Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMoje dziecko zaczęło jeść po jednym cycku na raz. Nie chcę drugiego.
Od wczoraj mu się tak zmieniło. A ja już analizuje czy tak może być.
W nocy mnie obudził jego śmiech przez sen. Buzia się cała śmiała na głos. Szkoda że jeszcze nieświadomie 😍Kasiulka90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMama36 wrote:Właśnie czytałam artykuł o tym. Bardzo kuło mnie w oczy jaki pisali ciągle "nastolatka".. Boże przecież to dziecko a nie nastolatka!! Straszne. Jakie pedofil znów grasuje 😓
Tak jak mówisz, to jest dziecko. Malutkie dziecko, które miało tyle życia przed sobą 😢 -
Paula 90 wrote:To że pedofil to raz, a dwa że dzieciobojca. Ja chyba do 18-tki będę za Ignacym chodzić. Już widzę jak rodzice się obwiniają że poszła sama albo coś. Na bank poza złamanym sercem i życiem będą mieli wyrzuty sumienia do końca tego zycia. Mimo że nie uzasadnione bo przecież nie da się za dzieckiem krok w krok chodzić.
Tak jak mówisz, to jest dziecko. Malutkie dziecko, które miało tyle życia przed sobą 😢 -
nick nieaktualnyTunia76 wrote:Mój syn skończył 19lat, a i tak się o niego martwię. A teraz wraca do domu późno i nie mogę zabronić i zamknąć w pokoju.
Wszystko było super nawet był w szoku bo rano mówi że cały czas patrzył na tel a ja nic nie dzwoniłam. No mowie mu ze chcieliśmy mu lekko popuscic żeby zobaczyć czy możemy zaufać... Ale... To że jest załóżmy odpowiedzialny to jedno a to że grasuje jakiś zwyrol to na to wpływu już ani ja ani on możemy nie mieć ehhhh. -
Mama36 wrote:No mój 14 latek poszedł wczoraj sam z koleżankami i kolegami na łąkę.. Zrobiłam mu wykład o zaufaniu bla bla.. Ze próbujemy.. Ze zobaczymy czy się sprawdzi.. Ze jak będą robione głupoty to nie wyjdzie z domu do 18
Wszystko było super nawet był w szoku bo rano mówi że cały czas patrzył na tel a ja nic nie dzwoniłam. No mowie mu ze chcieliśmy mu lekko popuscic żeby zobaczyć czy możemy zaufać... Ale... To że jest załóżmy odpowiedzialny to jedno a to że grasuje jakiś zwyrol to na to wpływu już ani ja ani on możemy nie mieć ehhhh.
Ale zawsze bałam się, że w grupie to różne glupoty mogą zrobić.
-
Masakra .. gdy człowiek ma dziecko, to takie brutalne sytuacje dotykają go jeszcze bardziej.
Gdy tak patrzę na leżącą obok mnie Marcelinę i pomyśle, ehh .. nawet myśleć nie chce! Przecież takie dziecko to największy na świecie skarb.
W ogóle jak można być taką bestią ?! ...
Paula, jak samopoczucie fizyczne ? -
ja mam corke i syna i powiem Wam ze bardziej jakos sie boje o corke...wydaje mi sie ze dziewczynki czesciej padaja ofiara takich gwalcicieli....codziennie boje sie ze ktos jej zrobi krzywde.....
babcia chce ja zapisac na miejski oboz konny w PL od 7 do 15 a ja sie boje ze cos jej sie stanie za te 8 godzin...ze pan sprzatajacy przy koniach cos jej zrobi...no schiza totalna.....
do szkoly ja wozi maz ale ze szkoly jezdzi autobusem ma 2 przystanki telefon przy sobie ma.....ale tamta dziewczynka tez napewno miala telefon..... -
Nie mogę sobie wyobrazić, co ma w głowie człowiek, który dokonuje takiego czynu 😥
Paula, rozumiem, że przyjęłaś to do siebie. Też mnie zawsze mocniej dotykają historie, które się dzieją blisko. Minie trochę czasu i zapomnisz, a póki co bądź ostrożna 😚 Niech szybko złapią to dzikie zwierzę. -
A na mnie patrzyli jak na wariatka, że 9 latka że szkoły samego nie puszczam... Teraz już chodzi sam, ale dzwoni jak wychodzi ze szkoły i jka po 15 min go nie ma to już mi serce wali i dzwonie. Taka akcje miałam w tym tyg że dzwonił czy może zostać dłużej na boisku szkolnym, ale ze nie zjadł obiadu w szkole to mówię że ma wracać. Zajęłam się Kazikiem i ocknelam się, że już godzina minęła a go nie ma. Wydzwanialam, nie odbieral. K był w domu, więc wybieglam go szukać. W drodze do szkoły odebrał w końcu, źle mnie zrozumiał i został na boisku po prostu. Jak wrócił do domu to panicznie zaczął płakać, że przeprasza, że się martwiłam... Widział, że ja zielona że strachu i złości... I tak jak piszesz Mama, że dzieciaki możemy wychować na odpowiedzialne, ale za innych nie odpowiadamy. Tak samo za kierowców. A młody ma 2 ruchliwe przejścia na trasie... To straszne, jaki ten świat jest groźny 😣😪
-
Mama36 wrote:No powiem Ci ze nie chciało mi się jechać. Już się do moich obdartusow przyzwyczaiłam.. Ale jak mam zrobione to plus 100 do do kobiecości!
Może będę robić jak się da znowu 🤩 -
nick nieaktualnymalutka_mycha wrote:Ja też sobie na początku czerwca zrobiłam i duuuzo lepiej się z sobą czuje. Ja mam bardzo słabe i brzydkie więc wyjątkowo paskudnie to wyglądało.
malutka_mycha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKurde mój organizm chyba nie ogarnia.
Leosia poszła spać standardowo około 21 na śpiocha więc o 23:10 dałam jej piersi na spaniu i o 6 rano mąż wychodził do pracy i mnie obudził że mała nie jadła więc znowu na spaniu dostała cycki i wstała o 9:00 wytrapila 130 modyfika i teraz coś tam swojego ogarnia 😃
A ja??? Mam czerwone oczy i wody pod oczami ???? Czemu?! -
Daffi wrote:Brak mi slow. Od razu mysle o mojej Julce! Ona w tym roku 10lat.. Jak mozna gwalcic i krzywdzic takie male i bezbronne ciało!!! Nigdy nie zrozumiem przemocy nad mlodszymi i slabszymi.
boze z domu jej nie wypuszcze chyba -
nick nieaktualnyKarolina - a dziękuję, jest lepiej. Boli troszkę, mniej niż wczoraj. Czytałam że jeśli jest wyrostek to jest cały czas pogorszenie stanu a u mnie się poprawia. I niby wciągu 24h to już jest masakra. Więc mam nadzieję że to nie to.
Obstawiam schabowego i świeżego ogórka - przed ciążą jadłam byle co i szło a teraz świeży ogórek rozorał mi żołądek a potem jelita.
Zjadłam kilka łyżek zupy pomidorowej krem i zaraz wypije miętę. Od przedwczoraj w sumie nic nie jadłam i trochę mam stracha czy nic się nie stanie.