Kwietniowe maluszki 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Oj to rzeczywiście zrób przerwę, może żołądek jeszcze nie do końca przystosowany do takich pokarmów, niech sobie odpocznie.stresant wrote:ja na pare dni cofam rozszerzanie
zostaje na cycu.....dzis caly dzien bol brzucha i biegunka ...niespokojny placzliwy....wychodza cale niestrawione kawalki marchewki...z 10 pieluch poszlo jak nic....( teraz jak nie susze na polu to daje pampersy bo duzo wilgoci w domu)
myslalam ze latwiej nam bedzie.....za pare dni podam dynie z hippa ...moze z mojej kuchni go brzuch boli
Oby się poprawiło.
stresant lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia
2580g, 52cm, 10pkt, SN -
No szybko, ale długo nie stoi, przewraca się.stresant wrote:Basia .....szybko wstaje
ja w szoku nieprzyzwyczajona bo moje wszystkie dzieci lenie 
Ale w porę to łóżeczko obniżyliśmy. Ja teraz jestem bardziej ostrożna bo jak miała 4,5 miesiąca to mi też z łóżka spadła, a wtedy myślałam że ona się jeszcze nie przemieszcza. No ale nic się nie stało.
Daffi, a jak u Was po tym upadku?
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
nick nieaktualnyFasolka postanowiłam być szczera... Po co mam sciemniac 😜 w pewnym momencie poczułam się jak zła madka... No ale było minęło, wróciłam... 🙂
Ja podaję kaszle hipp po 4 mcu. Ja robię na mleku ale można też na wodzie. Na opakowaniu jest instrukcja że jeśli robimy na wodzie to dodajemy owoce i olej.
Basia, Zosia już wstaje? O matko 😲 a to nie za szybko? Moja Olga ledwo się przewraca na brzuch i spowrotem i kręci w kółko 🙂 i ta niemożność zrobienia czegokolwiek innego ją wkurza więc jeczy całe dnie...
Daffi a co się stało Filipkowi? Jesteś zadowolona ze spacerówki? -
Nie mam pojęcia czy za szybko czy nie. Też mnie to zdziwiło, za 4 dni kończy 6 miesięcy.estrella wrote:Basia, Zosia już wstaje? O matko 😲 a to nie za szybko? Moja Olga ledwo się przewraca na brzuch i spowrotem i kręci w kółko 🙂 i ta niemożność zrobienia czegokolwiek innego ją wkurza więc jeczy całe dnie...
Ale co ja na to poradzę, przecież jej nie przypnę pasami do podłogi
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
U nas kończy się ten piąty skok rozwojowy. Ja sobie zapisuję co Zosia kiedy zaczęła robić i równo miesiąc temu zaczęła sobie skakać jak żabka będąc na prostych rękach i kolanach. Pełzała też do tyłu.
A więc postęp w ciągu miesiąca jest ogromny. Ale też ten skok był dla nas uciążliwy, zwłaszcza jeśli chodzi o noce.
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Misiabella może się uda że Michałek nie zarazi brata.Misiabella wrote:Ja czytam na bieżąco, ale mam gulę w gardle ze strachu. Robilam badanie tych kwasow zolciowych i one wzrosly dwukrotnie. Chcialam, cos napisac chyba wczoraj o tym, jak mi sie mleko popsulo w zamrazalce sprzed 3 miesiecy mimo 21 stopni na minusie, ale mi sie post skasowal niechcacy, a potem wydalo mi sie to takie bez sensu...Jeszcze Michalek zwymiotowal i nie poszedl do przedszkola. Jak zalatwi malego rotawirusem, to bedziemy w czarnej d. Jutro jest wizyta u twj hepatolog, bardzo wazna.
Co z tymi kwasami żółciowymi jest nie tak?
Powodzenia na wizycie.
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Tunia no właśnie ja też tak chce zrobić tylko że tych mlecznych jest bardzo mało, chyba raptem 3 rodzaje na gemini, a bezmlecznych mnóstwo...Tunia76 wrote:Ale kaszki holle są mleczne i bez mleczne.
Ja ponieważ kp będę kupować te mleczne.
W ogóle to mam też dylemat czy uczyć Kasie butelki skoro dotąd Jej nie poznała..skoro po skończonym roku życia zalecane jest oduczanie butelki to może nie uczyć na pół roku i za 6 miesięcy znów oduczac...jak nie urok to sraczka.
Miałam piękny plan że na noc będę podawać kaszke z butelki żeby lepiej spala, ale już nie raz tu czytam że to nie poprawia snu. Tylko do tego tej butelki bym potrzebowała więc może rzeczywiście nie warto??Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2019, 20:55
-
Filipek wczoraj urzadzil sobie wedrowke i w bardzo zawrotnym tempie przemiescil sie i spadl z łóżka.estrella wrote:Fasolka postanowiłam być szczera... Po co mam sciemniac 😜 w pewnym momencie poczułam się jak zła madka... No ale było minęło, wróciłam... 🙂
Ja podaję kaszle hipp po 4 mcu. Ja robię na mleku ale można też na wodzie. Na opakowaniu jest instrukcja że jeśli robimy na wodzie to dodajemy owoce i olej.
Basia, Zosia już wstaje? O matko 😲 a to nie za szybko? Moja Olga ledwo się przewraca na brzuch i spowrotem i kręci w kółko 🙂 i ta niemożność zrobienia czegokolwiek innego ją wkurza więc jeczy całe dnie...
Daffi a co się stało Filipkowi? Jesteś zadowolona ze spacerówki?
Co do spacerowki mielismy 4 rundki juz i narazie jestem mega zadowolona. Prowadzi sie bardzo lekko jest zwrotna no i zobaczymy jak ten wklad uv sie sprawdza latem. Bardzo mi sie podoba wygladem i jest naprawde funkcjonalna. A nie chcialam wlasnie nic w typie parasolki. Mam uraz po Julce nie podeszly nam.
estrella lubi tę wiadomość
30.04.2019 (41+2) Filipek 10 pkt. Apgar, CC -
stresant wrote:ja na pare dni cofam rozszerzanie zostaje na cycu.....dzis caly dzien bol brzucha i biegunka ...niespokojny placzliwy....wychodza cale niestrawione kawalki marchewki...z 10 pieluch poszlo jak nic....( teraz jak nie susze na polu to daje pampersy bo duzo wilgoci w domu)
myslalam ze latwiej nam bedzie.....za pare dni podam dynie z hippa ...moze z mojej kuchni go brzuch boli
Dajesz kawałki a nie papki?Fasolka77
-
nick nieaktualnyB_002 wrote:Nie mam pojęcia czy za szybko czy nie. Też mnie to zdziwiło, za 4 dni kończy 6 miesięcy.
Ale co ja na to poradzę, przecież jej nie przypnę pasami do podłogi
Pytam pod kątem ewentualnego wpływu na kręgosłup w przyszłości... Sama zaczelam chodzić mając 8 mcy i raczej nie wpłynęło to pozytywnie na mój kręgosłup. W każdym razie brawa dla Zosi. -
estrella wrote:Fasolka postanowiłam być szczera... Po co mam sciemniac 😜 w pewnym momencie poczułam się jak zła madka... No ale było minęło, wróciłam... 🙂
Ja podaję kaszle hipp po 4 mcu. Ja robię na mleku ale można też na wodzie. Na opakowaniu jest instrukcja że jeśli robimy na wodzie to dodajemy owoce i olej.
Basia, Zosia już wstaje? O matko 😲 a to nie za szybko? Moja Olga ledwo się przewraca na brzuch i spowrotem i kręci w kółko 🙂 i ta niemożność zrobienia czegokolwiek innego ją wkurza więc jeczy całe dnie...
Daffi a co się stało Filipkowi? Jesteś zadowolona ze spacerówki?
Oj wiem 😀 każda z nas ma czasem gorszy czas! No i jeszcze kłopoty zdrowotne w rodzinie 🙁
estrella lubi tę wiadomość
Fasolka77
-
nick nieaktualnyDaffi wrote:Filipek wczoraj urzadzil sobie wedrowke i w bardzo zawrotnym tempie przemiescil sie i spadl z łóżka.
Co do spacerowki mielismy 4 rundki juz i narazie jestem mega zadowolona. Prowadzi sie bardzo lekko jest zwrotna no i zobaczymy jak ten wklad uv sie sprawdza latem. Bardzo mi sie podoba wygladem i jest naprawde funkcjonalna. A nie chcialam wlasnie nic w typie parasolki. Mam uraz po Julce nie podeszly nam.
Ojej to dobrze, że nic się nie stało ❤️
Pytam bo oglądałam ten model spacerówki w necie i bardzo mi się podoba tylko zastanawiam się czy dużo miejsca zajmuje po złożeniu? My często wyjeżdżamy a mamy sedana więc bagażnik nie powala jeśli chodzi o pojemność. Kinia używała quinny i zaletą wózka było to że składał się do małych rozmiarów ale poza tym miał same wady więc teraz szukam czegoś innego. -
A bo chciałabym być częściej, ale mam tak ruchliwe i wymagające dziecko że nie mogę przy niej z telefonem siedzieć. Trudno mi nadrabiać forum, czytać na bieżąco też.Sansivieria wrote:Basiu Ty sie pojawiasz rzadko, ale jak juz piszesz to same konkrety, pozytywne wiesci i nowe pomysly! Dzięki!!!
I jakie dzis ozywienie na forum!!
Ale czasem znajdzie się czas, gdy mała śpi.
Sansivieria lubi tę wiadomość
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
rozgotowuje i uciskam widelcem ..Fasolka77 wrote:Dajesz kawałki a nie papki?
.nie robie blenderem...lekarka tak kazala ...zeby dziecko od poczatku przyzwyczajac do kawalkow bo potem nie bedzie chcialo......ale moze faktycznie papke by bylo lepiej strawic niz kawalek....poczekam do 1.10. az stuknie pol roku...moze to za wczesnie dla niego teraz -
Też o tym myślałam, dlatego nie zachęcam jej do wstawania. Niech robi wszystko w swoim czasie. Ale siedzi już stabilnie. Dopiero od dzisiaj zaczęłam ją karmić na krzesełku, wcześniej była w pozycji półleżącej w leżaczku, bo siedzenia też nie chciałam wymuszać, ale ona sama chce.estrella wrote:Pytam pod kątem ewentualnego wpływu na kręgosłup w przyszłości... Sama zaczelam chodzić mając 8 mcy i raczej nie wpłynęło to pozytywnie na mój kręgosłup. W każdym razie brawa dla Zosi.
A jakie miałaś problemy z kręgosłupem, jeśli można spytać?
Moja kuzynka zaczęła chodzić w wieku 9 miesięcy i nie ma żadnych problemów.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2019, 21:20
29.03.2019 [39+2] Zosia 2580g, 52cm, 10pkt, SN -
Ja syna wykarmilam bez butelki. Cycek i łyżeczka no i kubek z dziubkiem do picia.Sansivieria wrote:Tunia no właśnie ja też tak chce zrobić tylko że tych mlecznych jest bardzo mało, chyba raptem 3 rodzaje na gemini, a bezmlecznych mnóstwo...
W ogóle to mam też dylemat czy uczyć Kasie butelki skoro dotąd Jej nie poznała..skoro po skończonym roku życia zalecane jest oduczanie butelki to może nie uczyć na pół roku i za 6 miesięcy znów oduczac...jak nie urok to sraczka.
Miałam piękny plan że na noc będę podawać kaszke z butelki żeby lepiej spala, ale już nie raz tu czytam że to nie poprawia snu. Tylko do tego tej butelki bym potrzebowała więc może rzeczywiście nie warto??
Wiem, że teraz kubki z dziubkiem są be, ale kiedyś były rewelacyjnym wynalazkiem.
B_002 lubi tę wiadomość
