Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
malutka_mycha wrote:Tak, chodzimy, 2 razy w tygodniu. I muszę pochwalić core że są postępy 😍😍 asymetria się cofa, zaczyna sama trzymać prosto główkę a kiedyś za każdym razem spadała jej na prawo. Jak leży na brzuszku to prawa strona się uaktywnia a kiedyś praktycznie noga i rączka leżały w bezruchu. I ślicznie nogi na zabke rozkłada co jest zbawienne dla naszych bioderek. Więc efekty są a ja się jaram każdym najmniejszym
Kiedy zaczynacie ćwiczyć? I jak często?
Piękna jest!!! 💕💕💕
U nas też każą robić żabkę, bo bioderka też nie tak jak trzeba. Mamy za 4 tygodni kontrolę.
W poniedziałek mam się kontaktować z poradnią rehabilitacyjną. Bo dzisiaj już nie było jak, u fizjoterapeuty byliśmy o 19. Trzymała nas prawie godzinę. !
I co najlepsze w środę popołudniu przed Bozym ciałem dzwoniłam o termin i kazali przyjechać dzisiaj. Jak wytłumaczylam o co chodzi. I to wszystko na NFZ !
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
martusiawp wrote:no to same dobre informacje. 😀 Oby tak dalej. Żeby robiła takie postępy. To wiadomo że się cieszysz, toż to sama radość jak widz jak się zmienia.
U nas też każą robić żabkę, bo bioderka też nie tak jak trzeba. Mamy za 4 tygodni kontrolę.
W poniedziałek mam się kontaktować z poradnią rehabilitacyjną. Bo dzisiaj już nie było jak, u fizjoterapeuty byliśmy o 19. Trzymała nas prawie godzinę. !
I co najlepsze w środę popołudniu przed Bozym ciałem dzwoniłam o termin i kazali przyjechać dzisiaj. Jak wytłumaczylam o co chodzi. I to wszystko na NFZ ! -
Karollinax26 wrote:Basia, co u Was ?
Zaglądałam dzisiaj na forum ale nie miałam czasu pisać.
Mąż miał dzisiaj urlop i mieliśmy kilka rzeczy do zrobienia w mieszkaniu, połaziłam po castoramie, trochę z mężem popracowaliśmy (bratowa przyszła zająć się w tym czasie małą), balkon sobie powoli urządzamy żeby było gdzie posiedzieć w ciepłe letnie wieczory
Trochę sprzątania mieliśmy, na weekend mamy gości, ciocia, wujek i moja mama
Zosia chyba po tym szczepieniu na rota ma jakieś bóle brzuszka połączone z problemami z kupą. Kilka razy dziennie wydziera się i napina nóżki. Biedna.. mam nadzieję że już to przejdzie powoli, dziś już 3 dni po szczepieniu.
Co do twardych cycków i wyczuwalnych grudek w okolicy pachy to ja tak mam w nocy gdy są dłuższe przerwy między kamieniami. Nic z tym nie robię, jak Zosia je to zaraz to znika i piersi robią się miękkie.
Chyba ostatnio sobie niechcący rozhulałam mocniej laktację. Mała chciała pić częściej w upały i mam wrażenie że mam teraz więcej mleka bo co noc te cycki rzeczywiście odczuwalnie twardnieją i w dzień też nie są opróżniane do końca. Zobaczę co będzie dalej, ale też bym mogła strzelać mlekiem z suta jak Wiewióreczka.
W ogóle to Wiewióra ma dzisiaj takie teksty że się posikać ze śmiechu można 😂😂😂
Valetta pisałaś że u was kąpiel codziennie bo jak nie to noc rozwalona. Dało mi to do myślenia bo ostatnio tak co drugi dzień mamy gorsze noce, akurat wtedy kiedy pomijamy kąpiel! Od jutra będziemy kąpać codziennie. Może rzeczywiście Zosia załapała jakąś rutynę i jej to zaburzamy...
Karola nie strasz tymi rozstępami na cyckach! Ja nie mam na razie ani jednego rozstępu i podobają mi się moje cycki a Ty tu piszesz że na tym etapie nie może coś takiego pojawić 😱
Nie wiem czy będę na bieżąco przez weekend bo przy gościach może nie być czasu na internety. Miłego weekendu! 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2019, 00:27
Wiewióreczka lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Wiewióreczka wrote:Pewnie brzmię jak patologia 😂 ostatnio Paula pisała, że Ignaś pierwszy raz zapłakał...i tak patrzę na Szymona, który ryczy, bo głodny, bo brzuch boli, bo niedostymulowany, bo przestymulowany, bo nie ma ochoty iść na spacer, bo nie lubi mycia rączek, bo chce być noszony, bo mleko było za słone...i sobie myślę czy to Ignacy jest aniołem wcielonym, czy to mi trafił się taki wredny bachor?!?!😂
Mi też się trafił taki mały diabełekWiewióreczka lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
W poniedzialek oddzwoni mi fizjoterapuetka bo na urlopie jest..
Człowiek naczyta sie tu co wypisujecie i w chuj widzę u Filipa krecz szyi. Jestem zalamana.. Pokazalam M czym sie objawia i teraz wszyscy to widzimy -
Daffi wrote:W poniedzialek oddzwoni mi fizjoterapuetka bo na urlopie jest..
Człowiek naczyta sie tu co wypisujecie i w chuj widzę u Filipa krecz szyi. Jestem zalamana.. Pokazalam M czym sie objawia i teraz wszyscy to widzimy
Mi się wydaje, że Marcelina też ma coś nie tak ... -
Ciężko.. Zaczelam przeglądać galerie zdjec w tel a robie mu tych zdj codziennie i sa zdjęcia gdzie jest ladnie ale bardzo duzo ma ze glowe odciaga do barku i patrzy w przeciwna str.. Oczywiscie moze to byc fizjologia jak Karmelllka pisala ze do ktoregos tam mca sie wszystko samo moze naprawic.. Ale niepokoje aie bo Filip jednak byl duzy mial malo miejsca w brzuchu i może to krecz wrodzony a nie nabyty. Mimo to jedna wizyta mnie nie zbawi finansowo a fachowym okiem go obleci i zobaczymy czy jest sie czym martwic. Ale internety to zło.
Ponadto M mnie drazni. Ja ide spac z Filipem bo nie wiem nigdy czy wstanie o 1 czy 3. Dzis ta lapesza noc ze wstal chwilw przed 3. A M sobie siedzi do polnocy oglada filmy a potem kladzie sie i próbuje mnie przez sen brać na amorki. Budze sie mega zla bo wybudza mnie a ja nigdy nie wiem ile mam czasu na sen.
Do tego wieczorem po femaltikerze czulam tak bolacego cycka ze musialam odciagnac i z jednej piersi bylo 120ml. Tylko szkoda ze to rzadkie jest i nieregularne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2019, 03:07
-
Karollinax26 wrote:Fasolka, gdzie żeś była ? Myślałam o Tobie, weseliłaś się drugi dzień ? 😉
A i owszemzaliczyliśmy poprawiny
uwalilam się dwoma butelkami karmi
Dziś dzień trzeci bo są imieniny ojca pani młodej i zarazem mojego chrzestnego więc biba trwaWiewióreczka, Kasiulka90, martusiawp, B_002, estrella lubią tę wiadomość
Fasolka77
-
nick nieaktualnyJesteśmy u teściów w górach więc żniw mnie mało.
Moje dziecko śpi a ja prawie całą noc nie, mam noc myślenia.. Teraz to już prawy cycek mi zaraz rozerwie więc u tak już nie zasnę.. Gadzina dalej śpi.
Kiwonka przykro mi że się źle czujesz.. Może staraj się robić jak najwięcej tego co Ci spraaia przyjemności.. Nawet jak to są drobiazgi. Tak do przetrzymania do wizyty do psychiatry ❤️
Wiewiórka wymiata z opisami! Fakt! 🤣🤣🤘mysla.nieskalana, Wiewióreczka, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWiewiórka - może i Ignas nie płacze ale bez płaczu też można mieć stanowcze narzędzia wyrazu. On jak coś mu nie pasuje to krzyczy. I prawie zawsze mu z tego wychodzi "Ej" i to coraz głośniej i częściej jak nie zareaguję. Się czuję czasem jak na budowie. Brakuje tylko "Ej, kurwa, płaska trzynastkę podaj!"
U nas do dupy noc. Za późno wykąpałam Ignasia (zamiast 18-19 to o 20) bo usnął o 18 na rękach, potem nie mógł usnac a jak zasnął to na dwie i pół godziny. Potem cycka nie bardzo chciał, coś tam popił, pomarudzil, usnął na 6 godzin ale w międzyczasie się 10 razy obudził bo smoczek, bo ciepło, bo zimno, bo tak.
A mi kręgosłup pęknie zaraz bo spałam pokrzywiona bo sobie wmówiłam że mu niewygodnie no to się "dostosowałam". Moje stare kości jednak nie są tak elastyczne jak moje pomysły.mysla.nieskalana, martusiawp, Wiewióreczka, Kasiulka90 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymartusiawp wrote:A my jutro jedziemy na pogrzeb, zmarła babcia męża. W ciągu niecałych 4 MSC załatwił ją rak krtani...
U nas w zeszłym tygodniu zmarła mojego ojczyma babcia, czyli moja prababcia a Ignasia praprababcia. Lekarze mówili że to taki okres właśnie że teraz bardzo dużo ludzi starszych umiera.
Jak byłam na sorze to lekarz powiedział dosłownie "lecą te babcie jak muchy".
Współczuję, pogrzeb w rodzinie to nic przyjemnego.
Jedziecie wszyscy czy mąż sam?