Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja znów nie śpi cały dzień .. a przepraszam! Pospała na spacerze, aż 15 min. A tak to cały czas marudna, darła się, tylko na rączkach było w miarę spoko. Zrobiłam jej nawet mm, bo myślałam że może brak jej mleka czy coś, absolutnie! Nawet nie chciała zassać, a te kilka kropel, które wleciały do ust to wypluła. Także tak, po prostu jest śpiąca a ta straszna pogoda daje jej się we znaki. W kąpieli niedawno była już przeszczęśliwa, dostała cycka teraz i powoli zamyka oczy.
🙄Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2019, 19:57
-
My jutro mamy chrzest. Mam nadzieje ze Filipek bedzie mial dobry dzien.
W ogole polizal go pies wczoraj.. Labrador szwagierki.. Lizal mu ciagle stopy nie szlo sie opedzic i do buzi tez sie dobral.. I zaczęły mu dzis wychodzić te kropeczki co ostatnio. To mozliwe ze bialko ze sliny ma podobny wplyw jak bialko moje? Bo ja obstawiam te wysypke ze to wina laktozy.. -
Paula 90 wrote:Mycha - Nina pewnie wytraca kalorie tak jak Ignas. W biegu (patrz filmik z balonikiem) 😂. Mój wpierdziela aż miło ale nie ulezy w spokoju minuty. Wszystkie macki ciągle w ruchu 😊
rękami boksuje, nogami pedaluje. Nawet jak je to się cały czas wierci
Paula 90 lubi tę wiadomość
-
Sansivieria wrote:Dziewczyny specjalistka od piersi, wyczulam dziś w jednej piersi małe zagubienie od strony pachy. Jakby guzek. Trochę boli. Czy to zagrożenie dla karmienia, czy to jakiś zatkany kanalik? Jak postępować??
mozna rozmasowac jak dziecko bedzie pic...albo pod prysznicem.....mozesz przylozyc lisc kapusty to do rana napewno przejdzieSansivieria lubi tę wiadomość
-
Sansivieria wrote:Dziewczyny specjalistka od piersi, wyczulam dziś w jednej piersi małe zagubienie od strony pachy. Jakby guzek. Trochę boli. Czy to zagrożenie dla karmienia, czy to jakiś zatkany kanalik? Jak postępować??
Zalecają żeby robić ciepłe okłady ( ja lałam gorąca wodę do miski, moczyłam pieluchę i przykładałam) lub ciepły strumień prysznica i delikatne masowanie w kierunku sutka.
U mnie za każdym razem sprawdzają się plastry rozgrzewające takie na ból mięśni. Jak tylko wyczuje, ze zrobiła się gulka i mnie boli to naklejam plaster na ok 30 minut przed ściąganiem mleka, potem trochę pomasuje i wszystko ładnie schodzi😉 zawsze pomaga😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2019, 21:52
Sansivieria, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
-
mysla.nieskalana wrote:Zawsze mnie rozczula jak z taką miłością opowiadasz o Szymciu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2019, 22:03
Karollinax26, mysla.nieskalana, martusiawp, Fasolka77, Mama36, Paula 90, estrella lubią tę wiadomość
-
Wiewióreczka wrote:Pewnie brzmię jak patologia 😂 ostatnio Paula pisała, że Ignaś pierwszy raz zapłakał...i tak patrzę na Szymona, który ryczy, bo głodny, bo brzuch boli, bo niedostymulowany, bo przestymulowany, bo nie ma ochoty iść na spacer, bo nie lubi mycia rączek, bo chce być noszony, bo mleko było za słone...i sobie myślę czy to Ignacy jest aniołem wcielonym, czy to mi trafił mi się wredny bachor?!?!😂
Ej, mi się też taki trafił 😂
Wiewióreczka, B_002 lubią tę wiadomość
-
Paula wrote:Wiewiórka - pij swoje mleko, będzie obieg zamknięty, może się laktoza wytraci? 😂
Wczoraj wycelowałam i męża strzeliłam z suta strumieniem mleka, bo mnie wkurzał. Tajna broń krowy 😆Daffi, malutka_mycha, Lolka30, espoir, mysla.nieskalana, martusiawp, B_002, Kasiulka90, Fasolka77, Paula 90, Lili90, estrella lubią tę wiadomość
-
B_002 wrote:Moja też taka że zasypia tylko na rękach. Na szczęście nie śpi w chuście. W te upały na razie chusty nie używamy bo byśmy się ugotowały obie.
Odkładam małą jak zaśnie ale nie umiem jej nauczyć żeby zasnęła samodzielnie, no nie da się. Leży aż w końcu tak płacze mocno że nie mogę jej nie wziąć na ręce.
Co do many to skoro tak mówi że wie jak uspać dziecko to niech Ci pokaże. A jak się nie uda to już nie będzie Ci dalej działać na nerwy.
Wlasnie po wyjeciu z chusty jest cala mokra i ja to samo. Zawsze wtedy ja rozbieram i lezy na golaska i sie wietrzy aby potowek nie dostala.. No i co zrobic. Jak usnie na rekach to przy probie odlozenia oczy jak 5 zl.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2019, 22:00
-
Wiewiorko trafilo Ci sie wredne nasienie. Ale jesli teraz jest tak to moze sie okaze ze później będziesz miala lzej. Ja odpukac nie wiem ze mam dziecko. Pojechałam o 16 doctesciowej bo szwagierka i szwagier byli, przyszli znajomi.. Filip caly czas spal a jak nie spal to grzecznie lezal. Ciagle zagladali do wozka i podziwiali jakie cudne dziecko.. Jak ma zaspokojone potrzeby pokarmowe i czystego pampersa to lezy bawi sie sam smieje i spi.
Ale poczatek mielismy nie latwy. Uciekalam ciagle na spacery bo dom był dla nas katorga a teraz nam to wynagradza Fifi.Wiewióreczka lubi tę wiadomość
-
Sansivieria wrote:Dziewczyny specjalistka od piersi, wyczulam dziś w jednej piersi małe zagubienie od strony pachy. Jakby guzek. Trochę boli. Czy to zagrożenie dla karmienia, czy to jakiś zatkany kanalik? Jak postępować??
Sansivieria lubi tę wiadomość
-
Misiabella wrote:Kasiulka, sorry ze przeoczylam, ale dlaczego odciagasz mleko i karmisz odciagnietym? Ja mam zle doswiadczenia na tym polu, dlatego balabym sie kazde karmienie karmic z butelki, zeby dziecku za bardzo sie nie spodobalo. Wiem ze sa dzieci co potrafia tak i tak, ale kiedys taka uznana neurologopeda dziecieca Aleksandra Łada mi mowila, ze najbezpieczniej jest w takiej sytuacji karmic butelka ze smoczkiem o wolnym przepływie i trudną, bo jak dziecko wyczuje łatwiejsza opcje i jeszcze nie bedzie to stosowane chocby naprzemiennie, moze odrzucic pierś.
Wiesz co ja tez tak karmilam przez ok 2 tygodnie na ppczatku naszej drogi. A robilam to dlatego bo mala gryzla mi sutki i mialam dosyc. W koncu po tych 2 tyg wycienczona odciaganiem próbowałam podac piers ze lzami w oczach. I nastal cud. Mala zalapala a mnie nic nie bolalo. Chyba nauczyla sie ssac.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 czerwca 2019, 22:06
Misiabella lubi tę wiadomość
-
Wiewióreczka wrote:Pewnie brzmię jak patologia 😂 ostatnio Paula pisała, że Ignaś pierwszy raz zapłakał...i tak patrzę na Szymona, który ryczy, bo głodny, bo brzuch boli, bo niedostymulowany, bo przestymulowany, bo nie ma ochoty iść na spacer, bo nie lubi mycia rączek, bo chce być noszony, bo mleko było za słone...i sobie myślę czy to Ignacy jest aniołem wcielonym, czy to mi trafił się taki wredny bachor?!?!😂
Wiewióreczka, martusiawp, Kasiulka90, Fasolka77, estrella lubią tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
nick nieaktualnyJa pierdziele !!! Ja tylko na chwilę!! Jak jedziecie nad morze koniecznie moskitiera na wózek i najlepiej zróbcie sobie stelaż na który założycie sobie moskitierę!!! Dziecko nie ma ukaszen ale my z mężem wyglądamy jakbyś w rój weszli. A off to se może w pupę wsadzić !! - tylko ten pieprzony hemoroid.
Serio jest jakaś masakra! Mówię do męża żeby mnie cała wylizał bo ślina koi swędzenie !