Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
espoir wrote:ale to normalne, wiecznie twarde i wielkie nie będą...
jak laktacja unormowana to zazwyczaj flaki są już
Jej ja bym wolala takie twarde bo jak flaki to panikuje, ze mleka nie ma.. a zalewa mnie kilka razy dziennie. Pije tez femaltiker. Do moich cyckow to rusztowanie by sie przydalo tak zwisaja :o
-
Daffi wrote:Nam taka waga pokazala u Filipa 5900 a bylo naprawde niecałe 5500 bo tego samego dnia ważyła go położna więc to nie do konca wiarygodne.
Wiecie co? Filip zasnal kolo 11 spal do 14..wstal chwile po buszowal.. Zjadl i od po 15 spi do teraz.. W ogole dziecka nie mam ja mam nadzieje ze z nim wszystko ok jakie to głupie.. Jak nie spi to modlitwy sa o sen.. Jak spi duzo to sie człowiek doszukuje ze cos nie tak..
Moja Lila też tyle spala miesiac temu, teraz juz tak fajnie nie jest i spi tylko w nosidle max 1 h inaczej bunt
Daffi lubi tę wiadomość
-
Moj maly tez dzis wiecej spi. Przez te dwa dni ulewa, wygina się, przegina, krzywi, wyglada, ze to refluks. Z butelki zjada po 30, 40 i maks 50 ml mojego mleka. Juz tu robilam w gatki ze sie zaglodzi, ale jesli waga nie oszukuje przybral w te 2 dni 115g. Mniej robi kup, wiec moze ma jakies zatwardzenie i to dlatego. Dzisiaj rano zrobil ze trzy i potem nic. Dzis wieczorem z godzine po karmieniu wazyl 5485. Musial cos z piersi wydudnić. To sporo biorac jego wage urodzeniowa. Przytyl od momentu narodzin prawie 2,8 kg.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 czerwca 2019, 21:49
Nie wytrzyma człowiek mały, jak dorosły skamieniały
-
B_002 wrote:A można zrezygnować? To szczepienie jest chyba obowiązkowe, tak mi się wydaje.
Wiesz co niby jest obowiazkowe, ale to zależy od pediatry. Moj rozumie moje wątpliwości i sam nie jest przekonany co do tej szczepionki, nie nalega i wypisal odroczenie ze wzgledu na nop w rodzinie.
B_002 lubi tę wiadomość
-
B_002 wrote:U nas wczoraj Zosia miała na wadze w przychodni 5910g, a przed chwilą się z nią zważyłam na naszej wadze łazienkowej z ciekawości i wyszło 6kg.
Od czasu do czasu się z nią tak ważę dla porównania.
Ściągnęłam sobie aplikację z siatką centylową i pokazuje mi że niedawno Zosia była już na 50 centylu a dziś jest na 90! Chyba mi za szybko rośnie mały grubasek
No ale skoro ona tak lubi jeść to co poradzić
Cudowny pulpecik wam rosnie
Chociaż odpadł Ci stres z waga. My ciągle na 25 centylu.
-
Taka petelke ze skory zostawili tez mojej bratowej i niestety ma to do dzis.valetta94 wrote:Witaj w klubie u nas tylko lekki dyskomfort przy wejsciu bo mnie kiepsko zszyli i mam taka mala petelke ze skory.. Jak mi to nie przejdzie to pojde do gina i mi to usunie..Ale licze, ze sie rozciagnie czy cos. Ale powiem wam, ze moje wejście do pochwy wyglada inaczej.. jest takie wielkie. Nie wiem moze sie jeszcze skurczy? Ale wyglada jak wiadro :o Choc jest nawet ciasno jak przyjdzie co do czego. Blizn nie widac. Ale ta dziurka jest taka duza. Wiecie jak sie balam pierwszego razu masakra.. a zerknelam tam z lusterkiem dopiero po 6 tygodniach.
Ja za to tam na dole czuje sie jak malolata
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
Oby u nas sie nie zmienilo. Ale staram sie nie zaburzac mu dnia i robic wszystko dosc systematycznie.. Jedzenie mamy praktycznie o stalych porach, spacer i zakupy.. Kapiele i wydaje mi sie ze Filip czuje sie przez to pewniej. Kiedys plakal przy kapieli teraz je kocha i sie smieje, fika nozkami.. Pozniej byl klopoot ze smarowaniem mu cialka.. Od jakiegos czasu nie wiem co to placz kiedy go smaruje tym cudownym emolientem od mama19. Dziecko przyzwyczaja sie i zapamiętuje.valetta94 wrote:Moja Lila też tyle spala miesiac temu, teraz juz tak fajnie nie jest i spi tylko w nosidle max 1 h inaczej bunt
Filipek juz tak mocno zasnal ze chyba i ja sie walne.
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
Daffi wrote:Taka petelke ze skory zostawili tez mojej bratowej i niestety ma to do dzis.
Ja za to tam na dole czuje sie jak malolata
Zazdroszcze! U mnie dopiero po chwili jest przyjemnie, poczatek czasami zniecheca az zaciskam zeby. No, ale trening czyni mistrza
Moze sie zdecyduje na usuniecie tej petelki tym bardziej, ze lekarz sam zasugerował. -
Daffi wrote:Oby u nas sie nie zmienilo. Ale staram sie nie zaburzac mu dnia i robic wszystko dosc systematycznie.. Jedzenie mamy praktycznie o stalych porach, spacer i zakupy.. Kapiele i wydaje mi sie ze Filip czuje sie przez to pewniej. Kiedys plakal przy kapieli teraz je kocha i sie smieje, fika nozkami.. Pozniej byl klopoot ze smarowaniem mu cialka.. Od jakiegos czasu nie wiem co to placz kiedy go smaruje tym cudownym emolientem od mama19. Dziecko przyzwyczaja sie i zapamiętuje.
Filipek juz tak mocno zasnal ze chyba i ja sie walne.
My jeszcze nie mamy takiej rutyny, jedynie z kapiela. Jest zawsze o 20stej.
A co ile h sie karmicie? Chcialabym tak wszysyko moc zaplanowac. Przez to slabe przybieranie wciskam jej czesto jedzenie, choc na prawde zsczyna ciągnąć dopiero po 3 godzinach. Raz ja przetrzymalam do 5 h bo chcialam zobaczyć czy sama się bedzie domagać. Nic z tego, moglaby jeszcze dluzej wytrzymac.
Co to za cudowny emolient? Smarujecie po kazdej kąpieli? Przez te upaly smaruje co 2 dni bo mam wrazenie, ze sie poci jeszcze bardziej jak czymś wysmaruje.
Smarujecie kremem z filtrem przed kazdym spacerem? Nawet jak dziecko jest ciagle w cieniu? -
Sprawdziłam siatki centylowe to Filip waga, wzrostem i obwodem glowy centyl 90+
Ciekawe czy podwoi wage urodzeniowa do pol roku.. Wtedy bedzie wiekszy niz Julia bo mloda na rowne 6 miesiecy miala 8680g
valetta94, B_002 lubią tę wiadomość
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
U mnie sab simplex spisal sie w 100%. Mam inne dziecko:) szwagierka przylatuje do nas za 2 tygodnie to na mi przywiezc jeszcze ze dwie flaszeczki😉Daffi wrote:Do mnoe dzis dojechal niemiecki sab simplex i obym nie musiala z niego nigdy skorzystać. A espumisan w niemczech jest uwaga.. Na receptę!! Porażka..
Mimo to daj Boze bym wyrzuciła opakowania w całości bo nie bedzie konieczności otwiedania. Filipek usypia sobie z szumisiem a ja zjadlam kolacyjke i mysle co tu robic jak maz do 23 w pracy a Jula pojechala spac do cioci. Jestem sama zamiast odpocząć to ja nie mam pomyslu na siebie a szkoda mi marnować czas na sen.
Daffi lubi tę wiadomość
-
Tylko ze ja pierwszy porod sn a teraz cc wiec moze stae roznica.valetta94 wrote:Zazdroszcze! U mnie dopiero po chwili jest przyjemnie, poczatek czasami zniecheca az zaciskam zeby. No, ale trening czyni mistrza
Moze sie zdecyduje na usuniecie tej petelki tym bardziej, ze lekarz sam zasugerował.
Jesli lekarz zasugerowal to usun po co ma Ci dawac dyskomfort.
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
Jak rozpoznajecie refluks?? Czy to może być to, że po jedzeniu Mała się krzywi, pręży, kopie nóżkami i krzyczy? Mamy tak prawie po każdym karmieniu.
Może powinnam zamiast sab simplexu podawać Jej coś na refluks?? Karmellka Ty chyba coś podajesz na refluks czy się mylę??
-
valetta94 wrote:Witaj w klubie u nas tylko lekki dyskomfort przy wejsciu bo mnie kiepsko zszyli i mam taka mala petelke ze skory.. Jak mi to nie przejdzie to pojde do gina i mi to usunie..Ale licze, ze sie rozciagnie czy cos. Ale powiem wam, ze moje wejście do pochwy wyglada inaczej.. jest takie wielkie. Nie wiem moze sie jeszcze skurczy? Ale wyglada jak wiadro :o Choc jest nawet ciasno jak przyjdzie co do czego. Blizn nie widac. Ale ta dziurka jest taka duza. Wiecie jak sie balam pierwszego razu masakra.. a zerknelam tam z lusterkiem dopiero po 6 tygodniach.
Ja sie balam okropnie bo mnie nacieli i naciecie peklo dalej..
Na dodatek 2 dni po porodzie puscily mi szwy i mega balam sie jak to sie samo zrosnie. Jak tam zagladam to tez wyglada nieciekawie, ale odczucia chyba takie same jak przed. Nie czulam roznicy 😉 moj maz twierdzi, ze jest lepiej niz wczesniej, ale on chyba tak gada bo wie jak balam sie, ze bedzie lipa
-
chce_byc_mama wrote:Ja sie balam okropnie bo mnie nacieli i naciecie peklo dalej..
Na dodatek 2 dni po porodzie puscily mi szwy i mega balam sie jak to sie samo zrosnie. Jak tam zagladam to tez wyglada nieciekawie, ale odczucia chyba takie same jak przed. Nie czulam roznicy 😉 moj maz twierdzi, ze jest lepiej niz wczesniej, ale on chyba tak gada bo wie jak balam sie, ze bedzie lipa
Moj maz tez tak gada, zawsze mozna liczyc na mile slowo od nich nawet jak niedo konca jest prawda
chce_byc_mama lubi tę wiadomość
-
Karmimy się co 3 godz w dzien, jak spi to na spiku go biore..valetta94 wrote:My jeszcze nie mamy takiej rutyny, jedynie z kapiela. Jest zawsze o 20stej.
A co ile h sie karmicie? Chcialabym tak wszysyko moc zaplanowac. Przez to slabe przybieranie wciskam jej czesto jedzenie, choc na prawde zsczyna ciągnąć dopiero po 3 godzinach. Raz ja przetrzymalam do 5 h bo chcialam zobaczyć czy sama się bedzie domagać. Nic z tego, moglaby jeszcze dluzej wytrzymac.
Co to za cudowny emolient? Smarujecie po kazdej kąpieli? Przez te upaly smaruje co 2 dni bo mam wrazenie, ze sie poci jeszcze bardziej jak czymś wysmaruje.
Smarujecie kremem z filtrem przed kazdym spacerem? Nawet jak dziecko jest ciagle w cieniu?
W nocy nie wybudzam nie biore do karmienia na spiku nie ryzykuje rozbudzeniem :p w nocy odpoczywamy. Ale teraz mam przykaz karmic co 2 godz zeby ta laktacje podkrecic.
Emolient cudowny to
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f81dad99725c.jpg
Tylko ze u nas na poczatku była jakas wysypka przypominajaca tradzik i sie zaczerwieniala przy zgrzaniu.. Pozniej zmaienila sie skora w mega sucha az sypalo sie z niego a te cudo naprawilo Filipowi buzke i cialo.
Kremem z filtrem smarujemy sie zawsze w sloneczne dni przed wyjściem na dwor.
valetta94 lubi tę wiadomość
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
Czy wychodzicie tak późno na spacery, tzn 18-19 wieczorem? Pytam bo te plagi komarów są tak natarczywe o tej porze, że sama już nie wychodzę z domu. Wczoraj wyszłam na ogródek po truskawki, ale wróciłam biegiem goniona przez chmurę komarów i jeszcze kilka na sobie odniosłam do domu. Jak pomyślę, że Kasię by pogryzly komary to aż mam dreszcze!
-
My do sklepu o tej porze chodzimy ale ja mam lidla za oknem.. Przechodzę przez ulice i jestem.. I psa wtedy tez wyprowadzam. Filipa komary nie ruszaja.. Nic go nie dziabie.. Tfu tfu nie czarując..Sansivieria wrote:Czy wychodzicie tak późno na spacery, tzn 18-19 wieczorem? Pytam bo te plagi komarów są tak natarczywe o tej porze, że sama już nie wychodzę z domu. Wczoraj wyszłam na ogródek po truskawki, ale wróciłam biegiem goniona przez chmurę komarów i jeszcze kilka na sobie odniosłam do domu. Jak pomyślę, że Kasię by pogryzly komary to aż mam dreszcze!
Sansivieria, martusiawp lubią tę wiadomość
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC
