez nabierzesz nowej energii
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️
