Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
U nas dziś taka słaba noc że dawno tak nie było.. pobudki o 23:30, 0:40, 1:30, 2:20 i później wreszcie 5:40. Jakoś tak... Nie wiem o co chodzi, nic nie zmieniłam, jak zawsze była kąpiel, jedzonko i sen o 20:30. I rano po tym maratonie znów usunęła na godzinkę o 8. Wyparuje zębów ale nic nie widać, nic się nie zmienia. Jesteśmy między skokami więc nie mogę znaleźć winowajcy tego pogorszenia!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2019, 13:48
-
malutka_mycha wrote:O Valetta to daj znać na czym polegają takie zajęcia. U nas też coś takiego widnieje w ofercie ale muszę więcej o tym poczytac
No więc tak, było SUPER! Lileczka zachwycona. Było 6 rodziców z dziećmi ( 4 tatusiów i 2 mamusie ). Jesteśmy w grupie 3 msc-12 msc. Najmniejsze dziecko miało 3 msc, reszta w wieku naszych (5-6 msc). Na początek usiedliśmy na skraju basenu z dzieciaczkami na kolankach i moczyliśmy im stópki, potem delikatnie pochlapaliśmy wodą i zsuneliśmy się do basenu ( basen 1,3 m głębokości ). Większość ćwiczeń wykonywaliśmy chodząć w kółko basenu ( basen dość duży ). Na początek jedno kółeczko po prostu na rączkach bo dzieci były w szokuPotem np. na pleckach, potem na brzuszku. Potem wzieliśmy kolorowe piłeczki i dzieci je łapały. Zanurzaliśmy je pod woda i tak fajnie wyskakiwały. Bierzemy Dziecko do góry podrzucamy z wody i pupcia laduje na pileczke. Plywalismy na takich malych deskach, najpierw na brzuszku potem na pleckach. Podrzucajka tak samo jak z piłeczka tylko np. ladujemy nozkami na desce i ona odpływa. Sadzamy dziecko na skraju basenu i hop wskakujemy do wody i płyniemy slalomem. Reszty nie pamiętam, ale było super. Trwało to 30 min, myślę ze w sam raz. Na koniec śpiwalismy piosenkę w koleczku: dooo widzenia dooo widzenia dooo miłegoo zobaczeeenia
i chlapaliśmy delikatnie rączkami dzieci o wodę. Mamy karnet do końca lutego, w każdą niedzielę. U nas to kosztuje 800 zł. Bałam się tych zajęć, ale Lila tak nóżkami wymachiwała jakby chciała na pieska pływać aż instruktorka to zauwazyla
Ona miała lalke i wszystko na lalce nam pokazywała. Podczas cwiczen z zanurzaniem pileczki jeden tata zanudzył piłeczkę razem z dzieckiem hahah. Na szczescie nie płakało a intruktorka powiedziala, ze na spokojnie do tego jeszcze dojdziemy
Także mysle, ze zajec na zajecia bedzie co raz fajniej
Wiem, ze potem dzieci nurkuja, plywaja pod woda od rodzica do instruktora itp. Ale to na spokojnie
Najpierw niech sie oswoja z woda
Po basenie Lila byla padnieta i spala mi 3 h :o Także polecam! Idzie jesień, nie zawsze uda się wyjsc na spacer bo deszcz itp. Fajnie miec takie zajecia raz w tygodniu
malutka_mycha, Misiabella, martusiawp lubią tę wiadomość
-
malutka_mycha wrote:Valetta brzmi super
A później te dzieci same pływają od tego rodzica do instruktora?
Tak, rodzic zanurza dziecko pod wodą, a np. 1-2 metry dalej stoi instruktor i dziecko do niego dopływa i on je łapie. Ale na razie mnie to przerażamalutka_mycha, Misiabella, Bubek, martusiawp, Mama019 lubią tę wiadomość
-
stresant wrote:bylam dzis u kardiologa na kontroli serce jak dzwon ale cisnienie 130/90 oczywisice sklamalam ze to tylko tak u lekarza a w domu a normie...z tym ze w domu juz 3 miesiace nie mierzylam......kazali jeszcze holtra zalozyc dla pewnosci......
chcialam troche o aliekspress pogadac....przyszlo do mnie pierwsze zamowienie i jestem zachwycona.....kupilam takie wielkie pieluszki 120 na 120 musilinowe super rzecz ...do tego te przedluzki do body o ktorych Tunia wspominala.....bez tego nie ubieram juz body ...wygodniejsze dla malucha....
ogolnie jestem bardzo zadowolona i zdziwiona tak dobra jakoscia rzeczy
myslalam zeby kupic malemu taki smoczek przez ktory przechodza owoce ...moze ktoras ma? i co myslicie ze z Aliexpres kupione moze niezdrowe i pelno ftalatow? https://pl.aliexpress.com/item/32966349685.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.58f82aabr0ydCk&s=p&algo_pvid=3b5427df-d48a-489e-a7f2-c3ac7b62e59b&algo_expid=3b5427df-d48a-489e-a7f2-c3ac7b62e59b-1&btsid=244b2fd6-c2d2-4e01-b5fb-01b5946b4cbb&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_1,searchweb201603_52
co jeszcze tam kupujecie dajcie jakie fajne linki...moze juz cos pod choinke dla rodzinki?
Ja kupiłam takie smoczki ale czekam na dostawę 😁Fasolka77
-
malutka_mycha wrote:Chyba nie ogarniam tego smoczka, na jakiej zasadzie to działa? Że dziecko gryzie smoczek i rozdrabniacz sobie owoc który później wypływa?
Dokładnie, takie siteczko...leci soczek a np skórka zostajemalutka_mycha lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
Ja kupowalam takie cos z siateczki do gryzienia w smyku lub rossmanie, juz nie pamietam. Z aliekspress nie odwazylabym sie, bo jednak te rzeczy kupione w rossmanie czy smyku maja certyfikaty, nawet jesli robione sa w chinach. Widzialam w miare fajne ubrania, ale zabawki dla dziecka ktore wklada wszystko do buzi z przezornisci nie kupilabym.
-
nick nieaktualnyMisiabella - mówiłaś o robieniu kaszek na swoim mleku. Zgłębiam temat i wychodzi na to że nie da się na mleku naszym zrobić kaszki bo enzymy z mleka działają tak, że ona nie będzie gęsta. Tak nawet u hafiji jest.
Podawać takie rzadkie? O ile w ogóle podawać? -
nick nieaktualny
-
Paula 90 wrote:Fasolka - ładne wyniki. Ale na czczo paskuda. Trzeba dietke znowu. Ja mam na czczo z glukometru 90-100 ostatnio. Już na razie takich wielkich skoków nie mam. Jednak raczej bliżej tych 99 niestety.
Probody welcome to 😂
Ja byłam na metformaxie przed ciążą...i zważywszy że od roku nie biorę i patrząc na to co jem teraz to i tak jestem w szoku...
Morfo ok, kreatynina ok, RF II ok, crp <5, ASO ok, tylko ten kwas moczowy... Ale ja nie jem podrobów! Piwo tylko karmi... Skąd ten kwas moczowy...lekarz w środę...Fasolka77
-
nick nieaktualny