Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasia ja juz studia dawno mam za soba... ale zawsze lubiłam poszerzać swoka wiedze i w sumie z niewielkimi przerwami coagle sie ucze 😂😂Kasiulka90 wrote:India, szacun. Podziwiam, że przy takim maleństwie chce Ci się jeszcze studiować 😄
Akurat to jest szkola 2letnia. Jak w koncu niespodziewanie.zaszlam w ciaze szkoda mi było przerywać po roku. Wiec spielam posladki i juz prawie koniec, ale fakt.szczegolnie osttanoe pol roku bylo dosc uciążliwe
B_002, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
-
Kasiulka nie obwiniaj się o jedzenie wzdymających produktów, bo to ze u Ciebie powodują wzdęcia nie oznacza że przenika to do mleka matki.
Jak gazy mają przeniknąć do krwi? Nasze mleko tworzy się z krwi, więc można jeść kapustę, fasolkę i inne tego typu rzeczy.
Do krwi mogą przenikać co najwyżej alergeny, ale to już z innych produktów.
Klemka bolał brzuszek, zdarza się i pewnie nie znajdziesz przyczyny jeśli to było tylko w jedną noc. Jakby się powtarzało w tym samych okolicznościach to przydałoby się zdiagnozować problem.
Ale nasza dieta nie jest winna każdego bólu brzuszka naszych dzieci.
Ja sobie to uświadomiłam i jem zupełnie wszystko. Dopiero wtedy zobaczyłam że jedząc podobne produkty raz Zosię boli brzuch a raz nie. Wyszłoby na to że raz kapusta powoduje problem a raz nie, raz czekolada stanowi problem a innym razem już nie. Albo właśnie to nie moja dieta je powoduje...
espoir, Paula 90 lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Mama36 wrote:No powiem Ci ze nie chciało mi się jechać. Już się do moich obdartusow przyzwyczaiłam.. Ale jak mam zrobione to plus 100 do do kobiecości!
Może będę robić jak się da znowu 🤩
Ja muszę zrobić bo mam wesele w czwartek..ale muszę sama bo tu nie ma do kogo iść....Fasolka77
-
My tez zaliczylismy spacer szybki do szkoly zlozyc wniosek o przeniesienie do innej klasy i juz skwar jak cholera. Szybko do lidla po cos na obiad i do domu. Maly niby kupke zrobil ale jakis taki niespokojny dzid i turbo drzemki zalicza wybudzajac sie z placzem
Ciekawe czy dam rade ten obiad w ogole zrobic. Jeszcze Jula dzis tez nieznosna ze tylko siąść i płakać.
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
Karmelllka90 wrote:Kurde mój organizm chyba nie ogarnia.
Leosia poszła spać standardowo około 21 na śpiocha więc o 23:10 dałam jej piersi na spaniu i o 6 rano mąż wychodził do pracy i mnie obudził że mała nie jadła więc znowu na spaniu dostała cycki i wstała o 9:00 wytrapila 130 modyfika i teraz coś tam swojego ogarnia 😃
A ja??? Mam czerwone oczy i wody pod oczami ???? Czemu?!
Za dużo śpisz Karmellka
Fasolka77
-
Basiu, niby nie przenika i niby nie ma diety karmiącej, a jednak zauważyłam, że dzieciak przeżywa to samo co ja. Już od pierwszych dni życia robiliśmy takie same dwójki i prawie w tym samym czasie. Może to placebo, może sobie wmawiam. Ale nie jadłam nabiału całe 3 tygodnie i zaczęłam kilka dni temu wdrażać go na nowo w niewielkich ilościach - czekoladki, masło na kanapce, 1 plasterek sera żółtego. No śladowe ilości. Czy to od tego takie nagłe pogorszenie problemów brzuszkowych? I to po kilku dniach tak nagle? Już się tak cieszyłam ostatnio, że się wyprukuje bez płaczu (tylko się prężył i marszczył na twarzy), nawet odstawiłam całkowicie Delicol i Biogaię półtora tygodnia temu.
-
Jejku kolezanka z innego forum w 32tc w szpitalu.. Odeszly jej wody, rozkreca sie akcja porodowa a ona ma od lekarza dokument ze powinna mieć cc. Nie wiem na co czekaja co sie tam dzieje.. Skurcze jej sie rozkrecaja z kazda chwila. Mam nadzieje ze nic im sie nie stanie zwlaszcza ze to pierwsze dziecko a poprzednich ciąż nie utrzymala tak daleko. Bardzo dlugo sie starali..
Lekarze zamiast pomoc uznali ze beznadziejna sytuacja..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2019, 11:49
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
Kasiulka cos w tym musi byc. Jak zjem gdzies kapustę albo cebulę to mlody sadzi takie bąki gorzej jak dorosly i woń ich potrafi nieźle dać w kość.Kasiulka90 wrote:Basiu, niby nie przenika i niby nie ma diety karmiącej, a jednak zauważyłam, że dzieciak przeżywa to samo co ja. Już od pierwszych dni życia robiliśmy takie same dwójki i prawie w tym samym czasie. Może to placebo, może sobie wmawiam. Ale nie jadłam nabiału całe 3 tygodnie i zaczęłam kilka dni temu wdrażać go na nowo w niewielkich ilościach - czekoladki, masło na kanapce, 1 plasterek sera żółtego. No śladowe ilości. Czy to od tego takie nagłe pogorszenie problemów brzuszkowych? I to po kilku dniach tak nagle? Już się tak cieszyłam ostatnio, że się wyprukuje bez płaczu (tylko się prężył i marszczył na twarzy), nawet odstawiłam całkowicie Delicol i Biogaię półtora tygodnia temu.
Kasiulka90 lubi tę wiadomość
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
ja jem wszystko, gołąbki, fasolę, potrafiłam wypić litr Fanty, 3 kawy dziennie, czekoladę, cytrusy... i nie licząc wysypki po truskawkach to nic nie było Wojtusiowi... nie miał ani jednego dnia problemów brzuszkowych...
B_002 lubi tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
nick nieaktualnyKasiulka90 ja bym delicolu nie odstawiała. Bo jabdawalam delicol odstawiłam a potem pojawił się płacz wdrozylam go z polecenia pediatry od nowa czekałam dwa dni dodatkowo Espumisan do kazdego karmienia. Po dwóch dniach problem znowu znikł i odstawiłam 3 dni temu. Mała w poniedziałek skończy 12 tygodni więc wydaje mi się że powinno jej odpuścić. I jak na razie tfu tfu wszystko super.
-
Na początku mi się wydawało, że Delicol pomagał. Robiłam 2 razy test odstawienia na dobę, ale po połowie doby szybko wracałam, bo było gorzej. Półtora tygodnia temu skończyły mi się kropelki, bardzo szybko szły, opakowanie na 3-4 dni starczało. Nie zdążyłam kupić nowego opakowania i jakoś tak weekend zleciał. Nie było gorzej a wręcz lepiej, więc już nie kupiłam nowego. Po Espumisanie z kolei było dużo gorzej, więc użyłam dosłownie kilka razy i pełne opakowanie sobie leży w szafce.Karmelllka90 wrote:Kasiulka90 ja bym delicolu nie odstawiała. Bo jabdawalam delicol odstawiłam a potem pojawił się płacz wdrozylam go z polecenia pediatry od nowa czekałam dwa dni dodatkowo Espumisan do kazdego karmienia. Po dwóch dniach problem znowu znikł i odstawiłam 3 dni temu. Mała w poniedziałek skończy 12 tygodni więc wydaje mi się że powinno jej odpuścić. I jak na razie tfu tfu wszystko super.
Ta dzisiejsza akcja to pierwsza taka od półtora tygodnia, więc ta fasolka to jedyne, co mogę obwiniać. Całe szczęście młody zasnął na mnie i śpi nadal. Przez sen nie czuje bólu. -
Espoir, jesteś najlepsza 😁😁😁 Będzie Szymuś ❤
Ja też bym "chciała", ale póki co jakoś się nie składa czasowo na seksy 😅 Jak mąż przychodzi do łóżka to ja albo karmię albo śpię, a rano jak chcemy, to Klemek płacze i nam nie pozwala 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2019, 12:15
espoir lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
za 3 lata to liczę, że już nam na większe seksy dzieciaki pozwolą, bo na razie to trochę bida z nędzą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2019, 12:20
Kasiulka90, Daffi, Karmelllka90 lubią tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
no chciałabym za 3, ale Męża muszę urobić jeszcze, bo na razie chłopina nie ogarniaKarmelllka90 wrote:Espoir będzie szybciej bo jeszcze jakieś 4 MSC temu mówiłaś że za 4-5 lat ten czas ci się skraca 😂😂
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b4b6ccd3f98d.jpg
Kasiulka90, Daffi, mysla.nieskalana, Karmelllka90, Mama36, malutka_mycha, Fasolka77 lubią tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧
