X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe maluszki 2019
Odpowiedz

Kwietniowe maluszki 2019

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 sierpnia 2019, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    Co tu taka cisza od wczoraj?
    Wszystkie ze skokiem walczą :D

    Mój nadal bardzo absorbujący chociaż się tak nie drze.
    Od przedwczoraj wyciąga rączki żeby go podnieść.
    I boi się obcych...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 sierpnia 2019, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My wróciliśmy wczoraj od rodziny... Prania kupa, mąż w pracy a Olga śpi po 15 minut, a jak nie śpi to cały czas domaga sie uwagi. Noce dalej masakryczne... Pobudki co 1,5-2 h a czasem co pół h... Dla Kingi dziś wcale czasu nie mam. Chyba mnie pogrzalo jak myślałam o 3 dziecku. Dziś mam ochotę wyjść i nie wracać.

  • Lolka30 Autorytet
    Postów: 2573 3427

    Wysłany: 25 sierpnia 2019, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na plaży nie mam zasięgu, a wczoraj weselicho. Filip zasnął w tańcu z mama na parkiecie 😆. Nic mu nie przeskadzalo. Dwa razy wracał na salę z pokoju tak mu się podobało. Poszedł spac dopiero o 22.

    Kiwona, Fasolka77, martusiawp lubią tę wiadomość

    Starania od 2015
    👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
    👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
    Kariotypy OK
    2018
    1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
    4 IUI - ❤️
    Kwiecień 2019 - mamy synka

    2024 powrót do kliniki
    Sierpień
    Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
    Wrzesień
    I procedura ICSI długi protokół
    Październik
    💉7🥚 4 dojrzałe
    4 blastki 4BB
    PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
    Grudzień
    10.12. transfer nieinformatywnego
    7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2

    Styczeń 2025
    II procedura, długi protokół, hbIMSI
    Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
    Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
    Maj 2025
    13.05. Transfer 6BB
  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 25 sierpnia 2019, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No my walczymy ze skokiem. Od szczepienia jest jeszcze gorzej, niz było. Paula, ja na szczepieniu też zauważyłam, że Kaz zaczyna się bać obcych, bo nie podobało mu się, jak go pediatra badala.
    Dzisiaj, w akcie desperacji, wymyśliłam wspólny prysznic z Kazem. Był w szoku, ale chyba mu się podobało, bo jak mąż go wziąl do ubierania to wrzeszczal jak opętany 😉 ale też był głodny, więc zjadł w końcu cała butle, uff. Teraz jedzenie do dramat, bo zjada po kilkadziesiąt ml i za godzinę już głodny. Teraz go przetrzymalismy to zjadł normalnie w końcu, ale to nie jest łatwe...
    Jutro mam endokrynologa na 14.20. Muszę iść z synami, nie mam wyjścia. Aż się boję.

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 25 sierpnia 2019, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Wszystkie ze skokiem walczą :D

    Mój nadal bardzo absorbujący chociaż się tak nie drze.
    Od przedwczoraj wyciąga rączki żeby go podnieść.
    I boi się obcych...


    To już ten czas??? Myślałam, że jeszcze trochę....

    My wracamy w końcu do domu...mam wyrzuty sumienia bo trochę opierdzielalam rodziców a wiem że oni przecież chcą dobrze a inaczej nie potrafią :(

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Syska2202 Autorytet
    Postów: 642 852

    Wysłany: 25 sierpnia 2019, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamy pierwszego zabka !😍 Pięknie go czuć już pod palcami 😁

    martusiawp, Fasolka77, Kasiulka90, Kiwona, espoir, B_002, DorotaAnna, Daffi, MamaAga85, stresant, Misiabella lubią tę wiadomość

    qdkke6yd1ouxxkf6.png
  • martusiawp Autorytet
    Postów: 2627 1735

    Wysłany: 25 sierpnia 2019, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula 90 wrote:
    Wszystkie ze skokiem walczą :D

    Mój nadal bardzo absorbujący chociaż się tak nie drze.
    Od przedwczoraj wyciąga rączki żeby go podnieść.
    I boi się obcych...
    Ja walczę ale z teściową. 😂
    Właśnie od niej wracamy . Nareszcie.

    U nas też rączki podnosi do góry jak chce.na "opa". 😀

    Paula 90, Fasolka77 lubią tę wiadomość

    km5se6ydo5gp4qlc.png
    km5se6ydb2ipc5j5.png
    Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
    1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
    I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
  • martusiawp Autorytet
    Postów: 2627 1735

    Wysłany: 25 sierpnia 2019, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    To już ten czas??? Myślałam, że jeszcze trochę....

    My wracamy w końcu do domu...mam wyrzuty sumienia bo trochę opierdzielalam rodziców a wiem że oni przecież chcą dobrze a inaczej nie potrafią :(
    W domu najlepiej. 😀
    Miałam się ostatnio odnieść do Twojej wypowiedzi o tym że Twoja mama zostawiła Bunia samego a poszła do kuchni. Powiem Ci tak to jest inne pokolenie . Dawniej jak trzeba było coś zrobić w domu na gospodarce to zostawiali tak dzieci , nawet płaczące. Bo była robota , trzeba było to zrobić i wydaje mi się że Twoja mama ma właśnie takie podejście.
    Ja Ale zostawiam sama tylko jak np muszę do WC , a tak to zawsze jestem z nią. Ja wszystko robię wtedy kiedy ona śpi ( ogarnę ,ugotuje itp) a jak się budzi to bawimy się ,ćwiczymy.

    Tunia76, Fasolka77 lubią tę wiadomość

    km5se6ydo5gp4qlc.png
    km5se6ydb2ipc5j5.png
    Hashimoto Insulooporność Starania od maj 2015
    1.12.2017 [*] Aniołek Jaś
    I IUI 18.06.2018 II IUI 14.07.2018
  • Tunia76 Autorytet
    Postów: 2787 2216

    Wysłany: 25 sierpnia 2019, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martusiawp wrote:
    W domu najlepiej. 😀
    Miałam się ostatnio odnieść do Twojej wypowiedzi o tym że Twoja mama zostawiła Bunia samego a poszła do kuchni. Powiem Ci tak to jest inne pokolenie . Dawniej jak trzeba było coś zrobić w domu na gospodarce to zostawiali tak dzieci , nawet płaczące. Bo była robota , trzeba było to zrobić i wydaje mi się że Twoja mama ma właśnie takie podejście.
    Ja Ale zostawiam sama tylko jak np muszę do WC , a tak to zawsze jestem z nią. Ja wszystko robię wtedy kiedy ona śpi ( ogarnę ,ugotuje itp) a jak się budzi to bawimy się ,ćwiczymy.
    Też tak sądzę. Zresztą moja mama mówi, że jak trochę poplacze to nic nie szkodzi. No takie były czasy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2019, 15:01

    zem3df9hh3tl9qot.png
  • Tunia76 Autorytet
    Postów: 2787 2216

    Wysłany: 25 sierpnia 2019, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My jesteśmy u mamy na wsi. Dopiero od wczoraj, a ja już tęsknię do domu.

    Fasolka77 lubi tę wiadomość

    zem3df9hh3tl9qot.png
  • Tunia76 Autorytet
    Postów: 2787 2216

    Wysłany: 25 sierpnia 2019, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiki wreszcie wykonuje obrót na brzuszek.

    Paula 90, Fasolka77, Kasiulka90, Kiwona, B_002, Daffi, MamaAga85, martusiawp, Lili90, malutka_mycha, Misiabella, Lolka30 lubią tę wiadomość

    zem3df9hh3tl9qot.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 sierpnia 2019, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas kiedy Młody nie śpi to 90% czasu jestem przy nim. Zdarza mi się zostawić go na macie albo w huśtawce (przypięty bo ostatnio prawie spadł 🙈) ale głównie wtedy kiedy ide siku. Czasem uda mi się umyć naczynia za ten czas. Póki sie nie drze to znaczy że jest ok.
    Miałam taką schize że nie spuszczalam z niego wzroku bo raz mi się ślina zakrztusił i wyglądało to strasznie. Ale przeszło mi. Muszę jakoś żyć.

    Leci Harry Potter więzień Azkabanu na TVN. Ignas śpi. Życie jest piękne 😊😂

    Fasolka77 lubi tę wiadomość

  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 25 sierpnia 2019, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martusiawp wrote:
    W domu najlepiej. 😀
    Miałam się ostatnio odnieść do Twojej wypowiedzi o tym że Twoja mama zostawiła Bunia samego a poszła do kuchni. Powiem Ci tak to jest inne pokolenie . Dawniej jak trzeba było coś zrobić w domu na gospodarce to zostawiali tak dzieci , nawet płaczące. Bo była robota , trzeba było to zrobić i wydaje mi się że Twoja mama ma właśnie takie podejście.
    Ja Ale zostawiam sama tylko jak np muszę do WC , a tak to zawsze jestem z nią. Ja wszystko robię wtedy kiedy ona śpi ( ogarnę ,ugotuje itp) a jak się budzi to bawimy się ,ćwiczymy.


    Dokładnie Martusia, ja też mam Bunia zawsze na oku... I masz rację z pokoleniem naszych rodziców...mój tata jest najstarszy... Jak miał trzy miesiące i płakał w nocy to babcia poprosiła dziadka żeby wstal do niego...dziadek wstał..zdjął pieluche i zbił po pupie...więcej go babcia nie prosiła 😕

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 25 sierpnia 2019, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tunia76 wrote:
    My jesteśmy u mamy na wsi. Dopiero od wczoraj, a ja już tęsknię do domu.

    Gdzie dokładnie jesteś Tunia? Ja właśnie wróciłam 😁

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 sierpnia 2019, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny napiszcie mi jak Wasze dzieci zachowywaly/zachowują się w czasie tego 4 skoku... Bo ja nie mogę uwierzyć że takie grzeczne dziecko od tygodnia jest diabłem wcielonym... Wszystko źle, na rękach źle, odlozysz źle, jeczy, piszczy, wieczorami wrzeszczy... Śpi po 15 minut, w nocy co chwila pobudki, no już ręce opadają... Nie wiem co robić... Już się zastanawiam czy to skok czy coś ją boli... Dziąsła na idące zęby nie wyglądają więc już nie wiem... Błagam dajcie mi nadzieję, że to minie bo zwariuję.

  • Tunia76 Autorytet
    Postów: 2787 2216

    Wysłany: 25 sierpnia 2019, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    Gdzie dokładnie jesteś Tunia? Ja właśnie wróciłam 😁
    Jestem w Gorlicach, a raczej na wsi pod Gorlicami.

    Fasolka77, martusiawp lubią tę wiadomość

    zem3df9hh3tl9qot.png
  • Tunia76 Autorytet
    Postów: 2787 2216

    Wysłany: 25 sierpnia 2019, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mi tak dzisiaj dała w kość, że idę spać. Była nieodkladalna. Spała w dzień w sumie ok. 2h, a resztę czasu na rękach. Mama nie ma sił nosić, więc głównie na moich.

    zem3df9hh3tl9qot.png
  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 25 sierpnia 2019, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Estrella, u mnie to samo. Wieczorem jest już taki wrzask, że nic go nie uspokaja. Właśnie udało mi się go uspac na rękach, ale to już było bujanie z podskokami i szuszuszuszaniem, takie intensywne i wręcz brutalne, rzeklabym. Prezyl się i darl nawet na rękach, ale w końcu go spacyfikowalam. Pot leje mi się po dupie, za przeproszeniem. Do tego z jedzeniem cyrki, bo wali rękami po butli itd. Zębów nie widać. Myślę, że to ciągle skok, bo teraz mamy 17,5 tygodnia. Mój mąż jest na granicy wytrzymałości, widzę. A on jest tylko w domu popołudniami no i w weekend, a ja to mam cały czas...

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • Fasolka77 Autorytet
    Postów: 10394 6550

    Wysłany: 25 sierpnia 2019, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tunia76 wrote:
    Jestem w Gorlicach, a raczej na wsi pod Gorlicami.


    Ooo to niedaleko moich rodziców 😁

    martusiawp lubi tę wiadomość

    Fasolka77

    atdc9vvjype3clpf.png
  • Tunia76 Autorytet
    Postów: 2787 2216

    Wysłany: 25 sierpnia 2019, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fasolka77 wrote:
    Ooo to niedaleko moich rodziców 😁
    Twoja rodzinka to okolice Nowego Sącza. Dobrze pamiętam?

    martusiawp lubi tę wiadomość

    zem3df9hh3tl9qot.png
‹‹ 3856 3857 3858 3859 3860 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ