Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Kiwona😀 ginekolog dopiero 16 sierpnia. A lekarz rodzinny w przyszłym tygodniu.
Super że Kazik już nie musi chodzić do fizjo i że jest ok😀
Misiabella super informacje po wizycie.
Mama udanego wypoczynku w górach 😀
Tunia dzielna dziewczynka😍
I ma piękną wagę. 😀
Stresant no człowiek może osiwiec. U nas tez Ala na początku mało przybierała na wadze. Kazali karmić co 2,5 godziny, w nocy max co 3. I wybudzać oczywiście. Później za dużo przybrała. Doszły problemy brzuszkowe z przejedzenia..
Mama019, stresant lubią tę wiadomość
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
W jaki sposób używacie już spacerowek? W jakiej pozycji wizycie Bobo?? Ja mam ciągle opory przed nosidlem, bo czytam że dziecko powinno siedzieć żeby nosidłem nie zaszkodzić. A tu już próbuje Cię spacerówki. Myślę że w pozycji leżącej, tak? I dziecko się dobrze trzyma wtedy czy jakimiś pasami trzeba przypiąć??
-
Misiabella wrote:Martusiawp, a fizjoterapeutka dala Wam jakies cwiczenia na wnm, czy tylko pielegnacje wlasciwa zalecila? My mamy cwiczenia tez. Cwicze z malym 3 razy dziennie, czyli minimum tego co zalecala, bo nie wyrabiam. Jesli chodzi o pielegnacje to cholera nie wychodzi mi odkladanie bokiem. Maly prawie zawsze znajdzie sposob by sie wygiac do tylu...
Mamy właściwą pielęgnacje plus ćwiczenia w domu. Na bokach. Na brzuszku. Na plecach.
Ja mam lepiej bo mam jedno dziecko. Staram się jak Ala nie śpi cały ten czas jej poświęcić. Na zabawę i teraz na ćwiczenia. A porządki i gotowanie wtedy kiedy śpi.
Nie dziwię się że nie robisz tych ćwiczeń więcej razy, schodzi przy tym trochę czasu. A tutaj jeszcze drugie dziecko też potrzebuje mamy.
Powiem Ci że odkładanie jeszcze mi nie wychodzi. I branie na ręce z łóżeczka i wózka. Z przewijaka i łóżka idzie super.
A u Was jakie są ćwiczenia?
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Chce być mamą 6 razy dziennie po 120-140ml to tule ile powinien zjeść w 4 mies także wcale nie je mało. Wydaje mi się że gdyby nie to wazenie przez położna na pieszej wizycie kiedy się okazało że Filip spadł z wagi to może karmiłabym piersią tylko. Wtedy Filip był już na samej piersi ale przez ten spadek wszytko się popierzylo. Aktualnie po odstawieniu wspomagaczy laktacji leci mi normalnie przezroczyste mleko w ilości jakichś 60 ml na dobę takze żegnam się już niestety z kp. Przy drugim dziecku będę madrzejsza. Człowiek się uczy na błędach.
chce_byc_mama lubi tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
Maj 2025
13.05. Transfer 6BB -
Lili ja mam taką książkę na temat rozszerzenia diety.
U malucha na talerzu.
httpss://www.google.com/search?q=u+malucha+na+talerzu&oq=u+malucha+na+talerzu&aqs=chrome..69i57j69i59j0l2.6190j0j7&client=ms-android-xiaomi-rev1&sourceid=chrome-mobile&ie=UTF-8
Tam są już przepisy od 4msc. Ja będę już wtedy coś próbować chyba. Zresztą będę jeszcze rozmawiać z pediatrą.Lili90 lubi tę wiadomość
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Kiwona wrote:O co chodzi z tym branie na ręce? Macie dziewczyny jakieś specjalne wytyczne, jak to robić?
Zakaz podnoszenia że wkłada się rękę pod pupę a drugą pod główkę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2019, 23:05
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Lolka całe życie się uczymy, niestety na błędach. I tak jak piszesz przy drugim dziecku będziesz wiedziała więcej, co robic a czego nie. Tak jak każda z Nas.
Walczyłas bardzo długo o laktację. 😘😘😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2019, 23:05
Lolka30 lubi tę wiadomość
Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
-
Udało mi się dzisiaj zrobić Zosi te badania.
Obudziła się o 5 więc uznałam że to dobra pora na pobranie tego moczu. Umyłam ją na szybko pod kranem, przykleiłam ten woreczek i zaczęłam ją karmić (tak jak radziła zrobić pielęgniarka), miała pod pupą niezapiętą pieluszkę. Niestety nie chciało jej się sikać wtedy, więc odłożyłam ją na frotowy nieprzemakalny ochraniacz z tym woreczkiem i pieluszką i tak sobie leżała i do niej gadaliśmy przez pół godziny aż w końcu woreczek się napełnił. Nawet nie nasikała nic wokół
Poszłam więc z nią na badania, pobrali jej krew na morfologię.
Zosia była dzielna, króciutko płakała i była grzeczna w drodze powrotnej, a w pierwszą stronę spała w wózku więc nie było wcale problemu z nią.
Włożyłam ją dziś z powrotem do gondoli, bo padał deszcz i musiałam nałożyć folię przeciwdeszczową. Chcę wrócić do używania gondoli przynajmniej do 6 miesiąca, bo dla takiego dziecka to bezpieczniej i zdrowiej. Spacerówka była tymczasowa gdy gondola "parzyła"
Co do rozszerzania diety to z racji tego że karmię wyłącznie piersią planuje rozpocząć rozszerzać po skończonym 6 miesiącu. Oczywiście że można wcześniej, od 17 tygodnia, ale najbardziej zalecane jest właśnie rozpoczęcie po 6 miesiącu. Jeśli ktoś karmi MM to inna sytuacja i można próbować troszkę wcześniej. Ale to już każdego indywidualna decyzja. My będziemy zaczynać od warzyw które mają bardzo delikatny smak. Myślę o dyni na początek, bo będzie pełnia sezonu wtedy a ja często używam w kuchni dyni jesienią. Marchewka jest wg mnie zbyt słodka na początek.
Ten artykuł na stronie szpinakrobibleee.pl który Paula polecała to właśnie też go czytam i mi się podoba.Lolka30, Fasolka77, Tunia76, martusiawp lubią tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
Lolka30 wrote:Chce być mamą 6 razy dziennie po 120-140ml to tule ile powinien zjeść w 4 mies także wcale nie je mało. Wydaje mi się że gdyby nie to wazenie przez położna na pieszej wizycie kiedy się okazało że Filip spadł z wagi to może karmiłabym piersią tylko. Wtedy Filip był już na samej piersi ale przez ten spadek wszytko się popierzylo. Aktualnie po odstawieniu wspomagaczy laktacji leci mi normalnie przezroczyste mleko w ilości jakichś 60 ml na dobę takze żegnam się już niestety z kp. Przy drugim dziecku będę madrzejsza. Człowiek się uczy na błędach.
Lolka30 lubi tę wiadomość
-
My podnosimy Kazika lapiac go za boki, jakby pod paszkami, ale niżej troszkę i takim płynnym ruchem podnosimy bokiem do nas. Nigdy nie podtrzymywalismy główki, bo tak nas na SR uczono, że to jest niepotrzebne a wręcz może być szkodliwe dla dziecka, tego się trzymalismy.
Tym sposobem, który Ci Martusia kazano, to musi być rzeczywiście ciężko z łóżeczka wyciągać, powodzenia 😘martusiawp lubi tę wiadomość
-
martusiawp wrote:Tak. U mnie kazano młodą przewracać delikatnie na bok , włożyć rękę między nogi , dłonią przytrzymać klatkę piersiową , nachylić się do dziecka , przytulic do siebie i podnieść. Opierając cały czas na sobie. Żeby była pozycja takiej ciut fasolki. Nie wiem czy jasno to opisałam . A Misiabella u Was jak to mniej więcej wygląda?
Zakaz podnoszenia że wkłada się rękę pod pupę a drugą pod główkę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2019, 23:45
martusiawp lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia2580g, 52cm, 10pkt, SN
-
B_002 wrote:Mi fizjoterapeutka kazała podnosić bokiem. Przekręcić dziecko na bok i wkładając rękę pod jeden bok podnieść dziecko przytulając je do siebie tak żeby było do nas plecami a przodem do świata. Mam też w taki sposób ją nosić. Tyłem do mnie, jedna ręka pod nóżki zgiete pod kątem 90stopni a druga podtrzymuje klatkę piersiową i dziecko ma być wychylone do przodu prostując swoje plecy, a nie opierać się o nas. Nie jest to wygodna pozycja do noszenia ale do przenoszenia z miejsca na miejsce może być, ja się staram dużo nie nosić jak nie muszę.
B_002, martusiawp lubią tę wiadomość
-
martusiawp wrote:Tak. U mnie kazano młodą przewracać delikatnie na bok , włożyć rękę między nogi , dłonią przytrzymać klatkę piersiową , nachylić się do dziecka , przytulic do siebie i podnieść. Opierając cały czas na sobie. Żeby była pozycja takiej ciut fasolki. Nie wiem czy jasno to opisałam . A Misiabella u Was jak to mniej więcej wygląda?
Zakaz podnoszenia że wkłada się rękę pod pupę a drugą pod główkę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2019, 00:52
martusiawp lubi tę wiadomość
-
Mamy takie cwiczenia : • na pleckach, wlozyc palce wskazujace w dlonie dziecka a kciuki pod kolanka i wszystko razem przytrzymac i wykonac ruch kolyszacy unoszac pupke do gory i w dol, potem turlac raz na jeden bok potem znow na wprost i na kolejny bok, • przeciwlegla raczka gladzic stopke dziecka, stopke i raczke oczywiscie przyblizyc do siebie jak dziecko lezy na plecach, • trzymac dziecko za rozlozone na boki raczki, pociagajac raz jedna raz druga raczke - tak jakby ja rozciagac a nastepnie dlonie zlaczyc razem i zrobic takie „kosi kosi” czyli dotknac i rozlaczyc kilka razy, • potem przewroty z pleckow na brzuszek zginajac nozke dziecka, spodnia ma byc prosta nalezy ja przytrzymac a w trakcie obrotu zabrac z niej reke i pomoc tlowiowi zciagajac brzuszek. Potem powrot kladac lokiec dziecka spodniej reki pod brodke i tez jedna nozka zgieta. • No i ostatnie to mama siedzi oparta o sciane lub kanape z wyprostowanymi nogami dziecko lezy na niej z glowka i barkami juz lekko podniesionymi opartymi na jej brzuchu i trzyma dziecko pod paszkami i kilka razy odgina dziecko od swojego tlowia - ta czesc nad paszkami wraz z glowka. To cwiczenie chyba na trzymanie glowki.
martusiawp lubi tę wiadomość
-
A no i tez mamy asymetrie. Na asymetrie zalecili ze jak lezy na brzuszku, to zaslaniac reka pole widzenia od strony na ktora ta glowke lekko przechyla. Klasc glowke na drugi bok jak spi. Tyle ze on sobie sam zmienia w trakcie snu na strone ta na ktorej nie powinien, mimo ze mu zmieniam iles razy.
-
Lolka, popieram! Nic na siłę. Wiesz, jaki jest ogromny plus? Szybciej będziecie mieli szansę na kolejne dziecko 😁
A ja ze złości nie mogę zasnąć. Na 11:00 mam wizytę u dentystki i godzinę temu ukruszył mi się ząb, który miał być leczony. No nie mógł poczekać tych 11 godzin! 😖 Uroki kp... I skazy białkowej. Ostrzegałyście mnie, że przy diecie bez nabiału powinnam łykać wapń. A ja bardzo nie lubię tabletek. Piję codziennie mleka z wapniem - sojowe, owsiane, ryżowe. Widocznie to albo za mało albo przypadek.Lolka30, martusiawp lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKasiulka - przy wapniu ważna jest tez Wit D, która pozwala organizmowi wchłonąć wapń. Ale wcale nie jest powiedziane że to niedobór wapnia spowodował problem z zębem
Martusia - my tak samo podnosimy. Na początku było średnio, ale teraz to już nawyk. Nie zawsze tylko przerzucam nóżkę przez rękę, bo Młody jest tak ruchliwy że ta nogę wyciąga.
Chcebycmama - jesteś pewna że chcesz wiedzieć? 😉 Ja gdybym nie wiedziała to byłabym o wiele spokojniejsza. Ale wiecie jaka jestem już 😂 Tym bardziej że lekarz zwrócił na to uwagę. Ja nie ważę dla własnego widzimisię - ważymy przy wizytach szczepiennych.
Może w wielkim skrócie: spadek/zatrzymanie wzrastania to często jeden z pierwszych i długo jedynych objawów zaburzeń. Może też nic nie znaczyćAle żeby wiedzieć czy to taka uroda czy coś się dzieje to trzeba poobserwować dziecko i w razie braku poprawy wykonać badania.
Sansiviera - u nas spacerówkę używamy całkowicie rozłożona na płasko. Ignas rozglada się na wszystkie strony bo nie przeszkadzają mu boki gondoli i dużo więcej widać.
Kasiulka90, martusiawp lubią tę wiadomość
-
Lolka30 wrote:Chce być mamą 6 razy dziennie po 120-140ml to tule ile powinien zjeść w 4 mies także wcale nie je mało. Wydaje mi się że gdyby nie to wazenie przez położna na pieszej wizycie kiedy się okazało że Filip spadł z wagi to może karmiłabym piersią tylko. Wtedy Filip był już na samej piersi ale przez ten spadek wszytko się popierzylo. Aktualnie po odstawieniu wspomagaczy laktacji leci mi normalnie przezroczyste mleko w ilości jakichś 60 ml na dobę takze żegnam się już niestety z kp. Przy drugim dziecku będę madrzejsza. Człowiek się uczy na błędach.
Z corka z niewiedzy mojej i zapalenia ostrego piersi sie skonczylo a tu przetrwalam zastoje i zapalenie za to zdrowie wycielo mi porzadnego psikusa. Zeby nie te ataki bolu i wymioty kto wie co byloby teraz bo szlo nam pięknie.