Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMama360 takie sytuacje sie zdarzają! Ale jest ich juz zdecydowanie mniej niż nawet do tego momentu 10 tygodnia. Chociaż tak na prawde najwiecej poronień występuje jeszcze przed pojawieniem sie serduszka. Kiedyś sie o tym nie mówiło, dlatego kobiety sie nie stresowały.
Gdyby nie to, ze starałam sie o ciąże i jak na szpilkach śikalam na testy to nawet nie wiedziałabym o ciazy w maju. Dostałam normalny okres w 41 dniu cyklu przy cyklach 32/34 dni. Jak byłam na prenatalnych położna wpisywała dane do systemu i pyta sie która ciąża maz mowi ze pierwsza a ona ze ale w karcie Jest zaznaczone maj ciąża biochemiczna na co doktor odpowiedział ze tego sie nie wpisuje bo tak na prawde każda kobieta ma zasoba takich poronień kilkanaście a nawet nie wie.
I ja sobie tak myśle ze ja mogłam mieć tak na prawde nawet 3 ciąże biochemiczne bie tylko jedna. Po miałam takie podobne opóźnienia i większy bol brzucha przy okresie.
Sa DziecZyny, które maja za sobą sporo poronień ze względu na wiek, inne ze względu na genetykę inne maja ogólnie komplikacje ginekologiczne. Nie wiadomo co było przyczyna śmierci dziecka twojej znajomej, ale nie mozesz od razu wkręcać sobie i sie stresować. Nie utorzsamiajmy sie z każdym nieszczęściem. Ludzie giną w wypadkach samochodowych mamy nie wyjeżdżać autem na drogi? Ludzie giną pod domami na psach to znaczy ze mamy myślec od razu ze jak dzisiaj wyjdę to na pewno zabije mnie?
Kochana liczymy do 10 głęboki wdech i z wydechem złe emocje wypuszczamy!!! Cieszymy sie i czekamy na nasze kolejne wizyty po to zeby napisać tak jak Valetta co nasze maluszki robiły jak je podglądaliśmy. Ja marze zeby zobaczyć jak doi kciuka to takie słodkie ahhhh. Valetta masz zdjęcie usg?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2018, 15:56
Natalia-tosia, Wojna, DorotaAnna, valetta94 lubią tę wiadomość
-
Oczywiście że się z Tobą zgadzam.. I to samo sobie powtarzam i to samo bym napsiala każdej... Ale gdzieś tam z tyłu łba jest taka durna zakładka "jestem baba" i ona mi się każe martwić hahaha
A tak poważnie.. To myślę że już u wszystkich będzie kochane tylko cudnie. 2 trymestr więc już z górkiNatalia-tosia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMama360, ale ja wiem o czym mówisz bo i do mnie sie przeplata gorsza myśl - ale właśnie staram sie ja od razu wyrzucić z głowy z mysli i wtedy najchętniej oglądam to co mam na małej plus kolejne strony ze sklepami to mi dodaje pozytywnego myślenia ogrom radości i napawa tylko dobrymi myślami. I juz coraz bardziej nie mogę sie doczekać tego zeby ja ubierać w te pajacyki owijać otulaczami powąchać ehh sie rozmarzyłam
Mama360, valetta94 lubią tę wiadomość
-
Myślenie,martwienie nic nie daje .Chociaz każda z nas ma gorszy dzień .Ja naprawdę staram się nie panikować tylko cieszyć się aktualnym stanem.Wiem co to znaczy strata i nikomu nie życzę ani poronienia ani martwego porodu.I wiem,że nie ważne jak będziesz się martwić co ma się stać to się stanie.Chociaz jeden gorszy wynik wyprowadził mnie totalnie z mojego świętego spokoju.To dziewczyny uśmiech na twarzy i twardo po ciuszki do Lidla albo po kołderki do biedronki
Natalia-tosia, DorotaAnna lubią tę wiadomość
-
Z tymi tanimi kocykami z minky to uważajcie, bo one często maja minky o słabej gramaturze, który potrafi mocno uczulać. Ja przy robieniu wyprawki dla pierwszego dziecka sporo o tym czytałam, bo zastanawiały mnie różnice w cenach. Oryginalny minky ma gramature 380-480g.
-
Dokładnie, jak się za dużo myśli to to niczemu nie sprzyja .... każda z nas ma pewnie gdzieś tam z tylu głowy obawy. Mi groziło poronienie w poprzedniej ciąży od 18tc, a potem poród przedwczesny, a udało się donosić i urodzić w 39tc. Pomimo tego, ze lekarze nie wróżyli powodzenia. Nigdy nic nie wiadomo. Ja w tej ciąży tez mam pod górkę, wiem ze ta szyjka może mi zgotować w każdej chwili przykra niespodziankę, ale staram się zyc normalnie z nadzieja, ze będzie dobrze. A co ma być, to i tak się wydarzy. Po prostu trzeba się kierować zaleceniami lekarza, zdrowym rozsądkiem i wierzyć, ze będzie dobrze inaczej zwariujemy. Do porodu jeszcze tyyyyyle czasu
-
Karmelllka90 wrote:Mama360, ale ja wiem o czym mówisz bo i do mnie sie przeplata gorsza myśl - ale właśnie staram sie ja od razu wyrzucić z głowy z mysli i wtedy najchętniej oglądam to co mam na małej plus kolejne strony ze sklepami to mi dodaje pozytywnego myślenia ogrom radości i napawa tylko dobrymi myślami. I juz coraz bardziej nie mogę sie doczekać tego zeby ja ubierać w te pajacyki owijać otulaczami powąchać ehh sie rozmarzyłam
Ja mam to samo ....ogladanie ciuszkow, kupowanie, mnie mega uspokaja i wtedy wiem ze bedzie wszystko dobrze jak juz jestem mega zestresowana to mowie sobie ze to przeciez i tak mam z "gora" dogadane wiec co sie stresuje
Nie mowilam tego nikomu nawet mezowi......w sierpniu bylismy na Kasprowym Wierchu dzieci z mezem poszly kawalek wyzej a ja zostalam sobie na kamieniu siedziec.....patrzylam, modlilam sie, prosilam....to bylo tak blisko nieba.......niecale 2 tygodnie po przyjezdzie zobaczylam II kreski obiecalam wtedy ze w maju tam wroce juz z dzieciatkiem na rekach jak jest naprawde zle to przypominam sobie te sytuacje i odrazu mi lepij....valetta94, Sana, Natalia-tosia, Szonka lubią tę wiadomość
-
Chyba posmakował jej paluszek
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4bbf657cf70f.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/138bd4ac0890.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2018, 16:42
stresant, Karmelllka90, Sana, DorotaAnna, orzeszki, Paula 90, siamyrka, Kasionek, Daffi, Kasiulka90, Martusiazabka, B_002, Lili90, Szonka, Kiwona, Iduna lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, jesteśmy w drugim tymestrze, niebawem wkroczymy w 3, a później to już tylko będziemy czekać na przytulenie naszych kruszynek nie może się już wydarzyć nic złego. Musimy się trzymać tej myśli wszystkie jak tu jesteśmy będziemy się dopingować przy porodach
valetta94, Kasiulka90, B_002 lubią tę wiadomość
Julia 07.2015 -
nick nieaktualny
-
Valetta cudo
Karmelka z tego co gdzieś czytałam można sobie jakoś tam masować żeby uelastycznić krocze, ale szczerze nie pamietam dokładnie na czym to polegało. Jak wpiszesz w google masaż krocza przed porodem to na pewno znajdziesz. Serio oglądasz porody?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2018, 16:56
valetta94 lubi tę wiadomość
👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
Sana wrote:valetta94 jaka ona słodziutka! Ach
Przytyłam już 3 kg od 3 września.. Wiele z Was chudnie a ja nie schudłam ani grama :o Przed ciążą waga 58 kg. Karmelllka chyba ta pozycja, którą praktykuje sie u nas w szpitalach sprzyja pękaniu.. Że niby najlepiej na kucaka czy coś. Mnie też przeraża to nacinanie, chyba tego sie najbardziej boje. Nie wiem czy nie wolałabym cesarki, ale takiej planowanej.. Np. jak dzidzia się zle ułoży czy coś. -
Valetta słodziutka ❤️
Dziewczyny niczego innego się nie spodziewałam że napiszecie i w razie jakichkolwiek moich wątpliwości prosze o powtórkę hihi
Kupiłam dziś kurtkę zimowa na ciążę czyli w sumie jednak jakies inwestycje robięvaletta94 lubi tę wiadomość
-
Tak pozycja rodzenia to swoją drogą, taka leżąca czy pół siedząca jest tak naprawdę najgorsza. Najlepiej się rodzi kucając na stojąco albo na czterech. Tak czytałam przynajmniej, że te pozycje najlepiej kobiety wspominają.
Popytajcie też swoich mam jak wyglądały ich porody, spytajcie teściowej czy mąż był duży czy miał dużą głowę👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
nick nieaktualnyDorotaAnna tak wiem moja przyjaciółka rodzi za miesiąc i płacze ze strachu mowi ze jestem sadystka a dla mnie to piękne przeżycie i lubię ;P ale ja sie nie boje porodu. Wyobrażam sobie ogromny bol ze z kręgosłupa cięcie Piła ale to minie urodzę swoje szczęście. Ale ja sie boje połogu. Szycia po porodzie ze mi dziecko zabiorą zamiast kangurowania, ze mi nie powiedzą jak przyłożyć do piersi ze nie bedą cierpliwe położne i przez to zawale kp. I ze bedzie mnie krocze szczypać zwłaszcza przy sikaniu i myciu. Tego sie boje. Dziwna jestem nie??? A i panicznie sie boje depresji poporodowej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2018, 17:04
Paula 90 lubi tę wiadomość
-
Moja bratowa ma jutro planowaną cesarkę ponieważ mała się nie odwróciła głowa do dołu. Wiec jutro zostanę ciocia i już nie mogę się doczekać👱🏻♀️30 🧔🏻♂️32
05.2018 poronienie zatrzymane 9tc
04.2019 👶🏼
Aktualnie 1 cs o drugie bejbisia
13.02 ⏸️
15.02 beta 81,5
17.02 beta 158,4
01.03 pęcherzyk ciążowy 1,2 cm
15.03 CRL 1,24 cm ❤️ -
W Lidlu same resztki i wszystko powywalane z opakowan. Kupilam tylko spodenki. A do Biedronki nawet nie dotarlam bo pewnie tez juz wszystko przebrane.
Dzis doac mocno boli mnie szyjka stresuje mnie to troche, ale zaraz sobie przypominam, ze jak ostatnio mnie tak bolalo to na wizycie i tam wszystko okazalo sie ok. Tym razem na pewno tez tak jest -
nick nieaktualnyEdit. Nie nakręcam sie na karmienie piersią, butelka moim zdaniem to tak samo najedzone dziecko jak i pierś. Jestem wychowana na butelce moje siostry maja po dwoje dzieci na butelce. Mi chodzi o siądę o odpornośc o te pierwsze najważniejsze płyny od matki
-
nick nieaktualnyIndia mam tak samo, cos sobie ubzduram w sensie zaczynam myślec o tym na wizycie sie okazuje ze wszytsko Ok , potem znowu to czuje. I juz zaczyna sie myśl i wtedy prostuje sie ze przecież juz to mówiłam lekarzowi sprawdzała badała wszytsko jest tak jak ma być.
Wszytsko dla nas jest nowe. Moja gin mowi ze te uczucia bóle Klocia tez wszytsko dlatego ze jesteśmy bardziej ukrwione